- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (134 opinie) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (70 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (104 opinie) LIVE!
- 4 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 5 Karatecy na medale MP (6 opinii)
- 6 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (3 opinie)
Jarosław Kotas o Arce Gdynia: Mistrzostwo świata albo pogrzeb
Arka Gdynia
"Legia Warszawa pokazała żółto-niebieskim, że niestety najwyższy poziom rozgrywkowy w naszym kraju nie jest dla nich. Ktoś ich okłamywał całe życie i myśleli, że są piłkarzami ekstraklasy, a nie są. Ireneusz Mamrot grać w piłkę chłopaków już nie nauczy, ale Arka Gdynia w tym momencie musi punktować, a nie ładnie grać. W niedzielę będzie finał mistrzostw świata. Jak zaczniemy bawić się w tiki-takę, to Jakub Błaszczykowski sam strzeli i to już będzie pogrzeb. Byłoby przykro gdyby tu miała przyjeżdżać Sandecja Nowy Sącz, Termalica Nieciecza czy GKS Bełchatów. Kogo to będzie interesowało w dobie kryzysu?" - mówi Jarosław Kotas, były piłkarz i trener Arki.
Michał Nalepa po porażce z Legią Warszawa: Nigdy nie czułem się tak bezradny
Blamaż to jest prawdziwa twarz Arki Gdynia. Na tyle chłopaków stać i nie róbmy FC Barcelony czy Realu Madryt z Legii Warszawa. Solidna drużyna, która zdobędzie mistrzostwo Polski, pokazała żółto-niebieskim, że niestety najwyższy poziom rozgrywkowy w naszym kraju nie jest dla nich. Ktoś ich okłamywał całe życie i myśleli, że są piłkarzami ekstraklasy, a nie są. To już nie jest krytyka, bo często patrzę na Stadion Miejski w Gdyni i aż żal będzie, że Arka spadnie, jeśli nie wygra niedzielnego meczu z Wisłą Kraków.
Nie ma co krytykować trenera Ireneusza Mamrota, bo przyszedł do klubu i zastał to, co zastał. Myślę, że zdążył poznać zespół, bo w trakcie trzech meczów wielu ofensywnych piłkarzy otrzymało szansę. Teraz mecz prawdy przed nim, ale uważam, że wie z czym to się je, dlatego mimo wszystko spodziewałem się czegoś więcej. Grać w piłkę chłopaków już nie nauczy, ale Arka w tym momencie musi punktować, a nie ładnie grać.
Legia Warszawa - Arka Gdynia - relacja live i możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Są takie mecze, kiedy trzeba zagrać po prostu brzydko. Arce ładnie się ułożył początek spotkania z Legią i wtedy powinna zaparkować autobus we własnym polu karnym i niestety narzucić nieco ostrzejsze warunki gry. Kiedyś w Arce był Jacek Pietrzykowski. To właśnie po jednym z jego fauli zaczęto sprawdzać buty piłkarskie. Chcę przez to powiedzieć, że ci piłkarze powinni wziąć wzorzec z tych, którzy grali kiedyś, bo inaczej może być "rzeź niewiniątek".
Do Gdyni przyjeżdża Wisła Kraków z Jakubem Błaszczykowskim. Cztery lata temu podziękowano mu za grę w Borussii Dortmund, a później podobnie było w Fiorentinie. W reprezentacji Polski ostatnio miewał różne przeboje i z całym szacunkiem do Kuby, ale to on ciągnie Wisłę Kraków, a w Arce nie chce tego robić nikt. W tych cyrkowych rozgrywkach potrzebny jest teraz charakter i wola walki. Tu potrzebna jest prosta gra, bo jak zaczniemy bawić się w tiki-takę, to Kuba sam strzeli lub wywalczy karnego i to już będzie pogrzeb Arki Gdynia.
Kontrowersje sędziowskie w meczach Arki Gdynia
To będzie mecz prawdy i mecz o utrzymanie. Nie ma nic do stracenia, więc z tyłu nie bałbym się postawić obrońców 1 na 1, a z przodu nawet i 3 napastników, bo czego tu się bać? Teraz autobus z szyldem "Arka Gdynia" powinien zaparkować w polu karnym rywali. Trzeba wziąć zawodników, którzy potrafią walczyć w powietrzu, na Rafała Siemaszkę zawsze można liczyć, bo piłka zawsze mu spadnie pod nogi, a z boku dośrodkowywać, by Wisła sama sobie strzeliła gola.
Piłkarze grają o swój byt. Oni grają dla siebie, grają dla rodzin i dla kibiców, bo przyjdzie nowy sezon i będzie trzeba opuścić Gdynię. Panowie Jarosław i Michał Kołakowscy nie będą tolerowali dziadostwa. Zawodnicy mają świadomość, że to poważny menadżer i swojej "stajni" ma wielu świetnych piłkarzy. I ta sama ekipa przyjdzie na kolanach grać w I lidze w Arce Gdynia. Kiedyś użyłem zwrotu "piłkarski debil", ale może użyję teraz sformułowania "piłkarska inteligencja". Trzeba mieć świadomość, że po 2-3 meczach i ona może zostać zachwiana. Taki piłkarz musi się sprężyć, bo dla niego w niedzielę to będzie finał mistrzostw świata.
Adam Danch - wywiad
Z dachu swojego domu widzę gdyńskie stadiony i byłoby przykro gdyby tu miała przyjeżdżać Sandecja Nowy Sącz, Termialica Nieciecza czy GKS Bełchatów, oczywiście nie umniejszając tym zespołom. Kogo to będzie interesowało w dobie tego kryzysu? Wszystkie ręce na pokład, bo to już nie ma co się pompować. Nie udawajmy piłkarzy i nie bójmy się jeździć na tyłkach, zacznijmy zasuwać i demolować rywala. Potrzeba wojowników, a na pewno potrzeba kogoś, kto nie będzie się bał włożyć nogi. Wtedy przyjdzie też granie.
Osoba
Jarosław Kotas
Urodzony 4. kwietnia 1962r. w Starogardzie Gdańskim. Były zawodnik m.in. Schalke 04 Gelsenkirchen, Zawiszy Bydgoszcz, Wisły Tczew czy Bałtyku Gdynia. W I lidze, w barwach Bałtyku, rozegrał 43 mecze, zdobywając 2 bramki. Występował również w niższych ligach niemieckich.
Jeszcze jako czynny piłkarz w 1996 roku został trenerem trzecioligowej wówczas Arki Gdynia, która otarła się wówczas o awans.
Jako szkoleniowiec pracował następnie w Aluminium Konin, Cartusii Kartuzy, Orkanie Rumia, Gryfie Tczew oraz jako asystent w Widzewie Łódź. Od stycznia 2017 był trenerem Gryfa Wejherowo. W sezonie 2017/2018 został asystentem w tym klubie, a od rundy wiosennej ponownie samodzielnie prowadził drużynę. Następnie w Sokole Ostróda i Medyku Konin.
fot. K.Kirklewski/400mm.pl
Jarosław Kotas - inne felietony:
- Jarosław Kotas o awansie Arki Gdynia do ekstraklasy: Teraz albo nigdy (26 kwietnia 2023)
- Korona Kielce - Arka Gdynia. Jarosław Kotas: Walka o awans jak wodowanie (28 maja 2021)
- Jarosław Kotas: Arka Gdynia utrudnia sobie życie. Liczy się prosty futbol (18 marca 2021)
- Jarosław Kotas: Przed Arką Gdynia trzy mecze prawdy (15 października 2020)
- Arka Gdynia. Jarosław Kotas: Odciąć pijawki od klubu (23 stycznia 2020)
Kluby sportowe
Opinie (190) ponad 10 zablokowanych
-
2020-06-14 06:08
haha
szczur niech wrzuci arce z 3 bańki...może zagraja lepiej ...haha
- 0 0
-
2020-06-12 19:45
"na Rafała Siemaszkę zawsze można liczyć" (3)
hahahahahaha - tak, o ile to siatkówka. Niestety jest VAR i już nie bardzo można tak okradać inne kluby
- 71 26
-
2020-06-13 23:12
Wtedy też był var
Obudź się
- 1 1
-
2020-06-13 05:33
rozjuszony Siema zrobi porzadek
Jest jeszcze szansa wejść i przywalić z backhandu i zdobyć punkty. Trzeba ryzykować teraz nie ma innego wyjścia.
- 4 4
-
2020-06-12 20:10
okradala to akuray Lechia z punktow inne kluby,nie bede wymienial bo mi sie niechce.
- 9 21
-
2020-06-13 21:16
rozmowę o różnicy oraz poziomie gry między Legią Warszawa a Arką Gdynia warto by rozpocząć o Budżecie obu tych zespołów
- 1 3
-
2020-06-13 20:57
radek
remis padnie w gdyni z wislekom
- 2 0
-
2020-06-13 20:03
Anka na czele gdy obrocimy tabele !!!
- 2 0
-
2020-06-13 10:58
Dopoki pilka w grze... (3)
Fajnie się czyta opinie fachowców, szczególnie tych zza miedzy. Szybko zapomnieli jak to było 2 lata temu. Zapomnieli nawet łomot u siebie z Cracovia. Jeszcze im przypomnimy. Teraz musimy być jak zawsze, razem. Szansa na utrzymanie ligi jest. W naszej lidze, tak naprawdę,to licza się 3 zespoły. Lech, Legia i Piast. Reszta ma zbliżony poziom i nawet bookmacher ma kłopoty z obstawka. Uważam,ze że kto ma więcej chęci i woli walki , ten zostanie w lidze.
- 3 14
-
2020-06-13 14:01
Ten rywal zza miedzy (2)
Znowu jest w ósemce, o której w Gdyni jak zawsze mogli pomarzyć. A w tym roku spadek juz pewny. Zegnajcie na lata bez żalu.
- 3 0
-
2020-06-13 20:01
Ten rywal zza miedzy powinien mieć 3 punkty mniej. Derby w pażdżierniku i derby w maju. Te punkty zostały zabrane Arce.!!!!!!
- 1 0
-
2020-06-13 19:31
Fuks
Zwany dalej Raków.
- 1 0
-
2020-06-13 06:44
Panie Jarosławie (2)
oczywiście jak zawsze trafny osąd. A propos to stwierdzenie "udawanie piłkarzy ekstraklasy" super w 100% trafił Pan w sedno (niestety). Jak zawsze leży Panu na sercu dobro Arki ale to ściana nie do przebicia. Jedynie właściciele mogą tu jakoś wpłynąć na postawę "piłkarzyków" (tak właśnie dosłowne określenie - "piłkarzyki"!!!). Uważam również i to za prawdę, że nikomu przy zdrowych nerwach nie będzie zależało na oglądaniu wątpliwego widowiska w I lidze z udziałem Arki - chyba, że jak do tej pory będzie uczestniczyć w tej farsie masa "płytkiej umysłowo młodzieży", która potrafi wykrzyczeć parę wyuczonych wulgaryzmów.
- 22 10
-
2020-06-13 19:44
Podpisz sie J 23
Komu chcesz makaron na uszy nawijać? Z daleka śmierdzi to betonem. Kibic Arki, będzie z nią na dobre i złe. Obojętnie w której lidze. A Panu Kotasowi, może i Arkowcowi, gdyby zaproponowali trenerke w takiej Sandecji, z której drwi, to podejrzewam, że pieszo by zasuwal, przez Częstochowe.
- 1 2
-
2020-06-13 09:25
"kibic starej daty" = otrzeźwiej
i nie ośmieszaj się, takimi wpisami!
- Czyżbyś był "płytko umysłowy"??- 6 7
-
2020-06-13 15:46
A mowia że zło nie wraca (1)
Wraca i to szybko,za reke siemaszki
- 5 2
-
2020-06-13 19:36
A co ona zmieniła?
Ruch wtedy spuściła ich księgowa a nie Siemaszko. Pomyśl.
- 1 0
-
2020-06-13 11:21
Wróg ale swój (3)
Lechia życzy utrzymania.
Pokażcie wreszcie J..ja Arkowcy- 13 12
-
2020-06-13 12:02
Jaj brak. (1)
- 6 2
-
2020-06-13 19:33
Jak wam z Cracovią ostatnio.
- 0 0
-
2020-06-13 17:53
jestem za
- 0 0
-
2020-06-13 17:27
Nad Arką ciąży klątwa. To kara za korupcje i oszukiwanie kibicow. (4)
Spadek i rozwiazanie klubu. Krotko i na temat.
Sebastian z Żabianki- 5 1
-
2020-06-13 19:33
Zapomniałeś puchar kupiony przez Nikosia?
Samobója Jojki? Kupiony mecz z Unią Janikowo w ówczesnej III lidze dający awans na zaplecze ekstraklasy? Strasznie słabą macie pamięć
- 2 1
-
2020-06-13 17:39
I za rękę Siemaszki. To był wstyd na caly pilkarski swiat. (1)
Tadeusz
- 3 1
-
2020-06-13 19:28
Wstyd to był Jojko, pamiętasz? Czy nie?
- 1 0
-
2020-06-13 18:51
To Lechię czeka to samo tylko odłożone w czasie....
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.