- 1 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (36 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (57 opinii)
- 3 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (196 opinii)
- 4 Stal - Wybrzeże. Awizowane składy (18 opinii)
- 5 Dylewicz o Treflu: Największa szansa (1 opinia)
- 6 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
6. Gdańsk Maraton po dwuletniej przerwie. Andrzej Rogiewicz i Agata Długosz najlepsi
Zobacz, jak wyglądał 6. Gdańsk Maraton:
6. Gdańsk Maraton wrócił po dwuletniej przerwie. Zwycięzcą został Andrzej Rogiewicz. Mieszkaniec Grudziądza pokonał dystans 42,195 km w czasie 2 godzin, 25 minut i 26 setnych sekundy. Najlepsza wśród pań okazała się Agata Długosz z wynikiem 2:58:25. Około 2,5 tys. uczestników na trasie musiało walczyć również z porwistym wiatrem. Tego dnia ruch uliczny odbywał się w formie kaskadowej. - Wraz z przebiegnięciem zawodników dany odcinek był zamykany lub otwierany. Miasto nie było unieruchomione na sześć godzin - wyjaśnia Grzegorz Pawelec z Gdańskiego Ośrodka Sportu organizującego imprezę.
6. Gdańsk Maraton w pełnej formule powrócił po dwóch latach. Impreza przyciągnęła w sumie około 2,5 tysięcy biegaczy, którzy rywalizowali w sześciu kategoriach wiekowych. Uczestnicy ruszyli o godzinie 9 z al. Jana Pawła II po sygnale startowym prezydent miasta Aleksandry Dulkiewicz.
- Bardzo cieszy nas, że na starcie zgromadziło się tyle osób po takiej przerwie. Zwłaszcza w takich warunkach. Zawodnicy byli zadowoleni, że w końcu mogli stanąć ramię w ramię i rywalizować w normalnych warunkach, a nie w formule hybrydowej lub wirtualnej, jak to miało miejsce przez ostatnie dwa lata. Na trasie było mnóstwo kibiców, którzy dopingowali i zbijali "piątki" z biegnącymi. Widać, że wszystkim tego brakowało i odzyskali głód - mówi nam Grzegorz Pawlec, główny specjalista ds. komunikacji w Gdańskim Ośrodku Sportu, który odpowiadał za organizację 6. Gdańsk Maratonu.
Sprawdź, jak zapowiadaliśmy niedzielne utrudnienia w ruchu
Trasa 42,195 km przebiegała m.in. głównymi ulicami Gdańska, dlatego też ruch drogowy był utrudniony w wyznaczonych punktach.
- Ruch uliczny odbywał się w formie kaskadowej. Wraz z przebiegnięciem zawodników dany odcinek był zamykany lub otwierany. Miasto nie było unieruchomione na sześć godzin - wyjaśnia Grzegorz Pawelec.
Rywalizacja toczyła się w słonecznej aurze, ale uczestnicy musieli mierzyć się z silnym wiatrem. Najlepszy wynik mimo trudnych warunków uzyskał Andrzej Rogiewicz z Grudziądza, który na mecie zameldował się z czasem 2 godzin, 25 minut i 26 setnych sekundy. Do rekordu zabrakło niewiele. Przypomnijmy, że najlepszy rezultat 2:23:14 należy do Rafała Czarneckiego.
6. Gdańsk Maraton. Zobacz transmisję
Podium uzupełnili: Grzegorz Kujawski z Pucka, który potrzebował do tego czasu 2:25:51 oraz Andrzej Witek z Wrocławia z wynikiem 2:29:19.
- Taktyka na pewno zakładała walkę o zwycięstwo. Miałem nadzieję, że będzie możliwość rywalizowania na poziomie czasu 3:22-3:23 na kilometr. Pierwsze dwa kilometry były bardzo wolne, więc postanowiłem pobiec to, co sobie założyłem, mając nadzieję, że ktoś podejmie rękawicę. Wyszło inaczej. Z wiatrem biegło się fajnie, lekko, pod wiatr trzeba było popracować, bo utrudniał bieganie poniżej tempa 4 minut na minutę. Na wiadukcie strasznie mną miotało. Na 32-35 kilometrze miałem już przewagę półtorej minuty, potem minutkę, więc ostatnie kilka kilometrów odpuściłem już sobie zwalniając, aż do samej mety. Cieszę się, że wróciło wspólne bieganie. Każdy w swoim tempie, każdy jest zwycięzcą - podsumował zwycięzca 6. Gdańsk Maratonu
- mówił po przekroczeniu mety zwycięzca Andrzej Rogiewicz.
W Sopocie pobiegli m.in. przez tunel i uczcili rocznicę. Przeczytaj relację z Sopockiej Wiosny
Najlepsza wśród pań okazała się Agata Długosz z Tychów. Czas 2:58:25 zapewnił jej 54. pozycję w klasyfikacji generalnej.
- Moja życiówka to 2:57 "z hakiem" i idealnie byłoby złamać tą życiówkę. Wzięłam jednak poprawkę na panujące warunki i stwierdziłam, że jeśli złamię "trójkę" to będę z siebie zadowolona. A jak się jeszcze okazało, że jestem pierwsza, to już w ogóle wielkie wow. Nigdy nie biegnę po zwycięstwo, zawsze wyznaczam sobie konkretny cel, nie chodzi o miejsce, chodzi o czas, a ja zmieściłam się w widełkach. Do połowy było idealne tempo na 2:55, później niestety musiałam trochę zwolnić. Trasa? Tunel był masakryczny, szczególnie pod górę, kiedy dodatkowo wiało w twarz. Znajomi pomogli mi na trasie, bo biegliśmy razem, utrzymywaliśmy równe tempo, motywowaliśmy się nawzajem, to też na pewno pomogło. Jestem bardzo zadowolona - mówiła najlepsza wśród pań Agata Długosz.
Przy okazji 6. Gdańsk Maratonu odbyły się również dwie imprezy towarzyszące. Ponad pięćset zawodniczek i zawodników zdecydowało się wystartować i zespołowo pokonać królewski dystans w sztafecie. Dzień przed głównym startem w Biega dla dzieci rywalizowali najmłodsi.
Wydarzenia
Opinie (196) ponad 20 zablokowanych
-
2022-04-11 09:04
Jaja
W Kartuzach takie maratony uskuteczniać. No ale w Kartuzach metki na strojach mają inną wartość. Paniusia z magistratu pewnie była w tym czasie w Sopocie..... Szkoda, że nie można używać tu wulgarnych słów.
- 6 4
-
2022-04-11 09:27
Rozmemłane
miasto, jakość biegania po asfalcie w smrodzie spalin...no brawo!
- 5 2
-
2022-04-11 09:59
Maraton to święto sportu (3)
Maraton to święto sportu i niebiegający mieszkańcy miasta powinni raczej na ten czas porzucić samochody, ustawić się na trasie i kibicować. Jakby na te parę godzin ulice były całkowicie zablokowane nic by się nikomu nie stało. Tak się dzieje w każdym cywilizowanym mieście organizującym maraton. Tylko w Polsce musi się zawsze coś nie podobać.
- 25 38
-
2022-04-11 18:30
(2)
Jasne, maraton to świetna okazja do spędzenia czasu wolnego, i oczywiście można przyjść i pokibicować. Problem jednak leży według mnie głównie w terminie, niedziela handlowa przed świętami to jakby nie patrzeć bardzo słaby termin, zwłaszcza, że od kilku lat tych niedziel jest jak na lekarstwo. Myślę, że gdyby maraton odbył się tydzień wcześniej większości negatywnych opinii po prostu by nie było.
- 4 1
-
2022-04-12 09:28
Masz rację. Najważniejsza jest konsumpcja. Kupować, kupować, kupować.
- 1 0
-
2022-04-14 14:05
Jasne
Codziennie w sklepach rekordy klientów wiec faktycznie ta niedziela byla kluczowa .Dodatkowo w tygodniu sklepy maja wydluzone godziny pracy także ten tego . Biegaja w miescie - blokują miasto , biegaja w lesie - zaśmiecają . Maratony uliczne były ,są i będą czy to sie jakiemus kierowcy podoba czy nie
- 0 0
-
2022-04-11 10:31
Dzieki za korki (1)
Ciesze się ze mogliśmy postać w korkach w sparaliżowanym mieście
- 8 3
-
2022-04-11 14:53
Nie było żadnego paraliżu, antyaktywnościowy trollu
Zadrość cię zżera, że tylu jest ludzi którym się cokolwiek chce
- 1 2
-
2022-04-11 11:39
Dementuję plotkę o problemie w poruszaniu się autem. W środku trwania maratonu dojechałem bez problemu z Przymorza do obwodnicy przez Wrzeszcz, wystarczy dobrze zaplanować trasę ;)
- 8 2
-
2022-04-11 11:58
Nie popieram maratonu.
Generuje tylko korki i paraliżuje miasto.
- 5 4
-
2022-04-11 12:30
(1)
Jak można wydać zgodę na maraton w niedzielę handlową przed Świętami. W głowie mi się to nie mieści.
- 5 4
-
2022-04-11 14:50
Ja zdążyłem pójść na spacer, podopingować biegaczy i zrobić zakupy.
Proponuję lepszą organizację czasu i mniej wylewania żółci.
- 2 1
-
2022-04-11 12:50
Opinia wyróżniona
+ i - tak to widze (11)
Impreza fajna dobrze że się odbyła, ale organizacja fatalna i przebieg trasy fatalny na maxa , dno ... następnym razem biegajcie gdzieś przy plaży, po parkach , są lasy w Trójmieście...jest dużo innych miejsc, fajnych naprawdę.... Bieg = zdrowie = ekologia.... a jaka to ekologia jak bardzo dużo samochodów stało w korkach , pełen paraliż.... dramat i lipa organizacyna. Pozdrawiam nie troll tylko mieszkaniec Przymorza.
- 27 26
-
2022-04-11 17:21
Maraton (2)
Ale to był maraton uliczny, przez Gdańsk, trasa była świetna, tabliczki że będą utrudnienia w ruchu wisiały od tygodnia jak nie dłużej więc każdy myślący człowiek się na to przygotował, a każdy bardziej rozgarniety ogarnął objazd ...
- 9 8
-
2022-04-11 20:03
Mówisz o poruszających się po mieście własnym samochodem, ja przemieszczam się głównie autobusami, a to był wczoraj dramat!
- 4 3
-
2022-04-11 22:09
Jak ogarnąć objazd jeśli mieszka się na Przymorzu, gdzie wszystkie ulice poza jedną były zablokowane?
- 4 1
-
2022-04-12 08:25
Nie wspominając o wdychaniu spalin przez biegaczy (1)
- 2 2
-
2022-04-12 18:15
powietrze
idąc do sklepu lub do kościoła lub na cmentarz też często idzie się wzdluż drogi, oddycha się wtedy tym samym powietrzem... a tutaj przez tak wietrzną pogodę spalin nic a nic nie było czuć
- 1 1
-
2022-04-12 13:01
(3)
Ja to biegłam (nie dobiegłam) i według mnie również trasa to był dramat. Wiadukt, tunel, wiadukt, tunel i dłuuuuugo po Grunwaldzkiej (i na zakręcie na Żabiankę odpadłam). Przy samochodach i spalinach dla mnie to żadna przyjemność. Też wolałabym trasę głównie po parku, a nawet jeśli po ulicach - to nie w taki sposób...
- 1 2
-
2022-04-12 13:15
Trasa była znana już dość długo przecież więc nie rozumiem skąd to oburzenie.
Jak chce Pani brać udział w biegach leśnych to szczerze polecam cykl biegów Kaszuby Biegają. Nie ma tam co prawda maratonów tylko biegi 5 i 10km, ale atmosfera równie świetna.- 2 2
-
2022-04-12 14:47
Chesz biec po parku
To się zapisz na bieg leśny lub po parku (pełno tego), a nie maraton ulicami miasta.
- 2 1
-
2022-04-14 14:09
Haha
A trase poznałaś w trakcie biegu dopiero Nie dziwota że nie dobiegłaś
- 0 0
-
2022-04-13 10:26
2,5 tys. ludzi w lesie ?
zaraz by się eko zaktywizowali
- 0 0
-
2022-04-14 14:07
Haha
To jest maraton uliczny nie leśny czy deptakowy
- 0 0
-
2022-04-11 14:34
Polak
Przecież to musiało się odbyć 10 kwietnia, co tu rozumieć
- 1 1
-
2022-04-11 16:49
Wstrzymany ruch (1)
Próbowałam dostać się z Zaspy do Sopotu, to było straszne! Z dzieckiem w aucie ponad godzinę, żadnych wskazówek, zero możliwości dostania się np do Grunwaldzkiej. Gdzie nie wyjeżdżałam to biegli...koszmar
- 5 3
-
2022-04-13 10:28
bez problemu Zaspa wjazd na al. Żołnierzy Wyklętych, Słowackiego i dalej obwodnicą
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.