Bruce Lee wybrał
Lotos VBW Climę Gdynia! Informacja szokująca, ale tak jest w rzeczywistości.
Bruce Lee, agent
Chasity Melvin oraz
Mizrahi Limor, złożył podpisy pod umowami swych podopiecznych z Basketball Investments SSA. Parafki koszykarek powinny znaleźć się na dokumentach w ciągu kilku najbliższych dni.
- To prawda. Tymi zawodniczkami, a także znaną z występów w Gdyni Edną Campbell, opiekuje się Bruce Lee - mówi
Bogusław Witkowski, przewodniczący rady nadzorczej gdyńskiego klubu.
- Ten człowiek nie ma jednak nic wspólnego, oprócz nazwiska, ze słynnym aktorem i karateką - zapewnia.
Wciąż jednak nie wiadomo, kto będzie pierwszą rozgrywającą Lotosu w najbliższym sezonie.
Shannon Johnson wyraziła chęć gry w zespole mistrza Polski. Zanim jednak zdążyła rozpocząć pracę w Gdyni, już zażądała... urlopu. Chodzi się o zwolnienie na 6 tygodni, najprawdopodobniej w lutym i marcu. Wtedy najpewniej odbędzie się obóz przygotowawczy reprezentacji USA do igrzysk olimpijskich w Atenach. Ale w tym samym czasie rozgrywane będą najważniejsze mecze w Eurolidze. Co więc począć? Szanse na grę w naszym klubie wzrosły w przypadku
Anny Archipowej. Działacze UMMC Jekaterynburg, z którym rozgrywająca reprezentacji Rosji sięgnęła po mistrzostwo Europy postawili na Portugalkę
Patricię Penicheiro, a ambitna Ania nie ma zamiaru być zmienniczką Tichy.
- Ostatni sezon pokazał, że odbudowała się po zerwaniu więzadeł krzyżowych kolana - mówi Witkowski.
- Grała dużo i dobrze, udowadniając, że nie jest jej obce nawet zdobywanie punktów.Lotos zagiął parol także na białą Amerykankę
Sue Bird (175 cm) z Seattle Storm. Urodziwa 22-latka (23. urodziny będzie obchodziła 16 października) chciałaby pójść śladami Marie Ferdinand i dobrą grą w Gdyni wypromować się. Przeszkodą wydają się jednak być liczne umowy reklamowe, jakie Bird podpisała z firmą Nike. Wiązałoby się to z częstymi podróżami koszykarki zza ocean.
Lotos definitywnie zrezygnował z pozyskania Białorusinki
Maryny Kress, która kokietowała zarówno gdyński klub, jak i Łączność Olsztyn.