- 1 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (35 opinii)
- 2 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (73 opinie)
- 3 Stal - Wybrzeże. Awizowane składy (51 opinii)
- 4 Gedania przegrywa i spada na 11. miejsce w tabeli (2 opinie)
- 5 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (198 opinii)
- 6 Dylewicz o Treflu przed Śląskiem (2 opinie)
12:9 z Ogniwem w olimpijskim finale
Dramaturgia gry była godna olimpijskiego finału. Wcześniej obu drużyn nie oszczędzały kontuzje. Zagipsowani zawodnicy siedzieli w obu boksach. Jeden z sopocian zdecydował się na wyjście na boisko po zaaplikowaniu w kolano... podwójnej blokady. Ale nawet ten heroizm wydawał się zbędny. Arka, która w tym sezonie wygrała z Ogniwem cztery z pięciu meczów, po 17 minutach prowadziła 12:0. Przyłożeniami popisali się Paweł Deja i Michał Stodolski, a podwyższenie wykorzystał Sławomir Jeliński. Jako że gdynianie nie stracili w turnieju żadnych punktów po piątce, sopocianie zdecydowali się niwelować straty za pomocą karnych. Marcin Pogorzelski trafiał niemal z połowy boiska!
W 34 min Arka prowadziła już tylko 12:9, a żółtą kartkę za szarżę powyżej pasa otrzymał Arkadiusz Rybicki. Jako że zgodnie z regulaminem, przy remisie wygrywa ta drużyna, która otrzymała w całym turnieju mniej kartek, Ogniwu do szczęścia potrzebne były jeszcze trzy punkty. Sopocianie nie byli karani przez sędziów ani razu.
Arka najpierw umiejętnie odsunęła grę od własnego przedpola, ale w końcówce wyraźnie się pogubiła.
"Kafel! Co to jest za pokaz artystyczny?!" - krzyczał m.poirytowany Arkadiusz Skrzyński, trener Arki. Z gospodarskiego obozu dochodziły gromkie pokrzykiwania "Dropa!" Ale kop bezpośrednio z gry, za trzy punkty, nie był potrzebny. Pogorzelskiemu arbiter pozwolił jeszcze dwukrotnie kopnąć z karnego. W obu przypadkach do szczęścia zabrakło kilka centymetrów. Ten sam zawodnik był także z piłką metr przed polem punktowym gdynian, ale ofiarną szarżą uratował Arkę Dawid Kałduński.
- To złoto jest cukierkiem w nieudanym dla Arki sezonie. W perspektywie 3-5 lat ci zawodnicy powinni wejść do pierwszej drużyny. O sile kadetów decyduje młyn, a przede wszystkim Kałduński, Jeliński i Głuszek. Stanowiliśmy kolektyw, nasza gra była poukładana taktycznie, a i technicznie chyba nie najgorsza. W finale niepotrzebnie zafundowaliśmy sobie nerwy w końcówce. Rywale niewiele mogli nam zrobić. Stąd te kopy niemal z połowy boiska - ocenia gdyński szkoleniowiec.
- Po przegranym meczu zawsze jest niedosyt, ale jesienią, gdy obejmowałem zespoł, nic nie zapowiadało medalu. Było tylko kilku zawodników. W tym turnieju byliśmy słabsi fizycznie od wielu zespołów. Te niedostatki nadrobiliśmy ambicją i wolą walki. Do Pogorzelskiego nie mam żadnych pretensji. Noga zadrżała, ale i tak Marcin był najlepszym zawodnikom olimpiady w formacji ataku. Korzystając z okazji, dziękuję wszystkim swoim podopiecznym za wysiłek, który włożyli w zdobycie tego medalu - mówił Grzegorz Szostek, trener Ogniwa.
ARKA: Łukasz Badowicz, Łukasz Chomski, Paweł Deja, Sebastian Głuszek, Dominik Jastrzębski, Krzesimir Jaworski, Sławomir Jeliński, Dawid Kałduński, Damian Konopka, Mateusz Krefft, Damian Meller, Artur Okulski, Jakub Popławski, Przemysław Reda, Arkadiusz Rybicki, Marcin Sprengiel, Michał Stodolski, Bartosz Walczuk, Michał Wittbrodt, Sebastian Wnuk, Karol Zakaszewski, Marcel Zembroń, Daniel Żuchowski. Trener: Arkadiusz Skrzyński. Kierownik: Adam Gaszkowski.
OGNIWO: Jakub Bagiński, Karol Bigot, Grzegorz Bołt, Bartłomiej Elwart, Szymon Falk, Robert Jagielski, Wojciech Jakson, Grzegorz Janiec, Jacek Jawniak, Marcin Klechowicz, Michał Kujawski, Grzegorz Kurdelski, Rafał Lademan, Grzegorz Matusiak, Artur Hildebrandt, Robert Olszewski, Łukasz Palusiak, Dariusz Pawlicki, Marcin Pogorzelski, Krzysztof Szewczyk, Oskar Trompakajski, Michał Wagasewicz, Dawid Żochowski. Trener: Grzegorz Szostek. Kierownik: Marek Kurdelski.
Mecz o dalsze miejsca w olimpijskim turnieju - o 5.: Folc AZS AWF Warszawa - Budowlani Łódź 8:5; o 7.: Juvenia Kraków - Budowlani Łódź 15:12.
Kluby sportowe
Opinie (47)
-
2003-07-29 00:18
Wydaje mi sie ze to bylo jakies 40 m.Chyba kogos tu poniosloz ta odlegloscia.To bylo kilkadziesiat cieszkiej a zarowno dobrej roboty.Chlopaki ze skry pokazali naprawde cos inponujacego i nalezy sie im pochwala.
- 0 0
-
2003-07-29 14:56
Chwala im zato bo im to bardo dobrze wyszlo a nie dokonca bo jak by to ladnie dokonczyli to i by byli ladne punkty a tez Ogniwo mielo jeden albo i najmniejszy mlyn jak by trafilii na Arke nie sadze ze im by tak poszlo
- 0 0
-
2003-07-29 20:01
Nie bylo punktow bo ogniwo popelnialo wiele bledow ktorych sedzia nawet nie widzaial (a moze niechcial widziec).Ogniwo caly czas paliło.a cala akcja skonczyla sie tym ze ktos z ogniwa zawalil moula (jak wiadomo niedopuszczalna sprawa).
- 0 0
-
2003-07-30 11:53
.
Kiedy sa mistrzostwa Juniorow i gdzie??
Znane sa grupy moze ? Ktos cos wie?- 0 0
-
2003-07-30 16:24
ajakos we wrzesniu chyba
- 0 0
-
2003-07-30 19:30
tak:?
Zawsze w sierpniu byly przecierz
- 0 0
-
2003-08-03 13:54
FINAŁ Mistrzostw Polski Juniorów
Finały tegorocznych Mistrzostw Polski Juniorów odbędą się w terminie 20-24 sierpnia 2003 w Sopocie
- 0 0
-
2003-08-03 15:27
grupy.
zna ktos moze kto przyjedzie?? jakie grupy moze beda?
- 0 0
-
2003-08-05 13:41
DO XYZ
NIESTETY TO NIE MOJA 15 I BIG DAEDY TO NIE JA ... HEH ALE MIŁO MI ZE JESTAM PARU MOICH ZAWODNIKÓW , WNO PISAŁ TO KTOS ZWIAZANY Z ORKANEM ALE JAK JUZ TO OTO MOJA 15:
1KAŁDUŃSKI (ARKA)
2STENCEL(ORKAN)
3KUBERSKI (SKRA)
4.MOROZ(SKRA)
5DUDKOWSKI(ORKAN)
6NIEDZWIECKI (BUDOWLANI LUBLIN)
7SZUMSK (SKRA)
8JELIŃSKI (ARKA)
9.GRYGUŁŁO (AZS FOLC)
10KURDELSKI (OGNIWO)I
11PRASKI (BUDOWLANI ŁÓDŹ)
12POGORZELSKI (OGNIVO)
13STODULSKI (ARKA)
14GRUIN (JUVENIA)
15GUT (ORKAN)
POZDRAWIAM
M. MISIAK- 0 0
-
2003-08-05 15:54
Gruin
Zawodnik z Juvenii nazywasię Mateusz GRŰN a nie Gruin choć napewno jest mu miło że został zauważony
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.