- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (143 opinie) LIVE!
- 2 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (89 opinii)
- 3 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (38 opinii)
- 4 Trefl świetnie otworzył półfinał (13 opinii) LIVE!
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (32 opinie)
- 6 Arka na derby po wygraną i awans (219 opinii)
Hokeiści Stoczniowca niebawem na lodzie
Tomasz Witkowski przez kolejny sezon będzie występował w bramce MH Automatyki Stoczniowca 2014. To kolejny z liderów drużyny, który zdecydował się ponownie powalczyć z nią o awans do ekstraklasy. Podopieczni Janusza Bochińskiego i Krzysztofa Lehmanna mają przed sobą ostatni tydzień treningów przygotowujących ich do wejścia na lód. Mimo fali upałów, tafla w Hali Olivia jest już przygotowana.
Do gdańskiej drużyny Tomasz Witkowski dołączył w trakcie minionych rozgrywek, dopiero w styczniu. Wychowanek GKS Stoczniowca wcześniej występował w norweskim Nes IK i mimo innych ofert z Polski, zdecydował się na powrót do rodzinnego miasta. Zawodnik powoływany do reprezentacji Polski miał być dużym wzmocnieniem drużyny starającej się o awans do ekstraklasy.
- Mój powrót do Gdańska ma przede wszystkim pokazać, że warto w tę drużynę inwestować. Klub z miasta, które ma długoletnie tradycje hokejowe, powinien grać w ekstraklasie i chcę pomóc moim kolegom w realizacji tego celu. Mam 26 lat a będę najstarszym bramkarzem w zespole. To powoduje, że dodatkowo będzie spoczywać na mnie duża odpowiedzialność. Nie boję się jej. Wierzę w awans do ekstraklasy z tym zespołem - mówił wówczas Witkowski.
TOMASZ WITKOWSKI O POWROCIE Z NORWEGII DO GDAŃSKA
Stoczniowiec mimo ogromnych szans, ostatecznie nie awansował nawet do finału play-off, choć w serii z Zagłębiem Sosnowiec miał go na wyciągnięcie ręki. Witkowski jednak nie zawiódł. W sumie w minionym sezonie wystąpił w 11 meczach sezonu zasadniczego oraz 3 play-off. Bronił ze znakomitą skutecznością ponad 95 proc. i gdy tylko stało się jasne, że gdańszczanie po raz kolejny podniosą rękawice w walce o ekstraklasę, zatrzymanie "Witka" uznano za priorytetowe.
WIĘKSZY BUDŻET MA POMÓC HOKEISTOM W AWANSIE
Witkowski to kolejny z liderów drużyny, których udało się zatrzymać w Gdańsku. Przypomnijmy, że z Unią Oświęcim trenował już kapitan Jakub Stasiewicz, ale ostatecznie nie zdecydował się na zmianę barw klubowych. Decyzję tłumaczył chęcią pogodzenia gry ze studiami.
JAKUB STASIEWICZ ZOSTAJE W STOCZNIOWCU, CHOĆ MIAŁ GRAĆ DLA UNII
Obecnie gracze Stoczniowca przygotowują się do sezonu "na sucho". Za sobą mają testy biomechaniczne w Rehasport Clinic. Na ich podstawie opracowany dla nich indywidualne plany treningowe. Treningi odbywają się pod okiem: Marcina Bochenka, Mirosława Kwiatka i Michała Kazimierskiego. Ten etap przygotowań jest już na ostatniej prostej. Już w przyszłym tygodniu hokeiści rozpoczną treningi na lodzie w Hali Olivia.
- Szalejące upały nie opóźnią naszego wyjścia na lód. Tafla jest przygotowana i już korzystają z niej grupy łyżwiarskie. Przy rozwiązaniach technicznych w Olivii temperatury na zewnątrz nie są nam straszne. W następny poniedziałek rozpoczniemy treningi - mówi prezes klubu Bartosz Purzyński
Przybył: Bartosz Aleniewski (obrońca, wznawia karierę), Marcin Kabat (obrońca, wznawia karierę)
Przedłużone kontrakty: Tomasz Witkowski (bramkarz), Jakub Stasiewicz (napastnik)
Odchodzi: Pawlo Taran (obrońca, koniec kontraktu, Donbass Donieck)
Kluby sportowe
Opinie (28)
-
2015-08-10 15:39
Mam pytanie z kim będziemy rywalizować w 1 lidze? Szkoda chłopaków na walkę z Dębicą i SmSem... a do Krynicy trochę daleko
- 2 10
-
2015-08-10 15:23
Stocznio cała nadzieja w tobie!!
Lechia zawodzi w tobie nadzieja na sukcesy gdańskiego sportu!\ Oby tylko Kostecki nie przeszkadzał a tego co zrobil z gdańskim hokejem nigdy sie nie zapomina
- 26 0
-
2015-08-10 13:57
a będzie lepiej
jak w końcu Stoczniowiec zajmie należne mu miejsce w extralidze, wtedy zaczną się prawdziwe emocje
- 18 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.