- 1 Arka na derby po wygraną i awans (175 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (69 opinii)
- 3 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (100 opinii) LIVE!
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 5 Udany koniec sezonu. Juniorzy złoci (4 opinie)
- 6 Neptun gotowy już na derby. A ty? (136 opinii)
Intensywnie do drugiego meczu w tym sezonie w Eurolidze przygotowują się koszykarki Lotosu Gdynia. Krzysztof Koziorowicz zarządził dwa treningi nawet 1 listopada. W czwartek o godzinie 17.30 w hali przy ul. Olimpijskiej stawi się Gambrinus Brno. Czeska drużyna to aktualny, klubowy wicemistrz Europy.
Gambrinus jest liderem grupy B Euroligi. Na inaugurację rozbił Sopron 96:71. Ambicje Czechów w tym sezonie zresztą siegają znacznie wyżej niż wygranie grupy. Porównując składy na papierze to drużynie z Brna może zagrozić chyba tylko Samara. Czwartkowy rywal Lotosu zakontraktował bowiem tej klasy zawodniczki co: De Lisha Milton czy Jana Vesela. ta ostatnia juz w przeszłości boleśnie dawała nam się we znaki.
A może gdyńską opowiedzią, a zarazem tajną bronią na Gambrinus będzie cała rzesza zaangażowanych przed sezonem zawodniczek z Czech i Słowacji?
Gambrinus jest liderem grupy B Euroligi. Na inaugurację rozbił Sopron 96:71. Ambicje Czechów w tym sezonie zresztą siegają znacznie wyżej niż wygranie grupy. Porównując składy na papierze to drużynie z Brna może zagrozić chyba tylko Samara. Czwartkowy rywal Lotosu zakontraktował bowiem tej klasy zawodniczki co: De Lisha Milton czy Jana Vesela. ta ostatnia juz w przeszłości boleśnie dawała nam się we znaki.
A może gdyńską opowiedzią, a zarazem tajną bronią na Gambrinus będzie cała rzesza zaangażowanych przed sezonem zawodniczek z Czech i Słowacji?
jag.