• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Turniej Pucharu Davisa

jag.
8 maja 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Ostatecznie siedem reprezentacji w tenisie ziemnym stawiło się w Gdyni na turniej trzeciej strefy euroafrykańskiej Pucharu Davisa. Zambia bez gry skazała się na degradację. Jej los podzieli najsłabsza drużyna spośród tych, które od środy do niedzieli grać będą na kortach Arki. Biało-czerwoni mierzą w dwa czołowe miejsca, które są premiowane awansem do silniejszej grupy.

- Zdecydowaliśmy się zlokalizować turniej przy ul. Ejsmonda z kilku powodów. Prokom jest mecenasem PZT, pod jego skrzydłami wyrosła silna grupa młodzieży, która już za chwilę w barwach Arki święcić będzie sukcesy na krajowych kortach. Wreszcie doczekaliśmy się tutaj jednego z najpiękniejszych obiektów w Europie - podkreśla Waldemar Białaszczyk, wiceprezes PZT.

Tadeusz Nowicki, daviscupowy kapitan reprezentacji Polski, powołał pod broń czterech zawodników: Mariusza Fyrstenberga (WKT Mera Warszawa), Łukasza Kubota (KKT Wrocław), Bartłomieja Dąbrowskiego (MKT Łódź) i Filipa Urbana (AZS Poznań).

- W Gdyni trenujemy już od poprzedniego poniedziałku. Stworzono nam bardzo dobre warunki nie tylko na korcie, ale także jeśli chodzi o odnowę biologiczną czy zakwaterowanie w Hotelu Nadmorskim. Zawodnikom opłaca się dobrze grać. Każdy z nich otrzyma tzw. startowe, a ponadto będzie premia za awans
- mówi polski trener.

Grupowymi rywalami naszej reprezentacji będą Cypr, Macedonia i Tunezja. W drugiej grupie zagrają: Estonia, Madagaskar i Mauritius. Po dwie najlepsze drużyny z awansują do grupy finałowej, a pozostałe grać będą o utrzymanie. Dzisiaj w pierwszych meczach (początek o godzinie 12.00) Polska zagra z Cyprem (kort nr 1), Macedonia z Tunezją (nr 2), a Madagaskar z Mauritiusem (nr 11).

- Nowością tegorocznych rozgrywek jest to, że zamiast półfinałów na krzyż, utworzona zostanie grupa finałowa. Każda drużyna zagra w niej z rywalami, którzy awansowali z drugiej grupy. Mecz składa się z dwóch singli i debla. Gra się do dwóch wygranych setów, przy czym w trzeciej partii nie ma tie-breaka. W przypadku uzyskania przez dwie lub więcej drużyn identycznej liczby punktów, decydować będą wyniki meczów bezpośrednich między nimi -
wyjaśnia Hiszpan Javier Moreno-Perez, sędzia główny turnieju.

Puchar Davisa to nie jedyna atrakcja tegorocznego sezonu tenisowego w Gdyni. Jak zapewnia Kazimierz Ludziński, przy Ejsmonda odbędzie się pięć turniejów międzynarodowych, w tym dwa o puli nagród 10 tysięcy złotych.

- Przekazaliśmy Prokomowi stadion Arki w 30-letnią dzierżawę. Jesteśmy bardzo zadowoleni z rozmachu inwestycyjnego, a także bogatej oferty imprez. Równocześnie z Pucharem Davisa przy Ejsmonda będzie rozgrywana część tenisowa Igrzysk Miast Bliźniaczych
- podkreśla Joanna Zielińska, członek zarządu miasta Gdyni.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane