- Zabrakło nam strzelby - ocenił Andrzej Rybarski, szkoleniowiec Górnika Łęczna. - Po to jestem, aby coś odbić. Gdy Gerson klatką piersiową posłał piłkę nad poprzeczką, pomyślałem, że więcej szczęścia już nie można mieć - podkreślał Konrad Jałocha. To w dużej mierze bramkarz Arki Gdynia sprawił, że mecz zakończył się remisem 0:0.
GÓRNIK ŁĘCZNA - ARKA GDYNIA 0:0. OCEŃ PIŁKARZY ZA TEN MECZArce coraz lepiej idzie punktowanie na wyjeździe. Po dwóch przegranych meczach ligowych poza Gdynią na początku sezonu, z czterech następnych gier gdynianie potrafili wyrwać 5 punktów. I właśnie końcowy rezultat najbardziej cieszył żółto-niebieskich na Arena Lublin, gdyż więcej sytuacji do zdobycia gola mieli rywale.
- Każdy będzie mówił o swoich sytuacjach. Nikt tutaj nie kalkulował. Tempo było dobre Obie drużyny do końca grały o zwycięstwo i wynik był sprawą otwartą. Myślę, że remis jest sprawiedliwy. Jesteśmy w miarę zadowoleni, bo dopisujemy kolejny punkt,mamy ich 18 - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Grzegorz Niciński, trener Arki. Inaczej tak poziom gry jak i rezultat widział drugi szkoleniowiec.
- Gra była taka jak pogoda, a obie nie były za ładne dla oka kibiców. Cieszę się, że zagraliśmy na zero z tyłu. Minusem jest brak strzelonego gola. Zabrakło nam tzw. strzelby, czyli strikera, który by wykończył sytuacje, które sobie stworzyliśmy - oceniał Andrzej Rybarski z Górnika Łęczna. PAWEŁ ABBOTT: NIE SZUKAM WYMÓWEKW mecz lepiej weszła Arka. Prowadzenie mógł zdobyć
Paweł Abbott. Potem właściwie już tylko rezerwowy
Rafał Siemaszko mocniej niepokoił defensywę gospodarzy.
- Kąt do strzału teraz był ostrzejszy niż przy tej sytuacji z meczu z Piastem, ale i bramkarz Górnika dobrze obronił. Myślę, że remis w tym spotkaniu był sprawiedliwy. Obie drużyny miały swoje sytuacje, choć te Łęcznej być może były lepsze. Konrad wybronił nam kolejny mecz. Ewidentnie widać, że dzięki niemu mamy punkt. - podkreślał Abbott na klubowej stronie internetowej.ZOBACZ RAPORT Z MECZU GÓRNIK - ARKA (.PDF)
Górnik oddał aż 20 strzałów. Arka o połowę mniej. Zbliżone były wartości celnych uderzeń (5:4), ale praktycznie każda piłka lecąca w stronę
Konrada Jałochy mogła zakończyć się golem. Gdyński bramkarz
już po raz szósty w tym sezonie zachował czyste konto, a po raz drugi z rzędu udało mu się to na wyjeździe.
- Przyjechaliśmy po zwycięstwo i pierwsza połowa nie była najgorsza. Z każdą kolejną akcją rywale mnie rozgrzewali. Po to jestem w bramce, aby coś odbić. Gdy Gerson klatką piersiową posłał piłkę nad poprzeczką, pomyślałem, że więcej szczęścia już nie można mieć. Cieszymy się z tego punktu. Remis dedykuję mojej narzeczonej Agnieszce oraz rodzicom - mówił Jałocha przed kamerami Canal Plus. TRENER ARKI GDYNIA O DOMINIKU HOFBAUERZE: TO PIŁKARZ ZADANIOWYPo drugiej przerwie w rozgrywkach ligowych trener Niciński dokonał najbardziej radykalnych zmian w "11" w tym sezonie. Poprzednio najczęściej były one głównie wymuszone przez sprawy zdrowotne. Teraz
po dwie istotne roszady zaszły zarówno w defensywie jak i ofensywie. O ile udało się uniknąć strat, to w ataku nadal gdynianie mają kłopoty. W pięciu ostatnich meczach ligowych zdobyli tylko dwa gole.
Dominik Hofbauer, który miał w drugiej linii dodać ofensywnej jakości, w sobotę dobre momenty przeplatał z okresami, gdzie praktycznie znikał zupełnie z pola widzenia.
- Mecz rozpoczęliśmy bardzo dobrze, mieliśmy swoje sytuacje, jednak nie strzeliliśmy bramki. W drugiej połowie to my mieliśmy szczęście, gospodarze nie potrafili wykorzystać stworzonych sytuacji. Myślę, że z przebiegu spotkania punkt dla nas jest dobry. Ja nadal poznaje drużynę. Automatyzm, który jest potrzebny, przyjdzie z czasem i z każdym meczem powinno być coraz lepiej - przyznał na oficjalnej stronie austriacki pomocnik. TUTAJ WYWIAD Z ANTONIM ŁUKASIEWICZEMArka utrzymuje 5. miejsce w ekstraklasie. Od następnej kolejki czeka ją jednak najtrudniejszy okres tej jesieni. W ciągu 15 dni, od 21 października poczynając, żółto-niebieskich czekają trzy mecze w ekstraklasie, w tym derbowy oraz pierwszy pojedynek o półfinał Pucharu Polski.
Typowanie wyników
ARKA Gdynia
Pogoń Szczecin
Jak typowano
| 64% |
256 typowań |
ARKA Gdynia |
|
| 23% |
94 typowania |
REMIS |
|
| 13% |
53 typowania |
Pogoń Szczecin |
|
Tabela po 12 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Lechia Gdańsk
|
12
|
8
|
1
|
3
|
18:14
|
25
|
|
2
|
Jagiellonia Białystok
|
12
|
7
|
3
|
2
|
21:7
|
24
|
|
3
|
Termalica Nieciecza
|
12
|
7
|
3
|
2
|
14:13
|
24
|
|
4
|
Zagłębie Lubin
|
12
|
5
|
5
|
2
|
18:10
|
20
|
|
5
|
Arka Gdynia
|
12
|
5
|
3
|
4
|
15:11
|
18
|
|
6
|
Cracovia
|
12
|
4
|
4
|
4
|
20:12
|
16
|
|
7
|
Lech Poznań
|
12
|
4
|
4
|
4
|
12:14
|
16
|
|
8
|
Wisła Płock
|
12
|
4
|
3
|
5
|
15:15
|
15
|
|
9
|
Pogoń Szczecin
|
12
|
3
|
5
|
4
|
16:15
|
14
|
|
10
|
Śląsk Wrocław
|
12
|
3
|
5
|
4
|
12:13
|
14
|
|
11
|
Piast Gliwice
|
12
|
3
|
5
|
4
|
12:18
|
14
|
|
12
|
Korona Kielce
|
12
|
4
|
2
|
6
|
14:25
|
14
|
|
13
|
Legia Warszawa
|
12
|
3
|
4
|
5
|
15:15
|
13
|
|
14
|
Górnik Łęczna
|
12
|
2
|
5
|
5
|
13:14
|
11
|
|
15
|
Ruch Chorzów
|
12
|
3
|
2
|
7
|
13:22
|
11
|
|
16
|
Wisła Kraków
|
12
|
3
|
2
|
7
|
12:22
|
11
|
Tabela wprowadzona: 2016-10-17
Wyniki 12 kolejki
- Zagłębie Lubin - LECHIA GDAŃSK 1:2 (0:2)
- Górnik Łęczna - ARKA GDYNIA 0:0
- Cracovia - Wisła Płock 1:0 (0:0)
- Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 3:2 (2:1)
- Piast Gliwice - Ruch Chorzów 2:1 (1:0)
- Lech Poznań - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
- Termalica Nieciecza - Jagiellonia Białystok 0:0
- Korona Kielce - Śląsk Wrocław 1:2 (0:0)
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
