- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (89 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (54 opinie)
- 3 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (3 opinie)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (20 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (46 opinii)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (121 opinii)
Znów przegrana dogrywka
Bramki:
0:1 Mracka - asysty Kuźniecow - D. Puzio 8:25 (w przewadze)
1:1 Furo - Leśniak 27:49
2:1 Prokop - Kostecki - Rompkowski 44:28
2:2 Lustinec - Tokosz - D. Puzio 59:35 (po wycofaniu bramkarza)
2:3 Urban - Lustinec 62:23 (w przewadze)
ENERGA STOCZNIOWIEC: Soliński - Wróbel, Bigos; Skutchan, Jurasek, Vitek - Skrzypkowski, Rompkowski; A. Kostecki, Prokop, Łopuski - Smeja, Leśniak; Furo, Urbanowicz, Jankowski - Benasiewicz, Młynarczyk; Sowiński, Poziomkowski.
POLONIA: Szydłowski - Vantura, Steckiewicz; Tokosz, Lustinec, Kukulski, - Urban, Banaszczak; Garbarczyk, Ł. Rutkowski, Salamon - Owczarek, Kowalski; D. Puzio, Mracka, Kuźniecow oraz Krokosz, Piecuch.
Kary: Stoczniowiec - 14; Polonia - 18 minut. Widzów: 1500.
Poloniści przegrali dotychczas oba mecze ze "Stocznią" (3:4, 3:6). W piątek od pierwszych minut było widać, że nawet brak należytej rozgrzewki, spowodowany opóźnieniem w podróży nie poskromił ich apetytów na zdobycz punktową. W 9. minucie goście wykorzystali karę Bartosza Leśniaka. Po wzorowo założonym i rozegranym zamku na listę strzelców wpisał się Słowak Daniel Mracka.
Na skuteczną odpowiedź gospodarzy czekaliśmy blisko 20 minut. W drugiej tercji bytomianie złapali cztery wykluczenia, a gra w osłabieniu, choć nie skończyła się stratą gola, ale kosztowała ich sporo sił i nerwów. Dwukrotnie bliski szczęścia był Josef Vitek, ale Zbigniew Szydłowski bronił jego strzały. 31-letniego bramkarza Polonii pokonał dopiero Milan Furo. Słowak zmienił lot krążka po strzale Leśniaka.
Na początku trzeciej tercji... trzecią karę otrzymuje Łukasz Stacewicz, ale to nie był jeszcze ten moment. Dopiero na kwadrans przed końcem "Stocznię" na prowadzenie wyprowadził jeden z najbardziej krytykowanych jej zawodników. Na listę strzelców wpisał się Ondrej Prokop po ładnym strzale z okolic bulika.
"Stoczni" tego meczu nie pozwolił wygrać Jakub Lustinec. 22-letni Czech wyrównał na 25 sekund przed upływem regulaminowego czasu gry, a w trzeciej minucie dogrywki od niego zaczęła się akcja, którą na zwycięskiego gola zamienił Pavel Urban, 35-letni obrońca z Czech. Triumfował tym samym Janusz Syposz, który po zwolnieniu Andrzeja Tkacza po raz pierwszy jako samodzielny trener poprowadził Polonię. W dogrywce karę otrzymał Bartłomiej Wróbel i bramka padła, gdy gospodarze bronili się trzech na czterech.
Dla Stoczniowca to trzecia porażka z rzędu i druga kolejna na własnym lodowisku po dogrywce. Jednak o ile środowe niepowodzenie w meczu z mistrzem kraju można było wybaczyć, to przegrywać z przedostatnią drużyną tabeli nie przystoi. Trener Henryk Zabrocki po spotkaniu nie mógł znaleźć w swoim składzie żadnego zawodnika godnego najmniejszego choćby wyróżnienia. Oby w niedzielę było lepiej, bo "Stocznię" czeka wymagający rywal z Sosnowca. Początek gry o 18.00.
Pozostałe wyniki 25. kolejki: Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:4 (0:1, 1:1, 0:2), GKS Tychy - TKH Toruń 3:2 po dogrywce (2:0, 0:1, 0:1; 1:0), Naprzód Janów - KH Sanok 5:4 (2:1, 2:3, 1:0), Unia Oświęcim - Wojas Podhale Nowy Targ 3:5 (0:1, 3:2, 0:2.
[tabela]
Kluby sportowe
Opinie (32) 2 zablokowane
-
2007-11-23 21:14
Frajerstwo
Jak nazwac druzynę, która ma praktycznie mecz w kieszeni,a przegrywa go? Grali 5/3, mogli strzelic na 3:1........., no cóż frajerzy!
- 0 0
-
2007-11-23 21:17
dzieci lepiej graja niz stocznia dzis
to była..... poprostu mecz do smiania dawno sie tak nie ubawilem
- 0 0
-
2007-11-23 21:38
100cznia rozpoczęła walkę o kibiców, swoją grą chcą wyludnić Olivię. Jeżeli nasze hokeiściny miały jakieś pretensje do kibiców za doping w przedostatnim meczu z Podhalem to nie wiem czego mogą żądać kibice po ostatnich meczach. Żenada to za słabe słowo na to co oni grają (o ile można nazwać to grą), ale czego oczekiwać od zawodników skoro trener jest zadowolony z ostatnich porażek po dogrywce. Gracie nie dla siebie ale dla kibiców którzy płacą za te pożal się Boże widowiska. Możecie sobie lekceważyć wszystkich i wszystko jeżeli będziecie grać za darmo na stawie przy -10 stopniach mrozu. Jeżeli bierzecie kasę to przynajmniej pokażcie trochę ambicji. Za blamaż z Brazylią siatkarki przepraszały całą Polskę. Wy chyba też powinniście zrobić to samo dla kibiców 100czni.
- 0 0
-
2007-11-23 21:39
do wyzej
masz racje powinni przeprosic kiboli stoczni
- 0 0
-
2007-11-23 21:40
tragedia
tragedia smiechu warte
- 0 0
-
2007-11-23 21:45
nastepny mecz bez szalikow bez koszulek!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2007-11-23 21:46
ale z dpingiem zakladamy szliki i koszulki w 2 tercji co wy na to????
- 0 0
-
2007-11-23 21:48
dobrze, ze jestem chora
i na dzisiejszy mecz nie pojechalam.Kurde co sie dzieje, z Polonia mecz w plecy? Cos chlopakom nie wychodza te dogrywki, czy oni ktorakolwiek roztrzygneli na swoja korzysc?????
łojezu , ciekawe co pokaza w niedziele:(((((((((- 0 0
-
2007-11-23 21:49
z sosnowcem o 18,00
Stefan ogłosił że mecz w niedzielę jest w Gdańsku o 18,00
- 0 0
-
2007-11-23 21:54
Proponuję laski na golaska.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.