- 1 Arka blisko drugiego wzmocnienia (32 opinie)
- 2 Albo igrzyska albo koniec kariery (4 opinie)
- 3 Polacy przegrali z Holandią (61 opinii)
- 4 Minimalny margines błędu żużlowców (156 opinii)
- 5 Trefl po złoto i rekord frekwencji (24 opinie)
- 6 Lechia zostanie z jednym młodzieżowcem? (69 opinii)
VBW Gdynia pozyskało nową gwiazdę. Stephanie Jones podążyła za koleżanką
12 czerwca 2024
(17 opinii)Trefl Sopot odpuszcza sezon. VBW Arka Gdynia jeszcze wierzy
Trefl Sopot właściwie odpuszcza sezon, gdy szanse na play-off są tylko matematyczne. Żółto-czarni zgodzili się na wykupienie kontraktu Yannicka Franke przez MoraBanc Andorra z ligi hiszpańskiej. Powodu kontuzji na cztery tygodnie wypadł Darious Moten. Natomiast wiara nie opuszcza koszykarek VBW Arki Gdynia. Żółto-niebieskie spróbują przedłużyć swoje szanse w walce o finał. W sobotę, 2 kwietnia, o godz. 18, w hali na Wiczlinie podejmą Polski Cukier Pszczółka UMCS AZS Lublin w trzecim meczu półfinałowym. W przypadku porażki pozostanie tylko walka o brąz.
Marcin Stefański nie jest trenerem Trefla Sopot. Poznaj szczegóły pożegnania
Typowanie wyników
Jak typowano
23% | 49 typowań | MKS Dąbrowa Górnicza | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
77% | 167 typowań | TREFL Sopot |
Jak typowano
83% | 171 typowań | VBW ARKA Gdynia | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
17% | 36 typowań | Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin |
Trefl Sopot oddaje snajpera do ligi hiszpańskiej i odpuszcza sezon
Trefl Sopot po rozstaniu się z trenerem Marcinem Stefańskim, stracił również swojego najlepszego strzelca. Klub opuszcza Yannick Franke, który resztę sezonu dokończy w lidze hiszpańskiej i pomoże nowej drużynie w utrzymaniu. Żółto-czarni przystali na ofertę MoraBanc Andorra, która zaproponowała wykupienie kontraktu zaraz po porażce z Kingiem Szczecin (78:93). Ta właściwie przekreśliła szanse sopocian na awans do fazy play-off.
King Szczecin - Trefl Sopot 98:73. Przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
Co ciekawe, lider Trefla już wcześniej mógł zmienić klub i odejść do ligi włoskiej.
- Wtedy nasza sytuacja była inna. Walczyliśmy o awans do TOP8 FIBA Europe Cup oraz liczyliśmy się w grze o fazę play-off Energa Basket Ligi i dlatego nie chcieliśmy osłabiać zespołu. Niestety, udział w europejskich pucharach już zakończyliśmy, a nasze szanse na zakończenie sezonu ligowego w czołowej ósemce są już tylko matematyczne. W takiej sytuacji zdecydowaliśmy się przyjąć ofertę MoraBanc Andorry. Yannick będzie miał świetną okazję, aby zaprezentować swoje umiejętności w silnej lidze hiszpańskiej. Trzymamy kciuki za jego dalszą karierę - mówi Marek Wierzbicki, prezes klubu.
Franke dołączył do Trefla przed sezonem 2021/22. Od początku był jego czołową postacią. W Energa Basket Lidze notował średnio 15,4 punktu, 3,7 asysty i 5 zbiórek w każdym meczu. Natomiast w rozgrywkach FIBA Europe Cup zdobywał średnio 14 punktów i 5 zbiórek.
Jednak to nie koniec wiadomości, bo na cztery tygodnie z gry wyeliminowany został Darious Moten. To właściwie oznacza koniec sezonu dla Amerykanina, któremu odnowił się uraz mięśnia czworogłowego uda. Po raz pierwszy doznał kontuzji pod koniec stycznia w meczu TOP16 FIBA Europe Cup ze Sportingiem CP. Z tego powodu skrzydłowy opuścił sześć spotkań, a do gry wrócił na marcową rywalizację z Anwilem Włocławek.
W takiej sytuacji możemy oczekiwać, że Trefl odpuszcza sezon w momencie, gdy szanse na play-off są właściwie stracone. Do końca rundy zasadniczej zagrają jeszcze z: MKS Dąbrową Górniczą (2 kwietnia), Asseco Arką Gdynia (7 kwietnia), Polski Cukier Pszczółka Start Lublin (10 kwietnia) i Legią Warszawa (13 kwietnia).
VBW Arka Gdynia jeszcze wierzy i chce odwrócić losy półfinału
W uratowanie sezonu wierzy natomiast VBW Arka Gdynia. Żółto-niebieskie spróbują odwrócić losy półfinału z Polskim Cukrem Pszczółka UMCS AZS Lublin. W rywalizacji do trzech zwycięstw przegrywają 0-2, ale kolejny mecz grają u siebie, w sobotę, 2 kwietnia, o godz. 16, w hali na Wiczlinie.
- Brak skuteczności za 3 punkty troszkę nam przeszkodził w wygranej. Musimy na pewno popracować jeszcze nad obroną i nad rotacją przede wszystkim. Myślę, że zagrałyśmy lepsze spotkanie niż wczoraj, bo poprawiłyśmy niektóre elementy. Jeśli poprawimy je w kolejnych starciach, to uważam, że wrócimy do Lublina - mówi Julia Bazan, koszykarka VBW Arki.
Pszczółka Lublin - VBW Arka Gdynia 65:56. Przeczytaj relację z drugiego meczu, wystaw oceny koszykarkom i trenerce
VBW Arka Gdynia - Polski Cukier Pszczółka AZS UMCS Lublin. Kolejne mecze:
- mecz nr 3: 2 kwietnia, godz. 16, Gdynia
- ew. mecz nr 4: 3 kwietnia, Gdynia
- ew. mecz nr 5: 6 kwietnia, Lublin
Jeśli wygrają, spotkanie numer 4 zostanie rozegrane kolejnego dnia, również u siebie, o godz. 18. W tym przypadku będziemy mieli remis 2-2, a decydujący, piąty mecz odbyłby się 6 kwietnia, w Lublinie. Każda porażka będzie oznaczała koniec marzeń o finale i obronie tytułu mistrzowskiego dla żółto-niebieskich.
Wtedy pozostanie im co najwyżej walka o brązowy medal. Podopieczne zagrałyby z przegranymi drugiego półfinału, gdzie BC Polkowice wygrywają z drużyną PolskaStrefaInwestycji Gorzów 2-0. Trzecie miejsce zajmie zwycięzca dwumeczu.
Sprawdź, co przed półfinałami mówiła Jelena Skerović
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (40)
-
2022-04-02 10:55
Zobaczymy co dziś pokażą, czy dalej gramy, czy nawet brąz poza zasięgiem. Jak odpadną, to licę na konkretne zmiany, pożegnanie z kilkoma i zatrudnienie odpowiednich zawodniczek. W końcu kasę mają niemałą. A pomysł finałów na wiczlinie to największa żenada sezonu.
- 1 0
-
2022-04-02 10:59
Wiczlino może okazać się pechowe.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.