• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bałtyk Gdynia wyrzucony z finału wojewódzkiego Pucharu Polski? Sopocka Akademia Piłkarska gra o awans

Rafał Sumowski
22 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Energa Bałtyk Gdynia

Damian Podkański (na zdjęciu) to jeden z czterech zawodników Bałtyku, którzy w wojewódzkim Pucharze Polski zagrali zarówno dla rezerw jak i pierwszej drużyny. Regulamin dopuszcza jednak udział tylko trzech takich piłkarzy. Chociaż Podkański po jesieni opuścił gdyński klub, biało-niebieskim grozi walkower i wycofanie z finału. Damian Podkański (na zdjęciu) to jeden z czterech zawodników Bałtyku, którzy w wojewódzkim Pucharze Polski zagrali zarówno dla rezerw jak i pierwszej drużyny. Regulamin dopuszcza jednak udział tylko trzech takich piłkarzy. Chociaż Podkański po jesieni opuścił gdyński klub, biało-niebieskim grozi walkower i wycofanie z finału.

Bałtyk Gdynia może zostać wycofany z finału wojewódzkiego Pucharu Polski. Biało-niebiescy mieli naruszyć regulamin wystawiając w półfinale czwartego piłkarza, który w tych rozgrywkach grał zarówno dla rezerw jak i dla pierwszego zespołu. Limit wynosi natomiast trzech. Decyzję w tej sprawie w czwartek podejmie Komisja ds. Rozgrywek Pomorskiego ZPN. Nawet jeśli ta decyzja będzie niekorzystna dla gdynian, Trójmiasto wciąż może mieć swojego reprezentanta w finale. W środę o godz. 17 o awans do niego zagra Sopocka Akademia Piłkarska. Na stadionie przy ul. 23 Marca 95 zmierzy się z GKS Przodkowo. Wstęp na mecz jest bezpłatny.



BAŁTYK GDYNIA POKONAŁ KP STAROGARD GDAŃSKI 4:1 I AWANSOWAŁ DO FINAŁU WOJEWÓDZKIEGO PUCHARU POLSKI - PRZECZYTAJ RELACJĘ Z TEGO SPOTKANIA

Bałtyk Gdynia do finału wojewódzkiego Pucharu Polski awansował wygrywając 4:1 z KP Starogard Gdański. Spotkanie to może jednak zostać zweryfikowane jako walkower na korzyść przegranych. Biało-niebiescy mieli bowiem naruszyć regulamin rozgrywek wpuszczając na boisko w 88. minucie spotkania Jakuba Golca.

Chodzi o Art. 6 regulaminu Pucharu Polski. Dotyczy on klubów, które wystawiają w tych rozgrywkach więcej niż jedną drużynę. Tak zrobił Bałtyk, który wystawił też swoje rezerwy. Drugi zespół biało-niebieskich odpadł już po pierwszym meczu, gdy przegrał w III rundzie 3:4 z GKS Kowale.

Regulamin stanowi, iż z zawodników, którzy brali udział w tym spotkaniu, maksymalnie trzech może grać dalej w tych rozgrywkach w kadrze pierwszego zespołu. Do czasu meczu z KP Starogard Gdański byli to Cezary Gołubiński, Damian PodkańskiDominik Klecha. Wejście Golca sprawiło, że limit został przez Bałtyk przekroczony.

- Decyzja w tej sprawie zapadnie w czwartek popołudniu na spotkaniu Komisji ds. Rozgrywek Pomorskiego Związku Piłki Nożnej - mówi nam dyrektor Bałtyku Grzegorz Mółka, który jest przewodniczącym komisji i ze względu na łączone funkcje, nie weźmie udziału w posiedzeniu.
REZERWY BAŁTYKU ODPADŁY Z PUCHARU, TRENER JASTRZĘBOWSKI WYRZUCONY NA TRYBUNY

Jak udało nam się ustalić, w komisji są podzielone zdania co do interpretacji przepisu. Wątpliwości ma budzić to, czy do limitu zawodników należy liczyć Damiana Podkańskiego, który po rundzie jesiennej odszedł z Bałtyku. Wiele wskazuje jednak na to, że Bałtyk może stracić miejsce w finale.

- Na boisku zrobiliśmy swoje. Nie chcę komentować tej sytuacji, poczekajmy na decyzję komisji - ucina temat trener gdynian Sebastian Letniowski.
Przypomnijmy, że podobna sytuacja, choć o wiele większym rozgłosie, miała miejsce w 2014 roku, gdy Legia Warszawa grała w III rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów z Celtikiem Glasgow. "Wojskowi" ma boisku wywalczyli awans, ale w meczu rewanżowym nieuprawniony do występu był Bartosz Bereszyński, który pojawił się na boisku w 87. minucie. Wówczas chodziło jednak o pauzę za kartki, która nie została zrealizowana, gdyż zawodnik nie był zgłoszony do poprzedniej rundy. Legia została ukarana walkowerem i odpadła z rozgrywek.

Utratą posady przypłaciła tę sytuację kierownik drużyny Marta Ostrowska. W Bałtyku kierownikiem jest Adam Tomaszewski, ale wedle naszych informacji, to nie on odpowiadał za dopilnowanie kwestii formalnych przed meczem z KP Starogardem Gdańskim. W drodze wyjątku, zająć się tym miał inny pracownik klubu.

Art. 6. Regulaminu Pucharu Polski Pomorskiego Związku Piłki Nożnej
Uczestnictwo więcej niż jednej drużyny klubowej.

Wystawienie przez klub więcej niż jednej drużyny w rozgrywkach, zobowiązuje do stosowania następujących zasad:
6.1.Zawodnicy, którzy brali udział w jednej drużynie, nie mogą brać udział w innej drużynie tego samego klubu w następnym terminie, jeżeli obie drużyny awansują dalej.
6.2.Jeżeli jedna z tych drużyn została wyeliminowana z rozgrywek, najwyżej 3 zawodników tej drużyny może występować w meczach z udziałem drużyny swego klubu, która zakwalifikowała się do dalszych rozgrywek.
6.3.Oznaczenie drużyn tego samego klubu ustala się na podstawie klas rozgrywkowych, w których one aktualnie występują - I drużynę reprezentuje zespół występujący w najwyższej klasie rozgrywkowej itd.


Zanim zapadnie decyzja o ewentualnym walkowerze, w środę o drugie miejsce w finale wojewódzkiego Pucharu Polski zagrają: lider B klasy Sopocka Akademia Piłkarska i GKS Przodkowo, czyli piętnasty aktualnie zespół III ligi. Spotkanie odbędzie się o godz. 17 zmierzy na stadionie przy ul. 23 Marca 95.

SOPOCKA AKADEMIA PIŁKARSKA POKONAŁA STOLEMA GNIEWINO 1:0 i AWANSOWAŁA DO PÓŁFINAŁU WOJEWÓDZKIEGO PUCHARU POLSKI - PRZECZYTAJ RELACJĘ Z TEGO MECZU

Zarówno przez rozgrywki B klasy jak i pucharowe, Sopocka Akademia Piłkarska idzie jak przysłowiowa burza. Podopieczni Krzysztofa Giniewicza w swoim debiutanckim sezonie zaliczyli komplet zwycięstw. Mimo obaw, że z meczowego rytmu wybiją ich przydarzające się ostatnio coraz częściej walkowery na ich korzyść, sopocianie w ćwierćfinale wojewódzkiego PP poradzili sobie z IV-ligowym Stolemem Gniewino.

- Teraz szykuje się jeszcze trudniejszy mecz, ale gramy w pełnym składzie i myślimy o awansie do finału. Szanse oceniamy na pięćdziesiąt procent, lecz jesteśmy bardzo zdeterminowany. Nie martwimy się teraz tym, czy w finale przyjdzie grać z Bałtykiem czy z KP Starogard Gdański - mówi Giniewicz.
Przypomnijmy, że finał wojewódzkiego Pucharu Polski odbędzie się 13 czerwca w Malborku. Jego zwycięzca uzyska prawo gry w Pucharze Polski na szczeblu centralnym w sezonie 2018/19.

Wydarzenia

Sopocka Akademia Piłkarska - GKS Przodkowo

mecz

Kluby sportowe

Opinie (93) 3 zablokowane

  • Hello (1)

    Czemu w naszej Gdyni nie widać ludzi w szalikach czy koszulkach Bałtyku nie mają czy może się wstydzą nie rozumiem.

    • 13 18

    • Czemu?

      Bo patole z arki biegają z nożami??

      • 9 3

  • Amatorszczyzna

    Ale czego można oczekiwać po kadłubach

    • 6 11

  • a może zastanowic się nad licencją od Bytovii? (1)

    i z nią grac ? w 1 lidze...

    • 2 9

    • A jest za co ja kupić?

      • 2 2

  • wg regulaminu art. 14.1 protesty należy wnosić do 48h od zakończenia zawodów... koniec dyskusji Baltyk w finale .

    • 16 5

  • Zarząd i spółka (1)

    Może za rok będzie awans,może za rok będzie puchar....i tak już od kilku lat.A ślepcy nadal wierzą zarządowi.

    • 8 3

    • Znowu nie będzie winnego jak nas wywala z PP ?

      Pendzel da rade jakoś żeby nas nie ukarali? Jedź powiedz że to jakaś pomyłka

      • 3 0

  • 1930

    Kierownik drużyny musi stracić posadę. Nie ma żadnych wyjątków

    • 12 3

  • Gregory kłamie w żywe oczy (6)

    Grzegorz M. bezczelnie kłamie, że nie będzie go na komisji ze względu na konflikt interesów (praca etatowa w Bałtyku Gdynia). Grzegorz robi wszystkich w bambuko bo wcześniej miał zaplanowany wyjazd do Bydgoszczy do Wydziału Dyscypliny Kujawsko Pomorskiego Związku w sprawie meczu III ligi Bałtyku. Co on za bajki opowiada, pewnie już przerobił całą komisję żeby głosowała przeciw walkowerowi. Takie to wałki się kręci w Pomorskim ZPN.

    • 4 7

    • Mółka gdzieś ma Bałtyk (4)

      Przyszedł po kasę i przy okazji nabrał frajerów. To on miał być kolesiem odpowiedzialnym za przepisy i inne papierologie. Mółka! Co? Wypi......j!!!

      • 4 2

      • (3)

        Grzegorz M. zwany Dyrektorem przyszedł do klubu po to żeby napisać licencję na II ligę, która niestety - się oddala :( ponieważ nikt inny tego by nie zrobił! Moim zdaniem osobą na właściwym miejscu byłby Dyrektor Michał L. - były sędzia :) - myślę, że w miarę wszystko ogarnąłby!

        Jeśli chodzi o kierownika Adama T - kochaliśmy go za "karnego" w pamiętnym meczu a teraz mamy nienawidzić????? Nie jest to sprawiedliwe!!!! Pan Adam musi zostać na swoim miejscu. Zresztą zastanawiam się nad jednym..... "W drodze wyjątku, zająć się tym miał inny pracownik klubu." Więc, kto jest odpowiedzialny skoro nie Kierownik?

        • 5 1

        • winny jest pokemon teraz działacze szukają go na obiektach gosir. Kiero nie zajmuje się drobnymi sprawami. wszyscy się ciesza ze potrafi wypełnić skład bez bledow w nazwiskach

          • 3 0

        • (1)

          w tamtym roku mielismy ustawkę na przegrany mecz z Chwaszczynem..a kierownik i były bramakarz juz wtedy wiedzieli, że "dostaną" sie do Bałtyku...cyrk...

          • 4 2

          • takie błędy nie powinny się zdarzyć. Jężeli kierownik nie odpowiadał, trener nie odpowiadał, to kto ? od samego początku powinno się mieć liste uprawnionych do gry w pucharze. Skandal i tyle. ktoś musi polecieć dla przestrogi.

            • 4 0

    • Bałtyk to drużyna która nigdy nie awansuje. W przypadku awansu kończymy w B-klasie. Nie z tymi ludźmi, zarządem. Bałtyk to solidna 3 ligowa (4 ) drużyna i tam nasze miejsce. Sorry ale taka prawda.

      • 5 0

  • Hej hej hej SKS gdyński Bałtyk najlepszy jest

    • 5 6

  • baltyk

    walcie się na cyce baltyk jest najleprzy

    • 2 2

  • baltyk

    baltyk to debesciaki z pomorzachwala im za tyle zwycięstw arka i lechia razem nie majo tyle dziadustwo do potęgi gamonie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Tabela

Piłka nożna - IV liga
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Energa Gryf Słupsk 25 19 3 3 68:27 60
2 Jaguar Gdańsk 25 19 1 5 70:31 58
3 Energa Bałtyk Gdynia 25 17 3 5 60:29 54
4 Grom Nowy Staw 25 14 6 5 49:30 48
5 Pomezania Malbork 25 12 9 4 60:32 45
6 Supra Kwidzyn 25 10 7 8 33:41 37
7 Pogoń Lębork 25 10 7 8 52:40 37
8 Gryf Wejherowo 25 11 3 11 49:43 36
9 Radunia II Stężyca 25 10 6 9 43:43 36
10 Anioły Garczegorze 25 10 5 10 45:41 35
11 Chojniczanka II Chojnice 25 10 3 12 47:50 33
12 Powiśle Dzierzgoń 25 7 8 10 29:38 29
13 MKS Władysławowo 24 6 7 11 33:50 25
14 Sparta Sycewice 25 4 10 11 39:60 22
15 Gedania II Gdańsk 25 6 2 17 39:72 20
16 Arka II Gdynia 25 4 7 14 35:50 19
17 GKS Kolbudy 25 4 4 17 21:59 16
18 Start Miastko 24 3 5 16 29:65 14
Po 34. kolejce awans do III ligi uzyska najlepsza drużyna. Natomiast z IV ligi spadnie od 3 do 6 drużyn w zależności od tego, ile zespołów spadnie z III ligi z regionu pomorskiego.

Wyniki 25 kolejki

  • AS Kolbudy - JAGUAR GDAŃSK 1:2
  • Start Miastko - ENERGA BAŁTYK GDYNIA 1:7
  • ARKA II GDYNIA - GEDANIA 1922 II GDAŃSK 2:2 (0:1)
  • Pogoń Lębork - Radunia II Stężyca 1:2
  • Gryf Słupsk - Chojniczanka II Chojnice 5:1
  • Gryf Wejherowo - Anioły Garczegorze 1:1
  • MKS Władysławowo - Sparta Sycewice 3:3
  • Supra Kwidzyn - Pomezania Malbork 0:3
  • Powiśle Dzierzgoń - Grom Nowy Staw 0:0

Trójmiejskie drużyny

Relacje LIVE

Najczęściej czytane