Z niecierpliwością czekaliśmy w dniu wczorajszym na kolejne wiadomości z 17 ACI HTmobil Cup, bo przecież pierwsza runda eliminacyjna miała się ku końcowi, a załoga
Karola Jabłońskiego sukcesywnie zdobywała punkt za punktem i tym sposobem zbliżała się małymi, ale jakże ważnymi krokami do finału regat. Jak przebiegała rywalizacja przybliży nam trymer grota
Dominik Życki, od którego dzisiaj otrzymałem krótką relacje o tym, co działo się w Splicie.
- Wczoraj wyścigi zaczęły się wcześnie rano, przynajmniej jak na Chorwacje. Sędzia główny regat przewidywał, bowiem, że wiatr, który utrzymywał się od poprzedniego dnia, ustanie mniej więcej około południa. Niewiele się pomylił. Rano udało nam się dokończyć pierwsza Round Robin (RR) - runda każdy z każdym - wygrywając(!!!) pojedynki ze
Stefanem Rahmem i
Jesperem Radichem.Organizatorzy jak najszybciej rozpoczęli wyścigi drugiej RR, ale udało im się rozegrać tylko dwa flighty, a dla nas by to jeden mecz. Płynęliśmy przeciwko
Berndssonowi, pewnie wygrywając ten wyścig. Żeglowaliśmy wykorzystując niemal idealnie częste i duże tego dnia zmiany wiatru.
W drugim, przeciwnikiem naszej załogi był niejaki "Bye" jednak rywal nie stawił się na starcie, ale tak na poważnie, wiadomo, że jest 11 załóg i zawsze jedna nie ma, z kim płynąć, a która to wynika z planu pojedynków danego dnia tak jak to miało miejsce: drugi flight drugiej RR - Jabłoński vs Bye - nasza załoga ma przerwę.
- Chociaż spędziliśmy na wodzie kilka godzin kolejnych wyścigów się nie doczekaliśmy. Zgodnie z przewidywaniami Chorwatów, wiatr osłabł i już do końca dnia nie ustabilizował swego kierunku ani na chwile.
- Podsumowując pierwsza RR ogłaszam, że ją wygraliśmy (!!!), co prawda zdobyliśmy tę samą ilość punktów, co drugi
James Spithill (One World Challenge), ale w bezpośrednim pojedynku byliśmy lepsi więc remis został rozstrzygnięty na nasza korzyść. Teraz czekamy na decyzje
organizatorów, co do dalszego "rozkładu jazdy" w regatach. Wszyscy się zastanawiają, czy druga RR jest jeszcze realna? Prawdopodobnie już niebawem się tego dowiemy. Mieliśmy dobry dzień., czuliśmy, że trzymacie za nas kciuki! Oczekujemy tego samego dzisiaj i mamy nadzieje, że i
pojutrze będzie taka potrzeba!!! Serdecznie pozdrawiam Dominik - Jabłoński Sailing Team.
Przed nasz załogą jeszcze ciężkie boje, a tymczasem organizatorzy dbając o jak najlepszą promocje 17 edycji ACI Htmobil Cup starają się przyciągnąć uwagę prasy, mediów i miejscowej ludności na różne sposoby, organizacja regat dla wybitnych sportowców - wszystkich ciekawi jak np. najlepsi chorwaccy zawodnicy królowej sportu poradzą sobie z wiatrem i wodą. Uwagę tez przyciągają pokazy mody zorganizowane przez firmę Reanult w samym porcie regat, a raczej modelki, bo jak to pisze dziobowy Jabłońskiego - jest na co popatrzeć.
