Jednym z bohaterów pierwszego spotkania z Olympiacosem, wygranym w Pireusie przez koszykarzy Prokomu Trefla Sopot 77:75, był Andrija Cirić. 24-letni Serb w ciągu niespełna 16 minut zdobył 16 punktów, wiele w decydującej, czwartej kwarcie. Czy zmiennik
Gorana Jagodnika na pozycji skrzydłowego wróci jutro pamięcią do najlepszego występu w Eurolidze?
- Pamiętasz pierwszy mecz z Olympiacosem?
- Oczywiście! To był bardzo ciężki bój. Przegrywaliśmy już wysoko, jeśli pamiętam - 16 punktami, jednak zdołaliśmy wyjść z opresji. Niestety, jutro czeka nas jeszcze trudniejsza przeprawa. Grecki zespół wzmocnił się w ostatnim czasie. Jeśli będzie grał tak jak ostatnio z Ciboną Zagrzeb, to rzeczywiście może się włączyć do walki o awans do fazy TOP 16.
- Mecz w Hali Pokoju i Przyjaźni pozostaje twoim najlepszym występem w Eurolidze. W środę ulegnie to zmianie?
- Tak, to był mój najlepszy występ, chociaż nie zagrałem nawet 20 minut. Być może w środę okaże się, że Olympiacos mi leży i znów będę błyszczał. Jednak nie to jest najważniejsze. Przede wszystkim musimy wygrać, bo to otwiera nam drogę do TOP 16. Musimy wygrać w środę i odpowiednio wysoko pokonać Estudiantes, by być w następnej rundzie.
- Czy po ostatnich roszadach kadrowych Olympiacos ma szansę na włączenie się do walki o awans?
- Te zmiany bardzo wzmocniły ekipę Jonasa Kazlauskasa. Ostatnio wygrali z Ciboną, co oznacza, że walczą na całego. Dla nich mecz w Gdańsku także jest wielką szansą. Jestem przekonany, że będą u nas grać o zwycięstwo.
- Kto w twojej opinii jest najlepszym zawodnikiem Olympiacosu?
- Hmm... Trudno powiedzieć. Może grający na mojej pozycji Ivica Jurković? A może znakomity Boris Gorenc?
- Jak trzeba z nimi zagrać?
- Przede wszystkim bardzo agresywnie w obronie. Musimy być bardzo skoncentrowani w grze defensywnej, by nie dopuścić do straty kilku punktów z rzędu.
- Równie mocno jak wspomnianych zawodników obawiamy się węgierskiego środkowego Roberta Gulyasa. Kto go zatrzyma?
- To zadanie pewnie przypadnie
Adamowi Wójcikowi. Gulyas jest jednak bardzo silny. Mariusz Bacik będzie musiał pomagać Adamowi.