• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oldboje Bałtyku lepsi od Arki

Marcin Dajos
1 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 


Dokładnie o godz. 12:02 rozpoczął się 29. noworoczny mecz odlbojów piłkarzy Bałtyku Gdynia i Arki Gdynia. O godzinie 12:27 jako pierwszy do bramki trafił Błażej Adamus, czym rozwiązał biało-niebieskim worek z golami. Ostatecznie wygrali 4:0 (1:0) i odebrali żółto-niebieskim przechodni puchar, który stracili rok temu.



PIERWSZEGO GOLA W 2018 W TRÓJMIEŚCIE STRZELIŁ MACIEJ KALKOWSKI DLA OLDBOJÓW LECHII

Bramki:
Adamus 26, Budziwojski 47 karny, Koziara 66, Ramotowski 80

Bałtyk: F. Żemojtel - Jakus, A.Sobczak, Cybulski, Cirkowski - Czuk, Budziwojski, Krauze, Adamus - Dubicki, Rzepka oraz Koziara, Lewandowski, Waszkowicz, Stanik, Wasilewski, Freiberg, Grubba, Złonkiewicz, Stoiński, Ramotowski
Trener: Bussler

Arka: W. Żemojtel - Rutkowski, J.Szewczyk, Hoppe, Meronow - Wilczyński, Freiberg, Dampc, Turski, Ulanowski - Korynt oraz Głąbiński, Kaszubowski, Pawlicki, Mudlaff, Zieliński, Laskowski, Meyer
Trener: Kaszubowski


W zeszłym roku Arka odebrała Bałtykowi przechodni, noworoczny puchar. Biało-niebiescy pałali więc chęcią rewanżu, co było widać od początku spotkania. Przed nim zabrakło tradycyjnego rozpoczęcia meczu przez Romana Korynta, którego nie zabrakło na trybunach. Był za to niespodziewany wystrzał korka od szampana. Dlatego też przedstawiciele obu drużyn symbolicznie napili się go przed spotkaniem, a nie po.

W bramkach, po obu stronach mieliśmy w pierwszej połowie rodzinny pojedynek. Żółto-niebieskich starał się uchronić przed utratą gola Włodzimierz Żemojtel, natomiast biało-niebieskich, jego syn Filip Żemojtel. Przypomnijmy, że po raz pierwszy obaj znaleźli się po przeciwnych stronach boiska w 2014 roku.

Golkiper Bałtyku nie miał wiele pracy w pierwszej połowie - w drugiej obaj bramkarze zostali zmienieni. Natomiast jego ojciec musiał zmagać się z nieustającymi atakami rywali. Biało-niebiescy byli w nieco lepszej kondycji, co było widać na murawie.

Dużo zagrożenia pod bramką Arki stwarzał Piotr Rzepka. W 21. minucie starcia pomylił się minimalnie po strzale głową. Także jego koledzy z ataku byli bardzo aktywni. W 26. min., po płaskim strzale Włodzimierz Żemojtel nie zdołał złapać piłki, a jedynie ją odbił. Finalnie skorzystał na tym Błażej Adamus, który skierował futbolówkę do pustej bramki. Pierwszy gol w Gdyni padł więc o godz. 12:27.

- Nie wiem, czy ujęły to wszystkie kamery znajdujące się przy boisku, ale mam nadzieję, że to ja strzeliłem bramkę, ponieważ razem z Krzysiem Hoppe udało się do niej dojść i wepchnąć do siatki - żartuje Adamus.
- Była to ładna akcja trójkowa, w której znalazłem się na końcu. A co do całego meczu, to nie ma znaczenia, że odbywa się on tuż po Sylwestrze. Każdy z nas gra na sto procent i chce wygrać. Tym razem to my byliśmy górą. Cieszymy się z tego, choć wiemy, że za rok Arka będzie mocno zmotywowana, aby odebrać nam puchar - dodaje.


Na prośbę zawodników połowy trwały po 40 min. Na drugą, szybciej z szatni wyszli piłkarze żółto-niebieskich. Wyglądali na mocno zmotywowanych i od momentu, gdy sędzia zagwizdał na rozpoczęcie tej części gry, starali się doprowadzić do remisu, który pozwoliłby im utrzymać puchar.

W 2017 ROKU TO ARKA ODEBRAŁA PUCHAR BAŁTYKOWI

Biało-niebiescy grali jednak świetnie z kontry. Dzięki niej szybko wywalczyli rzut wolny, na wprost bramki, tuż przed linią pola karnego. Wykonał go Rzepka, ale trafił w poprzeczkę. Następna, groźna kontra przyniosła już rzut karny. Za jego wykonanie wziął się Paweł Budziwojski i pewnym strzałem w prawy róg bramki podwyższył prowadzenie na 2:0.

- Kiedy wyszedłem ładnie w górę do strzału z głowy, to jednak siła ciążenia była za duża i ściągnęła mnie na dół. Dlatego nie dałem rady uderzyć pod poprzeczkę. Natomiast przy rzucie wolnym było blisko, ale w takich sytuacjach trzeba być bardzo precyzyjnym. Cieszę się, że noworoczne mecze dochodzą do skutku i możemy zacząć rok kalendarzowy po piłkarsku. Lata lecą, starsi panowie chcą robić to, co za dawanych czasów. Nie zawsze wychodzi to tak, jakbyśmy chcieli, ale na pewno zostawiamy serce na boisku - mówi Rzepka.
Arka ruszyła do ataków, ale miała problem z utrzymaniem linii spalonego. Żółto-niebiescy nawet trafili do bramki, ale także wówczas asystent sędziego podniósł chorągiewkę. A Bałykowi udało się wyprowadzić jeszcze dwie kontry, z których do bramki trafiali Tomasz Koziara oraz Roman Ramotowski. Biało-niebiescy mogli strzelić jeszcze więcej goli, ale świetnie na linii bronił Andrzej Głąbiński.

- Trzeba pogratulować przeciwnikowi, ponieważ zaprezentował wysoką formę i dojrzałość w grze. Bałtyk wygrał zasłużenie, choć trochę za wysoko. Pierwsze dwie bramki trochę im sprezentowaliśmy. Trzeci i czwarty gol był wynikiem naszej ofensywy i odkrycia tyłów. Rok zaczął się piłkarsko nie najlepiej, ale mam nadzieję, że ciąg dalszy będzie lepszy dla Arki - podsumowuje Tomasz Korynt.

Wydarzenia

Opinie (80) ponad 20 zablokowanych

  • Od przyszłego roku powinien być mecz V kolumny Gdyni z Lechia, nieustraszona powinna już zaprzestać tego zwyczaju!!!

    • 6 9

  • Były lekkie docinki,żarciki i to wszystko.

    Po meczu Arkowcy i Bałtykowcy w jednej knajpie piwko, wymiana życzeń :) Tak,że gdańskie trolle darujcie tutaj sobie jakieś głupie wpisy.Najlepszego w Nowym Roku dla kibiców z Gdyni.

    • 46 3

  • Baltyk Arka dwa bratanki (2)

    • 18 5

    • No bez przesady ale było spoko

      • 19 1

    • arka w Gdyni to tylko korty tenisowe

      • 4 13

  • Jest fajnie i będzie ok tylko pewnie podjudzaczy to zniszczą

    • 14 1

  • NA pohybel tym drugim z Gdyni ... ZAWSZE BAŁTYK GDYNIA !!! (2)

    • 11 18

    • Przestań prowokować !!!! (1)

      Pozdrawiam kibiców, którzy wczoraj dopingowali swoje drużyny !

      • 4 1

      • Przestań komentować !!!!

        arczanie won na Ejsmonda !

        Bravo dla Bałtyku za zwycięstwo 4-0 z tymi drugimi ..... nazwy nie pamiętam

        • 3 2

  • Fajna ta tradycja jest (6)

    Ale drużyny mogłyby się dogadać w kwesti wieku zawodników bo jest różnica między dużynami w tej kwestii była porażająca, w Arce poza Ulim sami panowie zdrowo po 50 a w Bałtyku takie młode byczki jak Wasielewski(32) Adamus (37) Dubicki(42) Budziwojski(42)-zabiegali dziadków.

    Wręcz znamienna była pozycja bramkarza-w Arce 67letni Włodzimierz Żemojtel(szacun, w tym wieku wielu panów ma problem żeby się bez bólu do kibla wybrać a Pan Włodek fruwa w bramce jak małolat) a w Bałtyku jego 39letni syn Filip.

    Fajna zabawa, ale nawet zabawa musi mieć sens.

    • 25 5

    • (1)

      jak do tej pory było odwrotnie (tzn. byczki były po naszej stronie) to wtedy zabawa miała sens...

      • 7 3

      • Te byczki wcześniej w Arce to Kto? Hebel,Wit,Krupski,Nitek,Kowal bo zapomniałem :)

        • 2 2

    • Karol Wasielewski nie grał w tym meczu tylko Robert Wasilewski (2)

      Były czasy kiedy Arka czynnych piłkarzy wystawiała...

      • 8 0

      • Dokładnie, śledzie hipokryci

        • 2 0

      • Robert Wasilewski, rocznik 1970- 47 lat !

        • 4 0

    • Już zapomniałeś jak jeszcze niedawno w old boy rali NiciNski, Faltyński....

      • 4 0

  • Wszystkim kibicom szczęścia w Nowym Roku !

    • 18 3

  • Zjednoczona Gdynia (1)

    A może uścisk dłoni na zgode? Jest KSG GKS, byla Gryf Czarni, ale to albo dwa miasta obok albo dwie inne dyscypliny. A zgody w jednym miescie jeszcze w Polsce nie było.

    • 9 8

    • Lepiej z Betonem browara wypić niż żółtej zarazie rękę podać

      • 8 6

  • Oldboyowy Bałtyk futbolowo pokazal

    Jak rządził piłkarsko w latach 80/90 tutaj.brawa dla Nich.

    • 20 5

  • tylko tyle wam zostało (1)

    okazjonalne zwycięstwa ze skacowanymi oldbojami.

    • 7 12

    • Bylo nie pic

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 32 20 5 7 57:29 65
2 Arka Gdynia 32 18 8 6 51:31 62
3 GKS Katowice 32 16 8 8 62:33 56
4 Górnik Łęczna 32 13 13 6 33:26 52
5 Wisła Płock 32 14 9 9 44:42 51
6 GKS Tychy 32 16 3 13 42:40 51
7 Wisła Kraków 32 13 11 8 60:42 50
8 Motor Lublin 32 14 8 10 44:40 50
9 Odra Opole 32 14 7 11 39:31 49
10 Miedź Legnica 32 11 12 9 46:34 45
11 Stal Rzeszów 32 13 6 13 49:57 45
12 Znicz Pruszków 32 11 6 15 32:41 39
13 Chrobry Głogów 32 9 9 14 32:49 36
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 32 8 11 13 47:51 35
15 Polonia Warszawa 32 7 10 15 38:48 31
16 Resovia 32 8 7 17 36:56 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 32 4 11 17 25:56 23
18 Zagłębie Sosnowiec 32 2 10 20 20:51 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 32 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0)
  • Wisła Kraków - LECHIA GDAŃSK 3:4 (2:2)
  • Motor Lublin - Znicz Pruszków 3:3 (1:2)
  • GKS Tychy - GKS Katowice 2:3 (2:1)
  • Chrobry Głogów - Resovia 1:1 (1:0)
  • Stal Rzeszów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 4:2 (2:1)
  • Odra Opole - Wisła Płock 3:0 (3:0)
  • Polonia Warszawa - Górnik Łęczna 0:2 (0:1)
  • Miedź Legnica - Podbeskidzie Bielsko-Biała 6:1 (4:1)

Ostatnie wyniki

Zagłębie Sosnowiec
92% ARKA Gdynia
4% REMIS
4% Zagłębie Sosnowiec
Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
8% Podbeskidzie Bielsko-Biała
12% REMIS
80% ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 34 67 64.7%
2 Sławek Surkont 35 59 57.1%
3 Mariusz Kamiński 35 58 54.3%
4 Izabela Dymkowska 34 57 55.9%
5 Marek Dąbrowski 35 57 54.3%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane