• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarnowali osiem piłek meczowych!

jag.
11 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Trefl Gdańsk

Siatkarze Trefla podzielili los koleżanek po fachu z Sopotu. Gdańszczanie wygrali sezon zasadniczy, ale w finale przegrali bezpośredni awans do PlusLigi po decydującym meczu na własnym parkiecie z Fartem Kielce, przegranym po tie-breaku! W czwartym secie podopieczni Jerzego Strumiłły nie wykorzystali aż ośmiu piłek meczowych! Ostatecznie gospodarze ulegli 2:3 (25:23, 18:25, 25:17, 40:42, 9:15) i play-off przegrali 2-3. Pozostała im jeszcze szansa w barażach z Jadarem Radom. Początek rywalizacji w sobotę i w niedzielę na wyjeździe



Typowanie wyników

11 maja 2010, godz. 16:00
HIT
3 pkt.
TREFL Gdańsk
Fart Kielce

Jak typowano

98% 163 typowania TREFL Gdańsk
2% 4 typowania Fart Kielce

Twoje dane

.

TREFL: Gorzkiewicz, Chaberek, Świrydowicz, Wilk, Skórski, Gomez, Żurek (libero) oraz Zumbera, Gajowczyk, Kaczmarek, Węgrzyn.

FART: Kozłowski, Sopko, Zniszczoł, Jungiewicz, Krzywiecki, Bielicki, Swaczyna (libero) oraz Sukochev, Drzyzga, Zarankiewicz, Staszewski.

Stawka meczu udzieliła się obu drużynom. W inauguracyjnym secie mieliśmy sporo zepsutych zagrywek z obu stron. Na inauguracyjny punkt gospodarzy, goście odpowiedzieli od razu trzema. Jednak trzy kolejne akcje zapisano na konto Trefla. Od 4:3 toczyła się już twarda walka punkt za punkt. Aż do 13:13 kielczanie wyrównywali, a po ataku Macieja Krzywieckiego objęli wreszcie prowadzenie (14:13).

Przy 14:16 o przerwę poprosił Jerzy Strumiłło. Udało się wyrównać po atakach Daniela Wilka na 18:18 i znów przydarzył się gdańszczanom przestój. Fart odskoczył na 23:21. I wówczas rozpoczął się popis Michała Chaberka. 23-letni przyjmujący atakami i blokami zdobył cztery kolejne punkty na wagę wygranego seta przez gospodarzy!

W drugiej partii Trefl prowadzenie objął dopiero przy 4:3 i jak się później okazało była to jedyna przewaga miejscowych w tej odsłonie meczu. Przy wyniku 12:7 dla rywali trener Strumiłło miał już wykorzystane obie przysługujące mu przerwy na żądanie.

Gdańszczanie jednak zerwali się do walki. Mozolnie odrabiali straty i zbliżali się na 11:12 i 17:18. Wydawało się, że nie odpuszczą, gdy było 18:21 i na zagrywkę udał się Sławomir Jungiewicz. To ten atakujący Farta miał kłopoty ze skończeniem akcji w końcówce pierwszego seta. Tym razem zrehabilitował się za tamtą słabość i "rozstrzelał" gdańszczan zagrywką.

Przed trzecią częścią gry do hali wszedł właściciel Trefla, Kazimierz Wierzbicki. Zgodnie z zasadą "pańskie oko konia tuczy", gdańszczanie znów zagrali na miarę oczekiwań. Wynik 2:3 szybko zmienili na 9:6, a później poprawili na 15:11. Wówczas po raz ostatni próbował interweniować szkoleniowiec gości, Dariusz Daszkiewicz.

Jednak po wykorzystaniu przez kielczanina "czasów" Wilk nie miał problemów z przebiciem się nawet przez potrójny blok, łupem gdańszczan padały też niemal wszystkie dłuższe wymiany. Piłka setowa została zdobyta już na 24:16, a gra zakończona przy drugim podejściu przez Andrzeja Skórskiego.

W secie czwartym jako pierwsi punkt zdobyli goście i było to niepokojące, gdyż wcześniej ta drużyna, która w partii obejmowała prowadzenie także ją wygrywała. Fart utrzymywał przewagę aż do 17:14. Gdańszczanie jednak zdołali wyrównać na 18:18 i rozgorzała walka na całego.

Gdańszczanie mieli szanse objąć prowadzenie, ale zablokowany został Wilk na 19:20. Nie powiodło się również wprowadzenie na zagrywkę Pawła Gajowczyka. Przy 20:22 gdański szkoleniowiec nie miał innego wyjścia jak przerwać grę.

Kontaktowy punkt zdobył Wilk. Była kolejna zmiana zadaniowa, tym razem z zagrywką Waldemara Kaczmarka, ale Jungiewicz kiwnął gdański blok. Na 22:23 punktował Wilk. W kolejnej akcji Jungiewicz zaatakował w aut i był remis! Trener Daszkiewicz przywołał zespół do ławki.

Piłkę meczową wywalczył Gorzkiewicz bezpośrednią z zagrywki! Fart utrzymał w grze Miłosz Zniszczoł. Na 25:24 skutecznie zbijał Świrydowicz, ale kielczanie znów pozostali w grze. Trzeci setball był zasługą Skórskiego. Tym razem kielczan uratowało zbicie Jungiewicza.

Po chwili szala przeszła na drugą stronę. Piłkę dla rywali zdobył Martin Sopko. Trefla w grze utrzymał Skórski. Niestety, przy 27:27 w siatkę zaserwował Wilk. Kolejną wymianę skończył Yaniel Gomez, a po chwili Chaberek wywalczył czwartego setballa. Jungiewicz wyrównał na 29:29.

Jungiewicz zdobył też 30. punkt dla Farta, ale wyrównał Chaberek. Z krótkiej przebił się w kolejnym podejściu Drzyzga, a Sopko wpakował wpakował piłkę w siatkę. Piątą piłkę meczową Treflowi dał udany blok. I była szansa na skończenie, tylko że Wilk nadział się na blok. Natomiast w następnej akcji Daniel wyrzucił piłkę w aut. Przed piątą piłką setową obronił gospodarzy Chaberek.

On też posłał asa na 34:33 i szóstą piłkę meczową! Skórski mógł skończyć ten mecz, ale uderzył w blok! Po chwili była kolejna szansa, tym razem po zbiciu Świrydowicza. Jungiewicz wyrównał na 35:35. Wilk dał ósmą okazję na skończenie gry, ale na 36:36 wyrównał Sopko.

Wówczas nerwy zawiodły Skórskiego. Andrzej wpakował atak w antenkę. Jednak po chwili to on doprowadził do rezultatu 37:37. Bielcki przedłużył nadzieje Farta, a Chaberek trafił na 38:38. W kolejnej akcji piłkę między siatką a gdańskim blokiem zmieścił Jungiewicz. Wyrównał Chaberek.

40. punkt dla kielczan zdobył Zniszczoł, atakując piłkę przechodzącą. Remis to ponownie zasługa Chaberka. Po drugiej stronie jednak nie mylił się Jungiewicz. Była dziesiąta piłka setowa dla Farta, przy której niestety zablokowany został Wilk.

W tie-breaku siatkarze Trefla najwyraźniej chcieli we wszystkim powielić porażkę siatkarek Trefla, gdyż też w decydującym secie przydarzył im się błąd ustawienia. Tym samym zamiast 8:8 zrobiło się 6:9! To takim ciosie miejscowi już się nie podnieśli. Natomiast gorąco było po meczu, bo gdańszczanie zapowiadają protest. Ich zdaniem za błąd ustawienia wynik powinien być skorygowany jedynie na 7:9.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (82) 5 zablokowanych

  • głową w mur (1)

    Wyjątkowy pokaz bezmyślności i nieudolności - mowa oczywiście o czwartym secie bo to on zadecydował o całym wyniku.Wystarczyło jedno techniczne uderzenie po bloku w aut i byłby koniec, a nie walenie na oślep z zamkniętymi oczami.Az dziwne,że w czasie tylu kończących akcji dla Trefla, trener nie poderwał się z ławki i nie krzyknął jak zagrać.Piąty set to już była agonia i nie ma co do popełnionych w nim błędów( przez zawodników Trefla,a nie przez sędziów) wracać.Najgorsze,że do przegranej przyczynili się tym razem wszyscy zawodnicy za wyjątkiem libero,bo ten nie miał przecież przy siatce nic do gadania.Na takiej drużynie nie można budować wielkich planów gdyż tych chłopaków na to nie stać.

    • 4 5

    • sedeziowie tez popelnili blad... tylko jak nazwac zachowanie trenea i jego asystenta ktorzy nie sledza ustawienie zespolu w takim meczu ?!?!?

      • 2 0

  • to jest sport.. szanse zawsze sa...

    • 3 0

  • (2)

    NIE OFICJALNE INFO:
    Mecz zostanie powtórzony .

    • 2 15

    • naucz sie pisac bez bledow najpierw... i nie bij piany... WGiD PZPS nie obradowal w tej sprawie...

      • 0 0

    • taaaaa na pewno powtórzą ;)

      • 3 1

  • Prośba do moderatora :) (8)

    Kiboli z Rumi wywalaj na zbitą twarz z portalu. Są agresywni i niesympatyczni. Może jakieś trójmiasto kaszubskie ich przyjmie, w co wątpię :) Nie mówię o cenzurze, ale o zdrowym rozsądku :)

    • 15 11

    • (6)

      Wy macie jakies problemy do nas ://
      My siedziemy cicho, a Wy sie rzucacie.. Czy to jest normalne ??
      Gratulacje dla Kielc :)

      • 8 4

      • (5)

        Gratulacje za co? Za pomoc sedziego? Bez zartow.

        • 5 7

        • (4)

          Gdybyscie byli tacy wspaniali to nawet sedzia by nie przeszkodzil :) miec 8 pilek meczowych, przegrac mecz i zwalic wine na sedziow ; dd Hahaha, caly Trefl- nie potrafi przegrac z honorem z reszta jak siatkarki z Sopotu ;]

          • 10 6

          • (3)

            tumanie jakbyś miał pojęcie o siatkówce to byś wiedział że sędzia potrafi odebrać chęć do walki jak sędziuje przeciw drużynie,A co było w Bełchatowie? chłopaki przegrali przez sędziów ,dobrze że w następnym meczu zażądali wymiany sędziów,dzięki temu mogą się cieszyć ze złota.

            • 2 4

            • wymiany sedziow??? :))))))))) to ze byli inni sedziowie to nie zasluga "zadania wymiany " :)

              • 1 0

            • (1)

              Tumana to Ty se zrob i wychowaj ; ]
              Sam gram w siatkowke od 3 lat i jakos ani razu sedziowie nie odbierali mi, ani mojej druzynie checi do gry, a sytuacje w ktorych sedziowie sie mylili mobilizowaly jeszcze bardzie zespol, wiec nie wciskaj nikomu winy, ze to przez zedziow mecz przegraliscie. Po prostu Kielce sa lepsze od Gdanska, a Rumia od Sopotu i w koncu sie z tym pogudzcie :)

              • 4 3

              • nie wciskaj nikomu kitu, a nie winy *

                • 1 2

    • Jestes tak żenująca jak wasi trenerzy, którzy nie umieją wypisać dobrze karteczek z ustawieniami zawodników :) Widać, że wy kibice Trefla macie cały czas kompleks Rumi.
      Pozdro dla normalnych

      • 9 3

  • wcale nie błąd ustawienia (6)

    sędzia swoją pomyłkę zrzucił na drużynę.
    PZPS robi się powoli jak PZPN.
    Nie chce się wierzyć w siatkwkę

    • 19 7

    • (2)

      to jakaś mafia tak załatwili dziewczyny jak i chłopaków i to mają być sędziowie?I Kto jeszcze za tym stoi?

      • 7 6

      • (1)

        PZPS PZPN PZHL TO WSZYSTKO MAFIA

        • 5 4

        • obudz sie... co Ty porownujesz?!

          • 0 0

    • nie blad ustawienia? a co wg ciebie?!
      byles na meczu wogole ze sie wypowiadasz?! a jesli byles to znasz choc w podstawowej kwesti przepisy ?

      • 0 0

    • Wszyscy winni, tylko nie gracze i trener Trefla

      Ten klub powinien chyba otrzymać tytuł frajera dekady - najpierw mimo dużych nakładów spadek z hukiem z ligi, a teraz brak awansu.

      • 7 1

    • tak, i co najlepsze jak początkowo sędziowie zaprzeczali, że popełnili błąd, tak potem przyznali się, że jednak popełnili. niech żyje PZPS! ;]

      • 1 3

  • przegrane macie baraże (10)

    Napewno macie siatkarze przegrane baraże z Jantarem , więc lepiej zostańcie na przysżły seozn w pierwszej lidze , bo naprawde nie dacie rady z Jantarem nawiązać rywalizacji , a klub kibica trefla gdańsk niech siedzi cicho , bo jest nie wytrzymania i bądźcie tam cicho na każdym meczu ; Pozdrawiam

    • 2 9

    • Do Bruna (5)

      Widzę, że wielki znawca siatkówki z Ciebie. Jak już to JADAREM, a nie Jantarem, do tego drugiego to możesz sobie co najwyżej na wczasy pojechać. Po drugie, to jeżeli przeszkadza Ci hałas na meczu, to może zostań w domu? A po trzecie, gdyby nie KK Trefla, to wszyscy kibice siedzieli by na tyłkach, podejrzewam, że nie ruszyli by się nawet na meczowe. Wielkie gratki dla Nich, że wierzyli do końca w swoją drużynę. KK Trefla, róbcie dalej to, co robicie! :)

      • 3 4

      • (2)

        A na kibice.net cała Polska z was się śmieje :) Klub Kibica w którym jest gromada zdesperowanych babek które szukają sobie tylko mężów :P

        • 3 7

        • hahaha :D zgadzam się ;)

          • 0 3

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • zapomniales sie podopisac chyba (1)

        Klub Kibica

        • 2 2

        • Oczywiście, że nie, mówię, to co widzę, nie jestem z KK, tak dla Twojej informacji. To, że Tobie się coś nie podoba, nie znaczy, że mnie również musi ;)

          • 2 2

    • Nauczy się pisać najpierw, a potem na forum, ok? (3)

      Widać, że pan Bruno "dobrze" zorientowany w polskiej siatkówce jest...
      Nie żaden Jantar. JADAR, panie kolego, JADAR. Jadar Radom!!!
      Żegnam.
      PS. Z jednym się zgadzam. Doping KK jest za głośny. Po wyjściu z meczu łeb pęka!!! Gdyby hala była większa to jeszcze, a tak - masakra!

      • 3 2

      • (2)

        haha za glosny doping. Tego jeszcze nie slyszala chyba cala siatkarska dopingujaca brac na swiecie

        • 3 0

        • W określonych warunkach może być za głośny, tzn. uciążliwy dla uszu. (1)

          Nikt nie mówi, że doping ma byc cichy, bo to byłoby chore.
          Chodzi tylko o stwierdzenie faktu, że w tych warunkach, jak na hali przu ul. Kołobrzeskiej tak głośny doping jest męczący i tyle.
          ś.p. Zdzisław Ambroziak uważał, że takie "darcie" się jest szkodliwe dla zawodników, którzy muszą zdzierać głos, żeby się porozumieć między sobą oraz dla kibiców, którzy zamiast skupić się na oglądaniu meczu muszą znosić ten wrzask!
          No i powiedzcie wspaniali kibice z KK, dlaczego jest wiele dyscyplin, w których spiker prosi o ciszę, co? Chociażby tenis, snooker itd.? No jak wam się wydaje mądrale?

          • 0 2

          • Kiedy, kiedyś, kiedyś rozważaliśmy, co zrobić w tej kwestii, ponieważ jednemu z zawodników doping przeszkadzał. Odpowiedź otrzymaliśmy jasną: zawodnik profesjonalny przyzwyczai się do dopingu, a my mamy robić swoje. Tak jest po dziś dzień. I tak zostanie, bo zawodnik się przyzwyczaił i teraz również jemu ten doping jest potrzebny.
            Spójrz na kadrę siatkarską, ręczną... Tam ciszy niemal nie doświadczysz, jest bardzo głośno. Ja na pewno nie zrezygnuje z dopingu, jeśli zagrzewają mnie do niego zawodnicy. Proste jak drut.

            I nie wiem, skąd ten sarkazm w Twojej wypowiedzi, który nieco mnie razi, nieco irytuje. Ty robisz swoje, my robimy swoje. My się do Ciebie nie czepiamy, więc racz nie czepiać się do nas.

            Swoją drogą... Może i należał się kielczanom ten awans. W niedzielę w hali był nadkomplet, ponad 4 tys ludzi i jeden z jednego potrafili zaklaskać. U nas trzeba zachęcać ludzi, żeby wstali na piłkę setową, a nawet meczową, a jak się nie uda, to i tak siadają (nie wspominam o klaskaniu). Jeśli wspominasz ś.p. red. Ambroziaka to wspomnij też wypowiedzi odnośnie tego, jak bardzo kibice sa potrzebni, jak bardzo wzbogacają każde widowisko. Prawda jest taka, ze bez kibiców sport drużynowy umiera. Ja np. nie lubię oglądać piłki nożnej, jeśli nie ma fonii, bo nie czuję meczu, zupełnie nie czuję. Tak samo mam z siatkówką, bo doping to kwestia gustu.

            I jeszcze raz apeluję o ten sarkazm. Szanuj trochę to, co robimy, bo nie robimy tego dla siebie, tylko własnymi gardłami, rękami chcemy zmienić przebieg meczu. Myślę, że gdyby nie to, poleglibyśmy już w drugim meczu w Kielcach... No tak, ale zarówno Ty jak i inni mądrzy ludzie z tego forum niewiele wiecie na ten temat, bo przecież nie widzieliście powodu, by jechać za chłopakami do Kielc.

            • 2 0

  • do M (2)

    masz racje tak bylo... zagrywal wtedy Swirydowicz a chcial Wilk
    przepis mowi ze jak druzyna nie jest pewna kto ma zagrywac to kapitan idzie to stolika i pyta
    i tak zrobili w IV secie
    w piatym juz o tym zapomnieli
    zmienili sie stronami boiska i wszystko im sie pokielbasilo!!!

    • 7 1

    • W VI secie, chyba z dwa pkt przed błędem ustawienia, Chaberek podszedł do sędziego i zapytał o ustawienie, sędzia "sprawdził" i uznał, że jest dobre. No, ale jednak nie było:/ ;p ajjj Ci sędziowie...

      • 1 0

    • Błąd trenerów .

      Po to są trenerzy, żeby tego dopilnować.

      • 6 1

  • Coś w tym wszystkim jest , zespoły siatkówki Trefa ogólnie są zle przyjmowane w Trójmieście. Zazdrosci im się zawodniczek/zawodników sprowadzanych z innych klubów. Zgadzam się tylko z tym ,że w klubach Trójmiasta powinno znajdować się
    więcej naszych zawodniczek /zawodników pochodzących z Trójmiasta ,na nich powinno się budować zespoły jak to jest w innych klubach. U nas natomiast najpierw napływowi a potem dopiero zawodnicy wychowani z Klubów Trefla czy Gedanii.Nawet laik wie , że czym zespół w takim samym składzie gra dłużej to są efekty na lata, a nie na jeden sezon i znowu zmiana, a jak cos nie wychodzi to dochodzi do spięć i szukanie winnych. A wracajac do tie-breków to daje do myślenia w obydwu naszych drużynach taka sama sytuacja - mecze przegrane.......

    • 6 0

  • (1)

    No i nie ma trenera! ;)

    • 8 4

    • Nie tranera trzeba wyrzucać

      ale tych pseudo dyrektorów, prezesów i innych podpowiadaczy!!!!!!!!

      • 4 1

  • drobna uwaga (1)

    Może w końcu przestanie się opowiadać bajki że czego sie prezes Wierzbicki nie dotknie to zamienia sie w złoto.
    Panie Prezesie póki co to wszystko zamienia się w spektakularną porażkę - 2 nieudane awanse, spadek z hukiem z PLS, a sukcesy sprzed lat to już tylko historia.
    Chyba za dużo na raz szczęścia, może zamiast prowadzić jednocześnie 3 profesjonalne kluby lepiej skoncentrować sie na jednym? Może wtedy uda się to ogarnąć? Niestety nie jest Pan chyba jednak takim nieomylnym managerem, a raczej w ostatnich czasach Trefl pod Pana wodzą jest synonimem porażki.

    • 7 3

    • Po prostu

      otacza się niewłaściwymi ludżmi. Na siatkówce trzeba się znać!

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Renata Koczyńska 34 64 67.6%
2 Radosław Dymkowski 35 63 71.4%
3 Ada Bert 35 63 68.6%
4 Katarzyna Ziembicka 35 63 68.6%
5 Wojteks 23 35 63 65.7%

Tabela końcowa

Siatkówka - PlusLiga mężczyzn
M Z P Sety Pkt.
1 Jastrzębski Węgiel
2 Aluron CMC Warta Zawiercie
3 Projekt Warszawa
4 Asseco Resovia Rzeszów
5 Bogdanka LUK Lublin
6 Trefl Gdańsk
7 PSG Stal Nysa
8 Indykpol AZS Olsztyn
9 PGE GiEK Skra Bełchatów
10 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
11 Ślepsk Malow Suwałki
12 Barkom Każany Lwów
13 GKS Katowice
14 KGHM Cuprum Lubin
15 Exact Systems Hemarpol Częstochowa
16 Enea Czarni Radom
  • Finał (do dwóch wygranych, pierwszy mecz u niżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • Aluron CMC Warta Zawiercie - Jastrzębski Węgiel 1:3, 3:1 oraz 0:3
  • Mecz o 3. miejsce (do dwóch wygranych, pierwszy mecz u niżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym)):
  • Asseco Resovia - Projekt Warszawa 0:3 oraz 0:3
  • O miejsca 5-8, przegrani w ćwierćfinałach play-off, dwumecze według miejsc z tabeli sezonu zasadniczego, pierwszy mecz u niżej klasyfikowanego
  • o 5. miejsce
  • Bogdanka LUK Lublin - TREFL GDAŃSK 3:1 oraz 3:0
  • o 7. miejsce
  • Indykpol AZS Olsztyn - PSG Stal Nysa 1:3 złoty set 13:15 oraz 3:1
  • o miejsca 9-13, dwumecze według miejsc z tabeli sezonu zasadniczego, pierwszy mecz u niżej klasyfikowanego
  • o 9. miejsce
  • Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE GiEK Skra Bełchatów 1:3 oraz 3:2
  • o 11. miejsce
  • Ślepsk Malow Suwałki - Barkom Każany Lwów 3:1 oraz 3:0
  • o 13. miejsce
  • GKS Katowice - KGHM Cuprum Lubin 1:3 złoty set 17:15 oraz 3:0
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 15-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z PlusLigi: Enea Czarni Radom

Playoff

Ćwierćfinały

Jastrzębski Węgiel 3 3
Indykpol AZS Olsztyn 0 1
Asseco Resovia 3 3
TREFL GDAŃSK 2 1
Aluron CMC Warta Zawiercie 3 3
PSG Stal Nysa 0 2
Projekt Warszawa 3 0*
Bogdanka LUK Lublin 1 3

Półfinały

Jastrzębski Węgiel 3 3
Asseco Resovia 2 2
Aluron CMC Warta Zawiercie 3 3
Projekt Warszawa 0 1

Finał

Jastrzębski Węgiel 3 1 3
Aluron CMC Warta Zawiercie 0 3

Ostatnie wyniki Trefla

Bogdanka LUK Lublin
64% TREFL Gdańsk
36% Bogdanka LUK Lublin
Bogdanka LUK Lublin
18 kwietnia 2024, godz. 20:30
72% Bogdanka LUK Lublin
28% TREFL Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane