- 1 Arka na derby po wygraną i awans (144 opinie)
- 2 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (85 opinii) LIVE!
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (134 opinie)
- 4 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (65 opinii)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 6 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (23 opinie)
Zarząd oddał się do dyspozycji Rady Nadzorczej
Energa Wybrzeże - żużel
Prezes GKS Wybrzeże Maciej Polny poinformował o oddaniu się zarządu spółki do dyspozycji Rady Nadzorczej. To gremium zdecyduje, czy odwołać obecne władze, czy pozwolić im na dalsze funkcjonowanie. Ten ruch to pokłosie rozczarowujących wyników gdańskich żużlowców w tym sezonie, spadającej frekwencji na meczach przy Długich Ogrodach, a także coraz liczniejszych, negatywnych głosów ze strony kibiców odnośnie obecnej sytuacji drużyny Lotosu Wybrzeża.
Decyzja podjęta przez zarząd GKS Wybrzeże S.A., w którym oprócz prezesa Polnego zasiada wiceprezes Marcin Skabowski, jest skutkiem ostatnich wydarzeń, jakie mają miejsce wokół gdańskiego klubu. Zespół, który przed sezonem aspirował "spokojnego" utrzymania w żużlowej ekstralidze (czytaj więcej o celach stawianych na początku roku), regularnie zbiera "baty" od rywali. Czerwono-biało-niebiescy wygrali zaledwie cztery z piętnastu spotkań i na trzy kolejki przed końcem rundy zasadniczej zajmują ostatnie miejsce w tabeli ze stratą 3 punktów do 8. pozycji, która gwarantuje ligowy byt na przyszły rok bez rozgrywania dodatkowych spotkań.
Przyczyn takiego stanu rzeczy jest co najmniej kilka. Gdańskiemu zespołowi nie można odmówić w tym roku wyjątkowego pecha, bowiem przede wszystkim na skutek kontuzji drużyna tylko raz wystąpiła w potencjalnie najsilniejszym składzie pokonując na własnym torze osłabiony zespół lidera rozgrywek - Azoty Tauron Tarnów 49:41 (przeczytaj relację).
Nawet mając na względzie osłabienia spowodowane urazami gdańscy żużlowcy w kilku spotkaniach zaprezentowali się wręcz kompromitująco. Wygrali tylko cztery z ośmiu pojedynków na własnym torze oraz przegrali wszystkie mecze wyjazdowe, z czego aż pięć z nich różnicą przynajmniej 18 punktów!
W przeciwieństwie do minionych sezonów, zawodnicy nie narzekają na sprzęt, ani na brak terminowych wypłat. Wydaje się zatem, że obecny stan rzeczy wynika z błędów popełnionych już na etapie budowy zespołu. Gdańscy kibice mają pretensje za podpisanie kontraktu z Tomaszem Chrzanowskim, który uwzględniając bonusy zdobył w tym roku zaledwie 62 na 186 możliwych punktów (w czternastu meczach wystartował w 62 wyścigach).
Ponadto zarząd klubu nie popisał się zatrudniając Piotra Świderskiego, który stracił pół sezonu na skutek kontuzji odniesionej jeszcze w minionym sezonie, a i po powrocie na tor prezentuje się dalece od oczekiwań. Nie w pełni sprawny okazał się także Maksims Bogdanovs, któremu choć w mniejszym stopniu, również przez cały sezon dokucza uraz odniesiony jeszcze przed podpisaniem umowy z Lotosem Wybrzeże.
Fanów gdańskiego żużla najbardziej irytuje jednak fakt, iż tegoroczny sezon przebiega według tego samego scenariusza jak poprzednie podejście do ekstraligi z Maciejem Polnym u sterów. Przypomnijmy, że w 2009 roku Lotos Wybrzeże również był outsiderem 8-zespołowej wówczas ligi, a rozgrywki zakończył degradacją po przegranym dwumeczu z zespołem z Wrocławia.
Co więcej, podobna historia powtarzała się również w latach 2000 - 2005, jeśli dobrze sięgniemy pamięcią - także w latach 90 minionego stulecia. Wyjątkiem był sezon 1999, gdy gdańszczanie z legendarnym Tonym Rickardssonem w składzie sięgnęli po brąz drużynowych mistrzostw Polski (byli wówczas murowanym kandydatem do złota).
Kibice Wybrzeża upadki i wzloty swojego klubu przeżywają od lat. Polny zyskał ich przychylność, gdy po karnej relegacji klubu z ekstraligi (funkcję prezesa piastował wówczas Marek Formela) wystartował w 2006 roku z nowym podmiotem od II ligi.
Nieudaną przygodę z najwyższą klasą rozgrywkową trzy lata później Polnemu wybaczono, ale wydaje się, że w tym roku coś zwyczajnie pękło. Obecna frekwencja na gdańskim stadionie jest najniższa od lat jeśli weźmiemy pod uwagę sezony spędzone w ekstralidze, a wielokrotnie była również wyższa na meczach I ligi. Do tego dochodzą co raz częstsze incydenty jak ten, który opisywaliśmy w poniedziałek (czytaj więcej o zachowaniu kibiców po meczu z Betardem Wrocław).
Czasu na podjęcie decyzji co do dalszych losów zarządu jest niewiele. Już w niedzielę gdański zespół czeka mecz w Bydgoszczy z miejscową Polonią, a tydzień później spotkanie na własnym torze z toruńskim Unibaksem. Sezon zasadniczy Lotos Wybrzeże zakończy meczem w Rzeszowie z PGE Marmą.
W żadnym z nich czerwono-biało-niebiescy nie są faworytami i najpewniej nie unikną walki o obronę przed spadkem, w której przyjdzie im się zmierzyć w dwumeczu z Betardem Spartą Wrocław lub Dospelem Włókniarzem Częstochowa. To właśnie te ostatnie spotkania oraz ewentualne baraże z drugim zespołem I ligi rozstrzygną o przyszłości gdańskiej drużyny.
Jeśli chodzi o dalsze losy zarządu klubu, wydaje się, że tak naprawdę decydujący głos w tej sprawie będą mieli przedstawiciele głównych mecenasów "czarnego sportu" nad morzem, a więc Grupy Lotos S.A. oraz Miasta Gdańska, którzy od tego mogą warunkować dalsze wsparcie żużlowców.
Kluby sportowe
Opinie (351) ponad 10 zablokowanych
-
2012-08-09 07:51
Teraz może ktoś wskaze kandydata.Takiego sensownego, który faktycznie bedzie chciał prowadzić nasz klub i któremu zaufają kibice
- 9 2
-
2012-08-09 08:29
To koniec? (2)
To chyba wróży nieuchronny upadek żużla w Gdańsku.
- 9 12
-
2012-08-09 10:36
albo początek.. (1)
oby
- 7 0
-
2012-08-10 11:14
oby początek
jak tu żyć bez żużla?! Co do Bydzi mamy jeździc
- 0 1
-
2012-08-09 08:38
(2)
Za polnego powinien być ktoś oddelegowany z lotosu. Tam są dość kumaci menedżerowie a przede wszystkim będzie pewność że lotos nadal będzie wspierać żużel w Gdańsku.
- 27 1
-
2012-08-09 11:52
tak już miało być kilka lat temu
- 4 0
-
2012-08-12 21:44
skład zarządu!!!!!!!!!!!
Nigdy o tym nie myślałem ale oświadczenie p. Polnego niejako zmusiło mnie do tego: otóż odszukałem w necie skład zarządu....... LUDZIE!!! Wszystko jest jasne! Poczytajcie kto zarządza /jest w zarządzie GKS-u/, włos się na głowie jeży!!! Myślę, że Polny został "kozłem ofiarnym" i każdy następca również........
- 0 0
-
2012-08-09 08:41
(1)
Koniec nie tylko zuzla w Gdansku ale i upadek tego sportu na swiecie !!!
- 10 11
-
2012-08-09 10:01
twoj stary
- 1 3
-
2012-08-09 08:42
To nic nie znaczy
z formalności się oddał do dyspozycji, ale wie, że w takim momencie sezonu go nie zwolnią, bo kogo by teraz znaleźli na jego miejsce ... za to odzyska przychylność części bardziej naiwnych kibiców, którzy pomyślą "o jaki honorowy człowiek"
- 16 1
-
2012-08-09 08:52
bagno.
- 6 3
-
2012-08-09 08:56
a moze tak? (2)
ok moze ma polny zostac jeszcze dluzej? spoko,dajmy mu szanse jeszcze sezon,dwa? tylko po cholere? facet juz wystarczajaco dlugo mial czas by sie wykazac itd.wynikow nie bylo i nie ma.w kazdej pracy jesli sie nie sprawdzasz lecisz ze stanowska i tu bedzie podobnie.moze sie myle,ale po co on ma jeszcze dalej w tym siedziec? nie ma juz koncepcji,pomyslow,wyniki mowia same za siebie.pozdro
- 13 1
-
2012-08-09 09:02
wrecz przeciwnie (1)
jesli spojrzec z perspektywy wszystkich sezonow polnego, to mial wiecej sukcesow (awanse) niz porazek (spadki)
- 4 10
-
2012-08-09 09:56
hm,cpaj dalej
- 6 3
-
2012-08-09 08:58
Polny won,dosyc sie nachapales przez te lata!!!
- 16 10
-
2012-08-09 08:59
dokladnie tak jak mowilem,spadaja i to jest koniec zuzla zobaczycie
- 6 10
-
2012-08-09 09:02
Nawet jeśli przyjdzie następny prezes tez wam się nie będzie podobać bo taka jest prawda każdemu nie dogodzisz
- 7 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.