- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (171 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (55 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (7 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (481 opinii)
- 5 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Były piłkarz Bayernu o przyszłym Bawarczyku
"Przejście Roberta Lewandowskiego z Borussii do Bayernu to najbardziej spektakularny transfer z udziałem Polaka od czasu Jerzego Dudka w Realu Madryt. Zespół z Monachium to jeden z najlepszych na świecie, presja jest tam od zawsze. Robert potrafi sobie z nią radzić, ale czy będzie tam gwiazdą? Zostawiam przy tym znak zapytania" - mówi Sławomir Wojciechowski, wychowanek Lechii Gdańsk, który jako jedyny Polak zagrał w pierwszym składzie Bayernu.
Z drugiej strony na miejscu Roberta opuszczając Borussię, mierzyłbym raczej w Madryt, jeśli rzeczywiście taki temat był na rzeczy. W ogóle uważam, że styl gry Lewandowskiego predysponuje go do tego, by sprawdził się w Hiszpanii czy w Anglii. Zdecydował się jednak nie opuszczać Niemiec, ale to nie oznacza, że stoi w miejscu, wręcz przeciwnie. Skok jakościowy z Borussii do Bayernu nie jest może tak wielki jak z Poznania do Dortmundu, ale poprzeczka na pewno będzie wyżej.
Sama nazwa Bayern wiąże się z ogromna presją. Styl gry może się zmienił od czasu, gdy ja tam byłem, ale tak wtedy jak i teraz, to zespół gwiazd. Ten klub zawsze rozpoczyna sezon celując w mistrzostwo Niemiec, w Puchar Niemiec i trofeum Ligi Mistrzów. Obecnie to chyba najlepszy zespół świata, a już na pewno czołowa piątka.
Robert udowodnił, że styl ligi niemieckiej mu pasuje, ale w Monachium zacznie z czystą kartą. Na jego pozycję nie brakuje tam świetnych zawodników. Mario Mandżukić już zapowiedział, że nie odda mu miejsca, a trochę niedoceniany i zapomniany Claudio Pizarro w razie czego, też potrafi zakręcić się wokół 20 goli w sezonie.
"Lewy" będzie w Bayernie jednym z wielu. Frank Ribery czy Mario Goetze wcale nie będą musieli grać na niego, może będą sami woleli pakować piłkę do siatki. Robert będzie musiał się rozpychać i zapracować na swój status w nowym klubie. Dopiero dobrą grą dla Bawarczyków może potwierdzić, że zasłużył na to, aby się tam znaleźć. Czy będzie gwiazdą jak w Borussii? Stawiam przy tym na razie znak zapytania. Na pewno ma ku temu predyspozycje, ale to wielkie wyzwanie.
Wydaje mi się, że najtrudniejsze będzie dla niego najbliższe pół roku, jeszcze w Dortmundzie. Po sezonie odchodzi przecież do zespołu "wroga" i na pewno nie będzie miał lekko z kibicami. Na szczęście oprócz piłkarskich umiejętności Robert ma też mocną psychikę i dobrze radzi sobie z presją. Kibicuję, aby mu się powiodło.
Osoba
Sławomir Wojciechowski
Urodzony 6 września 1973 roku w Gdańsku. Wychowanek Lechii, w której występował w latach 1989-1993 i u schyłku kariery w latach 2004-2007. W Polsce był również piłkarzem Zawiszy Bydgoszcz, GKS Katowice i RKS Radomsko. W klubach tych rozegrał w ekstraklasie 135 spotkań, strzelając 33 gole. W 1997 roku rozegrał cztery spotkania w pierwszej reprezentacji Polski.
Poza naszym krajem grał w FC Arau (1998-99, 2001), a przede wszystkim w Bayernie Monachium, który zapłacił za niego 1,5 miliona marek. Tam zanotował największe sukcesy. Wystąpił w Lidze Mistrzów, zdobył mistrzostwo i puchar Niemiec, zdobył jednego gola w Bundeslidze.
U schyłku kariery piłkarskiej awansował z Lechią z IV do II ligi, a następnie grał jeszcze w niemieckiej Viktorii Köln von oraz w sezonie 2008/09 w Olimpii Grudziądz.
Obecnie komentator telewizyjny Orange Sport
fot. Piotr Pędziszewski/Trojmiasto.pl
Sławomir Wojciechowski - inne felietony:
- Mecze o to, kto nadaje się do Lechii (24 kwietnia 2014)
- Lechia w kryzysie wydolnościowym (9 października 2013)
- Lechia zasłużyła na szczyt ekstraklasy (27 sierpnia 2013)
- Lechia zyska na reformie ekstraklasy? (23 maja 2013)
- Lechia potrzebuje egzekutora (2 marca 2013)
Opinie (61) 2 zablokowane
-
2014-01-05 13:51
(5)
Sławek w sumie w barwach Bayernu wystąpił w 7 meczach: trzech Bundesligi (64 minuty, 1 gol), dwóch Pucharu Niemiec (21 minut), jednym Ligi Mistrzów (90 minut) i finale Pucharu Ligi (90 minut). Niemiecka prasa uznała zakup Wojciechowskiego za jeden z największych błędów transferowych w historii klubu.
A slawek był jednym z niewielu że miał farta i liznął bayern bo pisać że grał to za wiele- 84 4
-
2014-01-05 13:57
oj tam,oj tam
- 8 3
-
2014-01-05 14:34
(2)
naczytałeś się statystyk i cwaniakujesz... pokaż mi ilu innych Polaków zagrało u Buraków w pierwszym składzie choć 5 minut. Sam fakt iż Sławek zainteresował kogoś tam swoją osobą już jest dowodem że miał to cos.
Czy lewy dobrze zrobił? Mam podobne zdanie jak Sławek, będzie tam jednym z wielu i aby przebić się do 11 trzeba będzie pokazać coś więcej niż jeden dobry mecz.- 11 19
-
2014-01-05 15:13
(1)
Przecież napisał że prasa okrzyknęła ten transfer porażką a on się wozi i ocenia lewego. Pewnie, że będzie tam jednym z wielu ale BVB też tak było a robił swoje. Lewy idzie dobrą ścieżkä kariery. Można go nie lubić i wyzywać od drewniaköw ale pokaż mi drewniaka co strzela 4 bramy Realowi w LM.
- 13 2
-
2014-01-05 15:26
Ja nie od tych co "drewniakiem" go mają, a od tych co twierdzą, że w kadrze gra najwyżej pół gwizdka. Ciekawe, czy teraz w BVB też nagle zapomni, jak strzelać bramki, jak biec do piłki, jak się ustawiać itp. itd.
Piłkarz dobry, ale z tą kadrą to zbyt dziwne, każdy klasowy napastnik/pomocnik prócz Lewego daje coś swojej kadrze w postaci bramek, nawet te słabsze reprezentacje - Berbatov, Dzudzsak, Hamsik, Mandzukic, a on jakoś nie może...- 6 2
-
2014-01-18 11:58
TAK?????????
slyszalem ze otmar hitzfeld owczesny trener bayernu kupil slawka zeby uratowac aarau przed bankructwem kiedys tam gral czy byl trenerem
- 0 0
-
2014-01-05 13:57
nie no ten to eksper prawdziwy :-) (1)
Pamiętam jak się napinał że za Traore płakać nie będzie !! Ja na jego miejscu bym płakał. A jednym z wielu to Wojciechowski był taka prawda
- 47 7
-
2014-01-05 22:45
Wojciech był jednym z tysięcy...
- 4 0
-
2014-01-05 14:01
(3)
Wojciechowski Ty byles jednym z wielu w bardzo szerokiej kadrze Bayernu !!! byles kopaczem jakich wielu, a Lewandowski to gracz pelna geba, zamiast pisac i mowic bzdury, lepiej zyczmy Lewemu POWODZENIA !!!
Da rade, bo jest bardzo dobrym napastnikiem, na dodatek bedzie mial super trenera.- 25 19
-
2014-01-05 14:21
lewandowski jest bardzo słabym napastnikiem (2)
- 4 16
-
2014-01-05 14:43
(1)
powiedzial, co wiedzial, zazdroscisz mu i tyle.
- 9 3
-
2014-01-05 22:25
najsłabszy zawodnik w reprezentacji
numero uno do odstrzału
- 0 4
-
2014-01-05 14:02
Sławek w Bayernie a Lewy w Bayernie (2)
to jednak troszkę inne bajki
- 39 7
-
2014-01-05 14:39
jakie inne? tak samo ławkę będzie grzał (1)
- 5 9
-
2014-01-05 15:19
Chodzi o klasē obecnego i tamtego Bayernu
- 3 2
-
2014-01-05 14:09
Lewandowski to Lewandowski tamto.. (2)
co to za tandetny artykuł?Kogo interesuje w 3 city jakiś Lewandowski???
- 21 17
-
2014-01-05 14:35
Własnie
co ten artykuł robi na Trojmiescie? to może zaczniecie pisac o Mierzejewskim i jego karierze u turasów?
- 9 6
-
2014-01-05 22:09
mnie to interesuje.
- 2 4
-
2014-01-05 14:19
no i koniec strzelania goli panie lewy (2)
- 9 5
-
2014-01-05 14:23
panie wojciechowski (1)
oddałeś już pan kasę dzieciom?
- 23 3
-
2014-01-05 16:22
smutne,ale prawdziwe.
- 7 0
-
2014-01-05 14:29
Sławomir Wojciechowski ocenia Roberta Lewandowskiego błehehehehehehe
- 35 4
-
2014-01-05 14:38
niezapomniane " Wooojciecha wpuść baranie, Wojciechaaa ku##a!!" (1)
do dzisiaj dzwonią mi w uszach te okrzyki z T29.... piękne kibicowskie czasy:)
- 14 2
-
2014-01-05 15:35
był wtedy królem środka pola
nie wychodził z koła środkowego
- 9 0
-
2014-01-05 14:39
Moneyyyydowski zjedz snickersa :D (2)
- 10 5
-
2014-01-05 14:41
Przynajmniej łąwka rezerwowych będzie cieplutka od Lewego.
- 3 3
-
2014-01-05 22:18
... bo jak jesteś głodny to strasznie gwiazdorzysz.
- 2 0
-
2014-01-05 14:48
Gadka z autopsji
Mógł mierzyć niżej i być wybitnym piłkarzem w stosunku do niższego poziomu, a połakomił się na wyższe progi gdzie był poniżej oczekiwań.
Dlatego wychodzi z założenia, że z Lewandowskim będzie tak samo.- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.