Od wygranej rozpoczęli rywalizację o miejsca 7-12 piłkarze ręczni DGT Wybrzeża Gdańsk. Dzięki sukcesowi we własnej hali nad MKS Końskie 30:17 (15:8) podopieczni
Daniela Waszkiewicza od razu wysunęli się na czoło tej grupy. Jeśli utrzymaliby siódmą pozycję do końca rozgrywek, powtórzyliby wynik z 1995 roku, który był najsłabszym osiągnięciem w ostatnich latach.
WYBRZEŻE: Suchowicz, Świrkula - Żynda 1, Janusiewicz, Moszczyński 6, Walasek 3, A. Siódmiak 1, Sikora, Gujski 1, Chyżyński 3, M. Siódmiak 3, Kuchczyński 3, Wita 6, Waszkiewicz 3.
KOŃSKIE: Smagór, Więcław - R. Napierała 3, Świercz 1, Rurarz, Bąk 1, Byczkowski, Matyjasik 1, T. Napierała, Kutwin 2, Przybylski 9.
Sędziowali: Cieśliński i Tupaj (obaj Elbląg).Gospodarze nie mogli posłać do gry
Marcina Pilcha, który leczy przeziębienie po skandynawskich wojażach z reprezentacją Polski. Jednak upływ krwi w MKS był jeszcze większy. Nad morze nie pofatygowali się wszyscy zawodnicy z Końskich z reprezentacyjną przeszłością, którzy są niezadowoleni z warunków płacowych.
Zapewne dlatego beniaminek ekstraklasy, który na pozostanie w gronie najlepszych ma tylko papierowe szanse, rozpoczął z dużym respektem. Pierwsza piłka do bramki Sebastiana Suchowicza wpadła dopiero w 7 minucie (Bartłomiej Kutwin). Na koncie gospodarzy były już cztery trafienia. Celnymi strzałami popisali się: Marcin i Artur Siódmiakowie, Seweryn Żynda i Damian Moszczyński. Zresztą gościom animuszu starczyło jeszcze tylko na dwie minuty, gdy zmniejszyli straty do 3:5. Gdy kończył się pierwszy kwadrans gry, Wybrzeże prowadziło 11:4.
Podobnie wyglądała gra w drugiej połowie, choć występowało zupełnie inne Wybrzeże. Trener Waszkiewicz posłał do boju głównie 20-latków. Między słupkami miejsce zajął Michał Świrkula, do pierwszej linii skierowano Karola Chyżyńskiego i Grzegorza Sikorę, a rozgrywali m.in.
Michał Waszkiewicz i
Mariusz Gujski.
Gospodarze forsowali tempo do 50 min. Prowadzili 25:12. Ostatnie fragmenty gry, podobnie jak drugi kwadrans przed przerwą, gościom udało się... zremisować.
I osiągnęli tylko nieznacznie gorszy rezultat od tego zawitali do Gdańska za pierwszym razem. 16 lutego przegrali 18:30.
Pozostałe wyniki meczów o miejsca 7-12: Blachy Pruszyński Łódź - Metalplast Oborniki 30:25 (15:11), Olimpia Piekary - Chrobry Głogów 22:22 (10:12).
7. DGT WYBRZEŻE 22:24 545-5298. Blachy 21:25 553-567
9. Metalplast 21:25 580-602
10. Olimpia 19:27 532-546
11. Chrobry 10:36 524-643
12. Końskie 4:42 545-704