- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (136 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (70 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (104 opinie) LIVE!
- 4 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 5 Karatecy na medale MP (6 opinii)
- 6 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (3 opinie)
Dobek z życiówką, ale 0,01 s od finału ME
13 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat)
aktualizacja: godz. 23:04
(13 sierpnia 2014)
Rekord życiowy w biegu na 400 m przez płotki - 49.13 oraz siódmy czas półfinałów nie wystarczył Patrykowi Dobkowi z Sopockiego Klubu Lekkiej Atletyki do awansu do finału mistrzostw Europy. Brązowy medal zdobył za to dyskobol, Robert Urbanek, a Piotr Małachowski był czwarty. W czwartek rusza siedmiobój kobiet, w którym zobaczymy również przedstawicielkę sopockiego klubu, Karolinę Tymińską.
Po dobrym starcie we wtorkowym ćwierćfinale Patryk Dobek mógł podchodzić do kolejnego startu z nadzieją występu w finale. W końcu w swoim biegu półfinałowym, będącym jednym z trzech, miał kogo ścigać. Znalazł się w nim razem ze zdobywcą najlepszego czasu pierwszej serii biegów, Rosjaninem, Denisem Kudriawtsewem.
BRĄZ MAJEWSKIEGO NA INAUGURACJĘ ME W ZURYCHU
Wychowanek programu Energa Athletic Cup trafił do pierwszego startu. I pobiegł najlepiej w karierze. Do końca walczył o zwycięstwo pojawiając się na mecie z czasem 49.13. Pierwszy był Rosjanin - 41.09, a drugi Niemiec, Varg Konigsmark, który wpadł na metę 0.01 sekundy przed Dobkiem. Ta minimalna strata okazała się niestety decydująca w kwestii awansu do finału. Z każdego z trzech biegów wchodziło do niego dwóch najlepszych uczestników. Grono to uzupełniało dwóch biegaczy z grona pozostałych z najlepszych czasem.
DOBEK Z TYTUŁEM MISTRZA POLSKI
Drugi bieg był co prawda wolniejszy od pierwszego, ale najszybszy był ostatnio. W nim czwarty Oskari Moro z Finlandii miał czas 49.08 więc zamknął listę startową finału. A Dobek, pomimo 7. czasu ogółem w półfinale nie znalazł się w ośmioosobowej grupie, która powalczy w piątek o medale. A Dobek może przynajmniej szczycić się trzecim najlepszym wynikiem w historii polskiej lekkoatletyki w biegu na 400 m p.pł.
Tego dnia rywalizację zakończy jego klubowa koleżanka, Karolina Tymińska. Rozpocznie się ona w czwartek, o godz. 10:30, gdy pobiegnie na 100 m p.pł. Następnie o godz. 12:05 zacznie się skok wzwyż, o 19:50 pchnięcie kulą, a dzień nasza lekkoatletka zakończy biegiem na 200 m (godz. 21:12). Natomiast w piątek, o godz. 11:40 wystartuje konkurs skoku w dal, o godz. 18:04 rzut oszczepem, a ostatnia konkurencja, bieg na 800 m. ruszy o godz. 21:15.
W środę mieliśmy także kilka występów Polaków w finałowych startach. W chodzie na 20 km 16. miejsce zajął Rafał Fedaczyński. Medali odczekaliśmy się w ostatniej, środowej konkurencji, którą był rzut dyskiem. Faworytem do miejsca na podium był Piotr Małachowski. W przedostatniej próbie posłał dysk na odległość 63,54, a to dało mu jednie czwartą pozycję. W drugiej serii konkursu Robert Urbanek rzucił na 63,81 m co pozwoliło mu stanąć na najniższym stopniu podium. Drugi był Estończyk, Greg Kanter (64,75), a pierwszy Niemiec, Robert Harting (66,07).
mad
Kluby sportowe
Opinie (1)
-
2014-08-14 10:08
Lol
Tyle bledow jezykowych i mererorycznych, ze w polowie skonczylem czytac te wypociny gimnazjalisty
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.