- 1 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (271 opinii)
- 2 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (136 opinii)
- 3 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (522 opinie) LIVE!
- 4 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (121 opinii)
- 5 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (113 opinii)
- 6 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (33 opinie)
Zostały dwie seniorki
"Nie będzie pieniędzy, odchodzimy" - powtarzały od początku grudnia piłkarki ręczne Dableksu AZS AWFiS. Niestety, gdański klub nie znalazł środków finansowych, a co zdecydowanie ważniejsze - nie ma żadnego pomysłu na utrzymanie drużyny wicemistrzyń Polski. Dlatego aż dziesięć szczypiornistek spełniło groźbę. Trenerowi Jerzemu Cieplińskiemu pozostały zaledwie dwie zawodniczki, które skończyły 20 lat, a w poniedziałek trzeba grać o ligowe punkty w Piotrkowie Trybunalskim.
- Wspólnie wykonujemy wielką pracę i uzyskujemy dobre wyniki. Będziemy walczyć o mistrzostwo Polski - te słowa, z początku września tego roku zakrawają teraz na żart! Trener Ciepliński składając tę deklarację nie przypuszczał, że zostanie bez kluczowych zawodniczek. - W takich chwilach praca traci sens - przyznaje szkoleniowiec. Jednak prowadzi on akademicki zespół dalej, choć w tej sytuacji kadrowej szczytem marzeń może być jedynie utrzymanie w ekstraklasie.
W sobotnie przedpołudnie, na pierwszym poświątecznym treningu stawiło się 13 szczypiornistek. Dwie najbardziej doświadczone w tym gronie ćwiczyły już tylko gościnnie. - Muszę jechać się pakować. Jutro mam trenować w Koszalinie. Ten klub był najbardziej konkretny. Wystarczyło, że zatrzymałam się tam w drodze na święta - przyznaje Wioleta Serwa. Kapitan Dableksu w Politechnice może zadebiutować już 3 stycznia. - Będę tutaj jeszcze tylko kilka dni. Szukam nowego klubu - przyznała Jewgienija Knoroz. Ukraińska rozgrywająca najchętniej przyniosłaby się do Łączpolu Gdynia. Jeśli się to nie uda, raczej wyjedzie z Polski. - Do kraju raczej nie wrócę. Myślę o podróży dalej na zachód - dodaje rozgrywająca.
Dziś treningi w Lublinie podjęła Małgorzata Sadowska. W przyszłym tygodniu do SPR dołączą również Aleksandra Mielczewska i Alina Wojtas. Reprezentacyjna bramkarka pożegnała się z Gdańskiem swoistym epitafium. Ponad trzyminutowy klip przypomina sukcesy, o których zapewne na bardzo długo, oby nie na zawsze możemy zapomnieć.
Być może niektóre gdańszczanki będzie można oglądać w... Gdyni. Treningi z Łączpolem podjęła Patrycja Kulwińska, a klub chce zatrudnić również Karolinę Szwed i Katarzynę Koniuszaniec. Nie wiadomo jednak, czy przedstawi konkurencyjną propozycję wobec ofert... zagranicznych, które napłynęły do obu akademiczek.
Listę tych, które nie zagrają w Dableksu - do dziesięciu powiększyły Patrycja Mikszto i Joanna Sawicka. Na razie obie wróciły w rodzinne strony, odpowiednio na Śląsk i do Szczecina. - Każda zawodniczka zawsze będzie mogła z nami trenować. Jednak nawet nie namawiam je na grę z Piotrcovią. Gdyby tam wystąpiły, nie mogłoby już zmienić klubu w tym sezonie - przyznaje trener Ciepliński.
Akademiczki z ZPRP otrzymały pismo, w którym zapewniono ich, że są zawodniczkami bezkontraktowymi. To oznacza, że mogą już podpisać umowy z nowymi pracodawcami, a Gdańsk nie dostanie za nie ani grosza! W AZS AWFiS zostały tylko dwie seniorki: 26-letnia Dorota Kowalewska oraz 21-letnia Anita Kordunowska. Skład został uzupełniony juniorkami.
Co prawda w gronie szczypiornistek przygotowanych na Piotrków tylko cztery nie debiutowały jeszcze w ekstraklasie (Zych, Kempa, Jakubowska, Neumann), ale trudno w takim składzie wróżyć drużynie powodzenia, gdyż pozostałe grywały w lidze dotychczas rzadko. Na dzisiejszym treningu Ciepliński uczył podopieczne przede wszystkim ustawienia w obronie. To będzie klucz do ocalenia ekstraklasy. Nad strefą spadkową, czyli Ruchem gdańszczanki mają obecnie siedem punktów, a nad AZS AWF Warszawa jedenaście punktów przewagi. Jednak do końca rozgrywek, zakładając że akademiczki znajdą się gronie drużyn grających o miejsca 9-12, zostało aż 15 meczów!
Gdańska drużyna na Piotrcovię:
bramkarki: Dominika Brzezińska, Joanna Zych,
zawodniczki z pola: Dorota Kowalewska, Anita Kordunowska, Agnieszka Białek, Aleksandra Kempa, Anna Rostankowska, Marta Taczyńska, Milena Malich, Dorota Jakubowska, Katarzyna Neumann.
Kluby sportowe
Opinie (53) 3 zablokowane
-
2008-12-30 10:18
Do kobica z Gdyni.
Pod Twoją opinią podpisuję się obydwoma rękami z jednym zastrzeżeniem: miasto nie jest od sponsorowania sportu wyczynowego ale nikt nie zabroni miastu pomagać w zdobywaniu sponsorów. Jak to robić - wystarczy spojrzeć do sąsiada za miedzę i się trochę poduczyć. Jeszcze świętej pamięci Franciszka Cegielska, jak z Gdańska została przygarnięta Spójnia w koszykówce żeńskiej z obecnym katem szczypiornistek Hucińskim ich trenerem,bywała bardzo często na meczach koszykówki . Tą metodę promocji sportu kontynuuje prezydent Szczurek. Sama ich obecność na meczach już budzi zainteresowanie potencjalnych sponsorów . Natomiast prezydent Adamowicz potrafi tylko walnąć gafę - tak było jak GKS zdobył ostatni tytuł mistrza kraju i szanowny prezydent nagrodę przeznaczoną dla trenera Waszkiewicza usiłował wręczyć komuś innemu, co wywołało salwę śmiechu na hali. Pokazując się z szalikiem białozielonym na meczach Lechii promuje ten klub? Myślę że promuje i zdobywa w ten sposób sponsorów . A kiedy był na meczu piłkarek na AZS-ie i w jaki sposób ich trudną sytuacją się przejął ,to jest widoczne. Nawet się w tej sprawie nie wypowiedział oficjalnie- nabrał wody w usta.A padał klub który w ostatnich kilku latach praktycznie nie schodził z podium Mistrzostw Polski. Co do ilości kibiców na meczach żeńskiego szczypiorniaka to też nie jest tak prosty problem. W Gdańsku tych kibiców byłoby znacznie więcej gdyby: klub nie tracił co roku bardzo dobrych zawodniczek i widoczna byłaby perspektywa rozwoju przed tą drużyną, działacze klubu potrafili rozreklamować w mieście daty i terminy rozgrywanych meczy( zdarzały się nawet dezinformacje) i na koniec przystępowanie do rozgrywek w europejskich pucharach. Takie okoliczności zapewne by przyciągnęły dużo większą publiczność.
- 0 0
-
2008-12-29 17:01
:(
a trzy plazmy wiszą na AWFiS, gratulacje Hucor!!!!!!!!!!!!!!
P.S RYBA szacun za film"JESTEŚCIE SERCEM MIASTA"- 0 0
-
2008-12-29 13:25
WSTYD DLA GDAŃSKA!!
To jest zenujące zeby w tak duzym i bogatym miescie jak Gdansk nie potrafily znalezc sie 2-3 firmy które pomoglyby klubowi, ale z drugiej strony moze to nie wina chciwych firm tylko nieudolnosci zarzadzajacych w klubie?i przestancie w koncu patrzec na miasto oni nie sa od sponsorowania klubow sportowych!!
- 0 0
-
2008-12-29 13:10
smutne to wszystko!
A miało być tak fajnie - derby Gdynia - Gdańsk!!!Sportowe emocje i rywalizacja czyli - rozwój piłki ręcznej na Pomorzu!!Dla kogo mają teraz pracować trenerzy grup młodzieżowych w Gdańsku?Jaką motywację mają dzieci i ich rodzice???Dziwię się, ze rodzice juniorek z AZS zgodzili się, zeby ich córki grały w ekstraklasie po to tylko zeby klub nie płacił kary za wycofanie z ligi!!!A po sezonie i tak będzie wycofanie i jeszcze kilka juniorek z kontuzjami!Szkoda Waszych dzieci!Panie Huciński to wstyd!Jest Pan grabarzem sportu a taki człowiek nie powinien być rektorem AWFiS ani nawet profesorem!!!A jesli chodzi o prezydenta Adamowicza to składam serdeczne wyrazy współczucia wszystkim gdańszczanom a zwłaszcza gdańskim sportowcom!
- 0 0
-
2008-12-28 15:13
do Barrego (7)
choćby warszawa
2xpiłka
rugby
ręczna panienek
kosz facetów i babek
siata facetow
a gdansk
pilka
zuzel
2xreczna
siatka
rugby
hokej- 0 0
-
2008-12-28 15:26
(4)
hokej x 2 - w Stoczni jest też sekcja żeńska :D
koszykarki i siatkarze grają w W-wie, ale nie w ekstraklasie- 0 0
-
2008-12-28 16:59
a gdzie gra polibuda w-wa jak nie w lidze PLUs (ekstaraklasa) (3)
- 0 0
-
2008-12-28 17:28
ok racja (2)
ale koszykarki grają w niższej lidze
- 0 0
-
2008-12-29 08:41
(1)
Łomianki to Warszawa
- 0 0
-
2008-12-29 11:52
Łomianki grały w zeszłym sezonie
- 0 0
-
2008-12-28 18:28
Dodaj jeszcze siatke babek (1)
To i tak wychodzi Gdańsk-Warszawa 8:7,no a inne miasta?Skoro tak wszyscy jadą na Gdańsk,gdzie i tak jest najwiecej sekcji ekstraligowych to co z innymi...
- 0 0
-
2008-12-29 08:42
siatka babek jest ale w ŻUKOWIE bo Gdańska nie było stać aby dać kilka groszy i zapewnić halę
- 0 0
-
2008-12-28 21:40
(1)
Padł męski szczypiorniak, teraz żeński, wcześniej koszykówka mężczyzn. Masakra w tym Gdańsku.
- 0 0
-
2008-12-29 09:37
+ żeńska siatkówka
- 0 0
-
2008-12-28 12:46
Gdańskowi wystarczą 2 góra 3 drużyny w ekstraklasie,po co więcej!!? (1)
Stoczniowiec i Lechia Gdańsk- rugby- to dwa gdańskie pewniaki w ekstraklasach, które wstydu nie przynoszą. One,jak na Gdańsk, wystarczą!!!! Reszta się nie liczy.
- 0 0
-
2008-12-29 09:34
to rugby ma drugą lige ??
Najlepiej założyć klub w kule i curling, to też będą w ekstraklasie. AZS Dablex, 2 miejsce w lidze, Gedania 6. Właściwie tych klubów już nie ma.- 0 0
-
2008-12-27 21:43
następna dyscyplina która padnie (1)
żużel bo Lotos nie da kaski...
a potem degradacja Lechii....- 0 0
-
2008-12-29 09:30
Lechia spadnie bez pomocy Owicza
- 0 0
-
2008-12-29 08:46
Brak kasy (1)
I dysproporcje między zarobkami dziewczyn i chłopców. Dziewczyny - to zawodowa druzyna na AWF i S. Chłopcy- druzyna amatorska. Nawet reprezentanat D.Kostrzewa otrzymuje 4 razy mniejsze wynagrodzenie od reprezentacyjnej bramkarki. Trzeba na coś się zdecydować.Uzasadnione aspiracje powściągnąć i ograniczyć się do międzyuczelnianej drużyny amatorek złozonej ze studentek, uczennic, czy pracownic uczelni. Takie rozwiązanie sprawy pozwoli na sprawiedliwe dzielenie budżetu między dwie sekcje szczypiorniaka.
- 0 0
-
2008-12-29 09:27
1. Zaglądanie innym do portfela jeszcze nigdy nikomu nic dobrego nie przyniosło.
2. Zawodnik (patrząc z ekonomicznego punktu widzenia) jest towarem i jest tyle wart ile ktoś chce za niego, lub jemu zapłacić. Przy całym szacunku dla piłkarzy ręcznych...nikt im nie bronił wynegocjować sobie kontraktów 4 razy wyższych od reprezentacyjnej bramkarki.
3. Jako kibic zaś mogę tylko stwierdzić że gdy panowie dorównają sukcesami paniom wtedy można by pogadać o "sprawiedliwym dzieleniu budżetu między dwie sekcje szczypiorniaka."
4. Padały tutaj takie opinie że na mecze przychodziło 200-300 osób i że ten sport jest nikomu niepotrzebny. Idąc tym tokiem myślenia trzeba by w tym kraju zlikwidować wszystkie niszowe dziedziny życia, Zlikwidujmy biblioteki, orkiestry symfoniczne i tym podobne instytucje a zostawmy tylko dyskoteki, solaria i przędzalnie moheru. Ludzie nie tędy droga.
Był ktoś kto chciał dać kasę na tą drużynę ale nie było komu jej wziąć. Inna sprawa to że działaczom "ręcznej" w Polsce nie chce sie promować swojej dyscypliny w taki sposób jak kiedyś to zrobiono z koszykówką i siatkówką. Po co robić coś gdy nie trzeba robić nic za tę samą pensję.- 0 0
-
2008-12-27 21:15
A Prezydent Gdańska niepomógł>?? (3)
widocznie niepotrzeba piłki ręcznej w Trójmieście
- 0 0
-
2008-12-28 23:56
OWICZOWA MENDO!!
Przestań lizać zady patologiom z lechii i zainteresuj sie wreszcie sportem w Gdańsku (bo piłka nożna to nie synonim sportu!!), to nasza nieudolna fujara prezydentowa zniszczyła żeńską siatkówke, walcząc z władzami klubu, które miały piekne wizje rozwoju siatki, włącznie z budową nowej hali na 3 tys osób, teraz ani słowem sie biało-zielony inteligent nie odezwał w sprawie szczypiornistek, palcem nie kiwną, mam nadzieje, że mu sie do d... dobiorą jak już Baltic Arena wypełniona w 1/4 na meczach małp raz na 2 tygodnie zacznie generować milionowe straty, tylko wtedy Owicz będzie już za późno na działanie...
- 0 0
-
2008-12-28 15:00
Dokładnie
Tym bardziej, że sporo dobrych zawodniczek i zawodników u nas zawsze się wykluwa.
- 0 0
-
2008-12-27 21:41
Zwróć się do prezydenta trójmiasta
kto pyta nie błądzi
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.