• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Przyczyny niepowodzenia. Która największa?

Rafał Sumowski
14 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże - żużel Krzysztof Kasprzak z awansem do IMP Challenge na żużlu
Żużlowcy mieli walczyć o awans do PGE Ekstraligi, a skończyli na półfinale. Lista rzeczy, które złożyły się na porażkę jest dość pokaźna. Żużlowcy mieli walczyć o awans do PGE Ekstraligi, a skończyli na półfinale. Lista rzeczy, które złożyły się na porażkę jest dość pokaźna.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk po raz kolejny rozczarował i nie wjechał do żużlowej ekstraligi. Lider, który zgubił formę w połowie sezonu, słabi juniorzy i zawodnicy do lat 24, rozczarowujący sezon najlepszego wychowanka, czy menedżer dopiero zbierający doświadczenie w swoim fachu bądź złe przygotowanie toru w meczach domowych? Wskazujemy przyczyny niepowodzeń, a także pytamy was o opinie w tej sprawie.



Wybrzeże Gdańsk. Rozczarowanie i przeprosiny. Menedżer czeka na rozmowę



Największy zawód w Zdunek Wybrzeże Gdańsk w sezonie 2021 to:

U-24. Więcej niekoniecznie znaczy lepiej



Przed sezonem Zdunek Wybrzeże Gdańsk zakontraktowało aż czterech zawodników na pozycje U-24 i U-23. Szeroka kadra z obiecującymi nazwiskami miała dać duże pole manewru.

Można było założyć, że konkurencja dobrze wpłynie na zawodników i przynajmniej jeden z nich okaże się strzałem w dziesiątkę. Co więcej, gdańszczanie postawili spróbować zawodników z różnych nacji, bo zakontraktowano: Polaka, Niemca, Rosjanina i Anglika.

Michał Gruchalski, Lukas Fienhage, Aleksandr Kajbuszew ani Drew Kemp nie spełnili jednak oczekiwań. Każdy z nich otrzymał szanse po tym jak kiepsko w sezon wszedł Gruchalski, a efekt był taki, że ostatecznie wrócono do "Gruchy", który ostatecznie jako jedyny zaliczył pojedyncze mecze, w których rzeczywiście dorzucił ważne punkty do dorobku drużyny. Pozostałych "ananasów" na półfinały z Wilkami nie ściągano nawet na rezerwę. Do rozgrywek gdańszczanie zgłosili Duńczyka Kevina Juhla Pedersena, który ostatecznie był tylko zabezpieczeniem na wypadek kontuzji podczas meczu.

O ile po Kajbuszewie nie spodziewano się cudów, z pewnością na więcej można było liczyć od mającego ekstraligowe doświadczenie Gruchalskiego czy będącego nadzieją brytyjskiego żużla Kempa. W przypadku Fienhage trudno uwierzyć, że mieliśmy do czynienia z mistrzem świata na długim torze. W walce o ligowe punkty był jedynie statystą.

Michał Gruchalski ze średnią biegową 1,136 był najlepszym z zawodników Wybrzeża do lat 24. Niech to wystarczy za komentarz odnośnie tej formacji. Michał Gruchalski ze średnią biegową 1,136 był najlepszym z zawodników Wybrzeża do lat 24. Niech to wystarczy za komentarz odnośnie tej formacji.

Wiktor Kułakow czyli lider, któremu nie starczyło pary na cały sezon



Transfer Wiktora Kułakowa do Gdańska był prawdziwą bombą ze strony Wybrzeża i czytelną deklaracją, że klub zamierza walczyć o awans do PGE Ekstraligi. Rosjanin trafił nad morze po znakomitych sezonach w Tarnowie i Toruniu. Kolejno w Unii i Apatorze kończył rozgrywki jaki pierwszy i drugi zawodnik całej ligi ze średnimi biegowymi 2,411 i 2,361.

Cellfast Wilki Krosno - Zdunek Wybrzeże Gdańsk 55:35. Relacja, możliwość wystawienia ocen żużlowcom i trenerowi



W barwach Wybrzeża żużlowiec pochodzący z Samary "wykręcił" zaledwie 2,167, co stanowi dopiero siódmi wynik w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Wyższe średnie zanotowali m.in. Grzegorz Walasek (Arged Malesa Ostrów) czy Siergiej Łogaczow (ROW Rybnik).


Pierwsza faza sezonu w ogóle nie wskazywała, że Kułakow obniży loty. Rosjanin "szedł" jak maszyna. Notował co najwyżej pojedyncze wpadki i raczej denerwował się, że nie może zdobyć kompletu punktów. Wraz z nadejściem lipca przyszło załamanie formy. Gdy w Bydgoszczy przywiózł 7 pkt bez wygranego wyścigu, wydawało się, że to po prostu słabszy dzień. Niestety, był to dopiero zwiastun tego, co stało się w Rybniku (5 pkt) czy na własnym torze z Krosnem (7 pkt).

Kułakow do końca sezonu nie przekroczył granicy 11 pkt. Po ostatni meczu tłumaczył się tym, że nie udźwignął presji. I choć mimo wszystko, z pewnością nie będzie narzekał na brak ofert, niewykluczone że nikt go gdańszczanom nie podkupi, bo zrezygnują z niego sami. Koniec końców, niemałe pieniądze przeznaczone na jego kontrakt nie zwróciły się w takim stopniu jak oczekiwano.

Wiktor Kułakow jeździł jak na lidera przystało. Niestety, tylko do połowy sezonu. Wiktor Kułakow jeździł jak na lidera przystało. Niestety, tylko do połowy sezonu.

Krystian Pieszczek miewał tylko przebłyski



2,031 - 1,954 - 1,636. To średnie biegowe, które uzyskał Krystian Pieszczek w kolejnych trzech sezonach po powrocie do Gdańska z klubów PGE Ekstraligi (Zielona Góra, Grudziądz). W pierwszym sezonie miał 10. średnią w lidze, w drugim 15., a teraz wypadł poza "30". Najlepszy gdański wychowanek od czasów Marka DeryJarosława Olszewskiego gaśnie w oczach. Zawodnik błyskotliwy jeśli chodzi o wyjście spod taśmy, miał problemy nawet z tym, gdy udawało mu się wykorzystać swój największy atut, nie wspominając o wyścigach, w których start mu się nie udał.

Ostatnia rzecz jaką można napisać o Pieszczku to, że się nie starał. "Krycha" w trakcie sezonu zrzekł się roli kapitana na rzecz Rasmusa Jensena, aby móc skupić się na własnej niedyspozycji. Inwestował w sprzęt, żonglował silnikami i często brał udział w przedmeczowej próbie toru. Wszystkie te starania dawały mu co najwyżej pojedyncze zrywy. Niewykluczone, że gdańszczaninowi zaszkodził brak jazdy, bo oprócz startów dla Wybrzeża, imprez miał naprawdę niewiele.

Pieszczek nie narzekał na tor, otwarcie przyznawał się do własnych problemów i zapewniał, że cały czas szuka rozwiązań. Niestety, nie zdążył ich znaleźć i w wielu oczach tym sezonem przekreślił swoje szanse na powrót do poważnego ścigania. Jego pozostanie w zespole stoi pod dużym znakiem zapytania.

Nowa nawierzchnia, stare problemy



Gdy w listopadzie gdański klub zdecydował się na dosypanie nawierzchni na torze, kibice nie mogli wyjść z zachwytu. Fani Wybrzeża wciąż mieli w pamięci sezon 2020, w którym na "dzień dobry" zespół przegrał dwa mecze u siebie. Po zmianach tor znów miał być atutem, a w dodatku sprzyjać widowiskom. I rzeczywiście, ściganie nie brakowało, ale zbyt często to gdańszczanie dali się wyprzedzać.

Nowa nawierzchnia toru żużlowego. Przeczytaj jakie prace wykonano



W tym roku Wybrzeże u siebie przegrało tylko raz, z Orłem Łódź, ale zaliczyło remisy z ROW Rybnik i Wilkami. Zmiana nawierzchni dała większy wachlarz możliwości jeśli chodzi o jej przygotowanie. Tyle tylko, że osoby odpowiedzialne za to, cały czas uczyły się nowego toru, któremu zdarzało się rozsypywać w trakcie zawodów. A niestety, na "selektywnym" torze, Wybrzeże z Kułakowem czy Pieszczkiem na czele, nie czuło się najlepiej.

Krystian Pieszczek od powrotu do Gdańska spisuje się słabiej z sezonu na sezon. Regres jego średniej biegowej w ostatnich latach to: 2,031 - 1,954 - 1,636. Krystian Pieszczek od powrotu do Gdańska spisuje się słabiej z sezonu na sezon. Regres jego średniej biegowej w ostatnich latach to: 2,031 - 1,954 - 1,636.

Menedżer musi uczyć się szybciej



Wybrzeże nie było w stanie ściągnąć menedżera gwarantującego sukcesy, więc postanowiło go sobie stworzyć. Za byłym mechanikiem Erykiem Jóźwiakiem stało wieloletnie doświadczenie, kontakty z zawodnikami, pochodzenie z Gdańska i znajomość języka angielskiego. Początek był imponujący, bo oprócz prac torowych, nowy menedżer ściągnął Kułakowa, Jakuba Jamroga i aż czterech "obiecujących" zawodników na pozycje U-24 i U-23. Mało tego, pracę zaczął od sprawienia lania Unii Tarnów na wyjeździe.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Wszystkie wyniki z ostatnich sezonów



Niestety, dalej było gorzej, a Jóźwiak mierzył się z krytyką. Długo rotował pozycjami U-23 i U-24, nie poczynił wzmocnień w trakcie sezonu i nie zdążył zapanować nad torem. Przede wszystkim to on odpowiadał jednak za dobór zawodników, a jego autorski skład nie zrealizował celu jakim był awans do ekstraligi. Być może gdyby naciskał na wzmocnienia, dziś sytuacja byłaby inna. Przykład Mikkela Becha w 2017 roku pokazał, że nowy zawodnik potrafi odmienić drużynę. Nie wspominając o dwóch, co pokazały Wilki Krosno ściągając w trakcie tego sezonu Tobiasza MusielakaVaclava Milika.

Jóźwiak przez rok zebrał ogromne doświadczenie, ale jego nauka odbiła się pośrednio na wyniku drużyny, która na papierze miała w cuglach wjechać do finału. Pytanie brzmi, czy menedżer dostanie szansę, aby udowodnić, że nauka nie poszła w las. Jeśli tak, z pewnością będzie musiał uczyć się szybciej, bo w Gdańsku, gdzie na ekstraligę czeka się od 2014 roku, cierpliwość jest na wyczerpaniu.

Problem z juniorami



Piotr GryszpińskiAlan Szczotka mieli być najsilniejszą juniorską parą w eWinner 1. Lidze. Obu kompletnie przyćmił debiutant z Polonii Bydgoszcz, 16-letni Wiktor Przyjemski czy Sebastian Szostak z Arged Malesy. Gdańszczanie próbowali wzmocnić formację przed playoff, ale nie udało im się wypożyczyć żadnego zawodnika.

Gryszpiński, dla którego był do ostatni sezon w roli młodzieżowca, zanotował ewidentny wzrost formy w drugiej części sezonu i był jasnym punktem drużyny. Ostatecznie skończył rozgrywki ze średnią biegową 1,255, wyższą choćby od Gruchalskiego.

Z kolei Szczotka uzyskał 0,959 i to jest ogromne rozczarowanie. Alan przy dobrym wyjściu spod taśmy potrafił wygrać wyścig młodzieżowy i od czasu do czasu pokonać jednego z młodzieżowców w kolejnej serii startów. Zdarzały się jednak mecze, w których miał problemy z płynną jazdą. Jeśli zostanie wypożyczony z Gorzowa na kolejny sezon to tylko z musu. Gryszpiński kończy wiek juniora a Amadeusz Szulist, który debiutował w tym sezonie na ligowych torach, postanowił nie kontynuować przygody z żużlem.

Playoff

Półfinały

Cellfast Wilki Krosno 100
Zdunek Wybrzeże Gdańsk 80
Arged Malesa Ostrów 104
ROW Rybnik 75

Finał

Cellfast Wilki Krosno 30
Arged Malesa Ostrów 60

Tabela końcowa

METALKAS 2. Ekstraliga
M Z R P Bilans Pkt.
1 Arged Malesa Ostrów Wlkp.
2 Cellfast Wilki Krosno
3 ROW Rybnik
4 Zdunek Wybrzeże Gdańsk
5 Abramczyk Polonia Bydgoszcz
6 Orzeł Łódź
7 Aforti Start Gniezno
8 Unia Tarnów
Tabela wprowadzona: 2021-10-03
  • Awans do ekstraligi: Arged Malesa
  • Spadek z ekstraligi: Falubaz Zielona Góra
  • Awans do I ligi: Trans MF Landshut Devils (Niemcy)
  • Spadek do II ligi: Unia Tarnów

Opinie (130) 10 zablokowanych

  • Potrzeba dobrych juniorów (4)

    I krajowego seniora jak Oskar Fajfer oraz kogoś kto zapanuje nad torem, sprzętem i dopasowaniem bo Jóźwiak tego nie ogarnął. Gruchę bym zostawił bo w ostatnich meczach pokazał że potrafi jeździć. Kubę i Wiktora też widzę na następny rok. Dla Krychy niestety miejsca nie ma.

    • 18 3

    • (1)

      Oskar tu niw wróci jest skłócony z preziem, zresztą jak z większością zawodników, a ja bym wziął Buczka za, mac Donalda i zastanowił się nad bechem za rasmusa albo go zostawił na rezerwiw

      • 2 1

      • Buczek rozmawia z ZG

        • 1 1

    • Wychowanek to zawsze wychowanych miał słabszy sezon ale na następny może się odbudować a najemnik zawsze będzie ...............................

      • 2 3

    • Właśnie Oskar Fajfer za Pieszczka to by był strzał w dziesiątkę i ewentualnie niech Krystian walczy o jedno miejsce z Rasmusem bo ani jeden ani drugi nie powinien mieć pewnego miejsca

      • 2 0

  • TOOOR (3)

    ...........Ten nasz tor ! Uważam, że On jest winny w dużej mierze temu ,że jeżdżą nasi słabiej. Ten tor mam wrażenie, że jest już najgorszym torem domowym . Nikt chyba się tak nie męczy jak nasi na nim. A,że coś w tym jest pokazuje to fakt,że co sezon skład się zmienia i zawsze zawodzimy. Nikomu ten tor nie sprzyja. Słabe wyniki u siebie pewnie skutkują w tym ,że gubi się pewność siebie i zaczyna jeździć do "tyłu" Czy Wy też tak uważacie ? I jeszcze jedno - nic nie da się zrobić z nawierzchnią by była dla Nas super . Nic nie można zrobić by bylo więcej walki. Walki dzięki której po przegranym starcie to Nasi wiedzą gdzie jechać by minąć

    • 3 4

    • Wszyscy jada dobrze na naszym torze. (2)

      Tylko nie my.

      • 5 0

      • No o tym piszę,że coś nie tak jest z tym torem

        • 0 2

      • A my swoje

        • 0 2

  • Kazdy sezon w Wybrzezu (4)

    To ustawka z wlascicielem. Po co tracic czas na parodystyczne artykuly. Problemem jest wlasciciel, ktoremu nie kalkuluja sie wieksze naklady na reklame niz srodek drugiej ligi. Przekonajcie mnie, ze jestem w bledzie.

    • 16 8

    • Chyba masz rację (3)

      choć podkreślam, że chyba.. bo zastanawia mnie wciąż jedno: po co było ściąganie do Gdańska przedstawicieli ekstraligi na inspekcję gdańskiego stadionu, czy spełnia wymogi ekstraligi? = bo według mnie Ktoś, kto chce, tylko wegetować w lidze ("srodek drugiej ligi") aż tak, by się jednak chyba nie ośmieszał i raczej w ogóle by tego nie robił wzywając przedstawicieli ekstraligi..

      • 6 0

      • Nie widze w tym nic dziwnego (1)

        Po jego postepowaniu na przykladzie klubu widac, ze to cyniczny cwaniak. Po prostu GKS Wybrzeze trafilo w nieodpowiednie lapy. I zamiast sie rozwijac cofa sie.

        • 1 5

        • Myślisz, że przedstawiciele ekstraligi

          to dla Zdunka "Chłopcy na posyłki"?? > i szybko (bezpodstawnie?) przyjechali, bo "cyniczny cwaniak" Im kazał, lub jak "fraje*ów" (bezpodstawnie?) Ich do tego namówił??

          • 3 1

      • Poza tym

        Maly gest pod publike zawsze mile widziany. Zawsze te 2-3 tys ludzi przyjdzie na play off wiecej.

        • 2 4

  • U24 (1)

    Ej bo wszyscy piszą o u24 a czy czasem od przyszłego sezonu to nie jest w 1 lidze usunięte?

    • 2 2

    • Usuniete jest w 2 lidze. W 1 i ekstralidze zostaje po staremu

      • 6 0

  • ale niby dlaczego zawiedli

    byłem na kilku meczach po raz pierwszy w życiu na I lidze i moim zdaniem prezentowany był poziom właśnie na I ligę. Na Ekstraligę to dzieliły lata świetlne, no chyba że miejscowi kibice chcieliby oglądać regularne baty swojej drużyny po 60:30 w Ekstralidze. ( pochodzę z miasta gdzie jest Ekstraliga od lat, więc przytaczam moją subiektywną skalę porównawczą ). Reasumując, nie ma czego żałować, tylko skupić się na kontraktowaniu na przyszły sezon

    • 3 2

  • I liga nie jest zła

    Ktoś musi jeździć w I lidze. Lepiej od czasu do czasu wygrywać niż dostawać w d.. w ekstralidze. Gdańska jak widać nie stać nawet na awans, a co dopiero walczyć z sukcesami w najwyższej lidze. Może za ciężkie pieniądze udałoby się awansować, ale przykład Zielonej Góry, Torunia, czy Grudziądza pokazuje, że nawet mając zawodników na poziomie GP dostaje się cięgi. Więc może lepiej cieszyć się z tego co się ma?

    • 10 0

  • W Gdańsku NIGDY nie było i nie będzie dobrej drużyny

    • 3 5

  • Szanowny pan Zdunek i szanowny pan Jozwiaksa obaj sa po jednej linii. (2)

    Udaja ze nic sie nie stalo i na wszystko maja czas.Inne miasta juz maja prwie sklady w komplecie ,a te dwa orly nawet nie mieli czasu porozmawiac z Jamrogiem . O czym to swiadczy to chyba wszyscy dobrze wiemy. Szanowny pan Jozwiak to jak Gang Olsena .Czyli ma plan z ktorego nigdy nic nie dobrego nie wyjdzie . Natomioast Szanowny pan Zdunek to taki polski Jas Fasola lekkoduch i nic nie widzi i nie slyszy . I tak to wszystko wyglada na dzien dzisiejszy i na lata cale!

    • 14 3

    • cena ... (1)

      a Mirek to taka forumowa ściema,który tylko potrafi obrażać a tak naprawdę w życiu nic nie osiągnął,za to smakoszem tanich win jest ekspertem.

      • 1 5

      • Zapodać obrotówkę?

        Malinowy nosie

        • 2 1

  • Problemy w klubie (1)

    Jednym z głównych problemów jakie popełnia od kilku lat prezes Tadeusz to,uporczywe zatrudnianie niby menadżerów niby toromistrzów po tak zwanej taniości.(większość kibiców to widzi tylko nie p.Zdunek)Tak się nie da wprowadzić drużyny na wyższy poziom.Mała podpowiedź dla prezesa...wolny jest p.Jacek Gajewski,no chyba że nie chce współpracować z prezesem.
    Następnym problemem to są nieodpowiedni ludzie na nieodpowiednich stanowiskach t.j Kedzielski,Szymko no i oczywiście Jóźwiak.Zostawił bym tylko p.Hulko,jako jedyny robi robote(fachura).
    Kolejnym dylematem jest brak dobrego trenera w szkólce.Takim był p.Jarek "Olszak"dopóki nie zwolnił Go nasz prezio.A robił robotę gdyż z pod jego ręki wyszło najwięcej młodzieżowców czyli "Sperzu" "Krycha" "Żupek".Po zwolnieniu Jarka Olszewskiego mamy do dziś czarną dziurę.
    Bardzo Dużym Kłopotem jest również brak zangażowania Miasta.Od kilku lat widać jak włodarze miejscy traktują GKS jako zło konieczne.Wsparcie finansowe z miasta Gdańsk jest jednym z najniższych w Polsce.Brak chęci,może pomysłu na modernizację obecnego stadionu lub budowę nowego.
    Zorganizowana grupa kibiców"młynek" też nie funkcjonuje jak powinna..kiedyś to było to.Zbiórka funduszy na oprawę i produkcja gazetki klubowej.Jako grupa kibicowska uważam że powinni wywierać większą presję(spotkania+rozmowy) na klub jak i na miasto Gdańsk.
    Jeśli tak dalej jak w chwili obecnej będzie funkcjonował Nasz klub to nigdy nie bedzie atmosfery na żużel na dobrym poziomie.

    • 24 0

    • gajewski to maruda zwykła

      • 0 3

  • Tak naprawdę potrzeba w Gdańsku nowego spojrzenia na żużel (7)

    Nowego stadionu (a na tym stadionie widowisk i dobrych warunków ich oglądania), a wraz z nim nowych sponsorów, nowego stylu zarządzania, systemowej pracy z młodzieżą itp.

    Ok, Kułakow w drugiej części sezonu ewidentnie osłabł. Ale popatrzmy na to w szerszym kontekście: gdy jesienią tworzył się skład i do "wyboru" na rynku był Kułakow, Iversen i MJJ, wszyscy się cieszyliśmy, że to właśnie Kułakow u nas będzie. I ostatecznie Wiktor obniżył swoją średnią, ale z drugiej strony z tej trójki - było nie było - liderów, miał średnią najlepszą.
    Podobnie z Jamrogiem - to był też najlepszy gość do wzięcia (przypominam: Musielak wtedy miał jeździć w Toruniu). Ostatecznie wymiana Jamroga na Gomólskiego wyszła nam na plus, patrząc na statystyki.

    Błędem Jóźwiaka było kilka decyzji personalnych (obrażenie się na Gruchalskiego i niewystawienie go raz czy dwa do nominowanych), uparte wystawianie Fienhage, kiedy było widać, że chłop kompletnie nie jedzie i w ogóle się nie nadaje. Ale koniec końców to były błędy sezonu zasadniczego - udało się awansować do PO, więc powiedzmy, że negatywnych konsekwencji nie przyniosły. A w PO jechaliśmy z tym bardziej pasującym nam zespołem, który i tak okazał się za mocny.

    Tak naprawdę załatwiły nas:
    - roszada u Wilków (Musielak + Milik) - tylko za kogo niby mieliśmy brać Musielaka/Milika? Przypominam, że oni poszli do Wilków po pierwszym przegranym wysoko meczu. My pierwszy mecz wygraliśmy (Krycha 11 pkt, Rasmus 9+2)
    - szkolenie młodzieży + Patrick Hansen w Ostrowie (u nas młodzież to problem systemowy)
    Od pozostałych zespołów byliśmy jednak lepsi, więc jak widać one zrobiły większe błędy ;)

    A dodatkowo to co zawsze: nudny, trudny technicznie tor, który-mam wrażenie - powoduje, że zawodnicy cofają się w rozwoju (brak możliwości jazdy po szerokiej). Z nawierzchnią mamy problem, ale kto z nią problemu nie ma? Ostrów też u siebie przegrał, Rybnik też, Krosno też - i się wszyscy nawierzchnią tłumaczyli.

    cdn

    • 29 3

    • cd (2)

      W nowym sezonie raczej nie widzę żadnych możliwości zmian na lepsze. Wydaje się, ze Wiktor może zostać (no nie pokazał się w PO za bardzo, a jeszcze tym gadaniem o słabej psychice też nie przekonał do siebie nieprzekonanych). Kuba pewnie będzie łakomym kąskiem, bo Falubaz szuka seniorów. Jeśli weźmie kogoś z I ligi (np Zengotę), to ruszy domino. Krycha i Rasmus raczej zostają, no bo kto za nich?

      Utrzymanie czterech obecnych seniorów uznam za sukces. Ale coś czuję, że w zależności od rozwoju sytuacji, przyjdzie tu ktoś w rodzaju Lahtiego (za Kułakowa), albo Nowaka (za Jamroga). Ech, no zawsze brakuje tego milionika, żeby skład był kompletny. Jak mieliśmy super duńskie trio, to zabrakło na Polaka i był Szczepaniak (Michał), jak był Gomólski w top formie i do tego Thomsen, Bech i Batch, to na trzeciego Polaka zabrakło. No zawsze coś.

      Ale wracając do sytuacji obecnej... Największy problem to U24. Grucha chyba już za stary będzie, prawda? No więc nie mamy nikogo. Trzeba znaleźć jakiegoś młodego Duna, albo kombinować z Karczmarzem, bo Gryszpiński to chyba nie jest jeszcze ten rozmiar kapelusza (ale w sezonie 2023, przy regularnej jeździe w II lidze - kto wie). Może warto wyciągnąć z Zielonki kogoś z dwójki Tonder-Pawliczak. Tonder mówił, że nie chce rywalizować z Pawliczakiem na U24, i myśli o odejściu. To jest ciekawy kierunek.

      Fajnie byłoby zagospodarować jakoś Gryszpińskiego, choćby na zasadzie: kontrakt na 3 lata i wypożyczenie do II ligi w przyszłym sezonie. Ciekawy chłopak.

      • 9 1

      • Grucha nie będzie za stary na u24. (1)

        Skończy się tylko możliwość wystawiania go pod numerami 8/16, bo są zarezerwowane dla u23.

        • 0 4

        • zanotowałem

          Eryk

          • 0 3

    • Gustav Grahn

      • 0 3

    • Obudźcie się ze snów.

      Co wy tu cudujecie? Przecież oficjalne decyzje zapadły. Koncepcja sprzedaży terenu i zbudowania nowego stadionu od podstaw została odrzucona. Stadion ma być stopniowo modernizowany w miarę środków, których brak. Na razie, w obawie przed awansem, zlecono przygotowanie koncepcji co już kosztuje kilkadziesiąt tysięcy. To oznacza ,że jeszcze przez wiele lat będziemy siedzieć na krzywych ławkach i korzystać z toi toi, bo na pierwszy ogień ma iść wieżą sędziowska i może oświetlenie. Brak awansu spowodował, że dodatkowo został włączony hamulec - na I ligę nie ma presji. Osiem ligowych meczów przez cały rok / jeden z wypełnioną widownią / plus dwie -trzy imprezy na które przychodzi niecały tysiąc to nie argument za wydawaniem milionów. Taka jest rzeczywistość po pobudce.

      • 4 2

    • (1)

      Fantazja to twoje drugie imię. Łatwo się piszę ale nie widać tych wspaniałych sponsorów co sypią za nic kasą.

      • 3 1

      • No teraz nie widać.

        Nowy stadion, komfortowe warunki, dobre ściganie... To może być zupełnie nowe otwarcie tego sportu w gdańsku. Teraz żaden poważny sponsor nie przyjdzie, bo stadion przecież ruina. Gdzie się pokażesz? Na tle te budy dla sędziego z blachy falistej? Na tle tojtojów?
        A nowy stadion jednak podnosi prestiż sportu i daje nowe możliwości.

        W Łodzi niezbyt się to udało, ale oni tam nie mają jednak takich żużlowych tradycji jak my. Za to Motoarena Toruń, to jest miejsce ekskluzywne.

        • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

18 maja 2024, godz. 16:30
85% Texom Stal Rzeszów
1% REMIS
14% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Ostatnie wyniki

23% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
1% REMIS
76% Abramczyk Polonia Bydgoszcz
#OrzechowaOsada PSŻ Poznań
27 kwietnia 2024, godz. 16:30
40% #OrzechowaOsada PSŻ Poznań
1% REMIS
59% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Arkadiusz Miłuch 3 12 100%
2 Karol Madajczyk 3 11 100%
3 Wojtas Fc zdunkowo 4 11 75%
4 Wojtas Fc zdunkowo 4 11 75%
5 Piotr MATYSIAK 4 11 75%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane