- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (176 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (55 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (7 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (481 opinii)
- 5 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Bledzewski nie zagra jesienią
Arka Gdynia
Arka szuka piłkarzy już na wszystkie pozycje. Nawet w bramce nie ma spodziewanego komfortu. Andrzej Bledzewski podda się operacji barku, po której nie będzie mógł grać w rundzie jesiennej. Dariusz Pasieka liczy, że uda się pozyskać zawodników, którzy dodadzą żółto-niebieskim nowej jakości. Aby skompletować dobry zespół, gdynianie muszą wyłożyć pieniądze, których nigdy wcześniej nie wydali w oknie transferowym
.Tylko piętnastu piłkarzy, którzy wystąpili w minionym sezonie ma nadal ważne kontrakty w Gdyni. Trener Pasieka nie ukrywa, że w każde pierwszej drużyny chciałby mieć 24 piłkarzy, w tym trzech bramkarzy. I właśnie tylko między słupkami miało nie być żadnych zmian.
Jednak te plany trzeba zweryfikować po urazie Bledzewskiego. Bramkarz, któremu po wypełnieniu minimum meczowego w poprzednich rozgrywkach, kontrakt przedłużył się automatycznie do 30 czerwca 2011 roku, będzie musiał poddać się już trzeciej operacji podczas występów w Arce. Co prawda skończyły się problemy z kolanem, ale tym razem interwencji chirurga wymaga bark.
Po zabiegu "Bledza" przejdzie trzymiesięczną rehabilitację. Jest obawa, że jesienią w ogóle nie zagra. W związku z tym klub podjął decyzję, że na najbliższe pół roku wypożyczy bramkarza, który byłby wartościowym zmiennikiem dla Norberta Witkowskiego.
Na wszystkie pozostałe pozycje gdynianie szukają piłkarzy już od kilku tygodni. W defensywie ma szanse zaprezentować się Grzegorz Fonfara. Prawemu obrońcy kończy się kontrakt w Bełchatowie, gdzie spędził pięć ostatnich lat, i byłby do pozyskania za darmo. Przed rokiem spekulowano nawet, że mógłby on przenieść się do Wisły Kraków, ale ostatecznie został w GKS.
Andrzej Czyżniewski uważnie obserwował króla strzelców II ligi Holandii, Michaela de Leeuwa. Ofensywny pomocnik w minionym sezonie strzelił dla Veendam aż 25 goli. - Do końca walczyliśmy o utrzymanie i nie mogłem podejmować wcześniej żadnych decyzji - przyznaje dyrektor sportowy.
I tego czasu zapewne zabraknie. Holender przedłużył w swoim klubie kontrakt do 2012 roku i teraz na jego wykupienie trzeba już wyłożyć około pół miliona euro. Ponadto 23-latka chętnie zatrudnią klubu z najwyższych klas rozgrywkowych Anglii i Holandii, a z nimi pod względem finansowym nie ma co Arka się równać.
Zresztą gdynian czekają wydatki, aby utrzymać swoich napastników. Za transfer definitywny Przemysława Trytki trzeba wydać 250 tysięcy euro, a Joelowi Tshibambie warto zaproponować podwyżkę, bo w przeciwnym wypadku będzie łatwym celem dla innych polskich klubów, które mogą go wykupić za 250 tysięcy euro.
Ostatnio pojawiła się nowa oferta z Niemiec. Arka mogłaby zapłacić mniej za napastnika, jeśli przejęłaby z Cottbus Walerija Sokolenkę wraz z jego indywidualnym kontraktem. To 28-letni lewy obrońca, który występował wcześniej m.in. w Górniku Łęczna i Polonii Bytom. Wówczas gdynianie mieliby dwóch piłkarz za około 170-200 tysięcy euro.
Żółto-niebiescy, jak większość klubów ekstraklasy, uważnie przyglądają się temu, co dzieje się w klubach, które zostały zdegradowane. Na prawą pomoc można zatrudnić rutynowanego Piotra Piechniaka, który do wzięcia jest za darmo, bo rozwiązał kontrakt w Wodzisławiu. Natomiast z piłkarzy Piasta gdynianie sondują możliwość wypożyczeń bądź transferów Kamila Wilczka, Jakuba Smektały i Sebastiana Olszara. Temu ostatniemu 30 czerwca kończy się kontrakt i będzie do wzięcia za darmo.
Do czasu podpisania nowych kontraktów klub nie określa się wobec czterech własnych piłkarzy, którym upływają kontrakty. Nie ma decyzji co do przyszłości Łukasza Kowalskiego, Marcina Wachowicza, Tomasza Sokołowskiego i Dariusza Ulanowskiego. Również w zawieszeniu jest Christopher Reinhardt. Niemiec po testach pozostawił po sobie dobre wrażenie, ale póki co szuka się jeszcze lepszych graczy na lewą stronę pomocy.
Nie wiadomo również, co z dwoma innymi piłkarzami, którzy grali w Gdyni na zasadzie wypożyczeń. Adrian Mrowiec, jeśli nie zostanie wykupiony, najbliższy sezon spędzi w szkockim Heart, a Mateusza Sieberta, który przechodzi rehabilitację po operacji kolana, 1 lipca znów stanie się piłkarzem francuskiego Metz.
Kluby sportowe
Opinie (117) ponad 20 zablokowanych
-
2010-05-28 00:13
"arka szuka piłkarzy z jakością"??? tylko po co pytam?? skoro arka to dno!
- 3 1
-
2010-05-29 09:23
arka po co wam piłkarze z jakością skoro nie potraficie grac a to co prezentujecie u siebie i na wyjazdach to kompletne dno !won z ekstraklasy oddajcie eskreaklase bałtykowi ! arka do b-klasy dawaj tam jest wasze liga !pozdro dla normalnych (Arka gdynia=b-klasa)
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.