Krótko z przerwy świątecznej mogli się cieszyć hokeiści Stoczniowca. Biało-niebiescy jako pierwsza z pomorskich drużyn wracają do ligowej rywalizacji. Już jutro podopieczni Mariana Pysza zagrają mecz z Touńskim KH.
Biało-niebieskich czeka intensywne granie. Po zmianach w kalendarzu rozgrywek piąta runda, której pierwsze mecze rozegrano jeszcze w grudniu, kończy sezon zasadniczy. Drużyny walczą o jak najwyższe miejsca przed fazą play off.
Stoczniowiec po dwudziestu dziewięciu kolejkach zajmuje szóstą pozycję. Niska lokata gdańszczan jest konsekwencją słabych wyników w spotkaniach grudniowych. Biało-niebiescy rozegrali w grudniu cztery mecze i za każdym razem zjeżdżali z lodu pokonani. Gdyby po zakończeniu piątej rundy utrzymała się obecna kolejność w tabeli, to gdańszczanie w pierwszej rundzie play off spotkaliby się z Podhalem. Drużyna z Nowego Targu miałaby w tej rywalizacji atut własnego lodu w decydującym meczu.
Do zakończenia zasadniczej części sezonu zostało sześć kolejek. Podopiecznych trenera Pysza czekają wyjazdy do Torunia, Oświęcimia i Tych. Do Gdańska przyjadą Podhale, GKS Katowice i Cracovia. W meczach wyjazdowych ciężko będzie o punkty, chociaż w tym sezonie biało-niebiescy wygrywali już w Toruniu i Oświęcimiu. Teoretycznie łatwiej o zwycięstwa powinno być w Olivii. Musimy też pamiętać, że Podhale dwukrotnie w bieżących rozgrywkach gościło w Gdańsku, i w obu przypadkach inkasowało komplet punktów. Również Cracovia zdołała wygrać jedno z dwóch spotkań w Olivii. Najłatwiejszym rywalem wydaje się być GKS Katowice, który gdańszczanie pokonali już cztery razy w tym sezonie.
Podopieczni trenera Pysza przygotowania do piątej rundy rozpoczęli wczoraj. Odbyli pierwszy w nowym roku treening.
- Kluczowe będzie pierwsze spotkanie - stwierdził
Henryk Zabrocki. - To będzie ważny dla psychiki mecz. Z Toruniem grało się nam dość dobrze. Pozostała nam walka o trzecie miejsce. Do Unii i Tychów straty są zbyt duże. O trzecią lokatę można powalczyć. Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie łatwo. Terminarz jest bardzo napięty. Nie można sobie pozwolić na żadne straty. Ważny będzie każdy mecz. O kolejności przed play off może decydować bilans bezpośrednich spotkań - dodał drugi trener "stoczni".
Terminarz gier Stoczniowca:
4 stycznia Toruński KH - Stoczniowiec,
7 stycznia Stoczniowiec - GKS Katowice,
9 stycznia Dwory Unia - Stoczniowiec,
14 stycznia Stoczniowiec - Wojas Podhale,
16 stycznia GKS Tychy - Stoczniowiec,
21 stycznia Stoczniowiec - Comarch Cracovia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
