- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (108 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (37 opinii)
- 3 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (477 opinii)
- 4 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (5 opinii)
- 5 Wywiad z nowym trenerem Trefla (2 opinie)
- 6 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (161 opinii)
Czy Arka Gdynia się pozbiera? Jakie problemy? Bezpośredni awans czy baraże?
21 maja 2024
(108 opinii)Zabrakło skuteczności
Arka Gdynia
ARKA: Bledzewski - Sokołowski, Weinar, Szyndrowski (5 Mazurkiewicz, 60 Niciński), Baster - Karwan (70 Nawrocik), Łabędzki, Przytuła - Ława, Chmiest, Bazler.
Z uwagi na kontuzje tylko raz Wojciechowi Stawowemu udało się zagrać tak jak sobie założył, czyli dwa sparingi jednego dnia na dwa różne składy. W dwóch kolejnych terminach gdynianie grali już tylko z jednym rywalem. Na pożegnanie Turcji zmierzyli się z mistrzem Białorusi z 2005 roku, zdobywcą pucharu tego kraju rok wcześniej oraz trzecią drużyną tamtejszej ligi minionego sezon.
Z największym zainteresowaniem oczekiwaliśmy obsady bramki. Trener Arki nie ukrywa, że ten kto wychodzi między słupkami w ostatnich sparingach, zostanie obdarzony zaufaniem także w lidze. Jako, że po powrocie do kraju żółto-niebiescy sprawdzą się już tylko raz, przeciwko OKS Olsztyn, to można założyć, że numerem jeden ponownie będzie Andrzej Bledzewski. 31-latek ponownie przekonał do siebie, choć w grudniu poddał się zabiegowi kontuzjowanego kolana, a z powodu rehabilitacji opuścił pierwszy tegoroczny sparing.
O ile o obsadę bramki można być spokojnym, bo i Norbert Witkowski zna swój fach, to niepokoi kolejna kontuzja na środku obrony. Ostatni sparing kontuzją kolana okupił Krzysztof Sobieraj, który już kuruje się w Szczecinie, a dziś głowę rozbił Marek Szyndrowski. Pech dopadł stopera już w piątej minucie gry. Konieczna była wizyta w szpitalu i założenie szwów. Obecnie z nominalnych środkowych defensorów w pełni sił jest tylko Paweł Weinar. Nie można wykluczyć, że szkoleniowiec ponownie sprawdzi na tej pozycji Krzysztofa Przytułę, który sprawdził się w tej roli już w minionym sezonie, jeszcze w ekstraklasie.
Natomiast poprawiła się sytuacja zdrowotna w przednich formacjach. W Szczecinie leczy się tylko Olgierd Moskalewicz. W Turcji zaś ponownie dołączyli do drużyny Marcin Wachowicz, Tomasz Mazurkiewicz i Piotr Bazler. Ten ostatni - obok Chmiesta - miał najlepszą sytuację na strzelenia gola. A że jej nie wykorzystał, to mimo że Arka miała optyczną przewagę, zeszła z boiska pokonana.
Kluby sportowe
Opinie (49) ponad 10 zablokowanych
-
2008-02-28 09:41
Liga Mistrzów musi poczekać
- 0 0
-
2008-02-28 10:28
szkoda
szkoda
- 0 0
-
2008-02-28 10:52
dzisiaj tutaj jest ścierwisko ale będzie Liga Mistrzów
a gdzie stoi stadion Lechia będzie stał mój s****z- 0 0
-
2008-02-28 10:55
Śledzie w Oliwie!
- 0 0
-
2008-02-28 11:04
Jaki bilans w Turcji?
- 0 0
-
2008-02-28 11:30
widocznie najlepszy przedstawiciel handlowy bezdomnych
uległ kontuzji i dlatego przegrali.
- 0 0
-
2008-02-28 11:31
liga zweryfikuje wszystko. czekamy na pierwsze mecze i powrót wszystkich do zdrowia.
- 0 0
-
2008-02-28 11:49
dowcip...
a teraz dowcip...
nic sie nie stało, areczko nic sie nie stało...poza tym ze sa piz....;]- 0 0
-
2008-02-28 11:51
kulturalni kibice?
czyzby kulturalni kibice Lechi oddali swoj glos na temat Arki? Nethools zadzi widze w internecie,po co ta napinka malolaty,po co?
Liga zweryfikuje wszystko,
zycze Nam i Wam tez awansu do OE.
Pozdro dla normalnych.- 0 0
-
2008-02-28 12:21
Ach te przelewy
Rysiek do ukarania
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.