Piłkarze Arki Gdynia powtórzyli największe osiągnięcie klubu z 1979 roku. I na tym niech... zakończą się analogie z sezonem, który przyniósł pierwszy Puchar Polski. Świętowanie po zdobyciu trofeum źle wpłynęło wtedy na zespół. Po powrocie do rozgrywek ligowych żółto-niebiescy przegrali trzy kolejne mecze, nie zdobywając bramki. Na takie wyniki podopieczni Leszka Ojrzyńskiego nie mogą sobie pozwolić, bo już w poniedziałek w Krakowie będą bronić się, by nie znaleźć się w strefie spadkowej. Początek spotkania z Cracovią o godzinie 18.
RELACJA, VIDEO, FOTO Z "GÓRKI PRZY EJSMONDA. TAK PIŁKARZE I KIBICE ŚWIĘTOWALI W SOBOTĘ. ZAGŁOSUJ, GDZIE W GDYNI POWINIEN STANĄĆ PUCHAR POLSKI
Relacja LIVE
-
CRACOVIA
Typowanie wyników
Jak typowano
| 51% |
231 typowań |
Cracovia |
|
| 27% |
124 typowania |
REMIS |
|
| 22% |
98 typowań |
ARKA Gdynia |
|
FINAŁ PUCHARU POLSKI ARKA - LECH 2:1: VIDEO, RELACJA. WYSTAW OCENY PIŁKARZOMW środę powitanie przez kibiców pod stadionem w Gdyni, a potem rozdanie setek autografów i pozowanie do zdjęć. W czwartek wizyta delegacji Arki u wojewody pomorskiego, a w sobotę feta na "Górce". Pomiędzy tymi uroczystościami
Leszek Ojrzyński musiał upchnąć zajęcia treningowe, gdyż 6 dni po triumfie na PGE Narodowym w Warszawie w finale Pucharu Polski, czeka jego podopiecznych drugi mecz ligowy w grupie grającej o miejsca 9-16. Jednak szkoleniowiec nie narzekał. Po fecie na Ejsmonda zabrał drużynę na trening, a w niedzielę zespół odleciał samolotem do Krakowa. Tam także wyznaczono zajęcia.
- Są dodatkowe obowiązki, ale taka jest kolej rzeczy. Gdybyśmy nie zdobyli pucharu tydzień mielibyśmy spokojniejszy, ale i smutniejszy. Ze wszystkim musimy sobie dawać radę. Treningi rozpisałem od czwartku, dopuszczając jedynie, że mogą być w nich pewne przesunięcia czasowe właśnie z uwagi na uroczystości. Będę wnikliwie obserwował chłopaków, bo ich jeszcze dobrze nie znam. Oni zresztą siebie też nie znają po takim sukcesie i po wygraniu meczu na Narodowym. To jest dla nas niesamowite doświadczenie. Jednak nadal mamy też do wykonania ciężką pracę - mówił nam trener Ojrzyński po powrocie z Warszawy. PRZECZYTAJ WYWIAD Z LESZKIEM OJRZYŃSKIM POD HASŁEM: NIE ZNAMY SIEBIE PO TAKIM SUKCESIEPo zdobyciu Pucharu Polski piłkarzem niemal spełnionym na polskich boiskach jest
Tadeusz Socha. Wcześniej wywalczył ligowe medale we wszystkich kolorach oraz Superpuchar ze Śląskiem Wrocław.
- Nie przesadzajmy, że zdobyłem już wszystko. Mam nadzieję, że teraz to wszystko jeszcze raz powtórzę z Arką. W domu mam kilka tych medali, ale ten cieszy bardzo, bo dużo pracy włożyliśmy, żeby zdobyć ten puchar. Teraz fajnie byłoby, aby ten sezon skończyć pewnym utrzymaniem. Dlatego dobrze byłoby wygrać już z Cracovią. A moim osobistym marzeniem jest choć jeden mecz w reprezentacji Polski, ale wiem, że ciężko o to będzie - zdradza nam prawy obrońca Arki, który już latem 2015 roku, gdy przeniósł się do Gdyni widział tutaj dużo analogii, do klubu z którym zdobywał wcześniej największe sukcesy. TADEUSZ SOCHA JESZCZE W I LIDZE ZAPOWIADAŁ: MIERZYMY NIE TYLKO W AWANS, ALE OD RAZU DOBRĄ GRĘ W EKSTRAKLASIE
ZDOBYWCY DLA ARKI PUCHARU POLSKI W 1979 ROKU WIERZYLI W SWOICH NASTĘPCÓW. PRZECZYTAJ CO MÓWILI O WYDARZENIACH SPRZED 38 LAT ORAZ SPOTKANIU NA NARODOWYM JANUSZ KUPCEWICZ I CZESŁAW BOGUSZEWICZPodczas świętowania w Gdyni dużo było odniesień do zdobywców pierwszego Pucharu Polski dla Arki z 1979 roku. Popularnym stwierdzeniem było na przykład "historia zatoczyła koło". Ale na tym niech analogie się skończą.
Sprawdziliśmy bowiem jak grali bohaterowie sprzed 38 lat po powrocie na ligowe boiska po tym sukcesie. I nie są to dobre wspomnienia.
Ekipa
Czesława Boguszewicza po puchar sięgnęła 9 maja. Po zwycięstwie nad Wisłą Kraków w Lublinie 2:1, do rozegrania w ekstraklasie - tak jak i teraz - było sześć kolejek. Trzy pierwsze spotkania, w tym dwa u siebie gdynianie przegrali przy fatalnym bilansie bramkowym 0:8! Wygraną zaliczyli dopiero 30 maja, czyli trzy tygodnie po pucharowym finale.
Jednak wówczas na obniżenie formy można było sobie pozwolić. Arka przegrywając 4 z ostatnich 6 meczów straciła jedynie szansę na poprawienie najlepszego wyniku w historii startów w ekstraklasie (7. miejsce). Do tej lokaty straciła 1, a do 6. pozycji 4 punkty w końcowej tabeli. Rozgrywki ukończyła na 11. miejscu z przewagą aż 7 punktów nad strefą spadkową.
ZOBACZ, JAK KIBICE POWITALI PIŁKARZY ARKI W GDYNI, PRZECZYTAJ CO MÓWILI BOHATEROWIE PO WYJŚCIU Z AUTOKARUWyniki ligowe Arki Gdynia po zdobyciu Pucharu Polski w 1979 roku
25. kolejka Szombierki Bytom u siebie 0:1
26. kolejka Widzew Łódź wyjazd 0:4
27. kolejka Stal Mielec u siebie 0:3
28. kolejka Odra Opole wyjazd 3:2
29. kolejka Śląsk Wrocław u siebie 1:0
30. kolejka Wisła Kraków wyjazd 0:3
KRZYSZTOF SOBIERAJ: PUCHAR POLSKI NAS NAŁADOWAŁ DO DALSZEJ WALKI. PRZECZYTAJ WYWIAD Z OBROŃCĄ ARKI- Radość, to wszystko związane ze zdobyciem Pucharu Polski powolutku wygasa. Przygotowujemy się do meczu z Cracovią. Musimy wyrzucić te piękne chwilę z głów i skupić się na ekstraklasie - podkreśla Krzysztof Sobieraj, który w sobotę po raz kolejny wraz z Miroslavem Bożokiem unosił do góry Puchar Polski.Piątkowo-sobotnie rozstrzygnięcia w grupie grającej o miejsca 9-16 sprawiły, że
Arka znalazła się na 14. miejscu. Gdyby w poniedziałek przegrała z Cracovią, będzie na przedostatniej pozycji, a to oznacza strefę spadkową. Przypomnijmy bowiem, że ekstraklasą opuszczą dwa najsłabsze zespoły po 37. kolejce. Przy równej liczbie punktów decyduje wyższa pozycja po sezonie zasadniczym. Wówczas gdynianie byli na 12. pozycji.
ZOBACZ JAK KIBICE ARKI DOPINGOWALI PODCZAS FINAŁU PUCHARU POLSKI. DUŻO FILMÓW Z NARODOWEGOZOBACZ INNE FILMY Z SOBOTNIEGO POWITANIA PUCHARU POLSKI NA "GÓRCE
ZOBACZ JAK W ŚRODĘ KIBICE WITALI WRACAJĄCYCH Z WARSZAWY PIŁKARZY ARKI
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
