- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (71 opinii) LIVE!
- 2 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (137 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (105 opinii) LIVE!
- 4 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (7 opinii)
- 5 Karatecy na medale MP (6 opinii)
- 6 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
Złe miłego początki
Arka Gdynia
Piłkarze Arki awansowali do półfinału Pucharu Ekstraklasy. Na własnym stadionie gdynianie zremisowali 2:2 (2:2), ale do dalszych gier premiowało ich zwycięstwo w ostatni czwartek na wyjeździe z Polonią Warszawa 2:0. Do klubowej kasy wpłynie nagroda w wysokości 100 tysięcy złotych. Połowa z tej kwoty ma trafić do podziału między drużynę. Kolejnym rywalem żółto-niebieskich będzie Śląsk Wrocław
.Bramki:
Sokołowski 16, Ława 42 - Makowski 1, Mierzejewski 8.
ARKA: Basić - Płotka, Łabędzki, Anderson, Telichowski - Sokołowski (68 Kojder), Ulanowski (46 Scherfchen), Ljubenow (79 Budziński), Ława, Pietroń (46 Wachowicz) - Zakrzewski.
POLONIA: Majdan - Kępa, Jodłowiec, Makowski, Wojdyga - Mąka (46 Gołębiewski), Ciach, Piątek, Mierzejewski (67 Nolka), Gajtkowski (71 Jaroń) - Ivanovski (55 Ciarkowski).
Sędzia: Wasielewski (Kalisz). Żółte kartki: Pietroń, Scherfchen, Wachowicz (Arka), Makowski, Gołębiewski (Polonia).
Kibice oceniają
W porównaniu z pierwszym meczem tych drużyny Czesław Michniewicz zrobił aż siedem zmian, a w szeregach Bogusława Kaczmarka proporcje były dokładnie odwrotnie, gdyż do gry weszła siedmiu nowych. Mecz z trybun oglądali m.in. Dariusz Żuraw i Norbert Witkowski. Na początku z niedowierzaniem patrzyli na to co dzieje się na boisku.
Już w pierwszej minucie dośrodkowanie z narożnika boiska skutecznie wykończył głową Bartłomiej Makowski i zrobiło się 0:1! Nie minęło pięć minut, a Makowski ponownie wystąpił w roli głównej. Po wrzutce w pole karne z około 35 metrów, oko w oko z bramkarzem Polonii, Radosławem Majdanem stanął Zbigniew Zakrzewski, ale młody defensor w ostatniej chwili wybił piłkę poza końcową linię.
W kolejnej akcji fatalnie we własnym polu ustawił się Michał Łabędzki, źle obliczył lot piłki, do wysoko posłanej futbolówki ze środka pola dopadł Adrian Mierzejewski i lekkim strzałem pokonał Tomislava Basica. Tym samym Polonia wyrównała stan dwumeczu!
Po fatalnym początku humory gospodarzom znacznie polepszyły się w 16. minucie. Ze środka atakował Bartosz Ława, kapitalnie dostrzegł wybiegającego zza pleców rywali Tomasza Sokołowskiego, a ten precyzyjnym strzałem nie dał Majdanowi szans na skuteczną obronę.
Potem znów Arce dopisało dwukrotnie szczęście. Pięć minut później szarżującemu po lewym skrzydle Mierzejewskiemu udało dograć się futbolówkę na 17. metr, ale strzał po ziemi Łukasza Piątka nieznacznie minął prawy słupek bramki żółto-niebieskich. W 33. minucie po raz kolejny na lewej stronie szalał Mierzejewski. Kiedy znalazł się około siedem metrów od bramki Arki podał do lepiej ustawionego Filipa Ivanovskiego, ale Macedończyk również spudłował.
Dlatego z uczuciem ulgi przyjęliśmy wyrównanie Arki. Po faulu na Sokołowskim, z rzutu wolnego dośrodkowywał Ljubomir Ljubenow. Piłka trafiła do kompletnie niepilnowanego Ławy, a ten precyzyjnym strzałem lewą nogą posłał piłkę do siatki.
Druga połowa rozpoczęła się od niecodziennej sytuacji. Gdy na boisku pojawili się zmiennicy z Arki, sędzia wznowił grę, ale na linii bocznej... został piłkarz gości. Arbiter zatem musiał przerwać grę i po raz drugi dać znać do rozpoczęcia drugiej połowy, aby mógł Daniel Gołębiewski. Kiedy dokonuje się zmian akurat w pucharze ma kolosalne znaczenie, o czym boleśnie przekonał się niedawno Ruch Chorzów.
Po zmianie stron drużyny jakby były pogodzone z tym, kto awansuje. Było znacznie mniej spięć podbramkowych. Gra była prowadzona głównie w środku pola, obie strony popełniały dużo fauli i strat. Dopiero w 70. minucie zrobiło się nieco groźniej. Po rzucie rożnym piłkę z okolic linii bramkowej piłkę wybił Michał Ciarkowski, ale wydaje się, że nie zmierzała ona w światło bramki.
Siedem minut przed końcowym gwizdkiem sędziego bardzo ładnym dryblingiem lewym skrzydłem popisał się najlepszy w szeregach Arki Ława. Z akcji, którą faulem przerwał obrońca Czarnych Koszul, nic jednak nie wynikło.
Bardzo nieprzyjemna sytuacja miała miejsce w 85. minucie. Wyraźnie ze wślizgiem spóźnił się Gołębiewski, który brutalnie wjechał w nogę Błażeja Telichowskiego. Główny arbiter ukarał młodego pomocnika tylko żółtym kartonikiem. Podobnie zresztą jak Marcina Wachowicza, który próbował bronić kolegi. Na boisku doszło do przepychanki z udziałem niemal wszystkich piłkarzy. Z bramki w okolice środkowej linii, gdzie miała się rzecz, przybiegł nawet Majdan.
*******************
W drugim półfinale GKS Bełchatów zagra z Odrą. Wodzisławianie dopiero po serii rzutów karnych (4:2) wyeliminowali Piasta Gliwice. W obu spotkaniach między tymi drużynami padły remisy 2:2.
Półfinały (mecz i rewanż, kolejność gospodarzy wyłoni losowanie) mają się odbyć 14/15 i 21/22 kwietnia, a finał (jeden mecz) 12/13 maja na boisku zespołu wyżej sklasyfikowanego w sezonie 2007/08.
Kluby sportowe
Opinie (127) ponad 20 zablokowanych
-
2009-04-01 09:36
ZAMYKAĆ TEN KLUB BO TO WSTYD DLA MIASTA ! (1)
korupcyjno-narkotykowy burdel!
- 2 7
-
2009-04-01 10:28
a ty co sam jestes bladzią z bodegi to sie nie udziielaj patafianie za dyche
- 1 1
-
2009-04-01 10:57
Zdobędziemy puchar !!!!
Poszukuje kilku fanów Lehii do polerowania go .
- 7 1
-
2009-04-01 11:16
kibice lechii maja wprawę w polerowaniu. hełmu prałata
- 4 0
-
2009-04-01 11:18
my gramy w turnieju dzikich drużyn podwórkowych o puchar prałata. W nagrode kolacja ze śniadaniem na plebanii oraz ciepłe lody
- 5 0
-
2009-04-01 11:38
ZBLIŻA SIE 25 ROCZNICA,DATA POCZĄTKU KOŃCA ARKI (1)
BYLA WTEDY PÓŻNA WIOSNA
LECZ TA CHWILA JEST RADOSNA
JAK TYSIĄCE PRZYJECHAŁY
JAK ŚLEDZIKOM W RYJA DAŁY
CHOĆ ARKOWIEC NAM UBLIŻA
TA ROCZNICA JUŻ SIĘ ZBLIŻA
JUŻ NIEDŁUGO ĆWIARTKA MINIE
GDY BILIŚMY GDYŃSKŚWINIE
NIE DOŚĆ ŻE JĄ POBILIŚMY
Z GÓRKI JĄ PRZEGONILIŚMY
ŚLEDZIE TAK SIĘ MOCNO BALI
ŻE PRZEZ PŁOTY AŻ SKAKALI
LECHIA OSTRO WPAROWA
NIE PATRZYŁA,TYLKO LAŁA
PRZEGANIAJĄC ŚWINI CÓRKI
ZDOBYLIŚMY SAM SZCZYT GÓRKI
CO ZA PIĘKNE BYŁY LATA
GDY SIE BAŁA GDYŃSKA SZMATA
GDY ICH JUŻ WYPĘDZILIŚMY
TO NA GÓRCE ZASIEDLIŚMY
TEJ HISTORII NIC NIE ZMARZE
SPIERDZIELILI GOSPODARZE
DZISIAJ MŁODZI TU SZCZEKAJĄ
A HISTORII SWEJ NIE ZNAJĄ
TO NIE JEDEN BYŁ PRZYPADEK
ARKA MIAŁA MNÓSTWO WPADEK
CZY OD SIEBIE ,CZY Z BAŁTYKU
UCIEKAŁA W ZWARTYM SZYKU
CI KIBICE BARDZO MALI
LECHII SIE JAK OGNIA BALI
CHOC TE LATA UPŁYWAJĄ
ŚLEDZIE WCIĄŻ SIĘ NIE ZMIENIAJĄ
TO SĄ LECHA WIERNI SŁUDZY
WCIĄŻ ZA LECHIĄ ZAWSZE DRUDZY- 3 16
-
2009-04-01 12:16
Zapomniałeś cioto dodać że z Taurusem macie sztamę i z policją też biegacie.Taka wasza ta tradycja,ZAWSZE BRONI WAS MILICJA.
- 2 1
-
2009-04-01 12:42
tak trzymaj romciu!!!nie odpuszczaj niech paprykarze wiedza gdzie ich miejsce w szyku!!!
- 2 7
-
2009-04-01 12:46
WEZME W LEASING STADION
BEZDOMNA OBCIĄGarka gdynia- 2 6
-
2009-04-01 12:52
Odra Wodzisław 2 - 0 Lechia Gdańsk :)
I to będzie koniec marzeń o utrzymaniu :)
- 3 1
-
2009-04-01 13:13
romek jak się w poetę bawisz to wcześniej za ortografię się weź ...
choć sądzę,że tępy poniemiecki bękart błedu się nie doszuka w swoich smiesznych wypocinach nawet gdyby chciał
- 4 2
-
2009-04-01 14:00
Najlepszy prima aprilis żart jaki dziś usłyszałem
to to że lechia wygra z Odrą i utrzyma sie w ekstraklasie
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.