- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (163 opinie)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (53 opinie)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (7 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (479 opinii)
- 5 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Odwołanie od zawieszenia
Arka Gdynia
Arka była zawieszona w rozgrywkach od 22 marca do 12 kwietnia, a Górnik tydzień krócej. W tym okresie gdynianie nie mogli rozegrać czterech meczów - chronologicznie: w Pucharze Ekstraklasy z Pogonią w Szczecinie, ligowego z Górnikiem Łęczna, rewanżu w ćwierćfinale Pucharu Polski z Wisłą Płock oraz ligowego z Widzewem Łódź. Trzy ostatnie miały odbyć się w Gdyni. Wydział Gier PZPN we wszystkich karał Arkę walkowerami. Pojedynek z Łęczną został zweryfikowany nawet jako obustronny walkower.
- Zwróciliśmy uwagę głównie na jedną rzecz - na gruncie prawa związkowego znaczenie tego środka i jego konstrukcja nie jest jednoznaczna. Komisja uznała, że nie zachodziły przesłanki uzasadniające jego zastosowanie i tym samym nie podzieliła w tym zakresie uzasadnienia Wydziału Dyscypliny - powiedział przewodniczący Komisji Odwoławczej, Włodzimierz Głowacki.
Powyższy werdyk oznacza, że Arka ma prawo rozegrać wszystkie te spotkania. Oczywiście o mecz w Szczecinie nikt nie będzie walczyć, bo i tak ani Arka, ani Pogoń nie miały szans na awans do ćwierćfinałów tych rozgrywek. Na odrobienie ligowych zaległości już nawet wyznaczono terminy. Górnik przyjedzie na ul. Olimpijską 2 maja, a Widzew powinien się stawić 16 maja. Początek obu gier zaplanowano na godzinę 19.00. Inna sprawa, że łodzianie podtrzymali na razie swoją decyzję, że jeśli zostanie im nakazany przyjazd do Gdyni i anulowane punkty, które dostali już za ten mecz, to tym razem oni... poddadzą się walkowerem.
Ale największy problem jest z Pucharem Polski. Wisła, która dzięki walkowerowi awansowała do półfinałów, zdążyła już przegrać dwumecz z Kolporterem Kielce (2:3 i 1:1). Na 1 maja wyznaczony jest już finał tych rozgrywek, w którym udział wywalczył także Groclin Grodzisk, który w półfinale wyeliminował Cracovię (dwa zwycięstwa po 1:0). W tej sytuacji PZPN raczej nie dopuści już Arki do gry, a co najwyżej zaproponuje zadośćuczynienie. Zapewne dotyczyłoby one złagodzenia kar nałożonych na klub w związku z udziałem w aferze korupcyjnej, w zakresie obniżenia grzywny (200 tysięcy złotych) bądź liczby ujemnych punktów na starcie kolejnych rozgrywek (na razie pięć).
Kluby sportowe
Opinie (69) 7 zablokowanych
-
2007-04-25 17:44
jacek m. jednak dalej dziala.... i tak Arka idzie na dno w kanale portowym...
- 0 0
-
2007-04-25 18:07
Skandal
Najpierw Arka idzie w zaparte,do niczego się nie przyznaje,PZPN zawiesza więc Arkę,która idzie na współpracę i przyznaje się do korupcji,mecze nie odbyły się,więc ewidentnie z winy Arki,to skandal,że te mecze mają się odbyć
- 0 0
-
2007-04-25 18:24
Mysle ze mecze powinny sie odbyc, tak bedzie uczciwie , bo nieuczciwosci mamy pod dostatkiem...
- 0 0
-
2007-04-25 18:49
TO JEST POLSKA LIGA, POLSKI PUCHAR EKSTRAKLASY I POLSKI PUCHAR POLSKI.
Zalosny poziom zawodnikow, arbitrow, dzialaczy. Do tego wszedzie panuja uklady i korupcja.
Na trybunach nie liczac prawdziwych kibicow liczne stado baranow.- 0 0
-
2007-04-25 19:20
prawa nie można wprowadzać bezprawnymi metodami.
PZPN jak to ma w zwyczaju , skomplikował proste sprawy. kary miały być po sezonie a zawieszenie spowodowało bałagan. z PP Arka została bezprawnie wykluczona w sytuacji gdy miała szanse na awans do półfinału. Łęczna została zawieszona tydzień później niż my . dlaczego? bo miało dojść do meczu w Gdyni Arka-Łęczna i zdano sobie sprawę że oskarżona o korupcję Łęczna, dostanie prezent (walkower) kosztem innego oskarżonego zespołu! moja propozycja : mecze w lidze w innym terminie a za Puchar Polski darowanie Arce punktów ujemnych i kary finansowej w przyszłym sezonie. jak nie to Arka powinna zaskarżyć decyzje PZPN do sądu o odszkodowanie za straty (moralne i finansowe),zwłaszcza że dzisiejsza decyzja Komisji Odwoławczej potwierdza że decyzje Wydz. Dysc. PZPN były bezprawne.
- 0 0
-
2007-04-25 19:39
stan masz 100% racji, ale za wszystko odpowiedzialni są tynkarze
To właśnie tynkarze powinni ponieść surową karę,bo to oni pisali listy do Wrocławia,bo tylko liczom,że z ligi kogoś wyrzucom i załapią się do 1 ligi z siódmego miejsca.
- 0 0
-
2007-04-25 19:42
odwołania
taaa To może Lechia odwoła się za walkowery przyznane za czasów fuzji z Olimpią :)
Czsem PZPN naprawdę mnie zadziwia. A co z Pucharem Polski ??? Może też wypadało by dać szanse rozegrania meczu z Wisłą Płock...
Nie rozumiem po co rozgrywać te mecze. Niech mi ktoś to wytłumaczy.
Może dla kibiców to plus zobaczyć nierozegrane mecze.- 0 0
-
2007-04-25 19:47
Powtórka...
bastion Prawicy, ha ha ha....
"Jeden z najbardziej znanych polskich gangsterów - "Nikoś",- mógł bezkarnie kraść na Zachodzie auta i napadać na banki, bo chronili go funkcjonariusze PRL-owskiej bezpieki - pisze "Rzeczpospolita . "Pierwszy raz PRL-owskie służby zainteresowały się "Nikosiem" w latach 70. Nie była to SB czy nawet MO, ale... Wojska Ochrony Pogranicza. Latem 1978 r. funkcjonariusze WOP zaczęli rozpracowywać grupę Skotarczaka - wydało im się podejrzane, że ludzie "Nikosia" często wyjeżdżają za granicę.Podczas śledztwa wyszło na jaw, że gangster powiązany jest ze Służbą Bezpieczeństwa."
---- i parę cytatów-- "Jednym z najbardziej znanych mafiosów był Nikodem Skotarczak z Gdańska. Nikoś zaczynał karierę jako bramkarz w "Lucynce". Podobno samochody przemycał już w końcu lat siedemdziesiątych. Nikoś był kibicem Lechii i wspomagał ją finansowo, za co dostał odznaczenie "Zasłużony dla Gdańska". Aresztowany w Berlinie Zachodnim, podczas kradzieży samochodu, został zamknięty w więzieniu Moabit. Uciekł z niego zamieniając się ubraniem z bratem podczas widzenia. Wystąpił w filmie "Sztos" Olafa Lubaszenki."-----
"Na początku lat 80. NIKOŚ był sponsorem klubu piłkarskiego LECHIA Gdańsk. Był namiętnym kibicem tej drużyny. Na mecze przyjeżdżał MERCEDESEM 500. Po zdobyciu przez (wówczas trzecioligową) LECHIĘ w sezonie 1983/84 Pucharu Polski, NIKOŚ otrzymał z rąk ówczesnego prezydenta miasta tytuł „Zasłużonego dla Gdańska”.---
----a ja myślałem że Lechia miała na początku lat 80-tych taką "pakę" że w cuglach weszła z 3 do 1 ligi a po drodze zdobyła PP, ha ha ha...- 0 0
-
2007-04-25 19:55
jestem kibicem arki i wstydze sie za swoj klub
- 0 0
-
2007-04-25 19:59
Wprowadził lechie,, Nikoś,, na salony za kradzione pieniądze(samochody)
Ale tynkarze przecież tworzą historię i są ludżmi honoru! HE HE!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.