- 1 Arka na derby po wygraną i awans (176 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (70 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (103 opinie) LIVE!
- 5 Ogniwo przegrało, ale zagra o złoto (6 opinii)
- 6 Udany koniec sezonu. Juniorzy złoci (4 opinie)
AZS Stary Browar - Lotos VBW Clima
6 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
VBW Gdynia
Tomasz Herkt, Olga Pantelejewa i Monika Gonciarz-Ciecierska - to doskonale znane nam trio, pracujące dziś w AZS Starym Browarze Poznań, czeka na koszykarki Lotosu VBW Climy Gdynia w 8. kolejce Sharp Torell Basket Ligi. Mierzący w tytuł mistrzowski zespół Grażyny Kulczyk podejmie mistrza w poznańskiej Arenie w sobotę o 17. Lotos nie rozegra już zaległego spotkania z Och! Ruliński Wrocław. Zespół wycofał się z PLKK.
- Za długo pracuję w koszykówce, by żyć sentymentami czy rywalizacją z byłym pracodawcą. Z klubem w Gdyni rozstałem się w przyjacielskich stosunkach. Dla mnie to najzwyczajniejszy w świecie mecz ligowy - zapewnia Tomasz Herkt, który po mistrzostwach Europy w Grecji stracił posadę selekcjonera kadry narodowej.
Hekrt odnalazł swe miejsce w rodzinnym Poznaniu. W stolicy Wielkopolski czuje się o tyle dobrze, że po latach posuchy znalazły się tam pieniądze na odbudowę potęgi ponańskiego basketu. Workiem pieniędzy sypnęła firma Fortis Grażyny Kulczyk. Jest ona inwestorem Starego Browaru - Centrum Handlu, Sztuki i Biznesu.
Klub pozyskał wiele, wartościowych zawodniczek. Prócz wspomnianych eks-gdynianek, Herkt ma do dyspozycji skuteczną w poprzednich sezonach w Łączności Olsztyn Białorusinkę Natalię Trafimową, rumuńską środkową Gabrielę Tomę czy Beatę Krupską-Tyszkiewicz. "Krupa" prowadzi w klasyfikacji najlepszych asystentek w lidze ze śrenią 6,67. Wielką klasą błysnęła w meczu z PZU Polfą Pabianice (57:58). 33-letnia rozgrywająca miała nie tylko 8 asyst, ale i 8 zbiórek, co przy wzroście 165 cm (najniższa na parkiecie) było dużym wyczynem. - To nic takiego. Piłka mnie szukała - mówi skromnie zawodniczka.
Mimo że poznańskie akademiczki po 7 rozegranych meczach zajmują 5. lokatę (4 zwycięstwa i 2 porażki), to ambicje w Poznaniu są olbrzymie. - Zagra kandydat na mistrza z mistrzem. Wydaje mi się, że Poznań znów będzie stolicą polskiej koszykówki - zapewnia Krupska-Tyszkiewicz. - Ja też będę się starała, gdyż kilka razy byłam przymierzana do Lotosu, jednak widocznie nie byłam tam aż tak abrdzo potrzebna - dodaje.
Lotos nie rozegra zaległego spotkania ze Ślęzą Wrocław. Zespół, występujący pod nazwą Och! Ruliński, został wycofany z rozgrywek. Ryszard Ruliński, właściciel firmy Rulimpex, zrezygnował ze sponsorowania koszykarek.
- Za długo pracuję w koszykówce, by żyć sentymentami czy rywalizacją z byłym pracodawcą. Z klubem w Gdyni rozstałem się w przyjacielskich stosunkach. Dla mnie to najzwyczajniejszy w świecie mecz ligowy - zapewnia Tomasz Herkt, który po mistrzostwach Europy w Grecji stracił posadę selekcjonera kadry narodowej.
Hekrt odnalazł swe miejsce w rodzinnym Poznaniu. W stolicy Wielkopolski czuje się o tyle dobrze, że po latach posuchy znalazły się tam pieniądze na odbudowę potęgi ponańskiego basketu. Workiem pieniędzy sypnęła firma Fortis Grażyny Kulczyk. Jest ona inwestorem Starego Browaru - Centrum Handlu, Sztuki i Biznesu.
Klub pozyskał wiele, wartościowych zawodniczek. Prócz wspomnianych eks-gdynianek, Herkt ma do dyspozycji skuteczną w poprzednich sezonach w Łączności Olsztyn Białorusinkę Natalię Trafimową, rumuńską środkową Gabrielę Tomę czy Beatę Krupską-Tyszkiewicz. "Krupa" prowadzi w klasyfikacji najlepszych asystentek w lidze ze śrenią 6,67. Wielką klasą błysnęła w meczu z PZU Polfą Pabianice (57:58). 33-letnia rozgrywająca miała nie tylko 8 asyst, ale i 8 zbiórek, co przy wzroście 165 cm (najniższa na parkiecie) było dużym wyczynem. - To nic takiego. Piłka mnie szukała - mówi skromnie zawodniczka.
Mimo że poznańskie akademiczki po 7 rozegranych meczach zajmują 5. lokatę (4 zwycięstwa i 2 porażki), to ambicje w Poznaniu są olbrzymie. - Zagra kandydat na mistrza z mistrzem. Wydaje mi się, że Poznań znów będzie stolicą polskiej koszykówki - zapewnia Krupska-Tyszkiewicz. - Ja też będę się starała, gdyż kilka razy byłam przymierzana do Lotosu, jednak widocznie nie byłam tam aż tak abrdzo potrzebna - dodaje.
Lotos nie rozegra zaległego spotkania ze Ślęzą Wrocław. Zespół, występujący pod nazwą Och! Ruliński, został wycofany z rozgrywek. Ryszard Ruliński, właściciel firmy Rulimpex, zrezygnował ze sponsorowania koszykarek.