Kilka tygodni temu emocjonowaliśmy się walką Burneika - Najman. Lecz nie ma co ściemniać, pojedynek Hardkorowego koksa z człowiekiem, który zbiera oklep od wszystkich to był raczej cyrk niż prawdziwa gala. W sobotę będzie zupełnie inaczej. Godzina 20:30. U7.




Burneika to bardzo sympatyczny chłop wyglądający równie imponująco jak przerażająco. Każdy był ciekaw, jak sobie najbardziej znany w Polsce koksu poradzi, a jednocześnie każdy chciał zobaczyć, jak tradycyjny oklep zgarnia znienawidzony w naszym kraju Marcin Najman. Gala, która odbyła się w Spodku cieszyła się sporym uznaniem, także i u Nas były tłumy, lecz prawdę mówiąc, to było tylko małe przedstawienie przed tym, co nas czeka w sobotę. Nie potrafimy powiedzieć, czy łódzka gala przyciągnie przed telewizory i do lokali tyle samo ludzi, lecz wiemy, że walki, jakie się podczas niej odbędą, będą stały na o wiele wyższym poziomie.




Podczas gali obejrzymy dwie walki wieczoru. Pierwsza to, rzecz jasna, starcie Mariusza Pudzianowskiego z Bobem Sappem. Ten pojedynek już od dobrych kilku tygodni nakręca atmosferę wokół gali. A to Sapp chwali się, że ma dziewczynę dla Mariusza, po czym wyjmuje zza grubej pazuchy gumową lalę, a to mówi lekceważąco o Polaku: Wiem, że on tam w tych Stanach trenuje. Niech sobie trenuje, co chce i ile chce. W pojedynku ze mną nic mu to jednak nie da. Będzie bez szans. Żadnych.




Pudzian w porównaniu z tym, jak wyglądały jego początki z MMA, przestał już nieco kozaczyć i odgryza się Sappowi dość nieśmiało. Może to i dobra taktyka, bo przecież najwięcej będzie zależało nie od tego, co gada i jak gada, tylko jak walczy. Mariusz po tym, jak zaczął swoją przygodę w MMA, był na fali wznoszącej, ale późniejsze porażki, czy kontrowersyjna walka z Jamesem Thompsonem sprawiły, że tłumy już nie są tak za "Dominatorem", jak kiedyś. Lecz zwycięstwo nad potężnym chłopem, jakim jest Sapp, w prestiżowej gali może diametralnie zmienić nastroje wokół Polaka.

WYTYPUJ WYNIK WALKI PUDZIANOWSKI - SAPP, WYGRAJ NAGRODĘ!

Walka Pudziana z Sappem to nie jedyna atrakcja wielkiej gali. W pierwszej walce wieczoru zobaczymy Mameda Khalidova, bezsprzecznie naszego najlepszego zawodnika, który zmierzy się z Rodneyem Wallacem. Zobaczymy także walkę Mariusza "Cipao" Materli, pokażą się także Antoni Chmielewski, czy Aslambek Saidov, a jedną z atrakcji wieczorów będzie także walka dwóch Pań: Pauliny Suskiej i Marty Chojnoskiej.

KONIECZNIE MUSICIE TO WSZYSTKO ZOBACZYĆ

Dlatego nie zwklekajcie. Rezerwujcie sobie czas i stoliki w U7 (Gdańsk - 058 662 27 77, Gdynia - (058) 305 55 77). Zbierajcie siły i tonujcie skoki adrenaliny.

SOBOTA. GODZINA 20:30. WIDZIMY SIĘ W CENTRUM U7!