- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (177 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (88 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (55 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Wdzięczny szkoleniowiec
12 grudnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat)
VBW Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie VBW Arka Gdynia
VBW Arka Gdynia zmienia nazwę i herb. Szykuje transfery, będą nowe gwiazdy
Roman Skrzecz w dużej mierze Gambrinusowi Brno zawdzięcza pracę w Gdyni. To wysoka porażka Lotosu w styczniu ubiegłego roku na własnym parkiecie z tym zespołem zdecydowała o dymisji Krzysztofa Koziorowicza. W czwartek o godzinie 17.30 wicemistrzynie Polski przy ul. Olimpijskiej staną znów naprzeciw czeskiej drużynie, a stawką pojedynku będą pierwsze punkty w rundzie rewanżowej Euroligi.Niemal przed rokiem Gambrinus wygrał w Gdyni 92:51. Była to najwyższa przegrana gdyńskiej drużyny w historii jej 10-letnich startów w Eurolidze. Jednak na inaugurację bieżącej edycji Lotos PKO BP udowodnił, że po tamtym pogromie nie ma żadnego uszczerbku na psychice. Podopieczne trenera Skrzecza w Brnie jeszcze na pięć minut prowadziły, by ostatecznie ulec 72:85. W hali przy ul. Olimpijskiej po cichu liczymy na udany rewanż. Wszak pokonany został już mistrz Euroligi z minionego sezonu - Spartak Moskwa, a Gambrinus jedynej porażki w grupowych rozgrywkach doznał właśnie w starciu z rosyjską drużyną.
- Pod względem potencjału Gambrinus ustępuje pola rosyjskim drużynom: CSKA, Jekatierinburgowi i Spartakowi. O ostatniej miejsce w Final Four powinien walczyć z Ros Casares Walencja. Siła naszego najbliższego rywala opiera się na Gambrinusa opiera się na wyrównanym i stabilnym składzie. Ta ekipa występuje od kilku sezonów w zbliżonym zestawieniu, gdyż zmienia praktycznie tylko zagraniczne zawodniczki. Trudność rywalizacji z tą drużyna polega na tym, że każda z dziewięciu koszykarek może wziąć na siebie ciężar gry i punktować - podkreśla gdyński szkoleniowiec.
Jak pokazał pierwszy mecz tych drużyn nawet jedna gwiazda nie jest w stanie w pojedynkę wygrać spotkania. Chamique Holdsclaw zdobyła aż 32 punkty, ale Lotos zbyt mało grał zespołowo. Dość powiedzieć, że po stronie asyst gdynianki zapisały tego dnia tylko jedną.
jag.
Kluby sportowe
Opinie (4) 3 zablokowane
-
2007-12-13 12:40
obstawiam 20 w plecy
- 0 0
-
2007-12-13 12:52
Bedzie ciezko ale jedno jest pewne bedzie walka do konca Forza Lotos!
- 0 0
-
2007-12-13 19:38
Czy ta drużyna miała kiedyś normalną nazwę?
- 0 0
-
2007-12-13 21:02
LOTOS PRZEGRAł U SIEBIE I TO WYSOKOOOOO:-=)
bywa...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.