- 1 Lechia - Arka 2:1. Mena bohaterem derbów (248 opinii) LIVE!
- 2 Wszystko o derbach Lechia - Arka (160 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (104 opinie)
- 4 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (70 opinii)
- 5 Trefl świetnie otworzył półfinał (14 opinii) LIVE!
- 6 Koszykarze awansowali na igrzyska (1 opinia)
Trzeba zdobywać punkty i liczyć na innych
-Zrobimy wszystko, aby zrobić ligę atrakcyjną aż do końca. Przyrzekam, że zarówno w następnym meczem u siebie z Piastem, jak i w ostatniej kolejce we Wrocławiu zagramy o zwycięstwo - deklaruje Dariusz Pasieka, trener Arki. Wprawdzie po 28. kolejce gdynianie nadal będą zamykać tabelę, ale wygrana z Bełchatowem otworzyła przed nimi nowe nadzieje. Teoretycznie żółto-niebiescy mogą wyprzedzić każdą z ośmiu drużyn, które są przed nimi, a utrzymania w wyjątkowo szczęśliwym wariancie dadzą nawet dwa punkty! Z drugiej strony nawet dwa zwycięstwa mogą nie pozwolić zachować miejsca w ekstraklasie
.Po czwartkowym zwycięstwie, pierwszy od 19 marca i sześciu kolejnych meczach bez sukcesu, Arka nie tylko uwierzyła w swoje możliwości, ale również w to, że w walce o utrzymanie nie jest osamotniona. - Na górze ktoś nas nagrodził. Dzięki niemu nie wylecieliśmy za burtę ekstraklasy - podkreślał Maciej Szmatiuk, dedykując jedna gola na 2:1 w doliczonym czasie gry żonie Magdalenie.
- Ten gol utrzymał nas przy życiu - podkreśla trener Pasieka, który póki co cieszy się z wygranej w Gdyni, bo jak sam przyznaje: "bardzo rzadko to nam się w tym sezonie udawało". Na zastanowienie się, kim zastąpić w meczu z Piastem wykartkowanych w czwartek Szmatiuka i Joela Tshibambę przyjdzie czas od niedzieli, bo sobota będzie dla piłkarzy wolna.
- Kowalski wrzucił w pole karne, Trytko przedłużył głową, ja przyjąłem piłkę na klatę i strzeliłem takiego "szczura", choć starał się mi przeszkodzić Pietrasiak. Tym samym zrehabilitowałem się za sytuację kilka minut wcześniej, w której nie tyle Sapela obronił, co ja trafiłem piłką w jego nogę. Na pewno szkoda, że nie zagram następnego meczu, ale jak miałbym wybierać to wolę gola z Bełchatowem niż grę z Piastem po remisie z GKS - zapewniał póki co bohater Gdyni - Maciej Szmatiuk, który w Arce opuścił tylko jeden mecz, gdy jesienią brał... ślub.
Walka o ekstraklasę nadal trwa, a Arka w piątek i sobotę przypatrywać się jej będzie z ostatniej pozycji w tabeli, mając jeden rozegrany mecz więcej od rywali.
Poniżej zamieszczamy "rozkład jazdy" do końca sezonu dla drużyn, które na dzisiaj są jeszcze w zasięgu Arki. Każdy sam może ułożyć sobie rozmaite warianty. Rywale Arki w walce o utrzymanie mają do rozegrania jeszcze po trzy spotkania, a kilka z nich będzie między nimi.
Wariant najbardziej optymistyczny zakłada zdobycie dwóch punktów (dwa remisy, z tym że z Piastem 0:0 lub 1:1) przy jednoczesnych trzech porażkach Odry oraz dwóch Piasta. Wówczas 16. miejsce zajęliby wodzisławianie (26 punktów), a Arka wyprzedziłaby gliwiczan (przy 27 punktach obu zespołów) lepszym bilansem bezpośrednich meczów, gdy założymy, że gdynianie w zremisowanych spotkaniach z tym rywalem zdobyli więcej bramek na wyjeździe.
Najgorszy scenariusz obejmuje dwa zwycięstwa Arki, które mimo to nie wystarczą do utrzymania, gdyż każdy z rywali, będących przed gdynianami może zdobyć 32 punkty lub 31 przy lepszym bilansie bezpośrednich meczów.
Przypomnijmy, że do Gdyni przyjedzie Piast, a żółto-niebiescy zakończą sezon we Wrocławiu i może to być mecz o uniknięcie degradacji zarówno dla gdynian jak i Śląska, który wiosną nie wygrał jeszcze ani razu, a przed sobą ma wizyty w Gliwicach i Wodzisławiu. Wyniki tych spotkań można już obstawiać w naszym typerze.
Oby tylko wszystko odbyło się na boisku. Komisja Ligi sprawia wrażenie zdeterminowanej, aby na finiszu nie było "układów". Na wczorajszym posiedzeniu wystąpiła z wnioskiem o zbadanie przebiegu ostatniego meczu w Gdańsku!
"Po analizie wydarzeń z 27. kolejki Ekstraklasy Komisja Ligi postanowiła zwrócić się do Rzecznika Dyscyplinarnego PZPN z prośbą o zbadanie okoliczności meczu Lechia Gdańsk - Piast Gliwice w związku z pojawiającymi się wątpliwościami co do sportowego przebiegu tego spotkania (w szczególności w kontekście wycofania meczu z oferty zakładów bukmacherskich) - poinformowała komisja w oficjalnym komunikacie.
Niby bowiem piłkarze każdej drużyny grać będą o premie dla siebie, a także dla klubu (czym wyższa pozycja, tym większa wypłata z Canal Plus), ale czym bliżej końca będzie rosnąć grupa drużyn, której nie będzie grozić ani spadek, ani gra w pucharach. I chodzi właśnie o to, aby tym zespołom nie zabrakło motywacji do walki z drużynami ubiegającymi się o zachowanie miejsca w ekstraklasie.
Obecnie grono drużyn pewnych utrzymania kończy się na Polonii Bytom, ale po 28. kolejce może powiększyć się o kolejne cztery drużyny. Wówczas w walce o utrzymanie pozostaną tylko zespoły od 12. pozycji w dół tabeli.
Piast Gliwice
(strata Arki 1 punkt, bilans bezpośrednich meczów jeszcze nierozstrzygnięty: w Gdyni ? w Gliwicach 2:2)
Śląsk Wrocław (u siebie)
Arka Gdynia (wyjazd)
Cracovia (u siebie)
Odra Wodzisław
(strata Arki 1 punkt, bilans bezpośrednich meczów korzystny dla Arki: w Gdyni 2:0, w Wodzisławiu 1:2)
Zagłębie Lubin (wyjazd)
Śląsk Wrocław (u siebie)
Wisła Kraków (wyjazd)
Polonia Warszawa
(strata Arki 2 punkty, bilans bezpośrednich meczów niekorzystny dla Arki: w Gdyni 0:0, w Warszawie 1:2)
Cracovia (wyjazd)
Legia Warszawa (u siebie)
Polonia Bytom (wyjazd)
Śląsk Wrocław
(strata Arki 4 punkty, bilans bezpośrednich meczów meczów jeszcze nierozstrzygnięty: w Gdyni 1:1, we Wrocławiu ?)
Piast Gliwice (wyjazd)
Odra Wodzisław (wyjazd)
Arka Gdynia (u siebie)
Korona Kielce
(strata Arki 5 punktów, bilans bezpośrednich meczów wyrównany: w Gdyni 1:2, w Kielcach 2:1)
Lechia Gdańsk (u siebie)
Zagłębie Lubin (wyjazd)
Ruch Chorzów (u siebie)
Cracovia
(strata Arki 5 punktów, bilans bezpośrednich meczów korzystny dla Arki: w Gdyni 2:0, w Krakowie 1:1)
Polonia Warszawa (u siebie)
Wisła Kraków (u siebie)
Piast Gliwice (wyjazd)
Jagiellonia Białystok
(strata Arki 5 punktów, bilans bezpośrednich meczów niekorzystny dla Arki: w Gdyni 0:0, w Białymstoku 1:2)
Ruch Chorzów (u siebie)
Polonia Bytom (u siebie)
Lechia Gdańsk (wyjazd)
Zagłębie Lubin
(strata Arki 6 punktów, bilans bezpośrednich meczów wyrównany: w Gdyni 0:2, w Lubinie 2:0)
Odra Wodzisław (u siebie)
Korona Kielce (u siebie)
Lech Poznań (wyjazd)
UWAGA - Bilans bezpośrednich meczów będzie decydować, jeśli dwie lub więcej drużyn ukończą rozgrywki z taką samą liczbą punktów. Gdyby i on był równy to wówczas kolejno rozstrzygające będą: korzystniejsza różnica bramek we wszystkich spotkaniach z całego cyklu rozgrywek, większa liczba bramek zdobytych we wszystkich spotkaniach z całego cyklu, wyższe miejsce w klasyfikacji Fair Play w sezonie 2009/2010.
Gdyby i te parametry nie dały rozstrzygnięcia, to w przypadku dwóch drużyn, które walczą o utrzymanie decyduje barażowy mecz na neutralnym terenie, a gdy jest trzy i więcej drużyn, to wówczas kolejność ostateczną wyznaczy losowanie!
Kluby sportowe
Opinie (173) ponad 20 zablokowanych
-
2010-05-07 20:14
SPORt
trzeba byc naiwnym by nie widziec ukladow...
cos za cos..
spoldzielni juz nie ma.. teraz liczy sie to ,ile kto zyska w przyszlosci za podejscie lajtowo do meczu ..- 5 0
-
2010-05-07 20:11
haha dokladnie tak jak przewidzialem
Polonia W dzis wygrala z Craxa, jeszcze kilka wynikow sie ulozy tak jak pisalem i sledzie beda miec fajny 1ligowy stadion;]
- 6 2
-
2010-05-07 20:09
no to juz chyba wygrana Lechii nie jest taka dziwna.. bo araki dziwniejsza
- 4 5
-
2010-05-07 20:08
6 maja 2010, 20:24:01 - bartus
Rzecznik dyscyplinarny PZPN zbada okoliczności spotkania Lechia - Piast
Komisja Ligi Ekstraklasy SA zwróciła się do rzecznika dyscyplinarnego PZPN o zbadanie okoliczności sobotniego spotkania Lechia Gdańsk - Piast Gliwice. Spotkanie to wygrał walczący o utrzymanie Piast Gliwice.
Komisja Ligi powołuje się m.in. na decyzję bukmacherów, którzy wycofali mecz ze swojej oferty. Przed 27. kolejką Lechia była już pewna utrzymania, natomiast Piast walczy o uniknięcie spadku. Przed rokiem sytuacja była odwrotna - w ostatniej kolejce zajmujący bezpieczne miejsce w tabeli Piast przegrał u siebie z Lechią 0-2, dzięki czemu zespół z Gdańska nie spadł do I ligi.- 4 2
-
2010-05-07 20:03
sprawiedliwy
ten spadek nalezy wam sie od lat. w 1 lidze nie jest zle buhahahja!!!!!
- 6 5
-
2010-05-07 11:25
Arka Oliva !!! (1)
Cała Oliva żółto-niebieska!!!!! Sialalalala
- 19 16
-
2010-05-07 20:01
Tak, uczcie się żyć w iluzji. Jak spadniecie, to śpiewajcie arka mistrzem.
- 2 2
-
2010-05-07 11:14
Arka (4)
wiadomo wszem i wobec że arka to kiszka i kiszką będzie
więc nie napinajcie się śledzie na parkingu tylko przyjmijcie to z honorem,
bo z tego znani jesteście że śledź to syf i syfem będzie.
adios śledzie- 24 40
-
2010-05-07 15:18
rekin (1)
piszesz o honorze? Lechia - Piast ot cały wasz honor
Z czego znana jest lechia? wyprawy na wieś i pogoń za krowami?- 9 5
-
2010-05-07 19:59
hehe boli, że Piast wygrał :P
- 2 2
-
2010-05-07 15:15
anonimowo geju mozesz ublizac komu chcesz ale kogo tak naprawde interesuje co ma do powiedzenia takie zero jak ty
- 7 2
-
2010-05-07 12:34
...jakto leszcz prawdy tworzył
- 6 0
-
2010-05-07 19:59
Betonik
nawet wygrana wam nie pomoze bezdomni w 1 lidze!!!!!!!!!! pa pa pa !!!!!!!
- 5 4
-
2010-05-07 19:58
No i Wasza ukochana Craxa powiozła Was do I Ligi
- 5 3
-
2010-05-07 13:41
A jednak sledzie nie spadna.To juz k.u.r.w.a. beda jaja:))))))))))))))))))))))) (3)
W sezonie 2008/09 w sportowej rywalizacji Widzew wywalczył sobie powrót do Ekstraklasy. Jednak w tym samym czasie PZPN zaskarżył wyrok TA w Sądzie Najwyższym a ten orzekł, że korupcja w sporcie przedawnieniu nie ulega i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez TA. Związek nie czekając na kolejny wyrok nie dopuścił klubu do gry w Ekstraklasie i łodzianie pozostali w 1. lidze.
W trwającym obecnie sezonie Widzew prawdopodobnie po raz drugi z rzędu zapewni sobie awans do Ekstraklasy. Wiele wskazuje jednak na to, że ... znów zostanie zdegradowany. TA cofnął bowiem sprawę do Wydziału Dyscypliny PZPN a ten właśnie otrzymał od prokuratury materiały w sprawie korupcji w klubie.
- Są one dużo mocniejsze niż te, na podstawie których PZPN zdegradował Widzew ponad dwa lata temu - mówi "Gazecie Wyborczej" Jerzy Kasiura z wrocławskiej prokuratury.
Jerzy Jędrych z Wydziału Dyscypliny zdradza, że organ podejmie decyzję w sprawie Widzewa do końca maja. Czy klub może zostać ponownie zdegradowany i pomimo wywalczonego awansu, spędzić trzeci kolejny sezon w 1. lidze?
- Degradacja formalnie jest możliwa. Choć od lipca 2009 kluby nie mogą być degradowane za korupcję, to w przepisach jest punkt dopuszczający ją w przypadku korupcji ciągłej. Z tym, że w przypadku Widzewa należałoby przyjąć, że klub odbył już karę w kończącym się sezonie - nieco uspokaja fanów Jędrych.
Orzeczenie o degradacji Widzewa nie pozbawi więc Widzewa Ekstraklasy, ale będzie korzystne dla PZPN. Po tym jak Związek zdegradował klub nie czekając na ponowne rozpatrzenie sprawy przez TA, jego właściciel Sylwester Cacek domaga się od związku wielomilionowego odszkodowania. Orzeczenie degradacji będzie de facto przesuniętym w czasie uprawomocnieniem poprzedniej decyzji i pozbawi właściciela Widzewa argumentów w walce o finansowe zadośćuczynienie.- 3 6
-
2010-05-07 19:42
naucz się czytać ze zrozumieniem
naucz się czytać ze zrozumieniem
- 0 0
-
2010-05-07 13:45
(1)
wlasnie mialem to zapodac :) dkoladnie beda jaja jak berety !!!
- 1 4
-
2010-05-07 14:09
No to w sledziowym klubie pewnie sie zagotowalo
I Czyzyk pewnie pracuje nad malym donosikiem
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.