- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (138 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (74 opinie)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (40 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (4 opinie)
- 6 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (35 opinii)
Zwolnienia i obniżki pensji wśród mistrzyń
VBW Arka Gdynia
To już pewne. Nie wszystkie koszykarki Lotosu wrócą 4 stycznia po urlopach do Gdyni. Mistrz Polski przerwę świąteczno-noworoczną wykorzystuje na przebudowę składu. Poza Shameką Christon pracę zapewne straci Emilija Podrug. Inne zawodniczki, aby utrzymać angaże, będą musiały zgodzić się na renegocjacje kontraktów, a redukcje wynagrodzeń mogą dotknąć nawet Alanę Beard i Paulinę Pawlak
.Rekonstrukcja składu związana jest z osiągniętymi wynikami w pierwszej części sezonu oraz zmianą priorytetów na najbliższe miesiące. Lotos zamierza skoncentrować się na walce w obronie tytułu mistrza Polski, a na drugi plan zejdą mecze w Eurolidze.
Co prawda gdynianie nie kapitulują przed meczem z Frisko Brno, który może zapewnić im wyjście z grupy D, ale pięć ostatnich porażek sprawiło, że w 1/8 finału nasza drużyna zapewne rozstawiana będzie z numerem 16. A to oznacza play-off z najlepszym zespołem fazy eliminacyjnej, a tym samym niemal pewną przegraną.
Nic zatem dziwnego, że skoro na europejskich parkietach Lotos czeka w najlepszym wypadku jeszcze pięć pojedynków, to najważniejsze stają się krajowe rozgrywki. Dotychczas zespół był budowany z uwzględnieniem kryteriów Euroligi, czyli można było zatrudnić nie więcej niż dwie zawodniczki z paszportem z krajów spoza europejskich.
Teraz ten przepis nie wiąże rąk działaczom Lotosu i teoretycznie mogą oni postawić na przykład na trzy Amerykanki. Jednak póki co właśnie do zawodniczek z tego kraju jest najwięcej zastrzeżeń. Dlatego kontrakt nie zostanie przedłużony z Shameką Christon, której umowa skończy się 31 grudnia. Niespodzianką jest również renegocjacja wynagrodzenia Beard, a właściwie jej agentem.
Klub musi dokonać przebudowy drużyny w ramach obecnego budżetu, stąd szukanie oszczędności. Nie tylko szuka się oszczędności na już podpisanych umowach, ale także z niektórych nastąpi wycofanie. - Nie możemy przegrywać takich meczów jak we Francji czy na Węgrzech. Dlatego będą to zmiany, ale kosmetyczne. Dotkną 1-2 zawodniczki - przyznaje Mieczysław Krawczyk, prezes Lotosu.
Poza Christon główną kandydatką do zwolnienia jest Podrug. Chorwatka miała stracić pracę w Gdyni już latem, ale ostatecznie nie znaleziono dla niej wartościowego i mieszczącego się w odpowiednich widełkach płacowych zastępstwa. Emilija w tym sezonie PLKK ma średnią meczową 6,5 punktu i 4.5 zbiórki. Trudno liczyć na postęp, bo poprzednie rozgrywki skrzydłowa ukończyła z następującym dorobkiem w tym względzie 7 i 4,3.
Obecnie gdynianie negocjują z menedżerami różnych koszykarek, w tym Tamiki Catchings, choć szanse na zatrudnienie ponowne tej Amerykanki wydają się coraz mniejsze. Nowe kontrakty będzie można podpisywać, to wyjaśnieniu kto z aktualnych koszykarek zostanie w drużynie i na jakich warunkach. Dlatego rozmowy prowadzone są z zawodniczkami na każdą pozycję, aby następnie móc wybrać optymalne rozwiązanie dla drużyny.
- Jest kilka alternatywnych wariantów składu, które obecnie rozważamy - mówi Jacek Winnicki. Trener Lotosu pierwszy trening w nowym roku zaplanował na 4 stycznia. Jednak małe są szanse, aby na tych zajęciach stawiły się już wszystkie nowe zawodniczki. Klub czyni starania, aby zdążyć z tym do pierwszego meczu, który rozegrany zostanie w Gdyni 10 stycznia.
Kluby sportowe
Opinie (19) 7 zablokowanych
-
2009-12-29 09:20
Poszukajmy wśród Polek !!! (2)
przeglądając statystyki indywidualne zawodniczek z plkk możemy zobaczyć kilka zawodniczek bijących na głowę zawodniczki zza oceanu. A obecność jak największej ilości polek daje wiele możliwości rotacji w czasie gry na polskich parkietach o czy nie należy zapominać biorąc pod uwagę obecne przepisy
- 14 4
-
2009-12-29 10:01
(1)
Owszem z tym, że dobre Polki nie są towarem, że tak powiem ogólnie dostępnym :). Wisła ma Żurowską i Piekarską a to już nie lada wyczyn. Ta pierwsza gra na prawdę świetnie. U nas za dużo zmian w składzie.
- 3 3
-
2009-12-29 10:42
hmmm... Żurowska i Piekarska są w AZS-ie PWSZ Gorzów Wielkopolski... nigdy w Wiśle nie były...
- 6 0
-
2009-12-29 10:19
brawo
i gratulacje.Ciekawe kiedy będzie czas na prezydenta.
- 3 10
-
2009-12-29 10:06
a myślałem, że znowu zmieniają nazwe albo barwy, a tu takie zaskoczenie i wymiana zawodniczek
- 7 5
-
2009-12-29 08:41
BRAWO LOTOS
płacimy tylko za wygraną i pełną halę kibiców
inaczej szkoda czasu i kasy- 15 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.