Aż cztery trójmiejskie siatkarki powołane zostały do reprezentacji Polski na mistrzostwa świata juniorek, które 16 lipca rozpoczną się w Meksyku. Drużyna biało-czerwonych mogła aż w połowie składać się z zawodniczek z naszego regionu, ale dwie kadrowiczki latem pożegnały się z Gedanią. Natomiast gdański szkoleniowiec Grzegorz Wróbel wraca już z medalem. Jako drugi szkoleniowiec prowadził on reprezentację kraju w Letniej Uniwersjadzie
.
Od 16 do 25 lipca w Meksyku zagrają
Aleksandra Pasznik i
Aleksandra Szymańska (obie
Gedania Żukowo) oraz
Tamara Kaliszuk i
Izabela Śliwa (Trefl Gdynia). W kadrze prowadzonej przez Zbigniewa Krzyżanowskiego znalazły się jeszcze dwie inne siatkarki, które przed wakacjami reprezentowały barwy Energi Gedanii.
Maja Tokarska i
Joanna Wołosz jeszcze przed wakacjami jako gedanistki zdobyły tytuł mistrzyń Polski juniorek. Teraz ta pierwsza na zasadzie wypożyczenia trafiła do Farmutilu Piła, a druga przeniosła się do Gwardii Wrocław i jest to transfer definitywny.
Pasznik w kadrze jest rozgrywającą obok Wołosz. Szymańska na czas mistrzostw zostanie przekwalifikowana na atakującą i o to miejsce w szóstce rywalizować będzie z Kaliszuk. Nominalną pozycją Oli jest środek bloku, a trener Krzyżanowski do Meksyku zabiera trzy inne środkowe. Natomiast Śliwa, córka byłej mistrzyni Europy - Magdaleny, która od 1 lipca jest zawodniczką Trefla, grać będzie jako libero.
Reprezentacja Polski na mistrzostw w Meksyku:rozgrywające:
Joanna Wołosz, Aleksandra Pasznik
przyjmujące:
Katarzyna Bryda, Katarzyna Lisiecka, Sylwia Chmiel, Angelika Bulbak
atakujące:
Tamara Kaliszuk, Aleksandra Szymańska
środkowe:
Maja Tokarska, Monika Martałek, Sylwia Pelc
przyjmujące:
Katarzyna Bryda, Katarzyna Lisiecka, Sylwia Chmiel, Angelika Bulbak
libero:
Izabela Śliwa
Juniorki dopiero sposobią się do głównej imprezy sezonu, a reprezentacja Polki B seniorek ma ją już za sobą. Ta drużyna pod wodzą trenerów
Rafała Błaszczyka (Gwardia) i Wróbla (Gedania) zdobyła brązowy medal na Letniej Uniwersjadzie w Belgradzie. Jej wiodącymi zawodniczkami drużyny były m.in.
Berenika Tomsia-Okuniewska, wychowanka gdańskiego klubu oraz
Katarzyna Wellna, która przez dwa ostatnie sezony była gedanistką.
POLSKA: Okuniewska, Koczorowska, Kosek, Kaczorowska, Haładyn, Zaroślińska, Maj (libero), Wellna, Kaczmar, Sieczka, Efimienko, Tkaczewska.
Biało-czerwone broniły tytułu mistrzowskiego, który w tej randze imprezie zdobyły przed dwoma laty. Trenerzy Rafał Błaszczyk i Wróbel zabrali do Serbii zawodniczki z reprezentacji B, czyli bezpośredniego zaplecza kadry Jerzego Matlaka, która przygotowuje się do Grand Prix, a następnie finałów mistrzostw Europy.
Polki w Belgradzie złota nie zdobyły, ale ich występ należy uznać za udany. Nasza drużyna z sześciu meczów aż pięć wygrała! Do turnieju przystąpiło 16 drużyn, które podzielono na cztery grupy. Do ćwierćfinałów awansowały po dwie najlepsze z każdej. Biało-czerwone pewnie sięgnęły po pierwsze miejsce w grupie B. Nasz zespół kolejno pokonał: Mongolię 3:0 (25:18, 25:12, 25:10), Turcję 3:1 (29:27, 25:16, 20:25, 28:26) i Hiszpanię 3:0 (25:14, 25:11, 25:17).
Końcowa tabela grupy B:1. POLSKA 3-0 6 9:1, 2. Hiszpania 2-1 5 6:5, 3. Turcja 1-2 4 6:6, 4. Mongolia 0-3 3 0:9.
W ćwierćfinałach Polki zmierzyły się z drugą drużyną grupy D. Japonki w eliminacjach pokonały Tajlandię i Szwecję po 3:0 oraz stoczyły wyrównany pojedynek z Rosją, który przegrały zaledwie 2:3. Dlatego biało-czerwone przystąpiły skoncentrowane do tego pojedynku i pewnie triumfowały 3:1 (25:17, 25:22, 13:25, 25:20)
Jedyne niepowodzenie spotkało biało-czerwone w półfinałach. Pojedynek o prawo gry o złoto przegrały wyraźniej z Serbkami 0:3 (17:25, 17:25, 15:25). Tym samym o brąz przyszło im się potykać z Rosjankami, które uległy Włoszkom 0:3 (27:29, 11:25, 17:25).
Mały finał to była huśtawka nastrojów. Polki w inauguracyjnej partii prowadziły przy drugiej przerwie technicznej 16:15, ale potem oddały cztery punkty z rzędu i tego seta przegrały. W drugim Rosjanki prowadziły 8:5, a potem nawet 19:17. Na szczęście końcówka była popisem Polek, a przede wszystkim Okuniewskiej. W dwóch ostatnich setach doskonale poczynała sobie Wellna, a Polki odskakiwały już przy drugiej przerwie technicznej (16:11 w trzecim i 16:10 w czwartym secie).
Ostatecznie brąz został zdobyty po zwycięstwie 3:1 (20:25, 25:23, 25:22, 25:19). Mistrzami Uniwersjady zostały raczej niespodziewanie Włoszki. W finale pokonały one bowiem gospodynie turnieju i pogromczynie naszej drużyny 3:2 (20:25, 25:16, 21:25, 25:14, 15:9).
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
