• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tor był trochę crossowy...

Tomasz Łunkiewicz
1 czerwca 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Po raz pierwszy w tym sezonie żużlowcy Lotosu doznali porażki. W Lublinie podopieczni Grzegorza Dzikowskiego ulegli TŻ Sipmie.

Przed meczem gdańscy kibice byli przekonani o zwycięstwie swoich ulubieńców. Niestety, okazało się, że nasi żużlowcy nie są aż tak mocni. W Lublinie, poza pierwszym wyścigiem, nie zawiódł Tomasz Chrzanowski. - Byliśmy słabsi i przegraliśmy - mówi kapitan Lotosu. - Trudno wygrać mecz w dwóch i pół zawodnika. Miałem wpadkę w pierwszym występie. Spóźniłem start i na trasie nic nie mogłem zrobić. W kolejnych biegach było już w porządku. W wyścigu trzynastym próbowałem się założyć na Tomka Piszcza. Doszło do wypadku. Sędzia uznał, że zawiniłem. Jestem trochę poobijany i poobcierany. Mam nadzieję, że do weekendu wszystko będzie w porządku. Czekają mnie ważne starty w Lonigo i mecz w Gorzowie. Kolegów nie będę oceniał. Od tego jest trener. Na pewno każdy się starał, ale nie wyszło.

Jak zwykle ambitnie jeździł Krzysztof Stojanowski. - Gospodarze od początku przeważali i pozostaje tylko pogratulować im wygranej - mówi "Stojan". - Ze swojego występu nie mogę być zadowolony. Szczególnie szkoda zera w pierwszym starcie. Mogło być trochę lepiej. Czarnym koniem lublinian był Grzegorz Knapp. Muszę powiedzieć, że to zawodnik jeżdżący nie fair, ale przyznam, że był dobrze dysponowany. Gospodarze stworzyli bardziej wyrównaną drużynę. U nas czegoś zabrakło. Tor był może trochę crossowy, ale jednakowy dla wszystkich i nie możemy na niego zwalać winy. Każdy z nas miał wpadkę. Lublinianie przystąpili do meczu bardzo skoncentrowani. Każdy nastawia się, na to, by nas pokonać. Musimy wyciągnać z tej porażki wnioski. Przed nami trudne mecze w Gorzowie i Ostrowie. Nie możemy dać się zaskoczyć.

Liczyliśmy na trochę lepszy występ Roberta Kościechy. Najskuteczniejszy zawodnik Lotosu w sześciu biegach zdobył dziewięć "oczek". - W pierwszym wyścigu wpadłem w koleinę i przewróciłem się - powiedział "Kostek". - Po upadku zaczęła się nerwówka. Przed drugim wyścigiem pogubiłem się z przełożeniami i przyjechałem trzeci. Kolejne korekty były właściwe i jechałem już lepiej. Mówi się trudno. Przegraliśmy, ale trzeba jechać dalej. Gdybyśmy wygrali mielibyśmy cztery punkty przewagi nad Stalą i moglibyśmy do kolejnych spotkań przystępować spokojniej. A tak, dystans jest minimalny. Mam nadzieję, że była to pierwsza i ostatnia porażka. Najważniejszy jest awans. Postaramy się zrehabilitować w Gorzowie.

- Jako prezes staram się oceniać zespół za rundę, a nie po każdym spotkaniu
- mówi Marek Formela. - To zadanie dla trenera. Po pierwszej rundzie zarząd jest zadowolony z wyników drużyny. Do dalszych ocen poczekajmy do zakończenia drugiej rundy - dodał prezes Lotosu.

Przed gdańszczanami bardzo ważny mecz w Gorzowie. Po spotkaniu w Lublinie nasuwa się pytanie, czy konieczne są zmiany w składzie. Słabiej wypadli Brian Karger i Krzysztof Jabłoński. Kto wie czy nie należałoby w Gorzowie zastąpić ich Kennethem Bjerre i Krzysztofem Pecyną. "Kenio" bardzo dobrze spisuje się w lidze angielskiej i szwedzkiej, a "Pecynka" miał czas, żeby przygotować sprzęt. Z drugiej strony, Karger jest bardziej doświadczonym zawodnikiem od swojego rodaka, a starszy z "Jabłuszek" od początku rozgrywek jeździ lepiej od Pecyny. Pewni miejsca w drużynie mogą się czuć tylko Kościecha, Chrzanowski i Mirosław Jaboński. Z pewnością trenera Dzikowskiego czeka trudny orzech do zgryzienia. Zwycięstwo w Gorzowie pozwoliłoby spokojniej jeździć w następnych meczach.


Statystyki zawodników Lotosu po siedmiu meczach
Robert Kościecha 7 35 81 8 2,543 -0,216
Tomasz Chrzanowski 7 34 83 3 2,529 -0,091
Brian Karger 5 22 46 2 2,182 -0,220
Mirosław Jabłoński 7 34 59 11 2,058 -0,080
Krzysztof Jabłoński 7 32 57 8 2,031 -0,183
Kenneth Bjerre 1 4 8 - 2,000 0,000
Krzysztof Stojanowski 4 18 26 9 1,948 -0,123
Krzysztof Pecyna 4 17 19 7 1,529 0,000
Mariusz Pacholak 7 13 14 5 1,462 +0,129

W kolejnych kolumnach: zawodnik, mecze, biegi, punkty, bonusy, średnia biegowa, przyrost/spadek średniej.
Głos WybrzeżaTomasz Łunkiewicz

Opinie (24)

  • wygląda na to, że...

    ... Mario Pacholak jest najlepszym zawodnikiem rundy rewanżowej ;)
    co do Knappa to pamiętam jego faul na Rickardssonie w meczu Grudziądz - Gdańsk parę sezonów temu, pojechał jak jeździec bez głowy, podobnie jak J.Kołodziej w ostatnim meczu z Wrockiem (swoją drogą podziwiam go, przeszedł cały stadion do parkingu, gdzie okazało się, że ma pękniętą miednicę!) z tym, że ten ostani zrobił krzywdę wyłącznie sobie, nie umniejsza to faktu, że Knapp jeździ w tym sezonie skutecznie, kibice z Lublina mają z niego pociechę, ale nic to, w niedzielę mecz w Gorzowie, jedźmy tam wszyscy!
    GKS! GKS! GKS!

    • 0 0

  • Grand Prix na mini torze...

    W sobotę 29 maja na torze przy ul. Brzegowej w Częstochowie odbyły się zawody w mini speedway'u. W turnieju pod nazwą "II Grand Prix Mini torów Żużlowych o Puchar Firmy Bojanek" wzięło udział 16 zawodników z pięciu klubów szkolących przyszłe gwiazdy polskiego speedway'a: GUKS Speedway Wawrów, Rybki Rybnik, Speedway Team Gdańsk oraz oczywiście UŚKS Speedway Częstochowa.

    Klasyfikacja turnieju:
    1. Mateusz Kowalczyk (Częstochowa) 15
    2. Damian Romańczuk (częstochowa) 14
    3. Paweł Zmarzlik (Wawrów) 10
    4. Marcin Podlaszewski (Wawrów) 10
    5. CYPRIAN SZYMKO (GDAŃSK) 9
    6. Łukasz Bojarski (Częstochowa) 9
    7. Bartosz Zmarzlik (Wawrów) 9
    8. Mateusz Chochliński (Rybnik) 8
    9. Szymon Woźniak (Bydgoszcz) 8
    10. Dawid Bąk (Częstochowa) 6
    11. MARCEL SZYMKO (GDAŃSK) 4
    12. Kamil Cieślar (Rybnik) 4
    13. Bartosz Kamiński (Wawrów) 3
    14. Adrian Cyfer (Wawrów) 3
    15. Mateusz Głąb (Wawrów) 2

    • 0 0

  • słabiaki

    Szkoda tego meczu. troszkę słabo jak na team z aspiracjami na ekstra ligę dać sie objechać takim słabiaką. Lepiej niech Pecynka pojedzie niż dziadek Karger. W Gorzowie też przegrają i w ostrowie też i znów będzie zwalanka na tor ze był źle przygotowany Gdańsk zawsze był wyłącznie drużyną własnego toru i dlatego dostaje po du..e.

    • 0 0

  • W Gorzowie i Ostrowie też będzie przyczepnie,zobaczymy co pokażą asy: KOSTEK i STARE JABŁKO(pewnie nic),o ile pamiętam to w tamtym sezone K.J w Gorzowie zrobił aż1 pkt w 6 biegach,dlatego proponuję naszemu cudownemu trenerowi(o ile to przeczyta)zmianę na K.P(CIENKIEGO SPRZEDAWCZYKA,ale w Gorzowie raczej zawsze mu pasowało),zamiast K.J ,który tylko potrafi ślizgać się na betonie.Prawdopodobnie(obym się mylił )nasze ASY w kolejnych 2-óch meczach nie zdobędą punktów niestety.

    • 0 0

  • do kibica z Grudziądza

    GKS dlatego jest drużyną własnego toru,bo w Gdańsku jest zawsze TWARDO I RÓWNO -niestety.Gdyby w pierwszym meczu trenerem był L.K i zrobił by delikatną"pralkę" na torze, to GKS też by zmoczył ten mecz.Prawda jest taka ,że zawonicy R.K,K.J,B.K jadą tylko gdy jest twardo i równo.

    • 0 0

  • do buraka z grudziądza...

    parchu, tu nikt nie zwala na tor, tylko mówi jaki on był i w dodatku podkreśla, że był on taki sam dla wszystkich...

    • 0 0

  • Dwa spojrzenia na wynik z Lublina

    Na pierwszą porażkę naszych kochanych jeźdźców można popatrzeć z dwóch różnych punktów widzenia:
    WARIANT nr1 tzw SPORTOWY - nasza drużyna plus trener nie jest jednak tak mocna, jak się powszechnie uważa i tradycyjnie na wyjazdach traci wiele ze swoich walorów gdy brak jej dostatecznej motywacji i koncentracji (na początku w Grudziądzu tych cech akurat nie brakowało!!!). Prawdopodobnie z tym składem w ekstralidze utrzymalibyśmy się tylko przed spadkiem. I nic więcej.
    WARIANT nr2 tzw EKONOMICZNY - zaskakujący wynik z Lublina może wskazywać, że pierwszoligowe rozgrywki są tak reżyserowane dla finansowego dobra WSZYSTKICH drużyn, aby do samego końca pozostało wrażenie, że jeszcze się o coś walczy. Gdy już przed rozpoczęciem meczu w Lublinie było wiadomo, że Gorzów poległ w Grudziądzu, zwątpiłem w to, czy naszej drużynie będzie zależało na powiększaniu przewagi nad wiceliderem...Wygrywanie przez GKS wszystkich meczów kolejno doprowadziłoby do tego, że wplay offie jeżdżono by w kilku ostatnich kolejkach o pietruszkę przy niezbyt pełnych (delikatnie mówiąc) trybunach.
    O awans GKSu jestem spokojny, ale nie zdziwię się, jeżeli rozgrywki zostaną tak ukartowane aby w ostatnim meczu u nas nasi przeciwnicy mieli jakiś cień nadziei na awans w przypadku wygranej rożnicą iluś tam punktów. A wszystko to po to, by na mecze playoffowe w Gdańsku przychodziły komplety. Ten wariant przewiduje niestety jeszcze pewnie ze 2-3 porażki naszych na wyjazdach no i ogólny niesmak, bo można byłoby przejść do historii z kompletem zwycięstw. Ale to nie leży w finansowym interesie naszego zadłużonego klubu. I trzeba sobie z tego zdawać sprawę.

    • 0 0

  • Tor trochę crossowy...

    A propos słów Stojanowskiego. Crossowy to mało powiedziane. Na łukach "fale" i koleiny jakby kombajn przejechał! Zgadzam się co do przyczyny porażki, którą poniekąd była wiadomość, że Gorzów poległ.

    • 0 0

  • Że co?! do MrX

    No ok może i po informacji z Gorzowa u GKS-u zabrakło motywacji, ale o ustwianiu ligi napewno nikt nie myśli! Stary przecież nie jesteśmy aż tak mocni żeby trząść całą ligą i Twój "wariant finansowy" jest dla mnie bez sensu.
    pozdro

    • 0 0

  • na układy nie ma rady

    wariant2 wcale nie jest wykluczony. Wszedzie rządzi kasa

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

Abramczyk Polonia Bydgoszcz
37% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
2% REMIS
61% Abramczyk Polonia Bydgoszcz

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Arkadiusz Miłuch 2 8 100%
2 Adam Wójcik 2 8 100%
3 Dariusz Marzec 2 8 100%
4 Tomek SeBASTIAN 3 8 66.7%
5 Karol Madajczyk 2 7 100%

Tabela

METALKAS 2. Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Cellfast Wilki Krosno 3 3 0 0 +22 6
2 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 3 2 0 1 +31 4
3 Innpro ROW Rybnik 2 2 0 0 +18 4
4 Texom Stal Rzeszów 2 1 0 1 +6 2
5 Arged Malesa Ostrów Wlkp. 3 1 0 2 0 2
6 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 2 0 1 1 -6 1
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 3 0 1 2 -29 1
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 2 0 0 2 -42 0
W sezonie zasadniczym każdy pojedzie z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje 6 drużyn. Następnie rozegrają ćwierćfinały (1 drużyna z 6., 2 z 5 i 3 z 4). Do półfinałów wejdą ich zwycięzcy oraz tzw. "lucky loser" - drużyna, która przegra swój ćwierćfinał najmniejszą różnicą (w przypadku równości, zdecyduje dorobek z rundy zasadniczej). Z finału awans do PGE Ekstraligi wywalczy zwycięstwa. Awansu nie otrzyma jednak drużyna zagraniczna.
Natomiast ostatni zespół sezonu zasadniczego zostanie zdegradowany do Krajowej Ligi Żużlowej.

Wyniki 3 kolejki

  • #OrzechowaOsada PSŻ Poznań - ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK 45:45
  • Innpro ROW Rybnik - Arged Malesa Ostrów Wlkp. 51:39
  • Abramczyk Polonia Bydgoszcz - H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 57:33
  • Texom Stal Rzeszów - Cellfast Wilki Krosno 39:51

Ostatnie wyniki Wybrzeża

#OrzechowaOsada PSŻ Poznań
27 kwietnia 2024, godz. 16:30
40% #OrzechowaOsada PSŻ Poznań
1% REMIS
59% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
Arged Malesa Ostrów Wlkp.
21 kwietnia 2024, godz. 14:00
82% Arged Malesa Ostrów Wlkp.
2% REMIS
16% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane