- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (84 opinie) LIVE!
- 2 Arka nie będzie świętować w niedzielę (114 opinii)
- 3 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (43 opinie)
- 4 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (260 opinii)
- 5 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (8 opinii)
- 6 Zaczęło się od beczki rumu (4 opinie)
To nie był wyskok
Arka Gdynia
Historia lubi się powtarzać. Nie mamy nic przeciwko temu, aby ta mądrość ludowa potwierdziła się na przykładzie gdyńskiego futbolu. Robert Jończyk w samodzielnym debiucie na trenerskiej ławce wygrał 4:0. Dokładnie taki sam wynik uzyskał... Wojciech Stawowy, gdy 4 sierpnia rozpoczynał rozgrywki II-ligowe. Potem było jeszcze dziewięć kolejnych meczów bez porażki (pięć zwycięstw, cztery remisy). Gdyby taką passą popisał się obecny szkoleniowiec, Arka zapewne awansowałaby do ekstraklasy z jednego z dwóch pierwszych miejsc. W ciągu ośmiu kolejek ma do odrobienia osiem punktów do Lechii Gdańsk i siedem do Piasta Gliwice. Tę ostatnią ekipę gościć będzie jeszcze u siebie.
- W poprzednich meczach nie graliśmy dużo gorzej, ale nie zdobywaliśmy goli. Teraz piłki zaczęły wpadać do siatki. Od początku rundy wyniki innych meczów układały się dla nas korzystnie, ale nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Liczę, że to się zmieni. Naszym celem jest awans. Chcemy go wywalczyć również dla trenera Stawowego, bo on nas nauczył grać w piłkę, bo wcześniej ją tylko kopaliśmy - podkreśla Olgierd Moskalewicz, który ściga się Marcinem Wachowicza o miano króla strzelców Arki, a kto wie, czy z tej rywalizacji nie zrodzi się najlepszy snajper i całej II ligi. Obecnie "Wachu" ma 12 goli, a "Olo" jednego mniej. Lider - Robert Lewandowski (Znicz Pruszków) trafił 15 razy.
Żółto-niebiescy grają obecnie nie tylko o lepsze samopoczucie swoje, czy zwolnionego trenera Stawowego. Muszą wygrywać, aby pod koniec sezonu zgadzały im się... zera na koncie. Miejsce poza pozycjami oznaczającymi awans sprawia, że piłkarzom muszą wystarczyć pieniądze zapisane w kontraktach - pensja miesięczna i tzw. startowe, czyli wynagrodzenie zależne od gry w podstawowej jedenastce czy wychodzenia z ławki. Ci, których trener Jończyk odsunął do rezerwy, ponoszą wymierne straty. Premia (mówi się, że nawet 2 miliony złotych) wypłacona zostanie na koniec sezonu tylko za 1 lub 2 miejsce.
Nowy szkoleniowiec deklaruje, że zwycięskiego składu się nie zmienia. Oznacza to, że kolejną szansę dostaną ci, którzy nie zawiedli przeciwko Stali. - Walka, wślizgi i jazda na tyłku po trawie. Koniec z tym, że rywale nas kopią i są bardziej agresywni - zapowiedział po ograniu "Stalówki" Łukasz Kowalski, który wreszcie może grać na swojej ulubionej pozycji - prawej obronie.
Jak na razie gwarantem gry na zero z tyłu jest Michał Łabędzki. Z nim na stoperze, gdy zastępował Krzysztofa Przytułę Arka nie traciła goli w Łowiczu i z Wisłą Kraków u siebie, a przed tygodniem 26-latek zagrał cały mecz na stoperze. - Trochę się denerwuję, bo uczę się tej pozycji. Najlepiej czuję się jako defensywny pomocnik. Jednak najważniejsze, że trener widzi mnie w "11" - przyznaje popularny "Łabędź", który też nie zapomina o... poprzednim szkoleniowcu. - Proszę koniecznie napisać, że dziękuję trenerowi Stawowemu, bo to on ściągnął mnie do Arki - dodaje nowy obrońca.
ŁKS zajmuje niższe miejsce (dopiero 15) niż pokonana przed tygodniem Stal, ale paradoksalnie będzie to trudniejszy rywal. W piłkarzy z Łomży wstąpiły nowe siły po... zmianie trenera. Pod wodzą Czesława Jakołcewicza były dwa zwycięstwa po 1:0 nad... Stalą na wyjeździe i sensacyjny sukces przed tygodnie u siebie nad liderującą rozgrywkom Lechią Gdańsk. Z drugiej strony łomżanie wszystkie mecze wyjazdowe z drużynami z pierwszej "10" tabeli przegrali. W Katowicach było na przykład aż 1:5.
- Nie lekceważymy żadnego rywala. Mam nagranie z meczu ŁKS - Lechia. W ramach przygotowań do sobotniego spotkania zaplanowałem seanse wideo, aby piłkarze wiedzieli, czego spodziewać się po najbliższym rywalu - podkreśla trener Jończyk.
Kluby sportowe
Opinie (122) ponad 20 zablokowanych
-
2008-04-26 11:13
Tylko Lechia . Jakos nie zalezy mi na tym zeby sprzedawczyki z nami grali . arka i pzpn jeden . . .
- 0 0
-
2008-04-26 11:38
lechia to krystalicznie czysty klub
zenujace
cala polska liga od lat tonie w korupcji a to ze nie zaczeto szukac koledzy u was w klubie nie znaczy ze jestescie czysci
czy ktos podejrzewal rok czy dwa lata temu korupcje w lechu poznan czy tez koronie kielce
takze nie badzcie tacy slepo zapatrzeni w swoja niewinnosc- 0 0
-
2008-04-26 12:00
Rysiek sprzedaje wszystko powoli i sie zwija z sledziowni wiec niedlugo bedzie cienko hehe zobaczymy co dalej :):):)
- 0 0
-
2008-04-26 12:02
tylko Arka Gdynia
DZISIAJ ARKA WYGRA DAJE WYNIK 3:0 dla Arki I nowu piłkarze gosci zostaną bez punktów A nasza Areczka połozy na kolana. Arka pokona łks łomze i to bedzie kolejne zwycięstwo na swojim stadionie. dzisiaj wszyscy idziemy na mecz i dopingujmy naszą Areczke ma dzis byc pełny stadion bo innaczej nie wygraja oni liczą na nas i my liczymy ze bedziemy W OE
- 0 0
-
2008-04-26 12:09
uwaga spora grupa kibiców łks łomza wybiera sie do gdyni zobaczymy jakie mają przyspiewki dla swojich pilarzy beka
- 0 0
-
2008-04-26 12:38
HEJ ARKA GDYNIA SIALALALALALAAA
MY GDYŃSCY WIERNI FANI ZA KLUB ODDANI...
- 0 0
-
2008-04-26 13:07
Goly ma sen , tym snem jest stadion ktorego nie masz bos goly....
- 0 0
-
2008-04-26 13:17
Zycze wygranej wrogom zza miedzy.
- 0 0
-
2008-04-26 13:21
odpowiedź dla przekumatego z rudolfowa: przelew doszedł ale wasz tydzień temu nie... :))
- 0 0
-
2008-04-26 13:24
ROZSADEK MÓWI DO WAS OBA KLUBY WYGRYWAJA DO KONCA SEZONU I OBA BEDA W ELIDZE !!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.