- 1 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (137 opinii)
- 2 Derby wyjątkiem. Kiedy moda na Lechię? (177 opinii)
- 3 Arka. Nowi akcjonariusze. Kibice do piłkarzy (254 opinie)
- 4 Prezes Trefla walczy o wyższe budżety (23 opinie)
- 5 Mecz żużlowców zagrożony. Składy (141 opinii)
- 6 Jaguar i Bałtyk odrabiają straty do lidera (4 opinie)
Wąsikiewicz - musimy wygrać!
Arka Gdynia
Aby zwyciężać trzeba strzelać gole. Tylko kto to ma robić? Damian Nawrocik zagrał w Arce siedem sparingów, ale do bramki nie posłał piłki ani razu. W sobotę chciałby się przełamac, choćby z tego względu, aby na cześć urodzin syna zrobić "kołyskę". - Ucieszy mnie również podanie otwierające koledze drogę do siatki, ale wówczas "kołyski" nie będzie. To przywilej taty-strzelca - wyjaśnia napastnik sprowadzony zimą z Lecha Poznań, który w ekstraklasie ma na koncie 9 goli.
Wszystko wskazuje na to, że na ławce rezerwowych mecz rozpocznie najlepszy snajper Arki w sparingach. Marek Kubisz trafił w grach kontrolnych 11 razy. -Jestem do dyspozycji trenera, czuję się dobrze. Zagram tak, gdzie będzie potrzeba i kiedy otrzymam szansę. Musimy się liczyć z tym, że mecz nie będzie ani piękny, ani finezyjny. Nie pozwoli na to murawa - mówi Kubisz, który z filigranową sylwetką powinien dobrze znaleźć się na grząskim boisku. Jeśli nie ściśnie murawy mróz, to piłkarzom przyjdzie grać na strzępach trawy w błocie. - Nawet nie wiadomo, jakie kołki wkręcić do butów. Na takie boisko nie ma mocnych. Gra może byc loterią. Mimo to jestem optymistą. Bez kontuzji przepracowałem okres przygotowawczy, co powinno dać dobrą formę - zapewnia z kolei Radosław Wróblewski, który choć w Arce jest od listopada, ani razu nie grał jeszcze w podstawowym składzie, a na boiskach ekstraklasy w gdyńskich barwach zaliczył tylko 47 minut.
O ile w pomocy powinni zagrać Wróblewski, Tomasz Parzy, Dariusz Ulanowski i Olgierd Moskalewicz, a w ataku Grzegorz Niciński i Nawrocik to ustawienie linii defensywnych jest niewiadomą. Aż dwóch podstawowych obrońców z rundy jesiennej (Piotr Jawny, Krzysztof Majda) pauzuje za żółte kartki. Wydawało się nawet, że na ich zmiennika szukuje się... Zbigniew Kaczmarek. 44-letni, drugi szkoleniowiec Arki brał udział w każdej rozgrzewce. - Oczywiście, że chciałbym jeszcze pograć, ale lata lecą. Teraz trenuję dla zdrowia, aby się nie zapuścić, utrzymywać właściwą wagę - wyjaśnia Kaczmarek, ktory w latach 1985-91 jako obrońca Legii Warszawa i Auxerre rozegrał w reprezentacji Polski 30 meczów.
W sobotę gdyńska defensywa zapewne wyjdzie w ustawieniu (od prawej): Ireneusz Kościelniak, Łukasz Kowalski, Krzysztof Sobieraj, Grzegorz Jakosz. - Początkowo nie czułem się pewnie w nowej roli. Ale zagraliśmy w takim ustawieniu kilka sparingów i z każdym meczem było coraz lepiej - podkreśla popularny "Kowal", który zostanie przesunięty z prawej na środek obrony. Tak zdarzało mu się już grywać w drugiej lidze.
Natomiast do końca w tajemnicy utrzymywana jest obsada bramki. Jesienią numerem jeden za kadencji Wąsikiewicza był Norbert Witkowski. Na ogół nie zawodził. Zimą ponownie ściągnięto do Arki Jarosława Krupskiego, którego pół roku wcześniej... pożegnano. Szkoleniowiec zapewne pamięta, że to "Krupa" wybronił mu u schyłku sezonu 2003/04 baraże o utrzymanie w II lidze.
- Nie wiem, kto będzie bronić - mówi "Witek". - Między słupkami na pewno będzie... bramkarz. Który? Zdecyduje trener. Mogę zapewnić, że obaj jesteśmy w gazie - deklaruje Krupski, ktory w gdyńskim klubie zajmuje się nie tylko dbaniem o własną formę, ale również trenowaniem innych bramkarzy.
Zarząd klubu prosi kibiców o powstrzymanie się od używania materiałów pirotechnicznych. Jesienią za race spadające na boisko gdynianie zapłacili trzy kary o łącznej wyoskości 16 tysięcy złotych. Tradycyjnie też przed meczem został wydany komunikat organizacyjny. Oto jego najważniejsze zapisy:
- bilety na mecz kosztować będą następująco: sektor "pod zegarem" - 17, "tory" - 24, trybuna kryta 35 zł.
- w dniu meczu kasy stadionu będą czynne od 15.45
- bramy stadionu będą otwarte od 16
- przy wchodzeniu na stadion należy posiadać bilet i dokument tożsamości.
- obowiązuje bezwzględny zakaz wnoszenia na stadion środków pirotechnicznych.
- ulica Olimpijska w dniu meczu będzie zamknięta dla ruchu.
- wjazd na parking tylko dla posiadaczy kart VIP od strony hipermarketu Geant.
- osoby bez biletów i osoby pod wpływem alkoholu nie zostaną wpuszczone na stadion.
- w trakcie meczu i w przerwie obowiązuje zakaz wychodzenia ze stadionu oraz przemieszczania się pomiędzy sektorami.
- po meczu na stacji Gdynia Redowo oczekiwać będzie kolejka SKM, która odjedzie w kierunku Wejherowa, a w okolicach stadionu będą podstawione dodatkowe autobusy.
Kluby sportowe
Opinie (127) ponad 20 zablokowanych
-
2006-03-18 12:06
Heniu
10000 osób będzie oglądało mecz szparki kiedy w Geant do każdej zakupionej paczki zapałek będą dokładali bilet, a na "stadionie" każdy obecny będzie mógł Ducze pierdyknąć w łeb- 0 0
-
2006-03-18 12:03
Przyjaciele mordercow
tylko mi stare noże zostawić w domu !!! Przyjedzie Stawowy i przywiezie nowe dla wszystkich, prosto ze stadionu JP 2 !!!
- 0 0
-
2006-03-18 11:18
DZISIAJ 10000 W GDYNI BEDZIE OGLADALO ZWYCIESTWO!!!
A te patalachy z gdanska tylko odkladaja swoj spadek dlatego nie graja. Nie moga zniesc ze mamy boisko na ktorym mozna grac i I lige. ARECZKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2006-03-18 10:20
KROL
Pierwszy krok to będzie,ale za tydzień tych waszych patałachów z wioski krzyżackiej,jak zbierzecie tęgie lanie od Widzewa,głownego pretendenta do awansu! Tak obstawiam,że będzie 0-5 w plecy i nie podniecaj się,bo nawet boiska nie potraficie przygotować na mecz! Co to inny klimat pogodowy w Trójmieśćie? Ach tak zapomniałem! jesteśćie 20 lat za GDYNIĄ,a nie 20 kilometrów.Za to w głupocie na forum,to bijecie wszelkie rekordy.
- 0 0
-
2006-03-18 10:04
To będzie pierwszy krok popaprańców z wioski rybackiej do II ligi. Wynik będzie brzmiał 1:2 dla Bełchatowa, które tak i tak do wiruozów futbolu nie należy. Ile będzie osób na meczu, 3500 tys czy jeszcze mniej ....? Oj mają kibiców władki mają... :)
- 0 0
-
2006-03-18 09:42
Jak padnie bramka w tym meczu to jedna , a dla kogo zobaczymy.
- 0 0
-
2006-03-18 09:37
No pewnie że musimy wygrać!!!
Nie wyobrażam sobie innej opcji! Super,że Stawowy zostanie nowym trenerem,bo to uznany fachowiec,a,,WĄS,,pewnie powróci na stnowisko dyrektora sportowego.Szacunek dla,,WĄSA,,
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.