• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto zlituje się nad koszykarzami Meduzy?

Rodzic Marek F.
8 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Jak długo koszykarze będą mogli grać w Meduza Basket Team? Jak długo koszykarze będą mogli grać w Meduza Basket Team?

Meduza Basket Team Gdańsk chciałby stworzyć koszykarską piramidę szkoleniową i nadal trenować grupy wiekowe od młodzika do seniora. Jednak nie ma pieniędzy, aby zgłosić drużynę do rozgrywek III ligi, gdyż miejska dotacja wystarcza zaledwie na wynajęcie hali szkolnej na kilka treningów rocznie. Za godzinę trzeba bowiem zapłacić 160 złotych. Dlatego jeden z rodziców za naszym pośrednictwem zwraca się do firm i osób, które wsparłyby działalność klubu. Poniżej publikujemy emocjonalny list czytelnika, w którym nie brakuje zwrotów "błagam" i "zlitujcie się". Wyróżnienia pochodzą od redakcji.



Droga Redakcjo
Jak to często bywa obywatele zgłaszają swoje trudne sprawy do Państwa licząc, że może media jak to często bywa pomogą rozwiązać zaistniałe problemy. Mi się raz udało za Państwa pośrednictwem. I dlatego próbuję drugi raz.

Piszę w sprawie na pewno nie obojętnej dla mieszkańców naszego miasta, a w szczególności młodzieży. Każdy narzeka na wyniki naszych sportowców w szczególności w grach zespołowych. A tych wyników nie ma i długo nie będzie.

Dlaczego no, dlatego że młodzież nie ma gdzie trenować. I to nie prawda, że mamy niezdolną i źle usportowioną młodzież. Gdzie ma się ta młodzież spotykać trenować i rozwijać? Nie każdego rodzica lub grupę rodziców stać na finansowanie działalności klubów. A w większości wypadków to i tak rodzice utrzymują sportowe kluby młodzieżowe bez względu na dyscyplinę.

Nie piszę tylko ogólnie o zaistniałej sytuacji, piszę o konkretnym klubie i jego sytuacji, chcąc obudzić niektórych ludzi w naszym mieście i uratować klub.

Klub MEDUZA BASKET TEAM istnieje od 1997 roku, kształcąc młodzież w koszykówce. Zespół ten, kierowany przez naprawdę bardzo dobrego trenera Jarosława Królikowskiego, w swojej historii uczestniczył w rozgrywkach III ligi II i był bliski awansu do I ligi, ale w trakcie trwania rozgrywek wycofał się sponsor. Nie będę się rozpisywał na temat osiągnięć trenera i klubu, bo to akurat można znaleźć wszędzie, podobnie jak jego wychowanków.

TRANSFERY Z MEDUZY DO VALLADOLID

W czym jest problem? Kluby młodzieżowe istnieją praktycznie do końca kształcenia młodzieży w gimnazjum, korzystając z możliwości trenowania w szkole na jej obiekcie. Urząd Miejski w Gdańsku "dotuje" działalność klubów poprzez system grantów sportowych.

System przydziału grantów teoretycznie odbywa się na zasadzie wynagradzania klubów za wyniki. Ale zasady przydziału tychże grantów nie są nigdzie określone nawet dla samych urzędników. A od decyzji Urzędu nawet nie można się odwołać. Radni miasta Gdańska nie mają wpływu na ich podział.

I tak na przykład klub MEDUZA w roku 2012 otrzymał 5000,00 zł w dwóch ratach na swoją działalność. To nawet nie jest śmieszne. Na dzień dzisiejszy klub chce kontynuować swoje szkolenie w III lidze i brać czynny udział w sportowym życiu, ale nie ma za co.

Szkoły, bo one najczęściej są właścicielami sal gimnastycznych działają na zasadzie komercyjnej. Kształtując cenę wynajmu sali na zasadzie, kto da więcej. Żaden klub nie wygra z konkurencją prywatnych firm. Staraliśmy się o możliwość kontynuacji działalności klubu w Szkole Podstawowej nr 1 na Morenie. Szkoła zażyczyła sobie 160 zł za jeden trening. Tylko, dlatego że trener w tej szkole prowadzi zajęcia z młodzieżą. To są ponoć koszty, a wolnych godzin i tak nie ma.

Chcąc prowadzić pełne szkolenie czterokrotnego treningu w tygodniu robi się suma 2560,00 zł miesięcznie plus 640 zł za dwa mecze. Do tego dochodzą opłaty sędziowskie, lekarskie, samo zgłoszenie do PZKOSZ to rząd 1800,00 zł, a są jeszcze dojazdy stroje i sprzęt. A trenerzy pracują za darmo.

Ale nie miejmy pretensji do Dyrekcji Szkoły. To wbrew pozorom Urząd jest zainteresowany jak najwyższymi wpływami z szkół. Bo te pieniądze nie zostają w tych placówkach. Żaden klub nie wygra z Lotosem, Energą, dla takich firm są to kropelki w funduszach.

Jak mamy rozwijać sport, gdy z każdej strony napotykamy na mur? Trenerzy, sami zawodnicy jak i wszyscy rodzice chodzimy od firmy do firmy błagając o wsparcie. Ale albo firmy już komuś pomagają albo nie są wcale zainteresowane. Na Urząd nie ma, co liczyć.

Koszt uczestnictwa w III lidze to wartość około 40 tys. zł bez pensji trenerów. To nie są aż tak kolosalne pieniądze za fakt posiadania własnego klubu sportowego. Najgorszym jest fakt, że młodzież po 10 latach wyrzeczeń, kończy swoją przygodę ze sportem nie ze względu na znudzenie czy brak wyników, kończą, bo kończą się możliwości.

Są kluby, które otrzymują wsparcie z Urzędu w niezrozumiały sposób. Ale moją intencją nie jest zabieranie komuś lub wichrzenie dla samej zasady. Błagam w imieniu tych młodych sportowców pracowitych z wiarą.

Pomóżcie nam, może jak to nagłośnicie - to ktoś się zlituje i udzieli wsparcia. Może praca młodzieży i trenera nie pójdą na marne?

Wykazać się w sporcie dziecinnym i chwalić się pucharami jest bardzo łatwo. Młodzież jest zdolna i spragniona wyników. Ale kontynuować tą pracę od młodzika do seniora mało, kto taką robotę wykonuje.
Rodzic Marek F.

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (41) 4 zablokowane

  • Nie ma co liczyć na miasto (2)

    Pan Prezydent kiedyś mi powiedzial( kilkanaście lat współtworzyłem MEDUZĘ), że Gdańsk będzie wspierał sztukę a nie sport. Trzeba poszukać innych żródeł niż dotacje miejskie, marszałkowskie. Chętnie bym podsunął jakiś plan.

    • 1 0

    • (1)

      Bardzo prosze o kontakt z klubem - w takim razie

      • 0 0

      • Prezes mnie zna, tworzyłem z nim ten klub, szkoda że tak się dzieje.

        • 2 0

  • Stop pompowania pieniędzy w mierny sport seniorski

    Sport seniorski, a takim jest gra zespołu w III lidze koszykówki nie powinien być dotowany z Miasta. Miasto powinno łożyć pieniądze na sport dzieci i młodzieży powodując jego masowość co będzie lekarstwem na dzisiejsze 'sukcesy' naszego sportu.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane