- 1 Arka przegrała. Zostały baraże (631 opinii) LIVE!
- 2 Wysoka porażka Lechii na koniec (98 opinii) LIVE!
- 3 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (387 opinii)
- 4 Piłkarz Arki: Powiedzieć, co myślę (118 opinii)
- 5 Żużlowcy na ostatnim miejscu (262 opinie) LIVE!
- 6 Uboższe pakiety startowe dla biegaczy (83 opinie)
W Arce był potencjał na ekstraklasę
Arka Gdynia
Nie tylko Dariusz Formella, który strzelił gola Lechii, ale i Marcin Budziński, Przemysław Trytko, Bartosz Ślusarski wpisali się na listę strzelców w ostatniej tegorocznej kolejce ekstraklasy. Łącznie w klubach krajowej elity grało jesienią aż 19 byłych piłkarzy Arki, którzy zdobyli 27 bramek! To dowodzi, jaki potencjał istniał w Gdyni w ostatnich latach, ale klub nie potrafił tego spożytkować. Co prawda niektórzy gracze odchodzili, bo od innych pracodawców otrzymywali lepsze oferty finansowe, ale kilkunastu zawodników grających obecnie w wyższej klasie rozgrywkowej niż żółto-niebiescy, można było z powodzeniem przy ul. Olimpijskiej zatrzymać, gdyby podjęto inne koncepcje kadrowe.
GOL SKRZYDŁOWEGO LECHA Z DEDYKACJĄ DLA ARKI I MAMY
Pierwsza operacja, która doprowadziła do wymiany niemal całej kadry zawodniczej, podjęta została latem 2011 roku, po degradacji Arki z ekstraklasy. To wówczas odeszli m.in.: Filip Burkhard, Miroslav Bożok i Maciej Szmatiuk, którzy w ostatnią niedzielę już jako piłkarze Górnika Łęczna cieszyli się z ogrania Legii Warszawa, a także Paweł Zawistowski, który obecny sezon zaczynał również w Łęcznej, by następnie trafić do I-ligowej Chojniczanki.
Niewiele dłużej w gdyńskim klubie wytrwał Marcin Budziński, któremu wyraźnie było nie po drodze z ówczesnym trenerem Peterem Nemcem. Teraz często mówi się, że Cracovia gra tak, w jakiej dyspozycji danego dnia jest ten środkowy pomocnik.
Kolejna rewolucja miała miejsce przy ul. Olimpijskiej w te wakacje. Tym razem "wietrzono" szatnie, gdyż uznano, że po trzeciej z rzędu przegranej batalii o ekstraklasę, należy zbudować nową drużynę, która będzie w stanie z lepszym skutkiem rywalizować w I lidze.
Z podstawowego składu Arki z poprzedniego sezonu do ekstraklasy przebiło się aż pięciu piłkarzy: Bartosz Ślusarski, Mateusz Szwoch, Piotr Tomasik, Radosław Pruchnik i Michał Rzuchowski. Praktycznie żadnemu z nich klub nie był w stanie zaproponować lepszego kontraktu niż konkurencja.
Jednak dochodzimy też do drugiego istotnego powodu tracenia piłkarzy przez klub. Jest nim brak podpisywania długoletnich kontraktów z młodymi piłkarzami, którzy dobrze rokują. Żadnego z takich zawodników Arce nie udało się wytransferować. Klub otrzymał tylko ekwiwalent za wyszkolenie, gdy gracze decydowali się na odejście po ukończeniu pełnoletności, jak Dariusz Formella czy Sebastian Bartlewski bądź po wygaśnięciu kontraktu jak Szwoch.
Jeszcze wcześniej na opuszczenie Gdyni zdecydował się Filip Modelski. W 2008 roku jako 16-latek wyjechał do West Ham United. W Anglii się nie przebił, ale w ekstraklasie w barwach w GKS Bełchatów, a ostatnio Jagiellonii Białystok uzbierał już 56 meczów w ekstraklasie.
W kilku przypadkach podejmowano błędne decyzje względem młodych piłkarzy, źle oceniając ich potencjał lub też trenerzy Arki nie byli w stanie wykorzystać umiejętności danego zawodnika w gdyńskim zespole. Tak było z Łukaszem Zwolińskim. Napastnik wiosną 2013 roku w 11 meczach I ligi nie strzelił żadnego gola. Natomiast po odejściu z klubu 8 golami w poprzednim sezonie wsparł awans do ekstraklasy Łęcznej, a jesienią zdobył 7 bramek w barwach Pogoni, z której był wypożyczony do Arki.
W ogóle na debiut ligowy w pierwszej drużynie żółto-niebieskich nie doczekali się zaś: Tomasz Mokwa i Marcin Kalkowski, którzy doszli w Arce tylko do rozgrywek Młodej Ekstraklasy.
Ponadto pomylono się przy ocenie: Przemysława Trytki i Jakuba Kowalskiego. Napastnik, choć w sezonie 2009/10 strzelił dla Arki 6 goli w ekstraklasie, nie został wykupiony z Energie Cottbus, skąd był wypożyczony.
-Kazali mi pojechać do Cottbus i wręcz wykłócić się o obniżenie kwoty transferowej. Gdy wraz z moimi menedżerami udało mi się znacznie obniżyć cenę odstępnego, w Gdyni powiedziano mi, że nie mają pieniędzy na mój wykup - mówił wówczas z żalem napastnik.
Mimo to wrócił do Gdyni dwa lata później i walczył o angaż w I-ligowej już Arce. Wówczas usłyszał, że są do niego zastrzeżenia natury zdrowotnej, a kontrakt dostał... Maciej Górski, który przez pół roku przy Olimpijskiej nie zdobył żadnego gola. Trytko zaś trafił do Korony, gdzie jest podstawowym napastnikiem.
Natomiast Kowalski latem 2012 sam chciał odejść. Gdy jednak nie przebił się w Widzewie Łódź, już zimą był do wzięcia, tym bardziej, że Arka szukała prawego pomocnika. Kowalski ostatecznie trafił do Okocimskiego Brzesko, a w Gdyni przysposabiano do gry na tej pozycji... lewoskrzydłowego Rafała Grzelaka, co nie przełożyło się na podniesienie jakości drużyny do tego stopnia, by wywalczyła ekstraklasę.
W najwyższej klasie rozgrywek z powodzeniem grają także rutynowani defensorzy, mający ponad 150 meczów w ekstraklasie, którzy w Arce się nie sprawdzili. Błażeja Telichowskiego do Gdyni zimą 2009 roku sprowadził Czesław Michniewicz, a skoro już w trakcie rundy rozstano się ze szkoleniowcem to po sezonie i z piłkarzem rozwiązano kontrakt.
Natomiast Szyndrowski spędził w Arce sezon 2007/08, gdy po karnej degradacji drużyna musiała walczyć o awans do ekstraklasy. Średnio grał w co drugim spotkaniu. Dlatego po sezonie uznano, że potrzeba lepszego defensora.
Obrona:
Modelski (Mokwa), Szmatiuk, Telichowski (Kalkowski), Szyndrowski (Tomasik)
Pomoc:
Kowalski (Burkhardt), Budziński (Rzuchowski), Szwoch (Pruchnik), Formella (Bożok)
Atak:
Trytko (Zwoliński), Ślusarski (Bartlewski)
Z byłych piłkarzy Arki, którzy obecnie występują w ekstraklasie, z powodzeniem można stworzyć liczącą się w kraju siłę, jeśli chodzi o graczy z pola. W tym gronie jest bowiem 8 obrońców, 7 pomocników i 4 napastnik. Natomiast nie ma żadnego bramkarza, co potwierdza także opinie, że w ostatnich latach ta pozycja nie była najsilniej obsadzona w Gdyni.
Legia Warszawa (1. miejsce na koniec roku)
ofensywny pomocnik Mateusz Szwoch (w sezonie 2014/15 - 6 meczów/0 goli)
Lech Poznań (3)
lewy pomocnik Dariusz Formella (12/2)
Jagiellonia Białystok (5)
prawy obrońca Filip Modelski (9/0)
Pogoń Szczecin (7)
napastnik Łukasz Zwoliński (16/7)
Podbeskidzie Bielsko-Biała (8)
lewy obrońca/pomocnik Piotr Tomasik (6/0), napastnik Sebastian Bartlewski (3/0)
GKS Bełchatów (9)
napastnik Bartosz Ślusarski (19/6), stoper Błażej Telichowski (21/0)
Piast Gliwice (10)
prawy obrońca Tomasz Mokwa (3/0)
Górnik Łęczna (11)
lewy/środkowy pomocnik Miroslav Bożok (19/2), stoper Maciej Szmatiuk (16/0), środkowy pomocnik Filip Burkhard (12/0), stoper Marcin Kalkowski (9/0), środkowy pomocnik Radosław Pruchnik (6/0), środkowy pomocnik Paweł Zawistowski (1/0) - w trakcie sezonu przeniósł się do I-ligowej Chojniczanki.
Cracovia (12)
środkowy pomocnik Marcin Budziński (20/4)
Korona Kielce (14)
napastnik Przemysław Trytko (18/4)
Ruch Chorzów (15)
prawy pomocnik Jakub Kowalski (24/2), środkowy/boczny obrońca Marek Szyndrowski (5/0), w kadrze jest środkowy obrońca Michał Rzuchowski, który jesienią leczył kontuzję
Kluby sportowe
Opinie (59) ponad 10 zablokowanych
-
2014-12-16 12:04
I jest nadal ;o)) (2)
Trzeba chcieć i gryźć trawę a nie lansować się w centrach handlowych. Panowie do pracy a będzie dobrze i szukać sponsora.
- 37 20
-
2014-12-16 17:24
Dobrze napisane miała potencjał, ale niedawano odszedł :)
Wiadomo brak kasy to brak awansu....... kumaci wiedzą o czym pisze.
Sportowo arka długo nie awansowała i nie awansuje- 8 3
-
2014-12-17 00:31
Ta jest nadal
Jak patronem kibiców z górki jest prezydent słupska to dla kogo mają grać?
- 4 1
-
2014-12-16 12:11
Wielu drożynom z ekstraklasy przydałby się zimny prysznic... w postaci spadku do 1 ligi. (4)
Przykład.. Lechia Gdańsk
W Gdyni sytuacja jest inna - w poprzednim sezonie na siłę starano się wejść do ekstraklasy na przekór finansom klubu. W sytuacji gdy tego awansu nie było - zaczęły się kłopoty. W klubie sprawę postawiono na jedna kartę - i się nie udało. To był błąd. Teraz faktycznie nie ma kim się bić o ekstraklasę bo w kasie pusto. Sytuacje klubową postawiono na łut szczęścia zamiast na twarda kalkulacje.
Przeliczyliście się w Gdyni i teraz przez klika najbliższych lat nie widzę szans na awans.- 32 44
-
2014-12-16 16:06
Mietek Ty nie na siłę tylko tak sam dla siebie kup słownik ortograficzny (3)
- 12 3
-
2014-12-16 17:42
Zobacz lepiej co sam napisałes gamoniu z gimbazy - bo to zdanie nie brzmi po polsku. (2)
- 4 5
-
2014-12-16 18:05
Bo ja nie jestem polakiem ja jestem z Gdańska (1)
- 9 5
-
2014-12-17 11:07
słowiański kaszub, jak matoł?
- 0 0
-
2014-12-16 12:30
No, przydało by się teraz w drużynie
paru niechcianych wcześniej. :)
- 21 2
-
2014-12-16 12:32
Po nazwiskach proszę, kto wziął Górskiego zamiast Trytki oraz Grzelaka zamiast Kowalskiego. (2)
- 30 1
-
2014-12-16 15:52
zapewne ówczesny dyrektor (1)
Czyżniewski?
- 6 3
-
2014-12-16 17:11
nie wprowadzaj ludzi w blad Czyzniewskiego juz wtedy w klubie nie bylo
zgaduj dalej...
- 2 2
-
2014-12-16 13:18
Potencjał na Ekstraklasę był i owszem ale tylko na trybunach. (1)
- 26 21
-
2014-12-16 13:44
Rysiu Krauze, Rysiu!
- 12 8
-
2014-12-16 13:29
Najważniejsze że strzelają bramki i wygrywają, pamietają o Arce i dają w kość szczególnie Lechii :) (2)
Choćby Formella, Trytko czy Bożok - każdy z nich z szacunkiem wypowiada się o Arce i jej kibicuje, nawet czasem są na wyjazdach kibiców!
Każdy też w nich gra w lepszych klubach niż Lechia, czyli można dobrze w Arce się wypromować!- 41 25
-
2014-12-16 17:33
Tak każdy z tych piłkarzy olał arkę bo w niej przyszłości nie widział. (1)
Bzdury piszesz . Wiesz czemu odeszli z Arki, bo nie mogli się w niej wypromować.
Lepsze kluby niż Lechia he he dobre, a może Lechia tych wirtuozów futbolu nie chciała.
Małe sprostowanie dla tych co nie oglądali meczu Amica - Lechia........ bramkę dla Amici strzelił Piotrowski, a nie Formella, ale śledzie lubią sobie przypisywać coś co nie jest ich np: stadion Bałtyku- 7 14
-
2014-12-17 22:41
Piotrowski?
Naucz się nazwisk deklu .
- 1 0
-
2014-12-16 13:59
Ława musi odejść.
Emerycki Klub Sportowy
- 11 16
-
2014-12-16 14:16
Z Modelskim to przesadziliście. (4)
Chłopak wyjechał do West Hamu jak miał 15 lat. Stamtąd wrócił do klubu ekstraklasy.
- 19 1
-
2014-12-16 16:17
Zwoliński był zawodnikiem Pogoni (2)
Arka nie miała nic do gadania
- 7 3
-
2014-12-16 17:12
Arka wypożyczyła Zwolnińskiego na rok z Pogoni a po pol roku go oddala (1)
wiec miala do gadania
- 1 1
-
2014-12-16 18:55
Głupoty gadasz
Zwoliński grał rundę wiosenną i zakończył wypozyczenie z koncem sezonu
- 0 0
-
2014-12-16 17:12
a dlaczego nie wrocil do arki?
- 0 0
-
2014-12-16 14:37
ARKA to jest potęga, ARKA najlepsza jest. (2)
- 25 20
-
2014-12-16 17:54
... w kicaniu
- 6 11
-
2014-12-18 13:41
Muuuuuuuuuuuuu
Nie pij już dzisiaj bo ci się łeb lasuje.
- 0 0
-
2014-12-16 15:00
I tak jest co roku, odchodzą dobrzy grajkowie (1)
A zarząd mydli nam oczy, że teraz mamy lepszych.
- 20 5
-
2014-12-16 16:21
dzwońmy do Pruchnika i Tomasika
wyborne ananasy. Pociągnęły by nas w górę, po szczyt.
zimny prysznic na głowę.
Szwocha szkoda i tyle. Ale nie do ruszenia temat pewnie. Nie ma się co dziwić zawodnikowi.- 10 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.