- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (159 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (85 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (54 opinie)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (42 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Wymęczone zwycięstwo
Wymęczone zwycięstwo zamiast spodziewanego gradu bramek obejrzeli dziś w "Olivii" kibice biało-niebieskich. Hokeiści Energi Stoczniowca dopiero w 58 minucie zapewnili sobie wygraną nad ostatnim zespołem PLH, Polonią Bytom 3:2 (1:2, 0:0, 2:0). Oby w piątek, gdy w Gdańsku gościć będzie Cracovia (początek 19.15) oraz w niedzielę, kiedy zaplanowano mecz z GKS Tychy (18.00) forma gospodarzy była wyższa.
Bramki:
1:0 Vitek as. Rompkowski, Skutchan (0.50)
1:1 Bomba (4.30)
1:2 Garbarczyk as. as. Kłaczyński (14.52)
2:2 Smeja as. Bigos (43.40 w przewadze)
3:2 Ziółkowski as. Łopuski, Jankowski (57.03)
STOCZNIOWIEC: - Odrobny - Rompkowski, Benasiewicz - B.Wróbel, Skrzypkowski - Smeja, Kostecki - oraz Bigos, Strużyk; Skutchan, Hurtaj (2), Vitek - Urbanowicz, Zachariasz, Furo - Łopuski (2), M.Wróbel, Jankowski (2) - Poziomkowski, Ziółkowski (2), Sowiński.
Kibice oceniają
POLONIA Lundin - Steczkiewicz (2), Bychawski (2)- Owczarek, Mazurek - Kozłowski, Zając; Kuźniecow (4), Szydło, Puzio (6)- Bomba, Bergman (2), Krokosz - Tylka, Garbarczyk, Kłaczyński (2).
Niezwykle ciężko przyszło zwycięstwo gdańskim hokeistom nad ostatnią drużyną w tabeli, która w 12 poprzednich kolejkach zdobyła zaledwie 1 punkt i strzeliła 14 bramek.
Zaczęło się "planowo" od gola Vitka już w 50 sekundzie meczu, później było już niestety gorzej, pierwsza groźna sytuacja Polonii i ... gol dla gości, druga akcja ofensywna rywali i ... lider przegrywa na własnym lodowisku.
Gdańszczanie dwoili się i troili, strzelali z dystansu i z bliska, jednak zawsze jak z podziemi wyrastał Lundin . Szwedzki bramkarz Polonii "wyciągnął" we wtorek około 70 strzałów, nawet trener gości Janusz Syposz przyznał, że był to jego najlepszy mecz w barwach bytomskiego zespołu.
Wyrównanie nastąpiło w 44 minucie. Michał Smeja uderzył z dystansu, dość silnie i bramkarz Polonii skapitulował. Hokeiści Energi Stoczniowca konsekwentnie dążyli do strzelenia bramki dającej zwycięstwo, przyszło im to jednak niespodziewanie ciężko.
Trzy punkty podopiecznym Henryka Zabrockiego zapewnił Tomasz Ziółkowski , który strzelił między parkanami Lundina dobijając odbity strzał Łopuskiego, młody gdański napastnik uderzył z backhandu leżąc już na lodzie.
"Cieszymy się z trzech punktów, choć w bardzo ciężkim boju wywalczonych ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. Drużyna Polonii przeżywa kłopoty organizacyjno-finansowe dlatego dziś zastosowała wariant defensywny, to im się udawało przy doskonałej grze bramkarza Lundina, który myślę, że wspiął się na wyżyny swoich umiejętności. My zwłaszcza w drugiej tercji biliśmy głową w mur, mieliśmy około 30 strzałów, zabrakło nam skuteczności, tego hokejowego cwaniactwa. Najważniejsze, że w trzeciej tercji nasza determinacja opłaciła się i jeden z naszych najmłodszych zawodników pokazał, że nawet na leżąco można strzelić bramkę" - powiedział po meczu trener Henryk Zabrocki.
Tabela po 13 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Energa Stoczniowiec | 13 | 10 | 2 | 1 | 53-31 | 33 |
2 | Comarch Cracovia | 13 | 7 | 3 | 3 | 56-34 | 27 |
3 | Wojas Podhale | 12 | 7 | 2 | 3 | 64-33 | 24 |
4 | Pol-Aqua Zagłębie | 12 | 7 | 3 | 2 | 46-31 | 24 |
5 | Akuna Naprzód Janów | 13 | 5 | 4 | 4 | 45-49 | 21 |
6 | GKS Tychy | 13 | 6 | 1 | 6 | 44-38 | 20 |
7 | JKH GKS Jastrzębie | 13 | 5 | 2 | 6 | 39-36 | 19 |
8 | KH Sanok | 14 | 3 | 5 | 6 | 44-54 | 14 |
9 | TKH Nesta Toruń | 14 | 0 | 7 | 7 | 29-52 | 12 |
10 | Polonia Bytom | 13 | 0 | 1 | 12 | 16-78 | 1 |
W pozostałych wtorkowych meczach: Wojas Podhale Nowy Targ - GKS Tychy 4:3 (2:0, 1:2, 1:1), Akuna Naprzód Janów - KH Sanok
5:4 po karnych (2:1, 1:1, 1:2, dogrywka 0:0, karne 2-1), TKH Nesta Toruń - JKH GKS Jastrzębie 1:4 (1:0, 0:2, 0:2), Comarch Cracovia Kraków - Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec (przełożony).
Kluby sportowe
Opinie (34)
-
2008-10-09 09:38
(4)
O już prawdziwi kibice się odzywają , piszą coś o autokarach, dziesięciu godzinach treningu na lodzie i takie tam bzdety..... to ci co po wygranym meczu lecą do zawodników na piwko....a cały ich problem to to ,że są minimalistami. Pare wygranych meczyków na początku sezonu ich zadowala i są w siódmym niebie - nie widzą braku profesjonalizmu którego nigdy w Stoczni nie było nie ma i za Kosteckiego nie będzie. Tradycyjnie zadowolą się 5 miejscem na koniec sezonu i będą na forach snuć mocarstwowe plany. Przypatrzcie się tym ekipom które wielokrotnie zdobywały mistrzostwo Polski - żeby je zdobyć trzeba od druzyny wymagać wysokiego poziomu przez cały sezon. Oczywiście wszystkich meczy nie da się wygrać ale jak się przegrywa to nie 3:8 z Sanokiem i nie można tego nazwać wypadkiem przy pracy lub wygrana 3:2 z amatorską Polonią - wymęczona. Tak więc minimaliści jeżeli chcecie żeby Stocznia kiedykolwiek zdobyła złoto to trzeba ciągle podnosić poprzeczkę i więcej wymagać od grajków no chyba, że wy wierni fani przyzwyczailiście się do 5 drużyny w kraju i wam to nie przeszkadza - mnie to przeszkadza bo chcę czegoś więcej niż ciągłe odpadanie w pierwszej rundzie play off. A jeżeli ktoś broni hokeistów mówiąc, że za dużo trenują i daleko jeżdżą to zawsze pozostaje stocznia i wydział kadłubowy.....bo przecież żeby zając 5 miejsce nie trzeba tak dużo trenować - pozdrawiam normalnych
- 0 0
-
2008-10-09 19:36
Lepiej przegrać raz 5 bramkami niż 5 razy 1 bramką. (3)
Poza tym - miałeś kiedyś np. okazję zagrać mecz po 12 godzinach w autokarze że tak tu się wymądrzasz ?
- 0 0
-
2008-10-10 11:59
(2)
kolego tak jak napisałem wyżej, jak się najęli na burków to niech szczekają na wysokim poziomie, w stoczni na wydziale kadłubowym faceci machają ciężkimi młotami co 12 godzin i czasami w systemie trzyzmianowym i nie narzekają a jaszcze im fabrykę zamykają a zarobki są niższe niż naszych baletnic, a skoro gwazdorom przeszkadza długa droga w autokarze to niech im Kostek samolot zafunduje lub przeniesie klub na południe (u innych były już takie pomysły), nie rozumiem o co ten płacz autokarowy - całego świata wina ,że my jako jedyni mieszkamy na północy Polski a większość klubów jest na południu - i to ma być usprawiedliwienie słabej postawy - nic dodać nic ująć
- 0 0
-
2008-10-10 12:04
(1)
zgadzam się z tą opinią, ale jak Stocznia znów odpadnie w pierwszej rundzie play off i zajmie 5 miejsce w lidze to steffen będzie pierwszy, który będzie krzyczał, że to przez podróże w autokarze, tak jak by inne drużyny z południa przylatywały do Gdańska samolotem ha ha ...
- 0 0
-
2008-10-10 15:33
cóż za swiatłe umysły
bo oczywiście to beż znaczenia czy na południu kraju grają 2 drużyny czy 8. Rzeczywiście wszyscy w lidze mają tak samo ciężko - stuknijcie się w łeb najpierw.
I nie wyjeżdżaj z tą ciężką pracą w Stoczni - już legendy krążą po Gdańsku o tym jak się w niej pracuje i ile wynosi. Jak mawiał mój wujek stawiając swój dom "matka Stocznia dała". Jasne i Pani w Biedronce ma ciężko i pielęgniarki i górnicy - tylko nikt jakoś od nich nie oczekuje, że będą mieli nadludzką formę i wytrzymałość fizyczną .... zawodnicy to też ludzie ...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.