- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (153 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (31 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
- 6 11-letnia ninja podbija świat (8 opinii)
Arka Gdynia ma pole do popisu. Mateusz Szwoch: Do Legii Warszawa nie wracam
Arka Gdynia
Mateusz Szwoch 1 lipca stanie się wolnym piłkarzem. Za jednym zamachem wygaśnie jego kontrakt z Legią Warszawa i wypożyczenie do Arki Gdynia. - W ekstraklasie nie zdobyłem wielkiej marki, statusu gwiazdy. Ale mam już trochę tych meczów, to jest drugi sezon, w którym praktycznie cały czas gram. Dlatego też nie czuję się żółtodziobem. Jednak żadnym wielkim zawodnikiem też nie. Oby i na to przyszła pora, a jak nie przyjdzie, to też trzeba będzie sobie radzić i być takim średniakiem - mówi pomocnik, który w Wielką Sobotę poprowadzi żółto-niebieskich przeciwko mistrzom Polski.
MICHAŁ MARCJANIK: MOŻEMY WYGRAĆ Z LEGIĄ. PRZECZYTAJ WYWIAD Z NOWYM KAPITANEM ARKI GDYNIA
Jacek Główczyński: Mecz w Wielką Sobotę o godzinie 20:30 może wywołać problem z koncentracją? Myśli nie będą krążyć już przy świętach?
Mateusz Szwoch: Nie. My jesteśmy przyzwyczajeni. Tylko Święta Bożego Narodzenia mamy wolne, spędzamy je z rodziną. Natomiast w Wielkanoc nie raz, czy dwa grało się w poniedziałek i tych świąt w ogóle się nie miało. Wielka Sobota i jeszcze ta godzina to myślę, że jest dobry czas do grania.
Dla pana, piłkarza ciągle związanego kontraktem z Legią Warszawa, a do Arki jedynie wypożyczonego, to mecz wyjątkowy?
Mecze z Legią zawsze już będą dla mnie spotkaniami z byłym zespołem, a zatem będzie więcej szacunku do klubu, czy zawodników. Obecnie piłkarzem Legii jestem, ale to tylko tak na papierze. Kontrakt mi się kończy, a wiadomo, że przedłużenia nie będzie...
Już dostał pan taki sygnał z Warszawy?
Nie dostałem żadnego sygnału. A brak informacji w tym względzie, to właśnie jasny sygnał, że tego przedłużenia nie będzie. Dla mnie to oczywiste, że do Legii nie wracam.
PIOTR RZEPKA: ARKA GDYNIA JEST SPECYFICZNA. PRZECZYTAJ CAŁY KOMENTARZ
klub mecze bramki asysty bramki samobójcze kartki żółte/czerwone
- Arka Gdynia 60 10 9 1 8/0
- Legia Warszawa 9 0 0 0 1/0 -------------------------------------------
- Łącznie 69 10 9 1 9/0
ZAGŁOSUJ, ILE PUNKTÓW ZDOBĘDZIE ARKA GDYNIA DO KOŃCA SEZONU ZASADNICZEGO? SPRAWDŹ, JAKICH WYNIKÓW POTRZEBUJE, BY ZAGRAĆ W GRUPIE MISTRZOWSKIEJ
Czyli 30 czerwca jednocześnie kończy się pana kontrakt z Legią i wypożyczenie z Arką i od 1 lipca jest pan wolnym piłkarzem?
Dokładnie.
Coś się zatem dzieje w sprawie pańskiej piłkarskiej przyszłości?
Na razie cisza i... cisza.
Ze strony Arki, czy też innych klubów?
Zero konkretnych papierów na stole, więc na razie tych spraw nie komentuje.
TRENER BRAMKARZY ARKI GDYNIA ZADOWOLONY ZE WSZYSTKICH SWOICH PODOPIECZNYCH. KOGO TYM RAZEM POŚLE MIĘDZY SŁUPKI?
Myśli pan, że już na tyle mocno zaistniał pan w ekstraklasie, że znają pana kibice wszystkich drużyn tego szczebla rozgrywkowego?
Nie wiem. Pewnie, jeśli by zapytać kogoś mniej znającego się na piłce, jakich zna piłkarzy ligowych, to nie byłbym pierwszą osobą, którą by wymienił. W ekstraklasie nie zdobyłem wielkiej marki, statusu gwiazdy. Ale mam już trochę tych meczów, to jest drugi sezon, w którym praktycznie cały czas gram. Dlatego też nie czuję się żółtodziobem ekstraklasowym. Jednak żadnym wielkim zawodnikiem też nie. Oby i na to przyszła pora, a jak nie przyjdzie, to też trzeba będzie sobie radzić i być takim średniakiem.
Mecze z Legią wielu uważa za okno wystawowe. To w nich można się stać znanym przez całą piłkarską Polskę. Też pan tak do tego podchodzi?
Wiadomo - to jest mistrz Polski. Niezależnie, w jakiej jest formie, to zawsze Legia Warszawa. Tym klubem interesuje się więcej ludzi niż innymi zespołami Ja się zagra dobry mecz przeciwko Legii, to tak jak w lidze hiszpańskiej z Barceloną. Wtedy ma się większy szacunek. Ale to nie jest też tak, że innymi rywalami gra się łatwiej, czy łatwiej im strzela się gole. Może przeciętnemu kibicowi tak się wydawać, ale tam na pewno nie jest.
LUKA ZARANDIA W WYSOKIEJ FORMIE W MŁODZIEŻOWEJ REPREZENTACJI GRUZJI. SPRAWDŹ, JAK GRALI POZOSTALI TRÓJMIEJSCY PIŁKARZE NA MIĘDZYNARODOWEJ ARENIE
Ma pan kontakt z szatnią Legii Warszawa? Dowiadywał się pan, co takiego wydarzyło się, że odsunięto Michała Kucharczyka?
Nie. Nie mam żadnych informacji.
Arka może być dla Legii kolejną Wisłą Kraków?
Na taką dominację typowo piłkarską, że będziemy mieli 70 procent posiadania piłki, to raczej nie nastawiamy. Natomiast wiemy, że gramy u siebie i trzeba się przeciwstawić rywalowi. W naszej lidze nie ma takich zespołów, które każdego zdominują i są murowanym faworytem. Myślę, że Legia takim faworytem w Gdyni też nie jest. Dlatego podchodzimy do niej z szacunkiem, ale też znamy swoje możliwości.
W ciągu tygodnia Arka rozegra trzy bardzo ważne mecze. Dla pana osobiście, który z nich będzie najważniejszy?
Teraz najważniejszy jest mecz z Legią, a po nim takim będzie z Koroną, a dopiero potem ten z Lechią. My właśnie tak żyjemy. Nie mamy takiego komfortu, że jest 15 punktów przewagi i możemy sobie wybierać mecze. My w każdym musi dać z siebie wszystko. W lidze nadal mamy o co grać, a w Pucharze Polski tym bardziej.
SPRAWDŹ, KIEDY ARKA GDYNIA STRZELA I TRACI NAJWIĘCEJ BRAMEK W EKSTRAKLASIE
Jednak do grupy mistrzowskiej bardzo trudno będzie wam wejść, więc może jednak trzeba skoncentrować się na Koronie, by zrobić dobrą zaliczkę na awans do finału Pucharu Polski?
Ale sezon ligowy nie kończy się na tych 30 meczach. Jak wygramy dwa razy i nawet nie będziemy w "8", to przecież będziemy mieli super pozycję wyjściową, aby w drugiej fazie zająć 9. miejsce. A jeżeli wskoczymy do grupy mistrzowskiej, to jeszcze lepiej...
Analizował pan sytuację, wie pan dokładnie, co musi się wydarzyć, by ta "8" stała się udziałem Arki?
Teraz już nie. Bardziej patrzyłem na to przed meczem z Jagiellonią. Wiemy, że nawet wygranie dwóch meczów, może nie dać awansu. Ale tak jak powiedziałem. Nie możemy patrzyć na innych, sami musimy punktować, bo dla nas świat się nie kończy na tej ósemce.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z LESZKIEM OJRZYŃSKIM
Leszek Ojrzyński dużo rotuje składem, ale pan ma stałe miejsce w "11". Tak też będzie w tygodniu, gdy grać będziecie co trzy dni?
Po to się trenuje, aby grać jak najwięcej. Cieszę się, że trener darzy mnie zaufaniem i mam nadzieje, że będę mu się za nie odpłacał dobrą grą. Jestem dobrze przygotowany fizycznie. Na pewno dałbym radę grać co trzy dni, gdyż to dla większości z nas nie jest żaden problem.
Czyli Mateusz Szwoch wiosną w Arce jest niezniszczalny i niezastąpiony?
Na pewno nie określiłbym siebie, że jestem niezastąpiony. Zdajemy sobie sprawę, że jest nas sporo w kadrze drużyny i trener pewnie będzie chciał coś pomieszać na puchar. A ponadto i tak dużo rotuje nie tylko, gdy gramy co trzy dni, ale również wówczas jak kolejki są raz w tygodniu.
Jakby pan określił swoją obecną formę? Jest duża czy taka sobie?
To nie jest jakaś wielka forma, ale od początku roku czuję się dobrze, bo fajnie przepracowałem okres przygotowawczy. Nie miałem żadnego opuszczonego treningu, cały czas byłem zdrowy. A jak dobrze się przygotujesz do rundy, to efekty muszą kiedyś przyjść. Myślę, że już pracę, jaką wykonaliśmy na zimowych obozach było widać w dwóch ostatnich meczach ligowych. Nie można przecież powiedzieć, że w meczu z Jagiellonią byliśmy gorszym zespołem. Po prostu przegraliśmy w ostatnich sekundach, a tak naprawdę ten mecz mogliśmy wygrać.
W Białymstoku strzelił pan bramkę życia?
Nie wiem, czy życia. Parę takich strzeliłem też wcześniej. Bramka była ładna, ale szkoda, że nie udało się wygrać, bo to było najważniejsze.
Cieszy pana chyba także to, że w ekstraklasie nie strzela pan już tylko z karnych, ale także z gry?
Jest postęp. Chcę jak najwięcej z tych meczów wyciskać. Wcześniej czasami brakowało szczęścia, w innych meczach nie było za dużo sytuacji. Dlatego cieszę się z tego co jest teraz. Ale czy uda mi się to kontynuować zależne jest od różnych czynników, nie tylko do mojej formy.
PRZECZYTAJ RELACJĘ ZE SPARINGU ARKI W GRUDZIĄDZU
Typowanie wyników
Jak typowano
31% | 159 typowań | ARKA Gdynia | |
19% | 96 typowań | REMIS | |
50% | 255 typowań | Legia Warszawa |
Tabela po 28 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jagiellonia Białystok | 28 | 16 | 6 | 6 | 44:32 | 54 |
2 | Legia Warszawa | 28 | 16 | 3 | 9 | 40:30 | 51 |
3 | Lech Poznań | 28 | 13 | 10 | 5 | 43:21 | 49 |
4 | Górnik Zabrze | 28 | 12 | 10 | 6 | 53:41 | 46 |
5 | Wisła Kraków | 28 | 12 | 7 | 9 | 40:33 | 43 |
6 | Wisła Płock | 28 | 13 | 4 | 11 | 38:34 | 43 |
7 | Korona Kielce | 28 | 10 | 11 | 7 | 42:36 | 41 |
8 | Zagłębie Lubin | 28 | 9 | 12 | 7 | 36:31 | 39 |
9 | Cracovia | 28 | 10 | 8 | 10 | 38:36 | 38 |
10 | Arka Gdynia | 28 | 9 | 10 | 9 | 35:28 | 37 |
11 | Śląsk Wrocław | 28 | 7 | 9 | 12 | 32:44 | 30 |
12 | Piast Gliwice | 28 | 6 | 11 | 11 | 27:36 | 29 |
13 | Pogoń Szczecin | 28 | 7 | 7 | 14 | 31:43 | 28 |
14 | Lechia Gdańsk | 28 | 6 | 10 | 12 | 35:48 | 27 |
15 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 28 | 6 | 7 | 15 | 29:51 | 25 |
16 | Sandecja Nowy Sącz | 28 | 4 | 11 | 13 | 25:44 | 23 |
*Po 30 kolejce nastąpi podział na grupę mistrzowską (8 najlepszych drużyn) i grupę spadkową (8 kolejnych) z zaliczeniem wszystkich, dotychczasowych punktów. Drużyny zagrają w grupie każdy z każdym, ale bez rewanżów.
Wyniki 28 kolejki
- Jagiellonia Białystok - ARKA GDYNIA 3:2 (1:1)
- Lech Poznań - LECHIA GDAŃSK 3:0 (2:0)
- Piast Gliwice - Zagłębie Lubin 0:0
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Pogoń Szczecin 2:4 (2:1)
- Korona Kielce - Górnik Zabrze 2:2 (1:0)
- Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 2:1 (1:0)
- Legia Warszawa - Wisła Kraków 0:2 (0:2)
- Śląsk Wrocław - Wisła Płock 1:1 (1:1)
- Uwaga: Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN częściowo uwzględniła odwołanie Górnik Zabrze i uchyliła karę odjęcia trzech punktów temu klubowi w związku z meczem z Piastem Gliwice, zweryfikowanym jako walkower dla Górnika.
Kluby sportowe
Opinie (76) ponad 10 zablokowanych
-
2018-03-30 07:36
Bilecik na meczyk jest Arka lechia 3-0
- 6 3
-
2018-03-30 07:37
Jak za darmo to jak Arka ma pole do popisu wezmą bo w Arce nikt nie chce grać
- 5 5
-
2018-03-30 07:53
Wybór prosty
Albo Termalica lub z arką 1 liga
- 2 12
-
2018-03-30 08:07
Po wypowiedzi stwierdzam że
ambicją nie grzeszy ten Mateusz
- 2 10
-
2018-03-30 08:38
Szwoch powinien zostać
W ostatnim meczu zagrał tak jak to robił w I lidze przed odejściem z pazurem, pamiętam taki mecz z GKS Katowice jak strzelił 2 bramki i był bliski hat trika, mecz z Jagą juz był bardzo dobry w jego wykonaniu, Arka powinna utrzymać wychowanków, czy chłopaków z regionu Marcjanika, Szwocha, Nalepę, Siemaszkę lepiej się to ogląda, łatwiej namówić dzieciaki 10-16 lat aby przyszły na stadion, lub trenowały - mają lokalne wzorce.
- 17 2
-
2018-03-30 09:10
TRAGEDIA! (3)
Jaaaacie. Mateusz nie wraca do Legii. Jakby to kogoś obchodziło. Obsr**a polska cienioklasa. Jak można się jarać taki badziewiem ?
- 3 17
-
2018-03-30 09:23
Fakt, mecze bałtyku to są dopiero emocje i pokazy wirtuozerii futbolu, które ogląda na żywo kilkanaście tysięcy wiernych fanatyków, a kilkadziesiąt tysięcy pozostałych śledzi transmisję tv.
- 7 0
-
2018-03-30 09:27
jak widać ciebie jara, bo chyba inaczej nie pisałbyś tutaj
- 3 1
-
2018-03-30 10:28
to co ty tu robisz?
powinieneś być Obsr**cu na forum Bundesligi itp.
No Nie! i jeszcze podpisał się ''Kibic''- 3 0
-
2018-03-30 11:28
NO ,JAK INACZEJ.!!!
Ja KAROL !!! oraz mój kolega /KORALIK/ jesteśmy za tym ,oby Szwoch ,został w ARECZCE.!!!Co tam ;LEGIA, baty od naszej Arki.!!!!
- 9 0
-
2018-03-30 13:55
Mateusz zostań w Arce.
W każdym innym klubie będziesz musial walczyć o pozycję jaką masz Arce. W meczu ze stolcami będziesz mógł pokazać na co Cię stać. Cała Polska będzie Ci wdzięczna za każdego gola stołecznym korumpatorom polskiej piłki.
- 7 1
-
2018-03-30 16:32
Jutro 10-ta porażka legii (1)
- 6 0
-
2018-03-30 16:42
Taaa yhy się zdziwisz
- 0 2
-
2018-03-30 18:31
trzymam kciuki za remis (2)
Na majstra to niech się sadzą dalej sąsiedzi,
- 1 1
-
2018-03-30 21:39
Arka ma wygrać - cała Polska pluje na ległą (1)
- 1 0
-
2018-03-31 11:31
no
ma wygrć
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.