• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wenta czy Zajączkowski?

Jacek Główczyński
28 października 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Zarząd Związku Piłki Ręcznej w Polsce powinien wybrać dzisiaj nowego szkoleniowca reprezentacji Polski seniorów. Przynajmniej w jednym będzie kontynuacja. Następca Bogdana Zajączkowskiego również będzie miał na imię... Bogdan. Na placu boju pozostali bowiem panowie Kowalczyk i Wenta. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, tylko oni zdecydowali się przystąpić do konkursu na to stanowisko.

W ramach czteroletniego kontraktu selekcjoner powinien uzyskać prawo startu w finałach mistrzostw Europy 2006 i 2008, mistrzostwach świata 2007 oraz awansować do igrzysk olimpijskich w Pekinie. W minionym czteroleciu trener Zajączkowski wypełnił trzy pierwsze zadania, ale przegrał batalię o Ateny.

- Można powiedzieć, że tylko ja spełniałem konkursowe wymagania. Ale skoro związek zdecydował się na zmiany, to postanowiłem się usunąć. Nie wysłałem ponownie zgłoszenia - przyznał Zajączkowski.

Związek postanowił utajnić konkursową procedurę. Udało mu się to, bo jeszcze we wtorek internetowa witryna poświęcona szczypiorniakowi pisała, że na konkurs wpłynęły cztery oferty, a później ponoć jeszcze dwie. Wśród faworytów do selekcjonerskiego stołka wskazywała Kowalczyka i... Wojciecha Nowińskiego.

- Nie zgłosiłem się do konkursu na selekcjonera seniorów. Jestem zainteresowany pracą w szkoleniu centralnym, ale w innym charakterze. Z deklaracjami poczekam do posiedzenia zarządu - mówi szkoleniowiec AZS AWFiS.

Udało nam się ustalić, że na konkurs w ogóle wpłynęły tylko dwie oferty. I one poddane zostały ocenie komisji. Dzisiaj podzieli się wnioskami z tych prac z zarządem, a ten dokona wyboru.

- Doszliśmy do finału konkursu. Jest dwóch Bogdanów. Komisja konkursowa powinna wskazać na jednego z nich, ale i tak ostateczne zdanie należy do zarządu. Każdy ma zwolenników i przeciwników. Jest nawet teza, by im wspólnie powierzyć kierowanie kadrą - mówi Henryk Sitnik, wiceprezes ZPRP i prezes pomorskiego okręgu. ChoC posiedzenie zarządu rozpoczyna się o 11.00, bilet powrotny gdańszczanin zarezerwował sobie na 17.27. Czyżby to wróżyło gorącą debatę?

- Każdy kadydat ma swoje plusy i minusy. Gdybym ja wybierał, patrzyłbym na plusy. Wybór jest trudny, bo Wenta jako młody trener jest żądny sukcesu, z kolei za Kowalczykiem przemawia bardzo duże doświadczenie. Na pewno nie możemy pozwolić, by to zawodnicy zdecydowali, kto ma grać w kadrze. Byłaby to anarchia - ocenia Bogdan Zajączkowski.

Ostatnia kwestia dotyczy oczywiście rzekomego buntu legii cudzoziemskiej wobec poprzedniego selekcjonera. Niektórzy sądzą, że pracujący w Niemczech Wenta daje gwarancje zażegnania konfliktu.

- Nie widziałem takiego problemu. Lijewskiego sam nie widziałem na meczach ze Szwecją, a Tkaczyk przysłał zwolnienie lekarskie. Zastanawiająca była tylko postawa Jurasika i Przybeckiego. Wnioskowałem do związku, by sprawdził przyczyny ich absencji - wyjaśnia Zajączkowski.

Jeśli za Wentą mają być "Niemcy", co nie jest bez znaczenia, bo gra tam coraz więcej reprezentantów, to były zawodnik Wybrzeża Gdańsk na pewno spotka się z zarzutem, że nie zna polskich realiów. W tym względzie mógłby uwiarygodnić go ktoś z mocnym nazwiskiem na ligowych parkietach.

- Jeśli Bogdan miałby wykazać się osobą znającą polskie realia, to ja nią będę. Obiecałem Wencie pomoc. Ale nie będzie to czynne zajmowanie się kadrą. Raczej widziałbym to na zasadzie głosu doradczego - zdradza Daniel Waszkiewicz, który karierę trenerską rozpoczął również na niemieckich parkietach, ale od 1997 roku pracuje w Polsce.

Zobacz także

Opinie (4)

  • No tak

    Do czasu kiedy takie postacie jak Sitnik będą decydowały o obsadach trenerskich kadr narodowych "sukcesy sportowe" gwarantowane. Ludzie walnijcie się w te zakute łby. Od zapomnienia w tym związku rządzi grupa intrygantów doskonale wyszkolona w "poprzednich" czasach. Trenerzy w ich rozumieniu to marionetki, nieuki itp. Kiedy to się skończy? Ano wtedy, kiedy ktoś mądry zakończy finansowanie tego kabaretu.

    • 0 0

  • Kryteria Zwiazku czy ...uklady

    Ostateczne wyniki konkursu na selekcjonera pasjonuja mnie bardziej niz wiele ligowych potyczek. Spekulacje i dyskusje potwierdzaja, ze decydenci zapomnieli, ze kandydujacy powinny odpowiadac kryteriom, ktore ZPRP wyznaczyl. Bylem i jestem fanem Wenty, ale...Pan Bogdan nie ma 5-letniego stazu pracy (pracowal ktotko z amatorami we Flensburgu), nie posiada I klasy trenerskiej, nie wiem -czy ukonczyl studia trenerskie. Jak wiec "przeskocza" owe kryteria -wyznaczine przez ZPRP- ich dzialacze ?

    • 0 0

  • Proszę!!!!

    to są realia piłki recznej.Po cwancyś jare prezesowania i kształcenia zawodników i trenerów przez Czerwinskiego nie odnieślismy sukcesu z reprezentacją a teraz nie ma trenera w Polsce z wymogami konkursu ZPRP.

    • 0 0

  • Wszystko jasne....

    Wenta trenerem :)
    Wg mnie bardzo dobre posuniecie. On nie bedzie sluchal Sitnika i innych tego typu kreatur. Jesli Waszkiewicz mu pomoze to ja widze bardzo ciekawa kadre grajaca nowoczesna pilke reczna, a nie systemy jugoslawiansko-rosyjskie!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane