- 1 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (142 opinie)
- 2 Derby wyjątkiem. Kiedy moda na Lechię? (177 opinii)
- 3 Arka. Nowi akcjonariusze. Kibice do piłkarzy (254 opinie)
- 4 Prezes Trefla walczy o wyższe budżety (23 opinie)
- 5 Mecz żużlowców zagrożony. Składy (141 opinii)
- 6 Jaguar i Bałtyk odrabiają straty do lidera (4 opinie)
Szromnik pojedzie znów do Anglii
Arka Gdynia
Michał Szromnik podejmuje kolejną próbę, aby przebić się do angielskiego klubu. Po raz drugi w tym roku bramkarz Arki podejmie walkę o angaż w Evertonie. 20-latek weźmie udział w testach od 9 do 13 grudnia. Do tego klubu rekomendował go wcześniej Tomasz Kuszczak.
Michał Szromnik z Arką ma kontrakt ważny do końca sezonu. Już po 1 stycznia mógłby podpisać umowę z nowym pracodawcą, które w życie weszłaby od rozgrywek 2014/15. Jednak nie ma obaw, że gdyński klub na wyjeździe bramkarza nic by nie zarobił. Do ukończenia przez piłkarza 23. roku życia trzeba zapłacić tzw. ekwiwalent za wyszkolenie, nawet jak kontrakt zawodnika z dotychczasowym klubem wygasł.
W niedawnej rozmowie z trojmiasto.pl Szromnik tak m.in. mówił o swojej przyszłości.
- Nie mam nawet menedżera. Obecnie moja hierarchia jest następująca: skupiam się na swojej formie, potem na tym, aby Arka wygrywała. Chciałbym, aby Arka awansowała. Jeżeli zimą byłyby wzmocnienia, a najlepiej, aby jeszcze chciał się zaangażować w klub jakiś mocny sponsor, to łatwiej byłoby dociągnąć do wygrania I ligi. Nie ukrywam, że chciałbym spróbować sił na przykład w lidze angielskiej, bo przecież do polskiej ekstraklasy zawsze potem można wrócić. Na pewno ciężkie decyzje przede mną - zdradził nam Michał.
TUTAJ PRZECZYTASZ PEŁNY WYWIAD Z MICHAŁEM SZROMNIKIEM
9 grudnia bramkarz Arki rozpocznie testy w Evertonie. Nie będzie to jego pierwszy kontakt z angielskim futbolem. Już jako 15-latek był sprawdzany przez Fulham oraz Liverpool. W grudniu ubiegłego roku trenował z West Bromwich Albion, a potem był testowany przez Huddersfield i właśnie Everton. Zainteresowanie bramkarzem przejawiał również Queens Park Rangers.
Michałowi Globiszowi, wiceprezesowi Arki w promocji Szromnika na wyspach pomagał wieloletni bramkarz angielskich klubów - Tomasz Kuszczak.
Obecnie Szromnik ma więcej atutów przed testami niż przed rokiem. W styczniu wyjeżdżał do Liverpoolu, mając na koncie zaledwie 15 meczów w I lidze, a ponadto ze świadomością, że jeśli nie znajdzie nowego klubu, to w Gdyni będzie co najwyżej bramkarzem numer trzy.
TAK WYGLĄDAŁA POZYCJA SZROMNIKA PRZED ROKIEM
Obecnie bramkarz może się pochwalić nie tylko regularną grą w reprezentacji Polski do lat 20, ponad 40 występami w juniorskich i młodzieżowych kadrach narodowych, ale także aż 26 meczami z rzędu w bramce Arki w I lidze. Zdecydowanie numerem jeden w gdyńskim klubie został od 24. kolejki poprzedniego sezonu i spotkania z Polonią Bytom.
Jeszcze po spotkaniu z Termaliką Paweł Sikora nie brał pod uwagę rozstania ze Szromnikiem.
- To bramkarz o bardzo dużych możliwościach. Dlatego wśród trzech wzmocnień, które chciałbym, aby podniosły jakość drużyny, mam na myśli przede wszystkim piłkarzy z pola - mówił szkoleniowiec Arki po środowym spotkaniu.
Kluby sportowe
Opinie (33) 2 zablokowane
-
2013-11-28 14:06
Drżyj Albionie, Szromnik nadciaga ... (2)
- 17 2
-
2013-11-28 21:00
hahaha (1)
Albion może drżeć, Szromnik jedzie do Evertonu :)
- 3 4
-
2013-11-29 21:15
Haha, nie wiesz
co to Albion :)
- 0 0
-
2013-11-29 18:32
Może niech malkontenci zatrudnia zamiast Szroma Boruca będzie rownie dobrze a na dodatek smieszniej
- 0 0
-
2013-11-29 13:56
Najlepszy bramkarz Arki (1)
od czasów Witkowskiego z ogromnymi perspektywami. Jest młody i ma prawo do błędów. Obecnie w Arce jest dwóch ponadprzeciętnych, wartościowych i zdolnych zawodników: Michał Szromik i Mateusz Szwoch.
- 1 1
-
2013-11-29 18:27
Popieram ta opinie całym sercem.
Ci zawodnicy jeśli zostaną to będą podstawa zespolu- 0 0
-
2013-11-28 22:33
POLACY (1)
najłatwiej jest pisać głupoty i krytykować kogoś - ośmieszać
każdy z tych zakompleksionych anonimów nie był poza woj. pomorskim nawet- 6 2
-
2013-11-29 18:18
A w bramce nie stal nigdy, no może siedział przed komputerem
- 0 0
-
2013-11-28 21:08
(1)
Ludzie jestescie idiotami. Po co go wyzywacie? lepiej wam? zazdroscie czy co. tyle Arce punktów wybronił ze powinnscie mu zapłacic zeby został u nas . jestescie beznadziejni i jezeli tak piszecie to w ogóle sie nie znacie na piłce nożnej
- 8 2
-
2013-11-29 18:17
A niech zostaną bez bramkarza to dopiero będą plakac
A z extra to możecie się pozegnac- 0 0
-
2013-11-29 08:08
kiksy puszcza
błędów robi sporo i przez te głupie błędy Arka traci punkty
- 1 1
-
2013-11-29 00:04
Fakt faktem ze pare razy dal ciala ale trzeba uczciwie przyznac ze wiecej razy to uratowal punkty. Mlody jest i sie uczy. A bledy robia i takie gwiazdy jak Boruc wiec tym bardziej trzeba mu wybaczyc i wspierac co nie znaczy by nieskrytykowac jal da plame. W sumie jednak to cala druzyna gra nierowno i slabo. Kazdy ma na sumieniu fatalne bledy i gre. Dotyczy to mlodych i starych. Nie da sie ukryc ze cienko sie prezentuja a kibic idac na mecz nie wie co go spotka.
- 4 1
-
2013-11-28 23:58
narzekacie
Wszyscy sledzie narzekaja a jak mu sie nie uda i wroci do klubu z powrotem to beda go chwalic i mu kibicowac ludzie pomyslcie co piszecie
- 1 0
-
2013-11-28 19:49
Michal nie sluchaj tu wpisow frustrarow.
Twoje zycie wiadomo rob co chcesz.Ale obiektywnie parrzac z trybun za duzo bledow i niepewnosci jak grasz.Czasami naprawde moze kibica gul podskoczyc.
- 8 1
-
2013-11-28 13:47
Michał ma wielu przeciwnikow, ale na pewno zrobił w tej rundzie spore postepy (3)
życzę mu powodzenia, a Arce dobrego bramkarza , lub nawet dwóch jeśli Michał odejdzie
- 18 8
-
2013-11-28 19:07
Podstępy robił
, a nie postępy.
To co ten gość w paru ostatnich spotkaniach wyczyniał można zaklasyfikować jako dywersję i sabotaż. Nie wiem, co się z nim dzieje, Oby się opamiętał.- 2 6
-
2013-11-28 18:10
błędy
jakie postępy , niech go kupują i płaczą .potem to ich anglików zmartwienie,
jak patrzę jak się zachowuje podczas 'interwencji" to aż skóra cierpnie- 3 4
-
2013-11-28 13:50
hahahaha dowcip miesiaca
- 7 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.