- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (159 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (86 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (55 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (42 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Arka Gdynia - Piast Gliwice. Dariusz Marzec: Nie ma meczów nie do wygrania
Arka Gdynia
- Piast Gliwice jest bardzo ciężkim przeciwnikiem, dobrze zdyscyplinowanym w obronie i trudnym do ukłucia. W tej chwili jest na fali wznoszącej. Nie ma zespołów niepokonanych i meczów nie do wygrania. Jesteśmy blisko finału i zrobimy wszystko, by się w nim znaleźć - mówi trener Dariusz Marzec przed piątym dla Arki Gdynia półfinałem Pucharu Polski w ciągu ostatniej dekady. Żółto-niebiescy podejmą zespół Waldemara Fornalika w środę, 7 kwietnia. Początek o godz. 17:30. W przede dniu klub przedłużył kontrakt z Mateuszem Stępniem do końca sezonu 2022/23.
Typowanie wyników
Jak typowano
19% | 53 typowania | ARKA Gdynia | |
12% | 35 typowań | REMIS | |
69% | 193 typowania | Piast Gliwice |
Arkę Gdynia czeka siódmy w historii i piąty w ostatniej dekadzie półfinał Pucharu Polski. W środę piłkarze chcieliby powtórzyć wyczyn z: 1979, 2017 i 2018 roku, gdy zameldowali się w finale. Tym razem na ich drodze stanie Piast Gliwice.
- Znamy tradycje. Część zespołu wie co to znaczy zdobyć Puchar Polski i jaka to radość dla kibiców. O nagrodzie będziemy mogli mówić, gdy znajdziemy się w finale i zrobimy w nim to, czego wszyscy by chcieli. Nie odpuszczamy ani ligi, ani pucharu. Ostatnio się potykamy, ale jestem dobrej myśli - mówi trener Dariusz Marzec.
Puchar Polski - więcej o losowaniu półfinałów
Ostatnim razem awans do meczu na Stadionie Narodowym zapewnił Marcus. To on zdobył decydującą bramkę w rewanżowym meczu z Koroną Kielce w sezonie 2017/18. Trzy lata później Brazylijczyk z polskim paszportem również chce być ważnym ogniwem zespołu, co potwierdził w poprzednich starciach. W czterech dotychczasowych zaliczył cztery trafienia.
- Taki mecz to dla mnie to dodatkowe emocje. Ostatnio w półfinale strzeliłem gola i nadal czuję się potrzebny. Jeśli zagram w środę, to będę chciał pomóc. Żyję tym spotkaniem. Chcemy zrobić wszystko, żeby przejść dalej - zapewnia drugi najlepszy strzelec w historii klubu.
Arka Gdynia w półfinałach Pucharu Polski - dotychczasowe mecze
- 1979 - Szombierki Bytom (dom) 3:0
- 1982 - Lech Poznań (wyjazd) 0:2
- 2012 - Legia Warszawa 1:2 (d) i 1:2 (w)
- 2014 - Zagłębie Lubin 0:3 (w) i 0:0 (d)
- 2017 - Wigry Suwałki 3:0 (w) i 2:4 (d)
- 2018 - Korona Kielce 1:2 (w) i 1:0 (d)
W realizacji planów pomóc mają ci, którzy ostatnio m.in. borykali się z przeziębieniem. Ponadto dzień przed spotkaniem klub przedłużył kontrakt z Mateuszem Stępniem do końca sezonu 2022/23 z opcją przedłużenia o kolejny. Przypomnijmy, że trener Marzec do Tychów zabrał ze sobą tylko 17 piłkarzy, choć w protokole meczowym mogło znaleźć się 20 nazwisk.
- Cieszę się, że od dwóch dni mam już 20 zawodników na treningu. Dzień przed meczem będzie ich 22, więc z każdym dniem jest coraz lepiej, ale zabraknie jeszcze dwóch kluczowych piłkarzy. Drużyna jest cały czas w budowie. Myśleliśmy, że już tego dokonaliśmy po okresie przygotowawczym, ale w międzyczasie doszły kolejne problemy. Widzimy ile zmian zaszło, bo cały czas dzieje się coś nowego. Coś, o czym nie mówimy i wie o tym tylko zamknięta grupa. To są nasze wewnętrzne sprawy. Natomiast uważam, że z każdym meczem będzie coraz lepiej - tłumaczy szkoleniowiec.
Arka Gdynia nie godzi się z porażką z GKS Tychy. Jan Hosek nowym piłkarzem
Mimo, że żółto-niebiescy przeszli przez cztery wcześniejsze szczeble tych rozgrywek, to z zespołem z ekstraklasy spotka się dopiero po raz pierwszy. W drodze do półfinału pokonali kolejno: II-ligowego Górnika Polkowice 5:0 na wyjeździe oraz I-ligowe: Koronę Kielce 2:0 i Górnika Łęczna 2:1 u siebie oraz Puszczę Niepołomice 5:2 na wyjeździe.
Z kolei Piast Gliwice przyjeżdża do Gdyni jako drużyna, która od początku rundy wiosennej przegrała tylko 1 z 11 meczów, tracąc jedynie 6 goli.
- Piast jest bardzo ciężkim przeciwnikiem, dobrze zdyscyplinowanym w obronie i trudnym do ukłucia. Zaliczył fall start, ale trener ma zaufanie i to była kwestia czasu, aż drużyna odpali. W tej chwili jest na fali wznoszącej. Mamy Kubę Świerczoka, który samodzielnie potrafi odwrócić wynik. Michał Chrapek z niejednego pieca jadł chleb i tych nazwisk od obrony do ataku jest więcej, jednak nie ma zespołów niepokonanych i meczów, których nie da się wygrać. Podchodzimy do tego na poważnie, jesteśmy blisko finału i zrobimy wszystko, by się w nim znaleźć - uważa trener Marzec.
GKS Tychy - Arka Gdynia 1:0. Relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Fortuna Puchar Polski - półfinały
- Arka Gdynia - Piast Gliwice, 7 kwietnia, godz. 17:30
- Cracovia - Raków Częstochowa, 14 kwietnia, 17:30
Jednak na piłkarzach z Gdyni wrażenia nie robi fakt, że zmierzą się z zespołem z wyższej ligi. Przecież tylko w tym sezonie Puszcza Niepołomice wygrywała z Lechią Gdańsk, ŁKS Łódź - ze Śląskiem Wrocław, a Olimpia Grudziądz - z Lechem Poznań.
- W przeszłości kluby z niższych lig eliminowały zespoły z ekstraklasy. To normalna rzecz w Pucharze. Nie mamy wpływu na losowanie. W lidze w każdym meczu jesteśmy faworytem i presja jest na nas. Tu będzie na odwrót. Mamy swój cel, ambicje i chcemy awansować dalej - zapewnia Marcus.
Arka Gdynia ma rewelacyjną dekadę w Pucharze Polski.
W półfinale w każdej parze odbędzie się tylko jeden mecz. Jeśli zwycięzca nie będzie wyłoniony po 90 minutach, sędzia zarządzi dogrywkę 2x15 minut, a gdyby i ona nie przyniosła rozstrzygnięcia, strzelane będą rzuty karne. Jednak i trener i Marcus chcieliby rozstrzygnąć awans przed konkursem "11".
- Karne są loterią, więc nie chciałbym do nich dopuszczać. Lepiej zakończyć mecz w regulaminowym czasie. Natomiast jak on będzie przebiegał, to zobaczymy - mówi Dariusz Marzec.
- W rzutach karnych bywa różnie. Możemy wygrać, ale też przegrać, więc kwestię awansu wolelibyśmy załatwić szybciej - podsumował Brazylijczyk z polskim paszportem.
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (131) ponad 20 zablokowanych
-
2021-04-06 18:54
Prawdopodobnie powtórka z Plocka (1)
się zapowiada. Miejscowi coś tam próbowali, szamotali się jak śledzie w sieci i nic nie strzelili a potem Chrapek że Swierszczok im ich dobili
- 3 7
-
2021-04-06 19:46
Prawdobodobnie chodziles na wagary, zamiast na język polski.
- 1 1
-
2021-04-06 18:54
Jest szansa !
Wykorzystajmy ją! Wierzę, że Arka wygra.
- 9 12
-
2021-04-06 19:02
Raz na 10 lat i wystarczy (3)
Zresztą wiadomo że Arka co roku nie będzie zdobywać PP bo inni też go chcą zdobyć np. Piast albo Raków które jeszcze nigdy PP nie zdobyły więc nie utrudniajmy bardziej zdeterminowanym niż ci co PP zdobyli czyli Arka z Craxa
- 10 32
-
2021-04-06 20:10
(2)
Zacznijmy od tego że może i nie zdobyli pucharu ale też go nie kupili jak arka ;) sztuczny klub sztuczne osiągnięcia.
- 3 11
-
2021-04-06 22:07
Ty za mało wiesz o erze korupcyjnej i jakie wtedy Arusia skalpy zdobyla (1)
W czasach korupcji Arce nie wystarczyło ani czasu ani pieniędzy by kupić sobie PP
- 2 1
-
2021-04-07 08:48
Chodziło mu o ostarni puchar i to że po aferze dalej kupczycie
mecz z wigrami potwierdza jego tezę
- 1 0
-
2021-04-06 19:07
Arka (1)
Dajcie sobie spokój, z taką grą to tylko wstyd miast przynosicie.
- 12 4
-
2021-04-06 19:19
W Ekwador tam chwala Gdynie jak matador a w Polsce jak kto chce
- 1 0
-
2021-04-06 19:15
(1)
Ciekawe czy jakby dopożyczyć na jutro na mecz takiego Flavio z Gdańska i dać go do ataku to czy Fornalika z drużyną by się zorientowali kto im gole wbija w Gdyni
- 4 5
-
2021-04-07 12:47
Taki Flavio z Gdańska coś nie wykazał się z w PP z Puszczą Niepołomice, nie trafił do bramki... Czy się mylę?
Buhahahaha.- 0 0
-
2021-04-06 19:18
Życzę porażki
- 4 5
-
2021-04-06 19:21
Pieniek akurat miejscowy już przygotowany
Kaci z Gliwic już mają na ostrzone topory by przyjechać tu jutro na egzekucje
- 3 4
-
2021-04-06 19:52
Piast wam zrobi z .... jesien sredniowiecza.
- 7 10
-
2021-04-06 19:54
Odpuścić (1)
Skupić się na celu o którym marzą kibice. Awans do ekstraklasy. Za mało armat by grać na 2 fronty. Niestety.
- 1 3
-
2021-04-06 22:49
ligę już odpuścili więc niech powalczą
tylko nie ma kim straszyć bo przecież nie Wolsztyńskim
- 1 0
-
2021-04-06 20:15
Proszę skończyć już opowieści
typu wielka Arka itp. To jest kks kalisz a koniki Kołakowskiego mają śmigać jak w Janowie na wybiegu. A wielki menago chce ich możliwie drogo sprzedać. I tyle. Żadnej eklapy ani pucharu nie będzie.
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.