Adam Korol został najlepszym sportowcem, a Asseco Prokom najlepszą drużyną 2010 roku - tak zadecydowali w głosowaniu czytelnicy Gazety Wyborczej Trójmiasto. Natomiast dziennikarze wybrali trenera. Prymat przyznano Tomasowi Pacesasowi, szkoleniowcowi koszykarskich mistrzów Polski. Ponadto tytuł mecenasa sportu trafił do Grupy Lotos, a tradycyjnie podczas gali prezydenci poszczególnych miast nagrodzili sportowe objawienia.
.
Po raz siódmy Gazeta Wyborcza Trójmiasto wyłoniła najlepszych w minionym roku, a po raz drugi uroczysta gala odbyła się w sopockim Dream Clubie. Stawiło się na nią znacznie więcej osób niż nagrodzonych, gdyż redakcja za cel stawia sobie nie tylko wręczanie wyróżnień, ale również integracje trójmiejskiego środowiska sportowego.
-
Chcielibyśmy nagrodzić znacznie więcej sportowców, gdyż naprawdę na to zasłużyliście - podkreślał
Grzegorz Kubicki, szef sportu. -
Czytelnicy wybrali najlepszych z najlepszych - dodał
Jan Grzechowiak, redaktor naczelny gazety.
W porównaniu z ubiegłoroczną "10" miejsca wśród laureatów obroniło zaledwie czterech sportowców. Drugi poprzednio
Adam Korol zmienił na szczycie klasyfikacji
Annę Rogowską, która tym razem zadowolił się piątą lokatą.
Przemysław Miarczyński przesunął się tuż poza plebiscytowe podium z siódmej pozycji, a
Łukasz Surma awansował z dziesiątego na ósme miejsce i było to
najwyższe miejsce w "10" dla przedstawiciela gier zespołowych.
Czołową siódemkę utworzyli sportowcy, którzy w minionym roku zdobywali medale na mistrzostwach świata i Europy w czterech dyscyplinach: windsurfingu, wioślarstwie, lekkoatletyce i szermierce. To nie dziwiło, bo w tym gronie są nasze największe nadzieje na igrzyska olimpijskie na igrzyska olimpijskie w Londynie 2012. Natomiast niespodzianką jest triumf
Adama Korola.
-
Nie tylko nie wierzyłem, ale nawet nie marzyłem, że tutaj wygram. Jestem zaskoczony co najmniej z dwóch powodów. Stawiałem na Piotrka Myszkę, a ponadto początek tego roku był dla mnie pechowy. Dwa dni temu pod Łodzią wpadłem w dziurę i uszkodziłem koło, a zapasowego nie miałem. Natomiast wczoraj dostałem mandat za złe parkowanie - mówił Korol, który w tym plebiscycie triumfował poprzednio w 2006 roku, a tym razem przepustkę na tron dał mu tytuł mistrza Europy w wioślarskiej czwórce podwójnej.
Piotr Myszka, który w miejskich wyborach najlepszego sportowca Gdańska 2010 pokonał Korola, tym razem zadowolił się drugą pozycją. -
Nie jestem rozczarowany, bo znalazłem się we wspaniałym gronie sportowców. Cieszę się, że doceniono moje dwa medale i sezon, który dla mnie okupiony został ciężką pracą - podkreślał mistrz świata w windsurfingu i brązowy medalista mistrzostw Europy z ubiegłego roku w olimpijskiej klasie RS:X.
Po trzech latach przerwy do najlepszej "10" powróciła
Sylwia Gruchała, która wcześniej m.in. wygrała pierwszy plebiscyt gazety w 2010 roku. Trzecia obecnie, a zarazem najlepsza sportsmenka w gronie laureatów podzieliła się osobistą refleksją z tym związaną.
-
W ostatnim czasie na rozmaitych galach zdarzyło mi się często wręczać nagrody innym. Miałam nawet obawę, czy jeszcze uda mi się przejść znów na tę drugą stronę, czy już na stałe zostanę tylko tą, która wręcza a nie odbiera. Dlatego dziękuję tym wszystkim ludziom, którzy we mnie wierzyli i pomogli mi wrócić na drogę sukcesów - podkreślała florecistka, która po tytuł wicemistrzyni świata sięgnęła w drużynie wraz z koleżankami klubowymi
Anną Rybicką, Karoliną Chlewińską i
Katarzyną Kryczało.
Niestety, plany startowe i urlopowe sprawiły, że nie wszyscy laureaci odebrali wyróżnienia osobiście. W imieniu sopockich lekkoatletek występował dyrektor SKLA,
Jerzy Smolarek, a wybranych piłkarzy Lechii reprezentował ich kolega z drużyny,
Tomasz Dawidowski.
Dziesiątka najlepszych sportowców Trójmiasta 2010 roku:1. Adam Korol (
AZS AWFiS Gdańsk, wioślarstwo)
2. Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk, windsurfing)
3. Sylwia Gruchała (Sietom AZS AWFiS Gdańsk, floret)
4. Przemysław Miarczyński (SKŻ Hestia Sopot, windsurfing)
5. Anna Rogowska (SKLA Sopot, lekkoatletyka)
6. Marta Jeschke (SKLA Sopot, lekkoatletyka)
7. Jarosław Godek (AZS AWFiS Gdańsk, wioślarstwo)
8. Łukasz Surma (
Lechia Gdańsk, piłka nożna)
9.
Daniel Ewing (
Asseco Prokom Gdynia, koszykówka)
10.
Hubert Wołąkiewicz (Lechia Gdańsk, piłka nożna)
Głosowanie czytelników na najlepszą drużynę roku zawsze przynosi to samo rozstrzygnięcie. Po raz siódmy za najlepszą uznaną koszykarską ekipę mistrzów Polski. -
Jaka jest tajemnica sukcesu? Prosta - wystarczy wygrać kilka meczów i zdobyć tytuł - mówił skromnie
Tomas Pacesas, który po odbiór nagrody stawił się ze wszystkimi koszykarzami Asseco Prokomu. Nie musimy przypominać, że do tytułu mistrza Polski w minionym roku gdynianie dołożyli awans do Elite 8 Euroligi.
Po raz drugi z rzędu trzecią pozycję otrzymali piłkarze Lechii i zapowiedzieli, że na tym nie poprzestaną. -
To dla nas zachęta do dalszej walki. Wierzymy, że w przyszłości będzie jeszcze lepiej - deklarował
Błażej Jenek, dyrektor generalny gdańskiego klubu, który nagrodę odbierał w towarzystwie Dawidowskiego i trenera
Tomasza Kafarskiego.
Najlepsze drużyny Trójmiasta 2010:1. Asseco Prokom Gdynia (koszykarze)
2. Sietom AZS AWFiS (drużyna wicemistrzyń świata florecistek)
3. Lechia Gdańsk (piłkarze)
Klasyfikacja najlepszych trenerów Trójmiasta powstała na podstawie głosowania 19 dziennikarzy, w tym dwóch przedstawicieli portalu trojmiasto.pl. Stawka była tak wyrównana, że o kolejności na miejscach 2-3 musiała rozstrzygnąć dodatkowa punktacja (brano pod uwagę większą liczbę pierwszych miejsc), gdyż ubiegłoroczny laureat
Tomasz Kafarski i
Longin Szmit uzyskali jednakową liczbę głosów.
Triumfatorem po raz pierwszy w niezbyt długiej karierze trenerskiej został
Tomas Pacesas. -
Miło mi, że docenili mnie dziennikarze, fachowcy - podkreślał trener Asseco Prokom.
Najlepsi trenerzy Trójmiasta 2010:1. Tomas Pacesas (Asseco Prokom Gdynia, koszykówka)
2. Tomasz Kafarski (Lechia Gdańsk, piłka nożna)
3. Longin Szmit (Sietom AZS AWFiS Gdańsk, floret)
Z nagród dodatkowym odnotujmy statuetkę za całokształt dokonań w sporcie dla gimnastyka
Leszka Blanika, który w 2010 roku zakończył karierę, a w plebiscycie "Gazety" wygrywał w latach 2007-08. Natomiast tytuł mecenasa sportu 2010 przyznano Grupie Lotos, którą na gali reprezentowała
Jowita Twardowska, dyrektor ds. komunikacji, administracji i CSR.
Były też wyróżnienia dla sportowych objawień, które wskazali prezydenci poszczególnych miast.
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu werbalnie komplementował
Piotra Zeszutkę, a zamiast upominku zaprosił rugbistę Ogniwa po odbiór finansowej premii do miejskiej kasy.
Dyrektor
Andrzej Trojanowski przedstawiciel prezydenta Gdańska jeszcze raz postawił na tych samych sportowców, których jako objawienia obwołano na Gdańskiej Gali Sportu, czyli florecistki
Natalę Gołębiowską, Hannę Łyczbińską, judokę
Tomasza Domańskiego oraz piłkarza
Rafała Janickiego.
Najoryginalniejsze wyróżnienie pochodziło z Gdyni. -
Od 1,5 roku objawił się nam nowy kibic. To kibic piłki ręcznej. Gdynia szczyci się i kocha piłkę ręczną. Dyscyplina ta rozwija się dzięki Vistalowi Łączpolowi i na ręce tego klubu przekazujemy to wyróżnienie - ogłosiła
Joanna Zielińska, pełnomocnik prezydenta ds sportu. Nagrodę odebrały szczypiornistki
Karolina Szwed i
Patrycja Kulwińska, trener
Jerzy Ciepliński i dyrektor
Marek Łucyk.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
