Po euroligowych zmaganiach koszykarki Lotosu Gdynia zagrają na wyjeździe w niedzielę z Wisłą Can-Pack Kraków (15.30). Najważniejszy mecz 12. kolejki Torell Basket Ligi będzie dla Wojciecha Downar-Zapolskiego ligowym debiutem na stanowisku pierwszego szkoleniowca "Białej Gwiazdy". Zwolniony Arkadiusz Koniecki, selekcjoner reprezentacji, jeszcze nie wie, czy obejrzy na żywo to spotkanie.
Lotos prowadzi w lidze z kompletem 11 zwycięstw. Wisła jest na drugim miejscu, mając za sobą siedem kolejnych wygranych. O dwóch październikowych przegranych pod Wawelem już niemal zapomniano (z Lotosem 71:81 i z Polfą 77:81). Obie ekipy grają w Eurolidze, chociaż mistrz Polski radzi sobie o niebo lepiej od debiutujących w tym doborowym gronie wiślaczek. Zespół Krzysztofa Koziorowicza może jednak mieć spore problemy z przedłużeniem zwycięskiej passy. Wiadomo, że nasza drużyna zagra, podobnie jak miało to miejsce w wczoraj w meczu z Dexią Namur, osłabiona brakiem Elaine Powell i
Moniki Veselovski.
"Biała Gwiazda" rzuci do boju wszystko, co ma najlepszego. W dobrych humorach, a co najważniejsze - w dobrym zdrowia ze Stanów wróciły Shannon Johnson i Tangela Smith. A przecież obu zabrakło w wygranym przez gdynianki meczu tych drużyn w pierwszej rundzie. Wiślaczki radzą sobie bardzo dobrze jednak zdaniem szefów klubów, klęski poniesione w Zaporożu i w Wilnie pokazały, że sprawy nie idą w dobrym kierunku. Poleciała głowa Konieckiego.
- Dla mnie była to duża niespodzianka. Jeszcze przed świętami ustalałem z trenerem Konieckim, co robimy po Nowym Roku, a tu takie zdarzenie... Mam nadzieję, że nie jestem trenerem tymczasowym, że zespół będzie grał dobrze, a ja dotrwam do końca sezonu - mówi z nadzieją
Wojciech Downar-Zapolski.Czy pod jego wodzą Wisła może ograć Lotos? Przy kadrowych osłabieniach wicemistrza Europy szanse na pierwszą w sezonie ligową wpadkę naszej drużyny są spore. - Te osłabienia będą miały wpływ na grę Lotosu. Ale to doświadczony zespół. Zagrają Nolan, Bibrzycka i Dydek - dzieli się swymi spostrzeżeniami krakowski coach.
Na spotkaniu powinien być obecny
Arkadiusz Koniecki. Wczoraj jeszcze nie wiedział, czy będzie mógł dotrzeć na Reymonta.
- Mam we Wrocławiu ważne spotkanie, ale będę chciał przyjechać - zapowiada.
- A szanse? Wisła zagra w optymalnym składzie. Przy osłabieniach Lotosu ma więcej atutów - dodaje. Pozostaje nam liczyć na coraz skuteczniejszą
Agnieszką Bibrzycką. "Biba" zdobywa średnio w ligowych pojedynkach po 20 punktów. To najlepszy wynik TBL. Odpowiedzią Wisły na naszą blondwłosą gwiazdę jest serbska środkowa
Iva Perovanivić, która zdobywa przeciętnie 16,73 punktu w meczu. To trzeci wynik ligi. Mamy także
Ewelinę Kobryn. Reprezentantka Polski, która w ubiegłym sezonie grała pod Wawelem, trafia z 75-procentową skutecznością. Nikt nie robi tego lepiej od niej.
- Wracam na stare śmieci, ale wierzę, że kibice przyjmą mnie ciepło. Mecz będzie trudny, bardzo trudny - zauważa środkowa.
12. kolejka.Ostrovia Ostrów - CCC Polkowice, AZS PWSZ TelecomMedia Gorzów Gorzów Wielkopolski - PZU Polfa Pabianice, Wisła Kraków -
Lotos Gdynia, Cukierki Brzeg - Meblotap AZS Chełm, AZS Poznań - ŁKS Lotto Łódź.