- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (64 opinie)
- 2 Lechia: gratulacje, derby, transfery (81 opinii)
- 3 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (7 opinii)
- 4 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (30 opinii)
- 6 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (101 opinii)
Tuzin remisów
Arka Gdynia
ARKA: Witkowski - Kościelniak, Kowalski, Jawny (13 Majda), Jakosz - Parzy (60 Pudysiak), Ulanowski, Moskalewicz, Wróblewski - Niciński, Pilch (65 Kubisz).
CRACOVIA: Olszewski - Wacek, Skrzyński, Karwan (73 Baliga), Uszalewski, Nowak - Bojarski, Giza (66 Drumlak), Baran, Joao Paulo (57 Pawlusiński) - Bania.
Sędziowali: Żyro jako główny oraz Ignatowski i Daszkiewicz (Bydgoszcz). Żółte kartki: Kościelniak (Arka), Giza, Baran, Wacek, Olszewski. Widzów: 6 000.
Nasza sytuacja nie jest jeszcze tragiczna, ale robi się dramatyczna. Nadal mamy problemy ze skutecznością. Piłkarzom brakuje spokoju w trudnych sytuacjach, gdyż mają tabelę ligową przed oczyma - przyznaje Wojciech Wąsikiewicz. W dodatku coraz mniej można zmienić w ustawieniu Arki. We wtorek już na rozgrzewce uraz odnowił się Damianowi Nawrocikowi, w dwunastej minucie kontuzji nabawił się Piotr Jawny, a pod koniec gry czwartą żółtą kartkę złapał Ireneusz Kościelniak i nie zagra w sobotę we Wronkach. - To rzeczywiście problem. W ataku mieliśmy grać zupełnie inaczej. Także obrona potrzebowała czasu, aby znaleźć się w nowym ustawieniu, co kosztowało nas stratę bramki - dodaje gdyński szkoleniowiec.
Cracovia przyjechała do Gdyni, aby przede wszystkim nie przegrać. Wystawiła pięciu obrońców i tylko jednego napastnika. Jednak przy odrobinie szczęścia to goście mogli... prowadzić 2:0. W 22. minucie Krzysztofowi Majdzie uciekł Marcin Bojarski. Prawy pomocnik rywali wrzucił piłkę w pole karne. Kościelniak zepchnął Heidemanna Joao Paulo, ale piłka trafiła do nieobstawionego Gizy. Kadrowicz strzelił z powietrza "po długim rogu", a futbolówka zanim ugrzęzła w siatce jeszcze skozłowała przed interweniującym Norbertem Witkowskim. W 43. minucie po kolejnej szybkiej kontrze podawał Giza, a strzelał Bojarski. Na nasze szczęście w poprzeczkę. Zamiast 2:0 zrobiło się 1:1, bo następna akcja dała Arce rzut wolny i gola. Jestem wkurzony - skwitował tę sytuację Bojarski.
Około dwudziestego metra przed bramką Grzegorza Pilcha sfaulował Michał Karwan. Rzut wolny perfekcyjnie wykonał Moskalewicz. Tym samym pomocnik dołożył najważniejszy prezent do szabli i 300 róż, które otrzymał przed grą za trzysta meczów w ekstraklasie. Niewiele brakowało, aby jubilat zdobył jeszcze jednego gola. W 42. minucie jego strzał z trudem odbił Sławomir Olszewski, a w 75. minucie piłka odbiła się od słupka. Mogły być też asysty popularnego "Ola". Po odbiciu od słupka piłka trafiła bowiem na głowę Grzegorza Nicińskiego, ale kapitan Arki nie zdołał posłać jej do siatki. Natomiast w 31. minucie Moskalewicz wypuścił sam na sam z bramkarzem Majdę. Gdyński obrońca zdołał przerzucić piłkę nad wychodzącym Olszewskim, ale z bramki wybił ją Łukasz Skrzyński. Jeszcze w końcówce mógł miejscowych uszczęśliwić Marcin Pudysiak, ale trafił tylko w boczną siatkę. Z kolei już w czwartej minucie Łukasz Kowalski z kilku metrów przestrzelił głową po wrzutce z kornera Radosława Wróblewskiego.
- Z sześciu ostatnich meczów przegraliśmy pięć. Dlatego do Gdyni przyjechaliśmy po punkt. Skoro dotychczas największym mankamentem była gra w obronie, to musiałem ją maksymalnie zagęścić. Ale to była tylko taktyka na Arkę. W kolejnych meczach grać będziemy inaczej - ocenił Stefan Białas, który poprowadził Cracovię dopiero w drugim meczu.
Pozostałe wyniki 24. kolejki: Wisła Kraków - Wisła Płock 4:0 (1:0). Bramki: Kryszałowicz (39, 83), Paweł Brożek (65), Gołoś (90). Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 2:2 (0:1). Król (54), Seweryn (90+3) - Iwański (43), Łobodziński (70). GKS Bełchatów - Pogoń Szczecin 2:0 (1:0). Popek (31), Matusiak (84). Groclin Dyskobolia - Odra Wodzisław 0:0. Amica Wronki - Korona Kielce 0:3 (0:2). Piechna (28, 30), Hernani (77). Górnik Łęczna - Polonia Warszawa 0:1 (0:0). Arfimovic (64-karny), Legia Warszawa - Lech Poznań 3:1 (3:0). Quattara (2), Edson (18), Szałachowski (29) - Reiss (80).
1. Legia Warszawa 24 16 5 3 40-13 53
2. Wisła Kraków 24 14 7 3 40-17 49
3. Amica Wronki 24 11 6 7 39-24 39
4. Zagłębie Lubin 23 11 6 6 39-26 39
5. Kolporter Korona 23 9 8 6 35-26 35
6. Lech Poznań 23 9 6 8 35-37 33
7. Pogoń Szczecin 23 8 7 8 25-27 31
8. Wisła Płock 23 9 4 10 28-35 31
9. Odra Wodzisław 24 7 8 9 18-24 29
10. GKS Bełchatów 24 7 7 10 24-29 28
11. Groclin 23 7 6 10 28-34 27
12. Cracovia Kraków 24 7 6 11 25-39 27
13. Arka Gdynia 24 4 12 8 18-25 24
--------------------------------------------
14. Górnik Zabrze 23 6 5 12 24-35 23
--------------------------------------------
15. Górnik Łęczna 23 4 11 8 17-21 23
16. Polonia Warszawa 24 5 4 15 16-39 19
Kluby sportowe
Opinie (43) 9 zablokowanych
-
2006-04-12 09:14
Nazwa
s****A to chyba jednoznaczna nazwa czynności no ale jeżeli wam kojaży sie to z sex-y to gratuluje!!!!te zboczenie się jakoś nazywa!!!Do drugiej ligi zostało wam tak mało!!nic sie s****a nie stało!!!!!dobre co!!??
- 0 0
-
2006-04-12 09:38
do BOLKA
przez takich jak Ty caly Gdańsk musi sie wstydzic... przyjdz lepiej dzis na mecz i dopinguj nasza druzyne a Gdynie zostaw w spokoju zamknij sie lepiej i nie rob nam wstydu
- 0 0
-
2006-04-12 09:49
Bolciu
Brakuje Ci chyba czegoś by ostudzić swe emocje...
- 0 0
-
2006-04-12 09:52
Do krzysia
Aż mi łopatka z ręki wypadła ,no teraz żeś mi dopiekł Krzysiu!!!!a od kiedy ty młody chodzisz na Lechie???Jak mamy mieć takich "kibiców" to ty lepiej zacznij temperować kredki!!!i nie mów mi o jakimś wstydzie bo za ciebie małolacie,gazetowy-kibicu trzeba się wstydzić!!!!
p.s to będzie twój drugi czy trzeci mecz???- 0 0
-
2006-04-12 09:56
Wąs daj szanse Mateuszowi Kolodziejskiemu bo trąci tu kolejna stagnacja i brakiem pomyslu jak za kadencji Mirka Dragana. Dlaczego ciagle w ataku gra osamotniony Pilch ktory oprocz tego ze potrafi sie zastawic i przyjac pilke nic innego nie pokazuje i nie ma pomyslow na wykonczenie akcji.
Inna sprawa to ze Darek Ulanowski mimo ze jest ambitny i swoje lata ma nie ma kompletnie pomyslu na rozprowadzanie akcji w srodku pola, gra na poziomie 3 ligowym wykopujac pilke byle dalej przed siebie, nie wspominajac o jego umiejstnosciach technicznych, pilka mu sie odbija od nogi jak od drewnianej kuli.
Jednym zaslugujacym na wyroznienie jest niezniszczalny Nitek ktory walczy o kazda pilke jak lew mimo tego ze jest coraz starszy to ma wiecej krzepy niz ta pozostala zbieranina.
Wlasnie zapalilo sie czerwone swiatelko- czas na zmiany.
MATEUSZ KOLODZIEJSKI DO PIERWSZEGO SKLADU!!!!- 0 0
-
2006-04-12 09:56
bolek
weż do ręki słownik ortograficzny łajzo
- 0 0
-
2006-04-12 10:00
ducze , v i bolek to chore dzieci
aha jeszcze dzieciuch podpisujący sie mzks Przymorze im dorównuje
- 0 0
-
2006-04-12 10:01
no tak, bo jedyne zdrowe dziecko to biało zielony przymorzanin.
- 0 0
-
2006-04-12 10:05
Oj Bolus Bolus......napisalem tutaj to co mysle tylko i wylacznie dlatego ze wstyd mi za Ciebie...ogolnie nie wtracam sie w te smieszne wypowiedzi jednej i drugiej strony....to co tutaj sie dzieje jest poprostu zenujace... ale czasami nie wytrzymuje jak ktos z Gdańska wypisuje takie bzdury jak Ty... i nie mow do mnie malolacie gazetowy bo sam udowadniasz swoimi wpisami tutaj ze to wlasnie Ty i nikt inny nim jestes jeszcze raz podkresle wstyd mi za takich jak Ty.....a teraz juz mozesz podniesc ta lopatke spowrotem i zaczac bawic sie dalej...pozdrawiam "prawdziwy kibicu"
- 0 0
-
2006-04-12 10:06
Przejął się
Chłop się wyrażnie swoją rolą przejął i tak sobie pisze i pisze!!!a co??!! do szkoły nie chodzi,na religie też nie ale popisze sobie w domku.
Musisz matole troszke wyluzowac nie widzisz że tu każdy "jak w życiu rodzinnym każdy pi....y o czym innym"
Coś się dzieje a nie smuci że "miało byc tak fajnie a wyszło jak zwykle"!!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.