- Szkoda, że przegraliśmy z Pogonią Szczecin (2:3), bo to nigdy nie jest miłe. Osiągnęliśmy jednak swój cel w tym sezonie, czyli utrzymaliśmy ekstraklasę dla Arki Gdynia - mówi Leszek Ojrzyński, trener żółto-niebieskich. Choć jego drużyna nie zdobyła w ostatniej części sezonu nawet punktu, to inne zespoły postarały się o to, aby nie znalazła się na miejscu spadkowym, choć przed nami jeszcze trzy kolejki.
ARKA PRZEGRAŁA W SZCZECINIE, ALE JUŻ PRZED MECZEM WIEDZIAŁA, ŻE SIĘ UTRZYMAŁA W EKSTRAKLASIE - PRZECZYTAJ RELACJĘ, OCEŃ PIŁKARZYPatrząc na tabelę sytuacja Arki Gdynia nie wydaje się klarowna. Nad przedostatnią w tabeli drużyną, czyi Bruk-Bet Termaliką Nieciecza ma 8 punktów przewagi, a przecież do zdobycia jest ich jeszcze 9. Do tego żółto-niebieskich musiałyby wyprzedzić jeszcze Piast Gliwice i Lechia Gdańsk - oba po 6 pkt straty do żółto-niebieskich. Szans na to nie ma już ostatnia w tabeli Sandecja Nowy Sącz.
W najbliższej kolejce Piast podejmie Lechię, a w ostatniej kolejce gliwiczanie zagrają z Bruk-Betem.
To sprawia, że rywale nie są w stanie zdobyć tylu punktów, aby zepchnąć Arkę na miejsce spadkowe nawet, gdyby ta dalej będzie przegrywała w ostatniej części sezonu.
- Już przed sobotnim meczem dowiedzieliśmy się, że jesteśmy pewni utrzymania w lidze. Wystarczyło do tego zdobyte przez nas 40 punktów. A to ze względu na wynik meczu, który poprzedzał nasze spotkanie w Szczecinie - mówi Leszek Ojrzyński, trener Arki.ARKA MOŻE ZOSTAĆ SUROWO UKARANA PO FINALE PUCHARU POLSKI. GRZEGORZ PIESIO ZAWIESZONY NA PIĘĆ MECZÓW- Szkoda, że przegraliśmy z Pogonią, bo to nigdy nie jest miłe. Osiągnęliśmy jednak swój cel w tym sezonie, czyli utrzymaliśmy ekstraklasę dla Arki. Mamy jeszcze trzy trudne mecze z: Cracovią, Bruk-Betem i Śląskiem. Kilku zawodników wypadło przez kontuzje i kartki, ale będziemy starali się pozbierać i przeciwstawić w kolejnym meczu Cracovii, która w rundzie dodatkowej jeszcze nie przegrała - dodaje.Mecz o którym wspomina, to starcie Sandecji z Piastem - pierwsi z nich wygrali 2:1. Z drugiej strony nie sprawił on, że gdynianie zupełnie odpuścili Pogoni. W końcu w grupie spadkowej są jedyną drużyną, która nie zdobyła choćby punktu.
- W pierwszej połowie graliśmy na zbyt dużym luzie, bo przy straconej bramce nasz zawodnik praktycznie zaliczył asystę do piłkarza gospodarzy. To jednak my mieliśmy przewagę, dobrze operowaliśmy piłką. Nie mieliśmy może klarownych okazji, a kilka sytuacji sami też niejako stworzyliśmy dla Pogoni właśnie przez nadmierny spokój czy luz, ale ogólnie nie było źle, bo pierwsza połowa zakończyła się remisem - podsumowuje Ojrzyński.- W drugiej połowie straciliśmy bramkę przez brak krycia przy wrzutce Nunesa. Frączczak wyskoczył praktycznie bez asysty obrońcy i oddał strzał. Potem padła trzecia bramka i jestem ciekaw analizy tego trafienia. Co prawda był VAR, ale zdarzało się już, że i ten system się mylił. Z perspektywy ławki było widać, że w tej sytuacji mógł być spalony. Straciliśmy jednak tego gola i to zaważyło o porażce. Dodatkowo kończyliśmy mecz w "10". Według mnie remis byłby wynikiem sprawiedliwym, ale piłka nie jest sprawiedliwa. Jeszcze w końcówce mieliśmy sytuacje, ale gospodarze skutecznie interweniowali, bądź też nasze strzały były zbyt lekkie lub niecelnie - dodaje.
RAPORT STATYSTYCZNY EKSTRAKLASY S.A. Z MECZU POGOŃ - ARKA (PDF.)SPRAWDŹ ILE PRZEBIEGLI PIŁKARZE W MECZU POGOŃ - ARKA (PDF.)Pod koniec meczu, za drugą żółtą kartkę, z boiska wyleciał
Ruben Jurado. Hiszpan przerwał atak gospodarzy, który zapoczątkowała jego strata. Natomiast pierwszą kartkę otrzymał za odkopnięcie piłki przy rzucie karnym dla Pogoni. Pauza w kolejnym spotkaniu jednak mu nie grozi, ponieważ ma na koncie łącznie trzy żółte kartki. Jak się okazuje, była to pierwsza czerwona kartka w karierze Jurado. Mecz w Szczecinie zapamięta także z jeszcze jednego powodu.
- Udało mi się zdobyć gola strzałem zza pola karnego. Szczerze mówiąc, nie pamiętam, kiedy poprzednio dokonałem takiej sztuki, bo zazwyczaj trafiam z bliska, z pola karnego. Ładny gol, dał mi dużo radości, ale cóż z tego skoro przegraliśmy mecz - mówi Hiszpan dla oficjalnej strony Arki.- Na domiar złego, dostałem czerwoną kartkę. To pierwsza czerwona kartka w mojej karierze. Nigdy wcześniej nie zostałem usunięty z boiska, nawet po dwóch żółtych kartkach. Jestem naprawdę zły po tym meczu - dodaje.Z początku meczu nie był zadowolony trener Pogoni,
Kosta Runjaić. Po analizie VAR sędzia
Mariusz Złotek przyznał w 29. min. rzut karny dla jego drużny.
Pavels Steinbors wyczuł jednak intencje
Adama Frączczaka i obronił jego strzał z 11. metra. W końcu jednak Pogoń wygrała 3:2 i także zapewniła sobie utrzymanie w ekstraklasie.
- Bardzo słabo rozpoczęliśmy to spotkanie. Nie graliśmy dobrze i w zasadzie nie zasłużyliśmy na to, aby objąć prowadzenie. Dlatego stosunkowo szybko chcemy zapomnieć o pierwszej połowie. W drugiej części było już więcej dobrych momentów. Nie powiem też nic odkrywczego, gdyż w ostateczności w piłce liczy się wynik, a my dziś osiągnęliśmy zwycięstwo - mówi Runjaić.- Czujemy dużą ulgę, bo to był trudny czas dla Pogoni. Osiągnęliśmy coś, na co trudno było liczyć jeszcze kilka miesięcy temu. Tym piękniejszy jest teraz ten moment. To piękny dzień dla wszystkich kibiców, zawodników i pracowników klubu. Nie będziemy jednak odpoczywać, bo przed nami jeszcze trzy mecze i postaramy się z nich wyciągnąć jak najwięcej. Jednocześnie już zaczynamy myśleć o kolejnym sezonie - dodaje.
Tabela po 34 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Legia Warszawa
|
34
|
19
|
4
|
11
|
47:33
|
61
|
|
2
|
Lech Poznań
|
34
|
16
|
11
|
7
|
52:28
|
59
|
|
3
|
Jagiellonia Białystok
|
34
|
17
|
7
|
10
|
49:39
|
58
|
|
4
|
Górnik Zabrze
|
34
|
15
|
11
|
8
|
64:50
|
56
|
|
5
|
Wisła Płock
|
34
|
16
|
6
|
12
|
46:39
|
54
|
|
6
|
Wisła Kraków
|
34
|
14
|
9
|
11
|
47:39
|
51
|
|
7
|
Zagłębie Lubin
|
34
|
12
|
13
|
9
|
42:37
|
49
|
|
8
|
Korona Kielce
|
34
|
12
|
12
|
10
|
46:46
|
48
|
|
9
|
Cracovia
|
34
|
12
|
11
|
11
|
49:46
|
47
|
|
10
|
Śląsk Wrocław
|
34
|
10
|
11
|
13
|
44:53
|
41
|
|
11
|
Pogoń Szczecin
|
34
|
11
|
8
|
15
|
41:50
|
41
|
|
12
|
Arka Gdynia
|
34
|
10
|
10
|
14
|
43:45
|
40
|
|
13
|
Piast Gliwice
|
34
|
7
|
13
|
14
|
35:43
|
34
|
|
14
|
Lechia Gdańsk
|
34
|
8
|
11
|
15
|
42:56
|
34
|
|
15
|
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
|
34
|
8
|
8
|
18
|
36:60
|
32
|
|
16
|
Sandecja Nowy Sącz
|
34
|
6
|
13
|
15
|
32:51
|
31
|
* Lechia Gdańsk została 14.12.2017 roku pozbawiona jednego punktu za naruszenie przepisów Podręcznika Licencyjnego dotyczące kryterium F.09 mówiącego o braku przeterminowanych zobowiązań
*Po 30 kolejce podział na grupę mistrzowską (8 najlepszych drużyn) i grupę spadkową (8 kolejnych) z zaliczeniem wszystkich, dotychczasowych punktów. Drużyny zagrają w grupie każdy z każdym, ale bez rewanżów.
Tabela wprowadzona: 2018-05-06
Wyniki 34 kolejki
- grupa o miejsca 9-16
- LECHIA GDAŃSK - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1
- Pogoń Szczecin - ARKA GDYNIA 3:2 (1:1)
- Cracovia - Śląsk Wrocław 3:3 (2:1)
- Sandecja Nowy Sącz - Piast Gliwice 2:1 (1:0)
- grupa o miejsce 1-8
- Wisła Płock - Lech Poznań 0:0
- Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 0:0
- Korona Kielce - Wisła Kraków 0:3 (0:2)
- Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 0:2 (0:2)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
