- 1 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (53 opinie)
- 2 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (85 opinii)
- 3 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (57 opinii)
- 4 Przerwana passa zwycięstw Gedanii (4 opinie)
- 5 Dylewicz o Treflu przed Śląskiem (4 opinie)
- 6 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (201 opinii)
Talent potrzebuje wsparcia sponsora
Paweł Ciaś należy do grona najbardziej utalentowanych tenisistów młodego pokolenia. 16-letni zawodnik SKT Sopot nie może jednak zrobić kolejnego kroku w kierunku zawodowej kariery, gdyż powoli wyczerpują się rodzinne fundusze inwestowane w jego sportowy rozwój. Konieczne jest sponsorskie wsparcie. Z prośbą o pomoc zwraca się w tym względzie dziadek tenisisty
.Paweł trafił na kort, bo podobało mu się to co z rakietą na korcie potrafili zrobić wujek Piotr Wilniewczyc i Michał Gawłowski, w latach dziewięćdziesiątych wizytówka SKT Sopot i czołowy polski tenisista. Teraz 16-latek stara się wzorować na Rafaelu Nadalu. Jego przygoda z tą dyscypliną trwa już dziesiąty rok.
W wakacje 2000 roku Ciaś zaczął zajęcia pod okiem dziadka, a w 2001 roku podjął treningi w szkółce Sopockiego Klubu Tenisowego. Na tle rówieśników już wówczas wyróżniał się sprawnością fizyczną oraz nieustępliwością.
Pierwsze turnieje zaliczył w kategorii krasnali (do 10 lat), a jeszcze bardziej jego zapał do tenisa podsycała możliwość podawania piłek podczas meczów gwiazd Orange Prokom Open. Chciał grać tak jak oni. W 2003 roku widać było, że zmierza we właściwym kierunku. Paweł wygrał aż siedem z dziesięciu turniejów wakacyjnych w swojej kategorii wiekowej, które odbyły się na kortach Arki, Lechii i SKT
W lata 2004-2005 tenisista już jako pełnoprawny zawodnik SKT wystartował w turniejach ogólnopolskich. Jak skrupulatnie obliczył jego dziadek w tym czasie rozegrał 108 spotkań w singlu, 49 w debla i wygrywał ponad 80 procent z tych pojedynków!
W 2006 roku Ciaś został włączony do grupy Nadzieje PZT, a szkoleniową opiekę przejął nad nim Wilniewicz, który praktykował m.in. w klubach niemieckich. Do treningu tenisisty poza zajęciami na korcie (dwa razy dziennie po dwie godziny) włączono zajęcia mentalne i ogólnorozwojowe, stretching, a także ćwiczenia w siłowni.
W 2008 rok Paweł został halowym i na otwartych kortach mistrzem Polski, wygrał międzynarodowy turniej SUMMER CUP SZCZECIN - EUROPEAN JUNIOR TOUR w singlu i deblu oraz zwyciężył MASTERS do lat 14.
W kolejnym sezonie, jako 15-latek został ponownie podwójnym mistrzem Polski (hala, otwarte korty) w kategorii do lat 16 oraz awansował do finału singla i debla w międzynarodowym turnieju RADOM CUP. -Bardzo skromne środki wyłącznie rodzinne nie pozwoliły na udział w turniejach za granicą - przyznaje dziadek zawodnika, Zbigniew Wilniewczyc
W styczniu tego roku Paweł zdobył pierwsze punkty do rankingu ITF JUNIORS, w czerwcu wygrał międzynarodowy turniej do lat 18 GDYNIA CUP 2010, a miesiąc później wywalczył złoto w singlu w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Ponadto był o krok od medalu w mistrzostwach Europy. W Moskwie w gronie 128 startujących przebił się do ćwierćfinału. Zwieńczeniem udanego sezonu był triumf w prestiżowym turnieju TOMASZEWSKI CUP w Warszawie.
- Paweł i trener-wujek mają wspólny cel - sukcesy w wielkim tenisie. Dalszy rozwój talentu wymaga zdobycia doświadczenia w turniejach międzynarodowych za granicą. Koszt udziału Pawła w takim turnieju przekracza możliwości rodziny. Takich turniejów w roku winno być minimum dziesięć. Bez wsparcia sponsora jest to niemożliwe - apeluje o wsparcie Zbigniew Wilniewczyc.
Kluby sportowe
Opinie (33) 5 zablokowanych
-
2010-12-27 11:43
Orange Prokom Open (8)
"sukcesy w wielkim tenisie"
Nie dziwię się, że nie tylko Paweł Ciaś marzy o WIELKIM TENISIE:)) My wszyscy także i nie tylko jako byli tenisiści, obecni, czy kibice. Po tym, jak nasz kraj zniknął z kalendarza turniejów ATP oraz WTA, PZT :((
Niezmiernie ucieszyłem się, że władze światowego tenisa dały nam zgodę, ale właśnie pod warunkiem, że powstanie turniej związkowy. Na początek w pierwszej połowie lipca odbył w Gdyni duży challenger ATP. Docelowo, za kilka lat, może nawet impreza dla pań i panów jednocześnie. No, ale nasz rząd jak wiemy woli kopaną, tak jak jest z całą polityką.
Dobrze, że Gdynia przeciera ten trudny a za razem piękny szlak dla tenisa, tylko kopacze jak wiemy jak zwykle przechwycą z nakazu wszystko i dla utalentowanych tenisistów nie ostanie się żaden sponsor. A jak się nawet odważy będą go ścigać i włóczyć po prokuratorach niczym znanego nam wszystkim dobrodzieja.- 10 7
-
2010-12-27 12:53
(3)
jesteś żonaty??
- 2 6
-
2010-12-27 17:05
a co ma to wspólnego? (2)
lobię tenis w wykonaniu kobiet, ale i mężczyzn. A ostatnio w wakacje chętnie oglądałem siostry Radwańskie na kortach Arki. Osobiście bardzo lobię te kort, to to także część mojego wspaniałego, aktywnego życia.
I bardzo się cieszę, że w związku powstała koncepcję dotarcia z tenisem do władz samorządowych - tylko na ile oni czują bluesa sami i będą chcieli oraz mieli taką potrzebę a następnie nie zostaną zakrzyczani tymi od ORLIKÓW?. Tak, aby się przypodobać PO i nawet gotowy projekt dla wójtów i burmistrzów będący najwiekszą i najnowszą akcją Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF) „Play and Stay”, uzupełniony spolszczoną wersją uczenia najmłodszych „Tennis 10s”, co by nie drażnić PiS-o -podobnych. W dużym skrócie chodzi o "Tenis dla Wszystkich" grę na małych polach, lżejszymi rakietkami i kolorowymi piłkami, tak by dzieci miały frajdę i zostały już na zawsze przy tenisie.
Wierzę, że prezydent Szczurek wesprze dziecięco młodzieżowy projekt pt. "Tenis sportem dla wszystkich GDYNIAN".- 5 2
-
2012-07-09 17:55
Re: a co ma to wspólnego?
PISo podobnych?
Ty się chłopie chyba z tyłkiem na głowę pozamieniałaś!
Rysiu Krazue za pieniądze podatników i emerytó z ZUS paziował na mecenasa sportu. Nie tędy droga.
A tak przy okazji Radwańscy mają pod górę bo udzielili poparcia Kaczyńskiemu i teraz Rudy, ministry i mainstream telewizyjno-brukowcowy próbuje robić im pod górę.- 0 0
-
2010-12-27 22:24
Wiara czyni cuda
ale cudów nie będzie, miliony w Gdyni idą na pr Słońca Bałtyku.
- 0 3
-
2010-12-27 22:30
Wielki tenis za pieniędze ZUSu? Nie wstyd ci łajzo? (1)
Chcesz mieć wielki tenis to zapłać nie oglądaj się na pieniądze
hochsztaplerów...
Wiesz ile kosztuje karta członkowska Wimbledonu?- 0 4
-
2010-12-27 23:08
pierwszy raz słysze, aby ZUS sponsorował tenis
pewnie pomyliłeś ziemny ze stołowym
- 3 0
-
2010-12-27 22:23
Gdynia przeciera
pisze tzw. bezstronny... Śmiać się czy płakać ??? !!! Jak Rysiu Krauze nie da, to Gdynia może się podetrzeć w odpowiednim miejscu.
- 1 3
-
2010-12-27 13:50
Wolę męższcyzn :)
Wojtek Sz jest w moim typie :)
- 2 4
-
2011-01-03 21:28
Paweł
Pamiętam go ze szkoły... Kiedyś nie wiedziałam że trenuje tenisa. Ja też trenuje i marze o tym aby grać z roku na rok lepiej i widać skutki. Ale co prawda to prawda trzeba grać od najmłodszych lat. I przyznaje racje na tenisa wydaje się wiele kasy. Bez sponsora się niestety nie obejdzie.
Życzę dalszych sukcesów.- 2 1
-
2010-12-29 01:29
Takie pytanie... (3)
Czy ktoś poza mną czytając tytuł "Marzy o wielkim tenisie" odruchowo przeczytał co innego?
- 1 0
-
2010-12-29 07:58
tylko zboczeńcy :) (2)
ale pociesz się że pewnie jest was wielu...
- 0 0
-
2010-12-29 13:15
A jednak załapałeś :) (1)
Przedmówca nie taki święty, jakiego udaje :p
- 0 1
-
2010-12-29 13:54
znam kawały i mam poczucie humoru
ale w tym kontekście zmiana literek to raczej buractwo niż poczucie humoru
temat jest ważny i dla chłopaka i jego rodziny jak widać bo wszyscy się w to zaangażowali- 0 0
-
2010-12-29 11:24
zmienić T na P w ostatnim słowie tytułu
i odrazu weselej :)
- 0 1
-
2010-12-28 10:30
Cała prawda o tenisie w SKT :D (1)
Polski system niestety jest taki ze promuje się zawodnikow do lat 18, a pozniej sie ich zostawia na pastwę losu...
Przy takich sukcesach chlopaka z potencjalem SKT samo powinno się zająć sponsoringiem. to powinnien byc ich obowiazek!
Niestety tam (SKT) taki system nie funkcjonuje. Kazdy mysli o sobie a Trenerzy ktorzy byli tam 20 lat temu są i teraz. jak rowniez i dzialacze...
Tam sie nigdy nic nie zmieni dopoki nie wejdą tam nowe osoby.
daleko nam do tenisa z prawdziwego zdarzenia i wytrenowanie zawodnika na skale swiatową w Polsce nie ma szans. Brak dobrych trenerów a przede wszystkim psychologii zawodnika.
w SKT to tylko nacisk na siłkę i siłkę no i siłkę. probuja cos innego ale i tak im nie wychodzi. brak odpowiednich ludzi na odowiednie stanowiska. brak menedzera klubowego.
Więc radzibym spierniczac do innego klubu a najlepiej za granicę bo kazdy nastepny rok grozi Twoim nie powodzeniem.
Z tym artykulem to bardzo dobry pomysl ale ciezko bedzie z pozyskaniem sponsora gdy nie ma sie bogatych rodzicow.
jest to sport indywidualny i chyba jeden z najtrudniejszych sportow na swiecie i przebicie sie do pierwszej 100ATP graniczny z wygraniem na loterii. za duzo czynnikow na raz ma wplyw na sukces.
A najwazniejsze czynniki to: głowa, talent, praca i zdrowie! no ale po glowie wymieniłbym chyba rzeczywiscie pieniadze...
zawodnik w wieku 18 lat potrzebuje okolo 100.000-130.000 rocznie.
a SKT nie ma ani trenerow, ani dobrych psychologow, ani dobrych technikow tenisowych. kortow darmowych dla najlepszych tez nie ma, a przede wszyskim nie ma klimatu z prawdziwego zdarzenia. duzo zawistosci i cfaniactwa aby dla siebie wziac najwiecej.
no ale zycze powodzenia mam nadzieje ze Ci się uda i oby moje slowa sie nie sprawdziły :)
pozdrawiam i zycze sukcesow..... nie tylko w Polsce
a dla osob chcacych grac w tenisa indywidualnie z trenem w SKT kalkulacja treningu godzinnego:
100zł trener + 100zł kort= 200zł za godzinę :)
kosz z biedronki na 1000 pilek i jedziesz forehand z miejsca. (nauczany starą przedwojenną techniką)
tak wyglada nauka tenisa w Sopocie z pseudotrenerami.
pozdrawiam- 11 0
-
2010-12-28 15:12
korty za stówę to przesada, są tańsze w niektórych godzinach, np. w godz przedpołudniowych i około południowych (i to o wiele tańsze)
co do trenera to pewnie masz racje...- 1 0
-
2010-12-28 13:55
???
Łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu.
To mówiłem ja. W zeszłym tygodniu nie mówiłem , bo byłem chory, mam zwolnienie.- 6 0
-
2010-12-27 14:59
A ja bym chciała (1)
mieć pracę i zarabiać 1500 zł.
- 8 3
-
2010-12-28 13:50
brutto , czy na rekę ?
- 3 0
-
2010-12-27 11:50
(1)
Wielki Tenis, góra błota,
nasz głucha rybka złota ;)- 2 1
-
2010-12-28 13:06
Wielki Tenis w porcie.
- 1 0
-
2010-12-28 06:36
Paweł ma 16 lat więc bardzo dawno temu nie było go na świecie :D
- 0 0
-
2010-12-27 23:39
No dawajcie, niech się ktoś zgłosi z pelnym portfelem
Bogaty nawet tego nie poczuje, a chłopakowi otworzy się przyszłosc.
Pamietam go jak sama trenowalam bardzo dawno temu, to już wtedy był bardzo dobry xD
Zycze mu jak najlepiej, oby mu się udało! :)- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.