- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (77 opinii) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (27 opinii)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (110 opinii) LIVE!
- 4 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (138 opinii) LIVE!
- 5 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
Arka Gdynia narzeka. Wojciech Łobodziński: Mecz w wykonaniu sędziego fatalny
4 maja 2024
(27 opinii)Arka wyznacza trendy. Gramy na remis!
Arka Gdynia
Bramki: Radosław Matusiak (34-karny) - Andrij Griszczenko (80).
GKS BOT: Banaszyński - Fonfara, Cecot, Froehlich, Popek - Chifon (46 Berliński), Kuranty, Garguła, Górski - Kmiecik (66 Dziedzic), Matusiak (80 Janković).
ARKA: Chamera - Kowalski, Jawny, Cios, Jakosz - Gorząd (81 Pudysiak), Majda, Niciński, Ława - Kubisz (76 Griszczenko), Imeh (70 Patalan).
Żółte kartki: Cecot, Froehlich (Bełchatów), Chamera, Jakosz, Cios. Sędziował: Mikołajewski (Ciechanów). Widzów: ok. 4000.
Żółto-niebiescy rozpoczęli z takim animuszem, jakby rzeczywiście miano "królów remisów" im nie odpowiadało. Już w drugiej minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Benjamin Imeh, wykorzystując potknięcie Edwarda Cecota. Strzał Nigeryjczyka z 15 metrów minął jednak cel.
W 10 i 12 minucie bramkę Jacka Banaszyńskiego, który w wakacje był przymierzany do... Arki, mocno zaatakował Krzysztof Majda. Najpierw defensywny pomocnik zmusił do interwencji golkipera miejscowych po zamieszaniu podbramkowym, w którym w dobrych pozycjach byli też Imeh i Łukasz Kowalski. Potem niecelnie główkował.
W 21 minucie ostatnią szansę na prowadzenie dla Arki zmarnował Marek Kubisz. Ślązak, który wreszcie dostał szansę gry od pierwszej minuty, kopnął piłkę z rzutu wolnego nad poprzeczką.
Gospodarze w tym okresie starali się "odgryzać" szybkimi wypadami. Na przykład Ferdinand Chi-Fon wypuścił w pole karne Radosława Matusiaka, ale ten strzelił niecelnie. Precyzji zabrakło również Robertowi Górskiemu i Cecotowi po szybko rozegranym wolnym z Górskim.
Arka atakowała groźniej, ale prowadzenie zdobyli bełchatowianie. W 33 minucie Łukasz Garguła podał w pole karne do Grzegorza Kmiecika. Wypożyczony z krakowskiej Wisły napastnik został przewrócony przez Michała Chamerę. Nasz bramkarz zarobił żółtą kartkę, a gospodarze rzut karny. Pewnym egzekutorem był Matusiak. To pierwszy gol zdobyty przez GKS u siebie w tym sezonie.
I całe szczęście, że na tym się skończyło. Tuż przed przerwą gospodarze bowiem przycisnęli. W 40 minucie akcja Chi-Fon-Górski wyprowadziła Gargułę do strzału z osiem metrów od bramki Chamery. Pomocnik bełchatowski fatalnie przestrzelił. Cztery minuty później Grzegorz Jakosz okupił faul na Chi-Fonie żółtą kartką. Z wolnego uderzył Jacek Popek, ale nie trafił w światło bramki.
Druga połowa rozpoczęła się od wymiany ciosów. Chamera obronił strzał Rafała Berlińskiego oraz główkę Jano Froehlicha. W odpowiedzi bełchatowian niepokoi Kubisz, którego w ostatniej chwili strzał zablokowali obrońcy. W 63 minucie zaś dał znów znać o swoich inklinacjach ofensywnych Majda. Tuż przed polem karnym zdobył rzut wolny, a po wrzutce z tego stałego fragmentu gry, strzelił przewrotką, ale niecelnie.
Kolejne próby zmiany rezultatu miały miejsce około siedemdziesiątej minuty. Janusz Dziedzic chciał zaskoczyć Arkę, ale kąt był zbyt ostry i musiał zadowolić się rogiem. Natomiast strzał z wolnego Cecota minął bramkę. Znacznie bliżej szczęścia był Grzegorz Niciński. Kapitan żółto-niebiskich główkował po dośrodkowaniu Sebastian Gorząda, ale Banaszyński zdołał sparować piłkę na róg. Po wrzutce z kornera nie trafił zaś do siatki strzał Kowalskiego.
Wyrównanie padło w 80 minucie. Z prawej strony dośrodkował Kowalski, a gola strzelił wprowadzony z ławki rezerwowych, Andrij Griszczenko. Powtórzyła się zatem historia z Poznania, gdzie Ukrainiec także wyrównał na 1:1. Czy ten gol da wreszcie "Griszy" miejsce w podstawowym składzie?
W końcówce bełchatowianie zaatakowali i to ze wszystkich stron. Chamera zaniósł do sędziego przedmiot, którym miał być trafiony z trybun, ale Marek Mikołajewski nie tylko pozwolił dograć regulaminowe pięć minut, ale doliczył jeszcze trzy kolejne. Miejscowym zaczęło się śpieszyć, a tym samym brakowało im precyzji. Garguła strzelił niecelnie, choć miał lepiej ustawionego Gorana Jankovica. Główka Froehlicha stała się z kolei łatwym łupem gdyńskiego golkipera.
Trenerski dwugłos:
Mariusz Kuras (Bełchatów): - Myślałem o innym wyniku, ale trzeba się cieszyć, z tego co jest.
Mirosław Dragan: - Strata bramki obciąża Chamerę, gdyż nie powinien wychodzić do piłki. Generalnie jestem zadowolony tak z gry, jak i z wyniku.
Pozostałe wyniki 5. kolejki: Lech Poznań - Kolporter Korona Kielce 0:0, Odra Wodzisław Śląski - Wisła Kraków 1:1 (0:0). Bramki: Masłowski (57) - Frankowski (90+2); Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 1:1 (1:1). Edi (33) - Aleksander (25); Polonia Warszawa - Amica Wronki 0:0; w niedzielę: Groclin-Dyskobolia - Górnik Łęczna 1:1 (1:0). Ślusarski (34) - Wędzyński (71); Wisła Płock - Zagłębie Lubin 3:2 (1:1). Zilić (23), Gęsior (54), Jeleń (80) - Iwański (27), Chalbiński (88); Cracovia - Legia Warszawa 1:1 (1:0). Nowak (30) - Włodarczyk (66).
Tabela po pięciu kolejkach:
1. Amica Wronki 5 2 2 1 10:4 8
2. Wisła Kraków 4 2 2 0 9:4 8
3. Lech Poznań 5 2 2 1 10:9 8
4. Pogoń Szczecin 5 2 2 1 9:8 8
5. Górnik Zabrze 5 1 4 0 5:2 7
6. Wisła Płock 5 2 1 2 7:8 7
7. Legia Warszawa 5 1 3 1 4:3 6
8. Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. 5 1 3 1 7:7 6
9. Odra Wodzisław 5 1 3 1 3:6 6
10. Arka Gdynia 5 0 5 0 4:4 5
11. Polonia Warszawa 5 1 2 2 5:6 5
12. Kolporter Korona Kielce 5 1 2 2 5:7 5
13. Cracovia Kraków 4 1 2 1 2:4 5
14. GKS BOT Bełchatów 5 1 2 2 3:7 5
15. Górnik Łęczna 5 0 4 1 3:5 4
16. Zagłębie Lubin 5 0 3 2 8:10 3
Kluby sportowe
Opinie (87)
-
2005-08-30 20:35
No właśnie co na to Władki z Północy?
- 0 0
-
2005-08-30 20:32
Pludrak
Na Arkę w 3 lidze chodziło średnio po 1000 osób,na Lechię około 4-5 tysięcy,na walczącą o 1 ligę Arkę średnio 4-5 tysięcy,na Lechię,grającą w środku tabeli 2 ligi średnio 10 tysięcy,na Arkę w 1 lidze średnio 8-10 tysięcy/na razie,bo statystykę nabija mecz bez kibiców gości z Legią/,na Lechię w 1 lidze będzie przychodziło średnio 20-25 tysięcy kibiców,to dla Arki wynik nieosiągalny
- 0 0
-
2005-08-30 20:22
Do mających powyżej 90 iQ ar kałów
Piszecie tu o kompleksach Lechistów - faktycznie, ktoś na necie TAKI może się trafić. Może nim powodować zwykłla złość na coś, co nie powinno się odzywać etc., etc.
Zechcijcie jednak pominąć te drobne, powodowane temperamentem niedogodności i zajrzeć w realia... Wasza Areczka, grając o I ligę ściągała do 5 tysięcy kibiców, Lechia, w walce o utrzymanie ok. 10 tysięcy. To wam zostawiam do namysłu, gdy piszecie o zakompleksieniu. Nie przesadzajcie, bo gdyby nie Lechia, to wy pewnie nie wyskoczylibyście ponad Waszych przyjaciół z Lubina (skąd inąd zasłużone miasto).
Arki nie byłoby bez Lechii i bez vice versa. Chcecie żyć w świenie miraży? Prosze bardzo, a jak nie to zapraszam na Traugutta.
pozdrawiam- 0 0
-
2005-08-30 20:11
A
- 0 0
-
2005-08-30 20:00
I co oszołomy ze Starogardu ? Kolejny protest ??!
Arka II- Wierzyca 2:0
- 0 0
-
2005-08-30 16:31
ARKA GDYNIA - KOCHAM CIE
- 0 0
-
2005-08-30 12:12
arka gdynia eklatrakasa
wszyscy grają w piłkę a arka zawsze remisuje ;-/
- 0 0
-
2005-08-30 02:43
collina
przestan wantazjowac!!!!cos chlopku ze wsi za Sopotem emocje Cie ponosza!!!!
- 0 0
-
2005-08-29 21:51
Beszczelność MIKOŁAJEWSKIEGO!!!
No nie to beszczelność ze strony Pana Mikołajewskiego!!! Przed chwilą obejrzałem 2-gą sytuację po wejściu w pole karne napastnika Arki. Ewidentny karny dla Arki przewinienie miało miejsce w polu karnym i nawet nie dostał obrońca napomnienia!! A pan Mikołajewski dyktuje rzut wolny tylko dla Arki! Skandal znowu wraca korupcja na polskich stadionach! Panie Tomaszewski i LIstkiewicz tego sedziego trzeba rozliczyć z tego meczu 2 decyzje które wypaczyły wynik zawodów i ducha sportu!!! Ciekawe ile wziął w łapę!Prokurator do roboty!
- 0 0
-
2005-08-29 21:37
Mikołajewski na dyscyplinę
Panie Mikołajewski skąd Pan tego karnego wytrzasnął!!! Zadnego faulu nie było! Gdyby miał być faul to predzej podyktowałbym rzut wolny dla Arki za popchniecie rękami Jawnego i rozmyślny upadek! Panie Mikołajewski takie karne to nigdy w życiu sie nie dyktuje! Jak juz Pan chciał podjąć decyzję i byc po stronie gospodarzy to podyktowałbym rzut wolny tuz przy lini pola karnego bo zdarzenie takie miało miejsce! Ale teraz wszystko widać jak na dłoni że musiał Pan wziąć w łapę za tego karnego niezłą kasę! Do działaczy Arki proponowałbym napisać protest do PZPN w sprawie kardynalnego błędu sędziego Mikołajewskiego i wypaczenie wyniku zawodów i zdjęcie tego Pana z obsad zawodów na określony czas
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.