- 1 Lechia prawie w ekstraklasie (253 opinie) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (79 opinii)
- 3 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (27 opinii)
- 4 Wybrzeże bliskie sensacji z Industrią (3 opinie)
- 5 Ogniwo bliżej finału. Lider pokonany (5 opinii)
- 6 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (103 opinie)
Komisji Ligi nie podobały się transparenty
Arka Gdynia
Aż dziesięć klubów zostało ukaranych przez Komisję Ligi po ostatniej kolejce piłkarskiej ekstraklasy. Znów na cenzurowanym znalazły się m.in. transparenty wywieszane przez kibiców. Arka musi zapłacić tysiąc złotych. Wśród banerów wystawionych przez publiczność w Gdyni najbardziej rzucał się w oczy ten o następującej treści: "Niespełnione rządu obietnice = Temat zastępczy kibice".
Komisja Ligi znów walczy z... polityką na stadionach ekstraklasy. We wrześniu 2009 roku głośna była kara, która została nałożona na Lechię za transparent "17.09.1939 - czwarty rozbiór Polski". Wówczas gdański klub musiał zapłacić 5 tysięcy złotych grzywny. Pieniądze na karę zbierali nawet politycy w Sejmie.
Jednak raczej powszechne oburzenie opinii publicznej wobec tego typu kary sprawiło, że kolejne manifestacje kibiców Lechii związane z wydarzeniami z historii Polski, także tej najnowszej - nie było już karane.
Polityka znów mocno wkroczyła na stadiony w 22. kolejce. Komisja Ligi wobec sześciu klubów wydała jednoznaczny werdykt: "nałożono karę finansową w wysokości tysiąca złotych na klub za wywieszenie przez kibiców tego klubu transparentu niezwiązanego z zawodami".
Wśród ukaranych taką sankcją jest Arka Gdynia, a także Cracovia, Jagiellonia Białystok, Górnik Zabrze i Widzew Łódź. Kibice tych drużyny wywiesili transparenty o jednakowej treści: "Niespełnione rządu obietnice = Temat zastępczy kibice".
Pozostałe kary są surowsze, ale także w niektórych z nich zawierają się grzywny za wspomniany wyżej transparent.
Legia Warszawa - zakaz udziału zorganizowanej grupy kibiców w czterech wyjazdowych meczach ekstraklasy oraz kara finansowa w wysokości dziesięciu tysięcy złotych w związku z szeregiem incydentów i zakłóceniami porządku przez osoby zasiadające w sektorze kibiców gości w trakcie meczu z Lechem (wniesienie i odpalenie środków pirotechnicznych, a także rzucanie nimi w kierunku sektorów zajmowanych przez kibiców gospodarzy; spalenie koszulki drużyny gospodarzy i wzniecenie pożaru; wywieszenie transparentów niezwiązanych z zawodami). Oznacza to, że kibiców Legii nie będzie w sobotę w Gdańsku.
Lech Poznań - kara finansowa w wysokości pięciu tysięcy złotych za niewykonanie poleceń delegata PZPN, wywieszenie transparentów niezwiązanych z zawodami oraz wniesienie i odpalenie środków pirotechnicznych. Dodatkowo kara finansowa w wysokości pięciu tysięcy złotych za złamanie przepisów w zakresie przyjmowania kibiców gości.
Polonia Bytom - kara finansową w wysokości czterech tysięcy złotych w związku ze szczególnie wulgarnym prowadzeniem dopingu przez osobę wyposażoną w urządzenie nagłaśniające, a także za rzucanie przez kibiców tego klubu serpentyn w pole gry (co spowodowało między innymi opóźnienie rozpoczęcia zawodów) oraz wywieszenie transparentu niezwiązanego z zawodami.
Zagłębie Lubin - kara finansowa w wysokości pięciu tysięcy złotych w związku z szeregiem incydentów: wniesienie i odpalenie środków pirotechnicznych, rzucanie przez kibiców tego klubu serpentyn w pole gry (co spowodowało między innymi opóźnienie rozpoczęcia drugiej połowy zawodów) oraz wywieszenie transparentu niezwiązanego z zawodami.
Kluby sportowe
Opinie (161) ponad 20 zablokowanych
-
2011-04-22 16:58
czy KIBOLE chodza na mecze dla kibicowania swojej druzynie?
chyba żartujemy - chodzą albo lać się po mordach, niszczyc NASZE mienie, albo politykować
kara nie powinna byc 1 tysiac ale 100.000, to gnojkom odechciałoby się podskakiwac
ale jaka druzyna tacy kibice - widac frustracja przed spadkiem- 1 2
-
2011-04-22 17:02
KIBOLE wynoście sie z GDYNI
Kibice Bałtyku nie mogli wejść w czwartek na mecz z Górnikiem Wałbrzych. Drogę na stadion zablokowali im chuligani. Jako że niektóre media próbują zamienić tę akcję w wesoły happening oraz brakuje również jednoznacznych wyjaśnień policji na temat wczorajszych zajść przy ul. Górskiego, gdyński klub wydał oświadczenie.
Na oficjalnej stronie Bałtyku zamiast relacji z II-ligowego spotkania, przegranego zresztą przez gospodarzy 0:1, znalazło się oświadczenie, które publikujemy w całości poniżej.
Zgodnie z naszymi wczorajszymi informacjami gdyński klub zamierza dochodzić wyjaśnienia zaistniałych zdarzeń tak od inicjatorów zajść jak również policji, która długo wydawała się być bezradna wobec zaistniałej sytuacji.
Zajścia, które miały miejsce przed czwartkowym meczem, zostały opisane również przez delegata PZPN na to spotkanie, co także może mieć swoje dalsze reperkusje.
OŚWIADCZENIE BAŁTYKU
Gra piłkarzy i wynik zostały zepchnięte na margines przez bandę chuliganów mieniących się kibicami Arki. Chuligani zablokowali dostęp do Narodowego Stadionu Rugby, toczyli walkę ze zwartymi oddziałami Policji.
Wbrew słowom premiera Donalda Tuska zapowiadającego bezkompromisową walkę z bandytyzmem, na oczach policjantów, osób zgromadzonych na stadionie, na oczach 11-letnich piłkarzy akurat rozgrywających mecz ligowy na sąsiednim boisku, chuligani przepychali i lżyli kibiców Bałtyku pragnących obejrzeć mecz piłkarski. Z tego powodu większość posiadaczy karnetów oraz biletów nabytych w przedsprzedaży nie mogła dostać się na trybuny. Także dziennikarze.
Kamery monitoringu rejestrowały jak mocni w tłumie chuligani przed bramami atakowali mężczyzn w wieku emerytalnym i kobiety z małymi dziećmi! To wszystko działo się w centrum miasta. W biały dzień. Bandyci krzyczący "Arka Gdynia" blokowali dostęp do bram NSR nawet Włodzimierzowi Żemojtelowi (wieloletni bramkarz Arki, zdobywca m.in. Pucharu Polski z tym klubem - przyp. mat.)...
Zarząd SKS Bałtyk podejmie wszelkie możliwe kroki, w tym prawne, aby inspiratorzy zamieszek ponieśli konsekwencje".
Przypomnijmy, że to pierwsze chuligańskie ekscesy na linii Arka - Bałtyk od marca 2008 roku. Wówczas doszło do ostatniego jak na razie oficjalnego meczu między tymi drużynami. W IV lidze Bałtyk grał z rezerwami Arki.
Najpierw pseudokibice wyłamali fragment ogrodzenia i próbowali zrywać banery wywieszone przez Bałtyk. Gdy zostali wyparci przez ochronę z bocznego boiska GOSiR, na którym odbywał się mecz, obrzucali plac gry kamieniami z pobliskich torów. Musiała interweniować policja.- 2 3
-
2011-04-22 19:03
olimpia elblag, twoj wpis,to chyba dotyczy leglej..bo na szprotach juz sie wszyscy w polsce poznali
..jak na farmazonie jeszcze ze trzy sezony jechali,teraz czas na Legla
- 1 2
-
2011-04-23 08:08
NIC NIE DA KARANIE TEJ PATOLOGI, TYLKO SZKODA NASZYCH PODATKOW
- 0 0
-
2011-04-24 12:29
Lechia przyłączyła się wczoraj do protestu na meczu z Legią
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.